bajbaga

Z założenia. promienniki podczerwieni, działają bezpośrednio na "ciało znajdujące się w zasięgu" - stąd te "marketingowe" oszczędności w zużyciu energii. Najlepiej sprawdzają się np. w domach szkieletowych lub ocieplonych od wewnątrz - promiennik jest uruchamiany tylko wtedy kiedy w pomieszczeniu jest "ciało". Idealne do łazienki, aby zwiększyć komfort - temperatura w łazience nie musi być stale wyższa + okresy przejściowe w ogrzewaniu (co też daje oszczędności w zużyciu energii).

Moim zdaniem - nie musi być ani wywiewnego, ani nawiewnego. Bez znaczenia dla wentylacji - wybierz praktyczniejsze dla siebie. Jak masz tam kominy wentylacyjne, to raczej bez sensu WM, bo równoległe działanie WM i grawitacyjnej jest niedopuszczalne.

Czyli, jakby na to nie patrzeć, jest to lukarna (prefabrykowana pod okna dachowe), ze wszystkimi wadami (jako takimi) - dodatkowo ma wadę taką, że przegroda (jako całość) ma wyższe U w porównaniu do klasycznej lukarny.

Przyzwoitość nakazuje, aby odpowiadać na pytania na tym Forum, a nie odsyłać gdzieś indziej. Ps. Dopowiedzieć należy, że proponowane rozwiązanie, powoduje prawie dwa razy większe straty na przegrodzie przy takiej samej powierzchni okien.

Ale dokładnie taka sama jak w ogrzewaniu piecem kaflowym, kozą, kominkiem ("czystym"), czy ogniskiem - oraz słońcem. Z technicznego punktu widzenia, promiennik podczerwieni to zwykła grzałka elektryczna. Ergo - wpływ na zdrowie jest dokładnie taki sam jak przebywanie w pokoju ogrzewanym piecem kaflowym.

Akurat wełna to zły przykład - bo tam jest powietrze i skrapla się (jak są warunki) Prawda. Ps. A co do "kondensacji" proponuje lekturę Rozporządzenia w sprawie WT .... § 321 plus przywołany pkt. Zał. nr.2.

Dodaj pomieszczeń w domu - bo znów ktoś odczyta jako wentylację warstwy ocieplającej (w tym przypadku styropianu). Woda pojawić się może tylko w pustkach powietrznych - czyli tam gdzie nie ma kleju. Upraszczając - w "monolicie" nie ma gdzie "wykraplać" się.

Nie ma takiej potrzeby. Powinna być wodoodporna.

Pod gonty bitumiczne musi być przygotowany bardzo "prosty" podkład - stąd "wymóg" obcego pióra między dechami (wzmacniają konstrukcję, zapobiegają klawiszowaniu desek). Także z tego powodu płyty są lepszym wyborem.

Dla odpornych na wiedzę - w bardzo przystępnej formie: Powyższe dotyczy też najbardziej szkodliwej "zawartości" smogu:

Raczej jak architekci projektują - czyli bez znajomości obowiązujących przepisów. Ps. Pozwij architekta - zapłaci z polisy OC.

Raczej historyczne zapędy - bo Bo np: W Szwecji w 1983 wybudowano kilka instalacji dużej mocy, które wykorzystują ciepło ścieków komunalnych. Albo: Sto tysięcy mieszkań w Sztokholmie ogrzewanych jest gigantyczną pompą ciepła o mocy 100 MW, która czerpie energię z wód Bałtyku.

Budynek/ki pojawiają się na mapie na etapie projektowania i rysuje je projektant, na podstawie ustaleń zawartych w MPZP lub w przypadku jego braku, na podstawie decyzji o WZ. Ps. I taka moja rada - poczytaj, sprawdź (np. wzór wniosku o wydanie decyzji o WZ, oraz jakąś decyzję o WZ) - a jak już to przetrawisz - to wtedy (ewentualnie) pisz.

