Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 949
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    156

Wszystko napisane przez daggulka

  1. ja dla świętego spokoju znając ich możliwości , a raczej ich brak - odkopałabym to i sprawdziła czy to jeden bloczek ....
  2. zapewne skończą fundamenty i pogoni z budowy- ja bym pogoniła .... podejrzewam, że chodzi o odzyskanie w robociźnie danej zaliczki 15.000zł ....
  3. ja bym to kazała odkopać i naprawić ... przecież nie może dom stać na połamanych fundamentach ...
  4. Piczman ..... jeśli od wczoraj dobrze zrozumiałam - to najlepsze życzonka .... spóźnione ale szczere .... ja dziś w pracy bede kwitnąć do 17 , więc ugotowałam sobie 4 jajka, zapakuję też serek wiejski light , puszkę tuńczyka w sosie własnym i wędzonego łososia .... no i oczywiście flaszkę wody z aqua slim .... jutro koniec I fazy i od czwartku mogę włączyć warzywka ....
  5. nie znam się .... może wypowie się ktoś kto się zna ....ale na mój chłopski rozum , to fundamenty mogą być wymurowane niedbale , mieć grube spoiny ...... ale pękać na pewno nie powinny ....
  6. zobaczcie kto się zapisał na listę....
  7. Bara ... kurde .... nie wk.... mnie ....
  8. dziś do pracy przywiozłam 4 jajka ugotowane na twardo , serek wiejski light i twaróg chudy- to mam do godziny 16 ..... po południu muszę zrobić zakupy i w ryby się zaopatrzyć... faza 1 do środy .... potem pięć dni proteiny z warzywkami ...
  9. no to czekam na szczegóły .... fajnie , że chcesz przyjechać ....
  10. no pewnie , że tak ...... tylko szczegóły pliss .... czy przyjedziesz w piątek (wtedy 2 noclegi) czy w sobotę (1 nocleg) i czy sam czy z osobą towarzyszącą ......
  11. wypiłam dziś ze 3 litry wody .... czuję się jak balon .... nikt się tu już nie odchudza ? taka cisza .....
  12. ja też nie wiem ....
  13. a to są takie ???
  14. odświeżyłam wiadomości z książki Dukana ..... więc .... fazę uderzeniową sobie zrobię trzy , max.pięciodniową .... bo mam do zrzucenia mniej niż 10 kilo .... potem naprzemiennie 3/3 lub 5/5 .... dziś- ciężko .... ciągnie mnie do słodkości ..... dzięki bogu upiekłam wczoraj to ciacho .... niby nie polecają na I fazę .... ale lepsze to niż jakbym miała się rzucić na czekoladę .... w tym cieście niedozwolone jest tylko kilka łyżek skrobii kukurydzianej która działa jak krochmal - znaczy zagęszcza potrawy... rano wszamałam puszkę tuńczyka w sosie własnym , na lunch kostkę białego chudego twarogu , na obiad sobie zrobiłam pierś z kuraka w curry podsmażoną na teflonie .... na kolację zjem jakieś jajco .... w międzyczazie jak mnie ssie na słodkie , to se kawałek tego ciasta szamam .... nie ma co się objadać na wypadek gdyby mnie jakiś desperat jednak do tańca wyrwał na tym disco co mnie dziś psiapsióła na niego targa .... saszetki dodawane do wody mineralnej sprawiają, że chętniej ją piję z dwóch powodów: powód pierwszy - bo ta woda ma przynajmniej po tym jakiś smak powód drugi - bo kupiłam 10 szt po 1,80 za sztukę i najzwyczajniej mi szkoda wywalić znaczy 1,5 litra z palcem w nosie potrafię wypić dziennie ... co wcześniej było nie do pomyślenia .... jak tam u innych odchudzaczów?
  15. Nie wierzę , nie jestem przesądna , nie wierzę w horoskopy i w takie sposoby przyciągania szczęścia ...... ale chętnie poczytam ....
  16. lenistwo i brak chęci do ekstrawaganckich wyskoków kulinarnych to moje motto w kuchni ..... dlatego preferuję przepisy w wykonawstwie szybkie i łatwe ..... wypróbowane: sałatka z tuńczykiem ryż (2 woreczki) lub drobny makaron (np. muszelki , 150g suchego) - ugotować , ostudzić.... dodajemy: dwie puszki tuńczyka w kawałkach w oleju (jeśli kto na diecie , to w sosie własnym) 5 jajek ugotowanych na twardo pokrojonych w kostkę , kilka ogórków kiszonych bądź ze słoika w kostkę, puszka kukurydzy , ze 3 łyżki majonezu ..... solimy , piperzymy , mieszamy .... gotowe .... sałatka .... a bo ja wiem jak toto sie nazywa... sałate w kawałki targamy palcami (można sie przy tym wyżyć jak sie miało zły dzień ) z 6 pomidorów w kawałki pokroić , tyle samo ogórków w kawałki 6 jajek ugotować na twardo - w ćwiartki pokroić jak sie ma ser feta to sie daje , jak sie nie ma to sie nie daje .... sos: ja robię taki - 1/4 szklanki wody + 4 łyżki oleju+ kilka łyżeczek musztardy +sól+pieprz , wybełtać.... zalać wymieszaną sałatkę.... sałatka z ananasem puszka ananasa w kawałkach 6 jajek na twardo seler konserwowy ze słoiczka kilka plastrów żółtego sera kilka plasterków szynki pokroić , wymieszać, dodać ze 4 łyżki majonezu, przyprawić ....pycha.... kuniec ....
  17. te zero procent ..... w tym o czym obie myślimy - to kwestia dyskusyjna .... ale ino na ten jeden jedyny weekend ....
  18. boję się zapytać ..... to o co? siedzą w piekarniku ..... jeszcze posiedzą 25 minut
  19. jesssosie ... to już tylko nieco ponad miesiąc .... ależ ten czas leci ..... ludziska ... nie grać na nerwach jeno zapisywać się plissssss ...... już czas ......
  20. zaczynam od dziś ..... ciasto jogurtowe Dukana siedzi już w piekarniku ..... trzy małe keksówki , każda o innym smaku coby sie mnie nie znudziło .... migdałowe , pomarańczowe i śmietankowe .... dziś od rana zjadłam jogurt , a na obiad kawałek kaszanki z grilla .... więc jakby - mogę powiedzieć, że od rana dojrzewałam do tej myśli ... na zlocie nie ma problem ....cuś się do jedzenia znajdzie ... zresztą - ja na zlotach jadam niewiele bądź wcale - nie mam na to czasu .....
  21. molytek .... tak sobie myślę 5 ... jak wytrzymam to 7 ..... ja już raz przerabiałam dukana .... ciężko mi było i zrezygnowałam .... cóż - nie ma co się zniechęcać - do trzech razy sztuka ...
  22. u mnie czymś czego wcześniej nie miałam w blokach jest zmywarka ..... własnom piersiom bendem bronić i uszkodzę na ciele każdego kto spróbuje mi ją odebrać....
×
×
  • Utwórz nowe...