-
Posty
22 105 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
169
Wszystko napisane przez daggulka
-
no wiesz ... biorąc pod uwagę, że już nie urosnę ... to jedynie schuść wypada ....
-
tak jak i ja .... wsuwam średnio 30 jajek tygodniowo .... a to potencje powinnam mieć na max ..... hm ... coś tu nie halo .... 24,54 - tyle dzis wynosi moje BMI .... znaczy jest juz w normie , wedle wszelkich prawideł nie mam nadwagi .... to dlaczemu czuje sie jak słoń?
-
damy radę, Elcia ... damy radę .....
-
szkoda , szkoda .... bardzo mi było szkoda .... szczególnie tych odchowanych egzemplarzy rybek .... ale wiesz .... akwa było dla mnie namiastką natury kiedy mieszkałam w blokach .... i niewiele miałam do roboty .... a potem - budowa, dom , ogród .... a to trzeba w ziemi pogrzebać , a to trawę skosić ... chroniczny brak czasu i chęci ... i natury pod dostatkiem ... trudno .... i tak bywa .... a Tobie gratuluję .... piękne masz akwa ... z przyjemnością oglądam i inni pewnie też .... no i od razu widać , że masz sporą wiedzę w temacie którą chętnie się dzielisz ..... pozdrawiam ....
-
no tak ... to zmienia postać rzeczy ....
-
niezłe, niezłe .... no tak .... teraz powolny spadek wagi .... ciuchy se kupie jak juz schudne ile trza ... na razie bede w tych wiszącyh chodzić.... trudno .... choć - dzis przymierzałam jeansy z zamierzchłych czasów .... jeszcze sa opięte ... jeszcze z 2 kilo i bedą dobre ... nie jest źle ... a u Ciebie jak, Eluś?
-
nie popadajmy w skrajności .....
-
a tańszego sposobu nie ma?
-
u mnie nie zdała egzaminu .... i co? dała rade? ile zrzuciłeś ?
-
papierochy , wóda , dragi, sex ...... ?
-
aaaa.... tooooo ..... tak , wiem .... przegięłam .... ale po kilku miesiącach odpowietrzania dzień w dzień wszystkich grzejników na poddaszu , wkurzania się że nie grzeją , wariowania instalacji , masakry z piecem .... musiałam mieć pewność..... a ja baba w gorącej wodzie kąpana jestem .... to nie czekałam na hydraulika .... jeno sama sprawdziłam a macie inny sposób coby sprawdzić czy jest wodór w instalacji?
-
znaczy jakie? bo jesli chodziło Ci o zrobienie mieszanej instalacji .... miedź i aluminium - oczywiście wiedziałam, że istnieje ryzyko - ale wtedy jeszcze miałam czarno na białym w instrukcji i książeczce grzejników aluminiowych (KFA) , że mogą pracować w instalacji mieszanej ...... nie wiem czy teraz się z tego wycofali, ale wtedy zezwalali ...
-
wlazłam dziś na wagę rano ..... 66 kilo ..... ludzie sie zaczynają pytać..... co robię że schudłam .... pani dziś w sklepie po urlopie wróciła i gały wytrzeszczyła ... kazała se dietę dukana wydrukować.... a ja dziś dzionek proteinkowy ... na śniadanko salaterka budyniu dukanowego, i dwa jajca ... na obiad żech se wzięła chuda wędlinę i serek homo ... a na kolacje to jeszcze nie wiem co pochłone ... piję nadal wode z aqua slim .... dużo wody ....
-
ok ..... tak zrobię..... jakby coś naprawdę paskudnego na moich oczach broiła....
-
ja mam tak samo z tą colą .... a kawę też od dawna słodzę słodzikiem ... i piję z mlekiem 2% a nie śmietanką.... no faktycznie ..... jeno do Czech to ja mam za darmo .... 3 kilosy ..... to nawet na kole bych mogła zajechać i wrócić w pół godziny ....
-
mam nadzieję , ze colę zero .... w życiu bym się nie domyśliła, ze ten gustin to skrobia kukurydziana ...... i wcale się nie zdziwię , jeśli laski w sklepach też tego nie wiedzą..... a ja goopia zamiast wejść do każdego i po półkach sprawdzać to z powodu opadających sił - jeno pytałam .... chyba w mieście z 15 sklepów obskoczyłam i sie w końcu wkurzyłam i do Czech pojechałam ....
