-
Posty
21 453 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
134
Wszystko napisane przez daggulka
-
Dołożę swoje trzy grosze i napiszę, co ja uważam Dlaczego nie wolno pić piwa na chodniku nawet takim, który musisz osobiście odśnieżać, bo przylega do Twojej posesji? Z tego powodu, dla którego nie można robić tego w parku, na ulicy i w urzędzie ... tam nie można również biegać nago tudzież używać inwektyw wobec przechodniów. To przestrzeń, którą użytkują wszyscy. Również dzieci. Promowanie spożywania alkoholu w miejscu ogólnodostępnym jest moralnie naganne. Nie powinno uznawać się za normę widoku człowieka, pijącego piwo na oczach dzieci. Dzieci biorą przykład z dorosłych. Skoro dorosły stoi na chodniku i pije piwo, to dzieci i młodzież pomyślą sobie: ok, skoro jemu wolno, to mnie też .... nie może być to złe. A jest. Alkoholizm jest chorobą, a statystyki nie kłamią. Proponuję poczytać, jak to wygląda w przypadku dzieci i młodzieży https://stopuzaleznieniom.pl/artykuly/czy-pije-ryzykownie/picie-alkoholu-przez-mlodziez-szkolna-wyniki-badan/ Czy ktoś zabrałby kilkulatka do pubu? No nie. Ja myślę tak. Pijesz piwo na oczach swoich dzieci w domu? To teraz wytłumacz im, że nie wolno, skoro sam to robisz i widzą, że sprawia Ci to przyjemność. Nie słowa mają moc sprawczą, tylko przykład i działanie A przecież żaden z nas nie chciałby, żeby normą u jego dziecka było picie piwa, prowadzące do alkoholizmu ... i problemów. To pewnie tylko jeden z powodów zakazu spożywania alkoholu w przestrzeni, w której znajdują się nieletni .... ale jakże ważny
-
Wpadłam życzyć wszystkim fajnych świąt Sprzątanie dla gości? To wizyta, nie wizytacja! 12 potraw? Zróbcie tyle, żeby potem nie wyrzucić Wejdźcie w święta wypoczęci i róbcie to, na co macie ochotę .... celebrujcie święta tak, jak lubicie Tego Wam życzę .... po prostu fajnych świąt
-
Przebija się sprawa priorytetów. Trzeba się zastanowić, czy priorytetem jest ciepły karp w święta, czy zdrowie i życie mieszkańców. Pismo do spółdzielni, potwierdzone przy odbiorze jest podstawą. Jeśli coś się stanie, to spółdzielnia może wyprzeć się telefonów interwencyjnych. Zawsze trzeba zabezpieczać swój tyłek w takich sytuacjach.
-
Pisz pismo i tyle ... na święta już nie przylezą, raczej nie zdążą Tylko nie cackaj się z nimi. Opisz całą sytuację od podstaw. Od czego się zaczęło, jakie były zalecenia i co zrobiłeś, żeby sytuację polepszyć. Napisz, że wyczerpałeś możliwości i zastosuj inteligentną sugestię, że obawiasz się, że ulatniający się podczas kąpieli gaz wysadzi w powietrze mieszkanie lub nawet budynek. Możesz wspomnieć, że jeśli nie zareagują i sytuacja się nie zmieni, z obawy o swoje życie i życie sąsiadów, zawiadomisz służby i skierujesz sprawę do sądu. Ja bym tak napisała.
-
To nie tak. Sporo zezwoleń było załatwianych za łapówki. On tam zaplanował lądowisko dla helikopterów i basen na przykład. Podejrzewam, że nikt tak naprawdę nie wie, czy nadbudówka jest bezpieczna dla bloku Czy to kiedyś by nie rypło Wiem, że mieszkańcy pięter położonych niżej od wielu lat, o ile nie od początku zaistnienia tegoż dzieła, skarżyli się na zalania mieszkań. Mnie tam ani parzy ani ziębi, bo tam nie mieszkam Ale czy chciałabym mieć to na dachu i to budowane w trybie "będzie pan zadowolony"? To zaczęło się budować 30 lat temu, kiedy właściciel był szychą - więc sobie "załatwił". Podejrzewam, że dziś nie otrzymałby pozwolenia na budowę tegoż stateczku kosmicznego na dachu bloku Wręcz w głowę by się popukano w urzędach i zadzwoniono po miłych panów z kaftanem
-
Taaaak! Tylko u mnie takie atrakcje Przez wiele lat willa na dachu była niechlubnym symbolem miasta. Miało być ekskluzywnie, z pompą i widowiskowo .... skończyło się na rozbiórce solidnie nadgryzionej zębem czasu nadbudowy. Prace jeszcze trwają - nie mam info, kiedy zakończą się prace rozbiórkowe Jedno jest pewne - już niedługo zniknie Podsyłam filmik - można sobie obejrzeć z zewnątrz i wewnątrz
-
Super Wentylacja jest ważna, ale żeby wywiać ulatniający się gaz po kąpieli, musisz otworzyć okna na przestrzał i zrobić przeciąg. Zastanawiam się, czy jesteś bezpieczny i czy możesz tak długo czekać, zanim się ogarną. Wykazujecie się z właścicielką ogromną cierpliwością Jeśli włączy Ci się czujnik gazu, nagraj na video alarm, omiatając pomieszczenie kamerą. Za każdym razem. Jeśli będziesz czuł się zagrożony, nie zastanawiaj się, tylko dzwoń na pogotowie gazowe. Trzymam kciuki, żeby nic się nie stało Przecież jedna kąpiel może wysadzić w powietrze cały blok
