Nie do końca. Mam kabinę z podobnie niskim brodzikiem i niemal poziomym odpływem, bo inaczej nie dało się rury poprowadzić, mieszkanie na parterze. Na szczęście to krótki odcinek, około dwóch metrów. I u mnie hydraulik zaraz za syfonem brodzika założył drugi, tylko zapomniałem jak się nazywa i nie mogę go w necie znaleźć. Ma kształt zwyczajnego kawałka rury odpływowej, ale zagniecionej w trzech miejscach. Dwa są po stronie dolnej i jedno na górze. Dzięki temu pomiędzy dolnymi zagnieceniami zawsze utrzymuje się nieco wody a górne blokuje przepływ powietrza.
I tym sposobem nie znam zagadnienia smrodu w łazience, nawet przy manipulacjach z koszyczkiem i resztą.
PS. Zapytałbym hydraulika o nazwę, ale jest w Anglii. Jak wróci to się postaram. Wiem, że rysunek tego syfonu zamieszczałem już na forum, ale było to z pięć lat temu i nie pamiętam gdzie.