We wniosku podaje się tylko ogólne parametry planowanej inwestycji: Powierzchnia zabudowy budynku:…………m2, kubatura:……. m3, wysokość zabudowy (liczba kondygnacji nadziemnych):……., rodzaj dachu ( jedno, dwu, czterospadowy itp.)………………………….., rodzaj konstrukcji dachowej……………………………………………….. i rodzaj pokrycia dachowego Potrzeby inwestycji w zakresie infrastruktury technicznej tj. przewidywane zapotrzebowanie inwestycji (np. ile wody, gazu, energii elektrycznej, sposób odprowadzenia ścieków, itp. Gotowe wnioski do pobrania w gminie. Gmina na podstawie tych informacji poda co, jak i gdzie można wybudować. Ps. Na tym etapie inwestor nie "rysuje" na mapach proponowanego usytuowania budynku - na tych mapach określa się tylko teren objęty wnioskiem + ewentualny obszar na który ta inwestycja może oddziaływać.

W zasadzie drukarka 3D drukuje "ze wszystkiego". Problemem nie jest materiał z jakiego drukuje, tylko jego "szybkie twardnienie". Od lat cukiernicy drukują czekoladą ozdoby, figurki, itp, np: Cena takiej (prostej) drukarki 3D ,to około 15.000zł. Co do programowania - można "ręcznie" napisać program, ale można też wykonać model i zeskanować (3D), a potem dowolnie go skalować.

ąąąąąąą Fakt

Niekoniecznie musi kosztować fortunę - jest jednak warunek - nie jest to dla idiotów, zwłaszcza instalatorów. Ps. A takie systemy mają i swoją nazwę i są stosowane od dawien dawna - to jest z definicji klimatyzacja .

Tiaaa. To prawda - ale ...... Ale pod rozwagę - średni budynek jednorodzinny to wentylacja (średnia) 100 do 150m3/h. To ja się pytam jak można taką ilością powietrza wentylacyjnego, "wylatającego" z reku, "ogrzać" budynek i CWU ?

Przy zrównoważonej wentylacji mechanicznej ?????????????????????? Odpadam.

Moje (i sporej części tu piszących) "doznanie" są zgoła inne co do tego producenta: Też proszę o pogodzenie się z tym i uszanowanie

Tam jest wszystko dziwne z niedomówieniami, ............................. - jeden wielki bełkot. I pod rozwagę: - na poddaszu są sypialnie i łazienka. Jak wentylowana jest łazienka (skąd czerpie powietrze) ?

Pianka pianką, ale wykończyć trzeba gipsem. Proponuję użyć gipsu sztukatorskiego - znacznie później wystąpią rysy (bo tak czy siak wystąpią) Jedyna wada (gipsu) to szybkie twardnienie.

aaaąąą Popatrz na konstrukcję. Cały rekuperator jest narażony na bezpośrednie ogrzewanie promieniami słonecznymi, a powierzchnia jest spora. Dodaj do tego element "kumulujący ciepło" też znajdujący się na zewnątrz. Popatrz - to jest rozkład ciepła, w tym rekuperatorze, w zimie: Jak myślisz, ile miejsca zajmie niebieski kolor latem ? Ps. Ten rekuperator nie ma bypassa.

Latem, z tej wentylacji będzie pizgało gorącem - wydajność zaś będzie identyczna jak zimą. Ten 1 rekuperator zabezpiecza tylko minimum wentylacyjne dla 1 osoby przebywającej w pomieszczeniu i to bez filtra (ma mniej jak wymagane 30m3/h). Producent podaje sprawność rekuperacji 76% ale nie podaje dla jakiej wydajności - obstawiam, że około 15m3/h (albo i mniej). Producent zaleca pracę na 5 "obrotach" czyli "zaleca" wentylację dużo mniejszą niż wynika z obowiązujących przepisów. Tego "wynalazku" nie należy stosować jako samodzielnej wentylacji bo nią nie jest.

Starość nie radość Założyłem, że to co widzę jest tym co ma być zamontowane. Czyli który został wybrany ? Te różne długości nie będą problemem, bo nie są aż tak duże. Po drugie, możesz instalację wykonać na skrzynkach rozdzielczych, co "wyrówna" odległości.