Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 735
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    406

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Że też są ludzie, którzy do włącznika na suficie sięgają na co dzień ... szacun! Ja do sufitu ręką nie sięgam.
  2. "W podłodze" czyli jak? Wariantów może być dużo. Tym niemniej peszel do przewodów w posadzce daję przede wszystkim dlatego, by je uchronić przed skaleczeniami w trakcie wykonywania posadzki, oraz by późniejsze ewentualne jej naprężenia nie wpływały na przewód. Drugim czynnikiem o którym nie należy zapominać jest odprowadzanie ciepła z przewodu. Peszel je utrudnia. Jeśli przewidziane jest stałe obciążanie przewodu wartościami zbliżonymi do maksymalnych, wtedy mocno się należy zastanowić nad sposobem jego ułożenia. A poza tym peszel nie spełnia żadnego istotnego zadania, oprócz funkcji ochronnej dla przewodu podczas wykonywania innych robót budowlanych.
  3. I nie zapominaj, że zamknięte okna mają dwa położenia, to znaczy letnie i zimowe.
  4. Też bym tak zrobił, tylko czy jest możliwość dokupienia takich samych płytek, bo z tym może być ciężko. Temperatura może być zaraz, albo po latach, w każdym razie sygnalizowałem jak działa. Głośno (!) myślałem pisałem.
  5. Ja widziałem takie bajki ale na podłodze u siebie na wsi, z której płytki odeszły czyściutko po wcześniejszym postawieniu na nich garnka z wrzątkiem. Zorientowałem się, bo mi jedna zaklekotała kiedyś. Byłem jednak na tyle ostrożny, że wyjąłem je bez obracania, posmarowałem butaprenem i położyłem na swoje miejsce. Trzymały się dziarsko aż do remontu, kiedy wyp... całość i robiłem wszystko od nowa, łącznie z instalacją wod.-kan.
  6. Czyli powtórzę. Teoretycznie nic się stać nie powinno, ale, jak zawsze zresztą, diabeł tkwi w szczegółach, zaś tych nie znamy.
  7. Jak się nie zna całej konstrukcji, to ocena zaprezentowanego fragmentu może być niewłaściwa. Ja się jej nie podejmuje. To powinien zobaczyć ktoś na miejscu. Jeśli budynek stoi od niedawna, poprosiłbym byłego kierownika budowy o taką opinię.
  8. Tak samo warto w mieście, gdzie obowiązuje prędkość 50 km/h rozpędzać się do tej prędkości, a potem wrzucać na luz i jechać siłą bezwładności. A gdy prędkość auta spadnie do 10 km/h znowu włączać bieg i znowu rozpędzać się do 50 km/h. Ta sama logika. Te same "oszczędności".
  9. A co radzi producent? Szukałeś w necie? Tak na marginesie, warstwa finisz ma jakoś tam dobraną twardość, nie wiem natomiast jak do tego ma się Twój tynk. Poszukaj specyfikacji wyrobu.
  10. Pewnie na 12 m2 jest ciasno, ale co z tego? Moich dwoje dzieci miało poniżej 10 m2 i to ma ich w czymś usprawiedliwiać? Takie są warunki, dwadzieścia lat wcześniej były jeszcze gorsze. Teraz z kolei, gdy przeszło kolejne dwadzieścia lat, pewnie warunki są o niebo lepsze, ale jakoś nie widzę by to się przekładało na lepsze wychowanie dorastającej młodzieży.
  11. http://www.domiporta.pl/poradnik/7,126866,25389858,samowole-budowlane-bedzie-mozna-legalizowac-zeby-ludzie-mogli.html#s=BoxOpImg10 To kolejny sygnał, że będzie zmiana prawa budowlanego i nie tylko.
  12. Jak nie znajdziesz to inwestor musi ustanowić innego. Inwestor! Czyli de facto właściciel. A nowy kierownik budowy ze wszystkim sobie poradzi. Mój Ś.P. szwagier, kierownik wielu budów, wyprowadzał wiele budynków ze stanu lat 80-tych ubiegłego wieku, więc co nieco wiem na ten temat. Wszystko się da załatwić i wcale nie za łapówki. Urzędnikom też zależy, aby takie sprawy prawnie wyprowadzić.
  13. Odczekaj chwilę, szykowana jest zmiana prawa budowlanego, która może dotyczyć tej kwestii.
  14. A dlaczego współwłaściciele (spadkobiercy) nie chcą płacić nawet podatku gruntowego za las*, łąkę*, grunty orne*, czy ponosić inne opłaty? Część nie wie, że ma taki obowiązek, część go lekceważy, część uważa że "to nie oni" są zobowiązani. Że niech płacą inni. A z drogą, to wystarczyłoby przekazać drogę nieodpłatnie gminie, ale do tego potrzebna jest zgoda wszystkich. Jeden się wyłamie i d*pa mokra. Tak działa brak porozumienia i solidarności. *) - niepotrzebne skreślić.
  15. Nie panikuj! W przedszkolu wczoraj dzieci mówiły tak: Moja dloga zimo! Dobze mi z tobą jak w raju! Tylko odwiedzaj mnie w stycniu, a nie, kulwa, w maju! Czyli do zimy daleko.
  16. Po obejrzeniu filmu mam wrażenie, że opór jest podobny do próby rozdzielenia każdych dwóch magnesów. Trzeba użyć znacznej siły żeby je od siebie oderwać, chociaż potem idzie już lekko. Gdyby w tym zamku magnetycznym zwiększyć odstęp między magnesem a stalą, to chyba byłoby łatwiej. Ale to może być tylko moje wrażenie, nie znam tych zamków.
  17. To niby ile (w milimetrach) pracuje? Nie przesadzaj. 3 mm to mało? Wg mnie bardzo dużo.
  18. Po pierwsze, dlaczego "niestety"? Nie uważasz, że jeśli były między Wami niesnaski (a były na pewno, zawsze są) to czy w wieku dorosłym nie wypadałoby połowy winy wziąć na siebie? Po drugie, rodzic chyba lepiej zna swoje możliwości, a oczekiwania dzieci winnaś wiedzieć, niekoniecznie to uwzględniają.
  19. Ale co to za budynek? Jakiej wielkości? Kto jest właścicielem?
  20. Ja mam wodę doprowadzoną za lodówkę, chociaż takiej produkującej lód jeszcze nie mam.
×
×
  • Utwórz nowe...