-
Spokojnie .... są też takie w formie haka z dwóch stron. Zawieszasz go na górze ramy i normalnie zamykasz okno Mam takie ... sprawdzają się
-
Każda spółdzielnia ma "na wyposażeniu" swoich lub współpracujących fachmanów. Jeśli nie, to w gablocie na klatce schodowej (u mnie tak jest) wywieszony jest numer telefonu do speca od gazu - telefon alarmowy (lokalny), na który można dzwonić o każdej porze dnia i nocy. I uwierz mi, gdybym poczuła gaz po kąpieli, nie wahałabym się Taki fachowiec może "popchnąć" sprawę do przodu, jeśli spółdzielnia umywa ręce. A wierz mi, oni poważnie podchodzą do swojej pracy Jeśli będziesz do nich dzwonił, to będą Cię zbywać. Napisz oficjalne pismo, jak retrofood radzi i uzasadnij, że zaistniała sytuacja pojawiła się po rozpoczęciu remontu u sąsiada i stwarza realne zagrożenie dla życia Twojego i sąsiadów. Tego nie będą mogli zignorować. Masz podkładkę, na podstawie której, jeśli coś się stanie, możesz wystąpić do sądu o odszkodowanie. Pamiętaj, żeby nie wysyłać tego pisma pocztą, tylko zostawić w spółdzielni osobiście, a kopię niech podpisze i podbije pieczątką osoba odbierająca. Ja się zbieram do napisania pisma w temacie nieprawidłowego działania głowic termostatycznych (które chyba pamiętają czasy rewolucji przemysłowej ). Zgłaszałam kilkukrotnie telefonicznie i raz za razem przysyłają mi tego samego fachowca z bożej łaski, który zna się na tym, jak ja na stepowaniu. Głowice ewidentnie odmawiają posługi, a ten pociska, że te stare to najlepsze są ... i tyle z jego starań Takie przedłużane haczyki załatwią Ci sprawę ... mam na takich właśnie zamontowane rolety - i ich brzeg umiejscowiony jest pod wywietrznikiem Jednak wentylacja załatwia sprawę "miejscowo". To tak, jakbyś przykleił plaster na rękę ze złamaniem otwartym. Trzeba znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy i ją usunąć. Z gazem nie ma żartów.
-
A może u autora wątku też były fabryczne? Bo ja wiem?
- 21 odpowiedzi
-
- łazienka
- drzwi wewnętrzne
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Niekoniecznie. Typ walk-in oznacza półotwarte wejście i w zasadzie pojęcie dotyczy bardziej kabiny, niż "całości" Montaż płytkiego brodzika niczego zatem nie zmienia Natomiast sam temat mnie zaciekawił. Będę niedługo wymieniała drzwi w łazience na takie z podcięciem i wskazówka o dokładnej impregnacji tego miejsca jest dla mnie bardzo przydatna
- 21 odpowiedzi
-
- łazienka
- drzwi wewnętrzne
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Gdzie w moim pierwszym wpisie była teoria? Zapodałam rozwiązania, które mogą funkcjonować na co dzień. No ok, może tylko schody były interesujące .... ale jednak istnieją rozwiązania, które są niestandardowe i warto o nich wiedzieć. Dlatego warto je propagować. To jest właśnie życie, jakie jest ..... wątek o fuszerkach jest w innym miejscu forum
-
Jest gdzieś temat o fuszerkach, a ja natrafiłam w internecie na fotę, która zainspirowała mnie do założenia tematu o fajnych i oryginalnych rozwiązaniach architektonicznych. To rozwiązanie poniżej zostało zastosowane w przestrzeni publicznej, jednak dlaczego nie można wykorzystać go również w otoczeniu domu, jeśli istnieje taka potrzeba? Zachęcam do dzielenia się fajnymi rozwiązaniami .... być może komuś się przydadzą? To jeszcze podrzucam coś dla zwierzaków I do ogrodu
-
No nie wiem .... woreczki foliowe są produkowane do przechowywania żywności i nie śmierdzą Podobnie jak rękawiczki medyczne, czy gruba folia termiczna, przeznaczona do celów medycznych Nie będzie tanio ... ale będzie dobrze
-
Powiem tak. Dlaczego nie zdecydowałabym się na samodzielny montaż sufitu napinanego? Bo nigdy nie wiesz, jakiej jakości jest konstrukcja i folia, zakupiona w necie. Kolejnym problemem jest gwarancja, która przy samodzielnym montaż może iść się paść I oczywiście profesjonalne narzędzia i urządzenia (choćby nagrzewnice), których najpewniej nie masz "na stanie". Co do zapachu .... znalazłam w necie: Co potwierdza moją argumentację. Podróby, sprzedawane jako do samodzielnego montażu śmierdzą i są niższej jakości. Profesjonalna firma zagwarantuje Ci jakość i zamontuje Ci to tak, że faktycznie użytkowanie wynosi kilkanaście lat i dłużej. Ponadto niektóre firmy dają gwarancję na 15 lat. To dużo. Jeśli coś się zepsuje albo folia będzie śmierdziała (a nie powinna), to masz się do kogo z tym zwrócić. San sufit napinany nie jest złym pomysłem. Kwestia tego, że nie montowałabym go samodzielnie, tylko zleciła całość (materiał + usługa montażu) firmie.
