retrofood

Nie, nie masz takiego prawa. Poza tym w zakładzie przemysłowym nie masz prawa nie posiadać dokumentacji budowlanej czyli m.in. projektu instalacji elektrycznej opracowanej przez projektanta z odpowiednimi uprawnieniami.

Prośbę dostałem od dobrej znajomej, a to chyba jednak fałszywka. Przepraszam wszystkich.

Potrzebna krew dla dziecka chorego na białaczkę B Rh(-)ujemne to bardzo rzadka grupa krwi. Kontakt 668 357 175.

Taż to jest kwota pensji rocznej, wcale nie najgorszej. Masz jakiś dokładniejszy obmiar tych robót?

Zależy dla kogo. Dla wykonawcy baaaardzo dobra.

Wg mnie błędy formalne nie dotyczą żadnych konkretnych rozwiązań technicznych. Zapoznaj się dokładnie z PZP, może to rozjaśni sprawę. A to, że wg Ciebie nikt się do PZP nie stosował, to jest Twoja opinia, z zagadnieniami prawnymi nie mająca nic wspólnego i do niczego nieprzydatna. PS. Nie mieszkasz aby w regionie, gdzie "to prawo budowlane jakosik się u nos nie przyjęło..."?

To jest cień rozproszony, spójrz na lewy dolny róg dachu. Przewody mają niewielką średnicę i cień ledwo widać. Twoje obawy są przesadne.

Coś tam wpłynie, ale nie przesadzamy. To bedzie ułamek procenta.

Ale pod kostką mogą robić korytarze i gniazdować, bo kostka da im jakąś ochronę przed wodą, grys zapewni zaś jej odpływ. Przeniosą Ci piasek spod grysu do góry w grys i będziesz miał wertepy. Przekonasz się, bo już niejeden próbował je przechytrzyć. Nie da rady. Jeśli tylko mają możliwość ruchu, to będą tam chodzić.

Zapytaj mrówek czy potrzeba im czegoś więcej. Widocznie nie lubią mrówek, które Ty kochasz. Rób im domek, rób. Będziesz tę kostkę już po dwóch latach układał od nowa. Chyba, że lubisz spacerować po wertepach, to wtedy nie.

Fosol zeżre nawet emalię, więc to ostateczność. Na gresie pozostałby trwały ślad jego zasięgu, nie wiem czy nie gorszy od rdzy.

Zostawiłem mokry, stalowy zbiornik na podłodze łazienki i na drugi dzień w tym miejscu miałem rdzawe kółeczko. Zwykłe środki czystości nie ruszają tego ani ciut, ciut. Ma ktoś pomysła jak to wyczyścić? Gres niestary, ma ze dwa, trzy lata.

Rząd wprowadzi specustawę dla kopalń. Zaknebluje usta mieszkańcom i samorządom. Mieszkańcy śląskich miast protestują przeciwko budowie nowych kopalń. Ale PiS tuż po wyborach chce tak zmienić prawo, by miasta i ich mieszkańcy nie mogły już blokować takich inwestycji. Sejm pokazał projekt ustawy. Nowe kopalnie mają zostać zbudowane w Rybniku i Imielinie. Mieszkańcy Rybnika nie są zadowoleni. Alarmują, że eksploatacja górnicza może zniszczyć wiele domów i jeszcze bardziej wpłynąć na zanieczyszczenie powietrza. Podobnie jest w Imielinie. Mieszkańcy i samorząd Imielina od ponad roku protestują przeciwko uruchomieniu wydobycia węgla ze złoża Imielin-Północ przez kopalnię Piast-Ziemowit, należącą do Polskiej Grupy Górniczej. Powodem sprzeciwu jest ryzyko szkód górniczych. Protesty irytują polityków PiS. Minister energii Krzysztof Tchórzewski skarżył się podczas uroczystości barbórkowych na śląskie samorządy. Zarzucał im, że blokują budowę kopalń i zmieniają przeznaczenie terenów górniczych tak, żeby nie dało się budować kopalń. No i się zdenerwował. Dlatego PiS chce teraz zmienić prawo tak, by ułatwić budowę kopalń. Na internetowej stronie Sejmu już pojawił się projekt ustawy, która zmienia prawo geologiczne i górnicze. Najważniejsze korekty dotyczą tego, że firmy górnicze, zanim dostaną koncesję do wydobycie węgla kamiennego lub brunatnego, będą musiały uzyskać od ministra środowiska decyzję o „utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia”. Stroną postępowania będzie tylko i wyłącznie firma, która złoży wniosek w tej sprawie. Miasta będą miały co prawda 14 dni na wydanie opinii, ale nie będzie ona wiążąca. Kluczowy jest przepis, że decyzja o utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia ma podlegać natychmiastowemu wykonaniu, a miasta będą musiały uwzględnić taki obszar w studiach uwarunkowania rozwoju oraz planach zagospodarowania przestrzennego. Spółka górnicza w ciągu 21 dni od złożenia wniosku otrzyma koncesję na wydobycie węgla. Miasta zostaną postawione pod ścianą, bo będą miały rok na przyjęcie odpowiednich zapisów w planach zagospodarowania. Jeśli tego nie zrobią, uczyni to za nich wojewoda. „Zaproponowane zmiany wychodzą naprzeciw postulatom przedsiębiorców zajmujących się wydobywaniem węgla kamiennego lub węgla brunatnego ze złóż” – czytamy w uzasadnieniu ustawy, która jest projektem poselskim. Oznacza to, że można pominąć konsultacje społeczne. Poseł Stanisław Gawłowski (Koalicja Obywatelska), przewodniczący komisji ochrony środowiska mówi, że dostał od marszałek Sejmu Elżbiety Witek polecenie, by sprawozdanie komisji w tej sprawie było gotowe do 14 października. – Oznacza to, że ustawa będzie procedowana także po wyborach i po przerwie w posiedzeniu Sejmu. Głosowanie może się odbyć już 16 października – mówi poseł Gawłowski. Podkreśla, że ustawa knebluje usta samorządom. – Dziś, żeby zbudować kopalnię, potrzebna jest pozytywna opinia samorządu. Po zmianach takiego wymogu już nie będzie. Jeżeli przygotowany przez posłów PiS projekt zostanie uchwalony, minister środowiska będzie mógł podejmować decyzje, których skutkiem będą szkody górnicze w domach i miastach. Ta ustawa to otwarcie drogi do rabunkowej eksploatacji Śląska bez względu na koszty, jakie poniosą mieszkańcy.

