retrofood

Poniżej ulotka, jaką wręczają klientom agenci jednej z firm ubezpieczeniowych. Inni nie wręczają, ale wiedzą o tym, jednak klientów nie informują. Cóż...

Aż tak? Bacę bolał po koniaku...

Czyli nie znasz tematu. Jaka masa roboty? Tyle, co z blachodachówką, czyli wszystko robimy przy pomocy elektronarzędzi ręcznych, a odpadają wszystkie roboty przygotowawcze. Natomiast z kwestią gustu nie sposób dyskutować.

Na klatce mają sens, gdyż oświetlają drogę, nie narażając się na potrącanie.

Też tak myślałem. ale teraz jest zagwozdka, bo dalej nie wiem, co to jest, czy jest ogrzewane wraz z budynkiem, czy oddzielone itp. Napisałem o płycie, bo wtedy też masz blachę z wierzchu, a koszty, jeśli zsumować blachodachówkę, plyty osb, a tym bardziej sklejkę, papę plus robocizna, to płyta chyba wyjdzie taniej. Jest jeszcze kwestia powiązania z resztą dachu, no i spadek. Blachodachówkę nie na każdy dach położysz, to zależy od jej wytłoczeń (wzoru).

Po co? Taniej i prościej płytę warstwową. I wystarczą same łaty.

A co to za obiekt? Nie byłoby wygodniej z płyty warstwowej?

Bardzo ładnie, łącznie z pierwszą częścią postu. Choinka jest dobra na Boże Narodzenie, ale nie przez cały rok. Szybko by się znudziła i w następnym roku święta przeszłyby niezauważone.

Robiliśmy, bo tak trzeba robić! Wyrównywanie potencjałów instalacji wprowadzanych do obiektu budowlanego

Świetnie jednak, że w ogóle jeszcze trafiasz w ten otwór. Kluczem.

Mniej więcej tak? Znaczy, stopa Ci się podniosła...

Uważasz, że nie jesteś dostatecznie przystojny?

Jeszcze mało powiedzieli?

Znaczy, ten odkurzacz to zeżre liście? Czy i tak trzeba je zebrać?

Nie rozumiesz? Przecież Sosnowiec zażądał niedawno dostępu do morza!

Nowe trendy w starym miasteczku. Wiecie co to jest bat? Nie wiecie, na pewno. A oto fotografia bata! Potomek przedwojennych flisaków Mieczysław Łabędzki z Ulanowa, opowiada o tym jak przywraca Wiśle tradycję spływów charakterystycznymi dla Polski batami, które zniknęły z naszych rzek niemal 100 lat temu. A w tle ten most, po którym wjeżdża się do Ulanowa.

Rozumiem Twój smutek...

Znaczy... klasyka jest Ci wiadoma a to już połowa sukcesu.

Otóż to! Jeśli w dodatku rozruch jest typu lekkiego...

Bo tak bezpieczniej, wiedzieli co robią!

Nie przesadzasz aby? Taż ja elektryk, z prundem zaprzyjaźniony!

Ja też testowałem. Pół litra gorzały lepiej na mnie działa niż pół litra piwa.

2 cm to gruz po miesiącu. Niedawno był na forum temat o wylewkach. W ogóle o 4 cm to zapomnij.

To okna też produkują?

Se wymień na blondynkę.