Guzik. To nie tak. Najpierw trzeba rozeznać czyje działki są po drodze. Bo największym problemem (najdłuższym czasowo) jest uzyskanie zgody sąsiadów na przeprowadzenie linii. To wydłuża procedury.
To już nie działa. Zbyt tanie.
W każdym razie 150 czy 1000 metrów, to jest jeden projekt i takie same procedury. Ale ilość działek po drodze i podpisy właścicieli, to jest więcej niż połowa czasu.