Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    25 392
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    481

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Czyli masz wysokie progi. Więc, szanowny panie, skoro nie zostawiło się w nich przepustów na rurki wraz z warstwą izolacji, to teraz duża szlifierka kątowa i tarcza do betonu. Wyciąć szczeliny przepustowe, a resztę gruzu usunąć młotkiem i majzlem, Młot może być elektryczny. I myśleć przed robotą, a nie po jej wykonaniu.
  2. Co rozumiesz przez słowo "wieniec"?
  3. Jak była kotłownia, to się grzało. A teraz weź w zimie włącz wentylację i/lub otwórz okienko. To i SARS-a CoV-19 nie trzeba, żeby się wykończyć.
  4. Czysto wg Ciebie czy wg sąsiadki? Wsłuchaj się w to co ona mówi.
  5. A po godzinie siedzenia zabraknie Ci tlenu w powietrzu.
  6. Z czasem grupa wyewoluuje i osobnikom z tego gatunku zaczną rosnąć skrzydła. I w ogóle nie będą dotykać podłogi, bo się nią brzydzą.
  7. To po szczepieniu tak. Chyba byłaś szczepiona.
  8. Więc trzymaj się umowy i nie pozwól na dyskusje.
  9. Tylko że pellet jest tak ekologiczny, jak ja jestem młody i piękny.
  10. Tiaaa... A kiedy ostatnio badałeś skład chemiczny tego pompowanego z własnego ujęcia? Tfu! Z własnych ujęć?
  11. Weź przyjmij zużycie 10 m3 na miesiąc dla celów bytowych, porozdzielaj tam gdzie chcą, a resztę pozycji wyzeruj. To ma naprawdę żadne znaczenie. Czyli będzie 0,3 m3 na dobę. dla celów bytowych reszta zero.
  12. Wygodniej Ci będzie tynkiem maszynowym. On jest gipsowy. A na drugi raz pisz od razu, że to czerpnia, bo ludziom (mnie szczególnie) powietrza pod żebrami zaczynało brakować.
  13. Ten tłuszcz to chyba tylko cukierniczy, skoro był tam piekarz i cukiernik. a cukierniczy jest niezdrowy, lepiej wylewać niż jeść.
  14. Czyli tylko zaprawa tynkarska. Może też być tynk maszynowy. Gipsowy.
  15. Do awaryjnych butli z gazem to się kupuje specjalny palnik albo i piecyk za 200 PLN. A nie kominek.
  16. Też. Ale to jak z piecami węglowymi. Zgromadzone w Krakowie powodują smog taki, że Adaś Mickiewicz na pomniku nie widzi gołębia, który na nim siedzi. A kopciuch na wsi niewiele jest zauważalny. Więc deszcz zmywa w różnych miejscach, po których niewielu ludzi chodzi. A po podwórku chodzisz Ty i Twoje dzieci. I chodzić będą. A jak umyjesz kilka razy, to syfy zaczną się kumulować, a Ty zaczniesz truć rodzinę.
  17. A co, auto wyszło z odkażania klinicznego? I nie ma na karoserii tego syfu, który gromadzi się w nim na ulicach? Przecież to nie detergenty zatruwają środowisko, albo nie tylko detergenty. Ale przede wszystkim to, co detergenty z auta zmywają.
  18. A kto mówi, że nie? Tylko nie mylmy zgromadzenia wody spływającej z dachu domu, z jej oszczędzaniem. Bo w większości domów stojących poza rynkami i centrami miast, woda z ich dachów spływa i pozostaje na tej samej działce. Podlewając okalający dom trawnik czy ogródek. W takiej samej ilości, jak ta zgromadzana. A używanie zgromadzonej wody do mysia samochodu na działce to już profanacja ekologii a nie oszczędność.
  19. A ja mam pytanie do Autorki. Gdzie podziałaby się woda z dachu, jeśli nie byłoby jej gromadzenia w zbiorniku? Mycie samochodu na działce??? Czyli jawne łamanie prawa?
  20. Z fotografii nie wynika, że monter zlicował ją ze ścianą. Ale przeważnie przykrywa się takie cuś płytą gipsokarton. A jeśli wystaje ze ściany, to tez płyta. Tylko w takim pseudo słupku.
  21. W tym sęk...
  22. Ty naprawdę wierzysz, że myślisz ekonomicznie? Więc proszę. Jest awaria gazociągu, albo Bat'ka zakręca zawór. I OBYDWA TWOJE SYSTEMY OGRZEWANIA NIE DZIAŁAJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To jest Twoja ekonomia? Po to ludzie myślący wymyślili coś REZERWOWEGO, żeby mogło chociaż w części zastąpić to PODSTAWOWE. Wtedy, kiedy PODSTAWOWE działać nie może. Bo prawo Murphy'ego istnieje! Jeszcze się przekonasz.
  23. Tego sprzętu się nie dociska. Wystarczy trzymać w odpowiedniej pozycji. Przy wierceniu tez. Dociskanie nawet przeszkadza.
  24. Wytrzymać, wytrzyma, trzy tygodnie temu rozbijałem betonowe stopy słupków od starego ogrodzenia. Dał radę. Kupiłem specjalnie do tego celu w promocji. Ale wypożyczenie to też jest jakieś rozwiązanie. Pytanie tylko kto i po co zmarnował tyle betonu? Czy ta posadzka nie jest przypadkiem robiona na dwa razy?
×
×
  • Utwórz nowe...