Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 992
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    456

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Koszulki do wzięcia na zlot.
  2. Podpowiedź! Ścisków nie stosuj bezpośrednio do ościeżnicy, tylko coś większego podłóż. Listwę, linijkę... cokolwiek, aby zacisk nie pozostawił na ościeżnicy śladów. Co masz na myśli pisząc "zamek"? Tę blaszkę kątową? Lepiej ją teraz zdjąć.
  3. Też tak uważam. To sprawa zbyt poważna, by się rzucać na żywioł. Na tip top nigdy nie będzie dobrze, bo Ty i Twoja żona macie inny gust niż tip-topowcy. Pierwszą zasadniczą sprawą jest inwentaryzacja. Czyli fachowa ocena w którym miejscu jesteśmy i co trzeba zrobić. Do tego określenie drogi dojścia do celu, czyli jak to zrobić. A wtedy szukać odpowiednich fachowców, których należy pytać o referencje. Żaden prawdziwy fachowiec nie boi się powiedzieć gdzie, co i u kogo zrobił. Tak, żeby można to było obejrzeć.
  4. Od stycznia tyle może być miesięcznie...
  5. Można, ale... wolałbym już wymienić. Pokryć okleiną w domu tak, aby ościeżnica wyglądała przyzwoicie, łatwo nie będzie.
  6. Wszelki duch... Krzysieńku, coś zapominasz o nas!
  7. Może dlatego nie czujesz się oszukany i okłamany jak ja. Cynicznie oszukany. Chociaż, spoglądając na to co krajowe media z TV główną na czele przekazują nie w reklamach... Maciuś Szczepański z Gierkiem do kupy mogą im buty czyścić. "Postęp" dokonał się ogromny.
  8. Ceny zależą nawet od regionu a Ty nie podajesz gdzie ta budowa,
  9. Na to trzeba mieć kasę i układy.
  10. Zdarza się najróżniej i najczęściej ułoży się tak, że nigdy o tym nie pomyśleliśmy
  11. A ja mam, bo reklamy mówią co innego. Dlatego nie o pieniądze tu chodzi.
  12. Na Ciebie będzie dobra.
  13. Wstaw więc na razie papierowe, a na drewniane zamieniaj wolniej i systematycznie. Nie będzie tak szarpało za kieszeń. Ja mam od nich https://www.voster.pl Papierowe a wyglądają jak drewniane. To zakład po drodze gdy jadę na wieś.
  14. Odpuszczam, dla mnie za małe.
  15. Wszystko można, jednak wężyk pianki jest długi i daje się wprowadzić dość daleko, więc po zatkaniu szczeliny nie ma ciągu i nie ma groźby "pociągnięcia" iskier (łuku) do góry. Dlatego nie widzę tutaj większego niebezpieczeństwa. Ale jak ktoś chce to oczywiście, można nawet puszki zdemontować i dziury zagipsować.
  16. Wszystko jedno czym, pianka ma tę zaletę, że ma długi "wężyk" i jest pod ciśnieniem, więc łatwiej wcisnąć coś w szczelinę. Silikonem czy akrylem nie tak łatwo operować to raz, a dwa - pianka puchnie i lepiej zatka szczelinę, przy silikonie nie będziemy pewni. Rozpatrujemy przecież sytuację, kiedy puszka jest już zamontowana i dostęp jest wyłącznie przez jej otwory.
  17. Jak się uprawomocnił to bez znaczenia kiedy.
  18. Będzie wiało między ścianą i gniazdkiem (wyłącznikiem też) choćbyś nie wiem jak mocno próbował je osadzić "przytulone" do ściany. Tam zawsze będzie szparka, choćby na włos, co po roku, dwóch, będzie już na ścianie widoczne.
  19. Może będzie w końcu jakiś program dom+
×
×
  • Utwórz nowe...