-
kochana .... na takim głodzie cukrowym wciągnęłabym nosem i nie zauważyła różnicy ...... a serio ..... słodzik zawsze da się wyczuć ... wszak to nie cukier , ma lekko gorzkawy jednak posmak .... ale za to zamiast "kilka kropel aromatu" dałam 10 śmietankowego .... i naprawdę - nie jest źle .... a nawet bardzo dobrze ....
-
bry z wieczorka .... ależ mnie przycisnęło na słodkości .... no to se zrobiłam na kolację budyń , bo mi jogurt z cynamonem i słodzikiem nie ugasił pragnienia na cukier ..... oczywiście budyń dukana : Budyń waniliowy - czerwone przypiski to moje ... (2 porcje) - wyszło tak dużo , że do trzech barszczówek se nałożyłam - na jutro bedzie zimniusi z lodówy - 2 szklanki mleka - 0,5% - 2 czubate łyżki skrobii kukurydzianej -i tutaj jest problem , bo to sie nazywa maizena .... co ja sie za tym zjeździłam sklepów to masakra - nigdzie nie ma , w końcu kupiłam w Czechach - sie toto w Czechach ukryło pod nazwą Gustin z firmy Dr.Oetker ... w Polsce ni huhu .... nigdzie .... - łyżka słodziku- dałam 6 tabletek - aromat waniliowy (kilka kropel) - dałam 10 śmietankowego do garnuszka wlewamy 1,5szkl mleka i gotujemy. W międzyczasie w pozostałej 0,5szkl mleka mieszamy dokładnie skrobię, słodzik i aromat. Kiedy mleko w garnku już się zagotuje dolewamy naszą mieszankę i gotujemy jeszcze 3-4minuty. Przelewamy do salaterek i chłodzimy. Wersja czekoladowa - dodatkowo dodać 2-3 łyżeczki kakao Wersja śmietankowa - zamiast waniliowego dajemy aromat śmietankowy
-
nie przepraszaj .... nie Ty jedna ...
-
czarny żart to był kiedy sprawdzałam czy ten wodór w instalacji jest .... tak sobie , profilaktycznie - aby wykluczyć tą ewentualność postanowiłam zastosować sie do zdobytej wiedzy i sprawdzić .... więc wzięłam zapałki , odkręciłam jeszcze wtedy nie automatyczny jeno manualny odpowietrznik i przystawiłam do wylatującego z odpowietrznika .... czegoś .... zapalona zapałkę..... no i buchnął płomień jak ze znicza olimpijskiego .... mało se brwi nie opaliłam jak próbowałam to cholerstwo zdmuchnąć....
-
nie zauważyłam tego wątku wcześniej .... ale pierwsze co mi się nasunęło po przeczytaniu to oby nie wystąpiła sytuacja jak u mnie .... wodór w instalacji w połączeniu aluminiowych grzejników z miedzianą (częściowo-tylko przy piecu ) instalacją który zapowietrza grzejniki non stop i powoduje ich korozje od wewnątrz ... inhibitor wlany do instalacji i automatyczne odpowietrzniki we wszystkich grzejnikach są wtedy niezbędne ...
-
a ludzie są omylni , zdarza im się zmanipulować , mają skłonności do przesady i podporządkowania sytuacji , racji - swojej wygodzie ....
-
dziękujemy za obudzenie .... pozostawię innym ... ja już mam co chciałam ....
-
jasne , jasne ....
-
bajbaga napisał: ale ok ... złotówka różnicy nie robi , więc policzmy po 26zł za salę tak jak napisałaś ... od 13-go kiedy roześlesz maile do 20- go kiedy mija termin płatności jest 7 dni .... biorąc pod uwagę, że niektórzy na forum ostatnio bywają rzadko oraz inne zdarzenia losowe - może się ktoś zagapić .... wydaje mi się, że lepiej już teraz wysłać maile z numerem konta i kwotą ..... jeśli nie masz czasu - ja mogę się tym, zająć wieczorem albo jutro , tylko daj mi na priv wszystkie dane do przelewu .... i to czy ktos jeszcze oprócz mnie i elutki chciał nocleg w dworku .... co o tym myślisz , Ciril?