-
Samodzielny montaż będzie trudny. Ale powodzenia Daj fotorelację i pochwal się efektem
-
20.000 zł to bardzo mało na tę ruinkę. Najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo, musisz więc znaleźć taniego instalatora, żeby doprowadził Ci do ładu i składu instalację elektryczną i gazową (junkers do wymiany). Elektryka to najpewniej aluminiowe kable. Zdałoby się wymienić, ale koszt jest spory. Wiem, że nie powinnam tego pisać (bo tak się nie robi po prostu), ale u mnie też częściowo jest aluminiowa instalacja elektryczna. Powinnam wymienić podczas pierwszego remontu, ale miałam ograniczony budżet. Elektryk przyszedł, dodał gniazdek i wymienił wszystkie pozostałe, zrobił nową skrzynkę rozdzielczą, pomierzył instalację, posprawdzał wszystko i stwierdził, że żyć będę. I tak zostało. Jakie są minusy? Nie będę mieć indukcji, bo instalacja nie uciągnie. Chyba, że wyremontuję najpierw instalację. Pozostałe rzeczy to kosmetyka i liczy się to, co chcesz osiągnąć. Zdarcie starych farb konieczne. Papier ścierny i szpachelka w dłoń i do roboty Jak Retro zauważył - panele możesz położyć na gumolicie (panele pod warunkiem, że podłoga jest w miarę równa). Urządzając, możesz, kolokwialnie rzecz ujmując "zerżnąć głupa" i zrobić sobie mieszkanie w stylu industrialnym. To techniczna i surowa aranżacja z odkrytymi rurami i tynkami. Ale to też trzeba zrobić z głową. Mój salon miał taki być, ale uznałam, że w cieplejszym lofcie będę czuła się lepiej. Można przekuć wady w atut, ale trzeba ruszyć głową Poszukaj inspiracji w necie o wnętrzach w stylu industrialnym
-
Futryny ma najpewniej stalowe. Kiedyś w blokach nie robili innych - u mnie tak samo. W sprzedaży znajdzie nakładane ościeżnice - bo demontaż tego stalowego goowna to rzeź Ja przymierzam się powoli do remontu przedpokoju, gabinetu i sypialni (w przyszłym roku). I rozważam pozostawienie tych stalowych futryn i przemalowanie ich na biało lub czarno (w zależności jaki kolor skrzydeł wybiorę). Ale wiesz, jak ja lubię Nie dość, że po taniości, to jeszcze niedoskonale
-
Laura, ja też 11 lat temu bodajże kupiłam taką ruinę. Zrobiłam wtedy remont generalny. Na ściany położyłam tapety, na podłogi panele. Łazienka - totalna generalka z płytkami. W ubiegłym roku postanowiłam ponownie zrobić remont salonu. Poniżej masz link do wątku z metamorfozy "po taniości". Na całość z meblami wydałam kole 6000 zł - ale panele zostawiłam stare, bo były w dobrym stanie jeszcze Na ostatniej stronie są zdjęcia z efektu. Pierwsze dwie strony to zbieranie inspiracji i rozważania techniczne Lubię rzeczy niedoskonałe, nadgryzione zębem czasu (jak ja) - i takie są teraz moje ściany w bloku W wolnej chwili sobie poczytaj mój wątek - może znajdziesz w nim coś dla siebie Radźcie, jak doprowadzić tę ruinkę do stanu używalności. Laura chce sama remontować - każda rada jest na wagę kasy i czasu
-
Noooo ... i jesteśmy w mieszkaniu w bloku! To akurat dobra wiadomość Rzekłabym nawet, że bardzo dobra ... dla Ciebie Chłopaki - działajcie - trzeba pomóc Laurze
-
Laura - nie trzymaj nas w niepewności, napisz co to za budynek
-
Ja tam drzewa za oknem widzę Tak wysoko to nie jest