-
Posty
21 968 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
158
Wszystko napisane przez daggulka
-
Łojesssso .... my tam na 2 dni jedziemy, a nie na tydzień Ale cóż .... też lubię w nadmiarze Wróciłam właśnie z zakupów i kupiłam kilo kaszanki z wątróbką i 1,3 kilo kiełbachy na grilla Na muffinki i blok czekoladowy też mam wszystko Tylko zrobić trza będzie w czwartek Mam takie spostrzeżenie - czy ktoś, kto ma dom, ma na zapas rozpałkę i brykiet, czy coś tam innego i może zabrać? Bo się okaże na miejscu, że mamy wszystko na grilla, a nie ma czym napalić
-
Miesiąc do wyjazdu Dokupiłam jeszcze na trudne poranki musujące elektrolity, magnez i witaminę C Oprócz tego zestaw mrożący do wyciągania kleszczy, gaziki odkażające, kartusze do kuchenki (wszak kawa rano być musi ) oraz 2,5 kilograma granulatu na mrówki .... tutaj nie ma kompromisów Jeszcze tylko adapter do prądu, który zaraz zamowię z linku od bobiczka .... i chyba wszystko
-
Nikt nie powinien być o to oskarżany. NIKT!!! Organizator zlotu charytatywnie poświęca swój czas prywatny na organizację. Za darmo! Mierzy się z tym, a na miejscu przejmuje, czy wszystko będzie ok. To, że ktoś zajrzał na stronę (która notabene nie jest aktualizowana od lat kilku) i nie zgadzała mu się kwota ze strony z tą, którą zapłacił, niczego nie dowodzi. Każdorazowo kwoty ustalane są z ośrodkiem/pensjonatem indywidualnie. I tyle.
-
Za mało przestrzeni życiowej ma na tydzień pobytu Przynajmniej dla mnie Ale na weekendowy wypad? Dlaczego nie? Fajny pomysł, może komuś się przyda O widzisz ..... nie miałam pojęcia Dzięki Kupię raczej - przyda się na przyszłość Widzisz, jak dobrze zakładać takie wątki? Człowiek tylu rzeczy nie wie Będzie rzeczy w sam raz Tirem nie jadę
-
No nie jest Jest gdzie zrobić kanapki i jajecznicę, jest się gdzie załatwić i jest się gdzie wyspać ... a nawet wziąć prysznic! W życiu bym nie pomyślała, że w tak małej przyczepce jest to możliwe Duża przyczepa nie wchodzi w grę - dostałabym zawału podczas podróży. Naoglądałam się wypadków, jak to pięknie potrafi znieść samochód na pobocze. A takie małe, to mniejsze ryzyko będzie .... i ja spokojniejsza Chyba
-
Chodzi nam po głowie przyczepa kempingowa wykończona pod nas przez nas. Lubimy festiwale muzyczne i ogólnie podróże, więc wydaje nam się, że to fajna sprawa jest Ale nie przyczepa ogromna .... znalazłam .... uwaga .... stary NIEWIADÓW przerobiony tak, że szok! Można kupić starą przyczepkę za kwotę do max. 8.000 zł i samodzielnie ją odnowić Będę tu wrzucać inspiracje, a może już w nie tak znowu odległej przyszłości wcielimy je w życie Ogłoszenie obecnie jest wystawione na otomoto, ale wrzucę foty na przyszłość, kiedy przyczepka się sprzeda i ogłoszenie pójdzie w niebyt Zachwyciła mnie ta przyczepka Dla mnie .... miazga https://www.otomoto.pl/przyczepy/oferta/niewiadow-n126n-niewiadow-n126n-niewiadowka-ID6GsvMT.html
-
Tam są tak gęsto namioty, przyczepy i kampery postawione, że tam nie ma pojęcia "w oddali" Na festiwalu co roku jest kole 6000 ludzi .... na polu może .... z 15000? 2000? Coś kole tego. Mamy fajnie zaplanowane, bo zawsze jesteśmy jako jedni z pierwszych (we wtorek do południa) i taśmą policyjną sobie ogradzamy teren dla całej naszej paczki ....i działa to do czwartku, kiedy ostatni "nasi" się zjeżdżają W piątek rano natomiast to już jest armagedon, bo zaczyna się festiwal i każdy, kto przyjeżdża, rozbija się już tam, gdzie znajdzie kawalątek miejsca. Znaleźliśmy sposób taki, że w zeszłym roku rozbiliśmy się kształcie kwadratu. Po dwóch bokach mieliśmy duże przyczepy, od jednej strony ograniczał nas płot i drzewa, a od frontu duży namiot (nasz tym razem). Pośrodku małe namiociki i rynek z zarąbistym kompletem wypoczynkowym z rattanu, paleniskiem i grillem. Zadaszone wszystko markizą Imprezy w naszej strefie trwają do 6 rano, o 9 pobudka Trawy jest tam od cholery, drzewa też
-
Ok, mnie bardziej chodzi o to, żeby rozsypać dookoła namiotu taką barierę, żeby nie chciały przez nią przejść No i zastanawiam się, czy te granulaty działają w ten sposób i czy się nie zatruję na spaniu, jak obsypię tym namiot Tą Mugą można w sumie namiot spryskać z zewnątrz i przedsionek od środka na podłodze ... może odstraszy Co myślisz?
-
A widzisz .... ja nawet myślałam inaczej. Namiot ma osobną podwieszaną sypialnię i jest tam spora moskitiera z tyłu namiotu (wywietrznik). Ale niestety zasuwane drzwi już jej nie mają, nie ma więc przewiewu. Myślałam, żeby zrobić taką dodatkową moskitierę na rzepy zamiast tych drzwi do sypialni (drzwi się zroluje). Muszę pomyśleć, jak to ogarnąć od strony technicznej Na polu namiotowym chodzi strażnik i pilnuje, ale widziałam tam też ratownika. Więc spoko. Na samych koncertach zawsze jest karetka w razie czego Nie sądzę, żeby mnie szlag trafił, ale wypadki chodzą po ludziach. W ubiegłym roku kumpla karetka wywiozła do szpitala, bo po 4 dniach niedosypiania i imprezowania serce mu odmówiło posługi Nie wiem, czy w tym roku baba go puści Streaming będzie na fejsie .... znajomi niebywający zawsze wyczekują Teoretycznie będzie dostęp do prądu, bo rozbijamy się tuż przy skrzynce, z której czerpią też kampery. Najwyżej wezmę przedłużacz (a nawet dwa) i się problem prądu rozwiąże. 20 zł za dobę to pikuś, jak się ma dwa telefony do naładowania plus inne pierdoły Srajtaśma jest w toaletach .... tam tego pilnują - non stop uzupełniane i sprzątane. Ale ok, spakuję w razie w