Poczekaj, może Redakcja znajdzie jakiegoś eksperta.

Problem polega na tym, że trudno znaleźć kogoś, kto miał do czynienia z tymi wszystkimi rodzajami sprzętu. A Tobie potrzebna jest ocena porównawcza. I jak tu porównywać?

Jeśli w razie uległby zmianie termin, to ja się piszę.

Pierwszy elektryczny podgrzewacz wody z technologią hybrydową w klasie energetycznej A W urządzeniu zastosowano pompę ciepła powietrze-woda, która wykorzystuje ciepło otoczenia do ogrzewania wody w zbiorniku.

Najpierw należałoby ustalić przyczynę dlaczego tak się dzieje. Rozwarstwianie się płyty g/k nie dzieje się przypadkiem, to nie jest normalne. I nie musi być skutkiem złego malowania.

O, to, to! Tylko w nocy i używając narzędzi z napędem ręcznym, żeby nie zakłócać snu kierownika robót.

Ogrzewa??? Od czego, od słońca? Chyba ten ktoś ma klapki na oczach... Pod uwagę należy brać własności termoizolacyjne, a nie czy się komuś lepiej robi. Mnie się na przykład lepiej robi po pięćdziesiątce, ale to nie znaczy, że nią należy wykonywać docieplenie.

Zwyczajnie. To wygląda na odparzenie po wilgoci, a tynk na wapienny. Więc jeśli tej wilgoci już nie ma (jeśli jest, to szkoda zachodu), to należy wzmocnić te druty trzymające trzcinę, po prostu dodać kolejne, cynkowane oczywiście. One muszą być naciągnięte i nie mogą przylegać bezpośrednio do ściany. Każdy sposób jest dobry, ja nawet naciągałem je gwoździkami tak lekko w zygzak, aby tylko były sztywne i sztywno mocowały trzcinę. I jeśli tak się zrobi, to potem zwyczajne zatynkowanie tych dziur i to wszystko. A potem na wierzch szpachlowanie całości, oczywiście po gruntowaniu. Moja naprawa podobnych ubytków na drewnianej ścianie trzyma się już ponad 30 lat. Skuć można, ale co wtedy z trzcinowaniem ściany? Tutaj problemem nie jest tynk, ale podłoże pod nim, tynk nie ma się czego trzymać. Dlatego niezbędne jest usztywnienie trzciny (jest jej za dużo jak dla mnie), a dopiero potem ocena, czy warto skuwać, czy jeszcze nie. Takich gwoździ się używa.

Podgrzewacze ciśnieniowe to te zbiornikowe (bojlery). A bezciśnieniowe to są podgrzewacze przepływowe. Teraz jaśniej?

Nie musisz, żeby była jasność.

Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać głupim, niż odezwać się, rozwiewając wszelkie wątpliwości. Więc jeśli nie masz żadnego, ale to żadnego pojęcia o temacie, lepiej zamilcz i nie pieprz dyrdymałów. Osobne obwody gniazd wtykowych i oświetlenia nie są tradycją, lecz efektem zmiany prawa, które dokonało się już niemal 30 lat temu. Prawa! Czyli robiąc "po swojemu" łamie się prawo. Jednolity tekst rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

Podoba mi się Twój tok myślenia.