-
Posty
9 281 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
107
Wszystko napisane przez zenek
-
Ogrodzenie z bloczka fundamentowego-jak tynkować
zenek odpisał Przemo5936 w kategorii Otoczenie domu
Oczywiście, że jest wiele form, kształtów i połączenia z innymi materiałami betonu - ściana na wys. 220 to ekstremalne - np. oddzielenie się od pyskatej sąsiadki niestety nie wszędzie dopuszczalne prawem -
Przecież pisałem - na każdym narożniku. Masz taras - to na tarasie klapa - możesz ją jakoś zamaskować, postawić donicę, grila na tym...
-
Ogrodzenie z bloczka fundamentowego-jak tynkować
zenek odpisał Przemo5936 w kategorii Otoczenie domu
Beton jest piękny! No i co to za życie. Szczególnie u nas. Jakby dewelopera na sąsiedniej działce nie ograniczało ogrodzenie, to i betoniarką i spyczaczem na skróty by dojechał, i sklad by zrobił na wolnym trawniku takie ci u nas porządki. Poza tym np. głęboko fundowane ogrodzenie betonowe od str. drogi to dobry ekran akustyczny. Inna mentalność i prawo. -
Jaja sobie robisz - pozwól sobie na wszystkie potrzebne studnie - wtedy bedzie OK. Jak na końcu dasz studnię to jak wypłukasz te dreny? Dodatkowa kratka pod schodami może być.
-
Kolektory słoneczne: ile ciepła daje nam słońce?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Może chodziło o widok - ladny? -
Wg sztuki - studzienka ma być na każdym rogu budynku. Studzienka wyrównuje poziomy, częściowo też osadzają sie tam osady - które trzeba co jakiś czas wydobyć. Wg mnie powinna byś zabetonowana na dnie. Ok. 8 -10 cm pod rurą niższą, czyli wyjściową. I tyle wody może tam stać. Czyści się wężem i wodą. Przemywa się, wpłukuje - po kolei od najwyżej polożonej studzienki do najniżej. Jeśli masz zbyt mała średnicę, to nie wejdziesz, tylko szlam możesz wyciągnąć pompą do szlamu, resztę wypłukać do rury. Jak masz duży przekrój to wejdziesz, wyciągniesz szlam ręcznie, a wąż z wodą wetkiesz do rury drenazowej i przepłukasz bezpośrednio pod ciśnieniem do następnej studzienki.
-
Bo czasem jest potrzebne to zastrzeżenie, a czasem nie. W tym przypadku może tak sobie wymyślił projektant jako ozdobe (tak chyba we Fracji różne kolory np elewacji szeregowca). Czasem np. dachówa jest widokowo wartosciowa (jako dachy) w regionie, mieście, starówce. I jest to widok na tyle dominujący, że nowa inna powirzchnia dachu gryzie się z tą jednolitą fakturą. Np. słynne dachy Pragi. Czy chyba we Francji, włoszech dachy łupkowe. U nas np gont czy strzecha zupełnie odrzucone, a w wielu krajach strzecha nowoczesnie wykonana jest lubiana i fajnie wygląda jako regionalizm. Dla mnie to będą odcienie czerwieni i brązu - ale słusznie pisze mhtyl, że gdyby zawężyć do zwyczajowej tradycyjnej, to powinno być napisane "tradycyjej" - a tak to można się upierać przy każdej ceramicznej (bo wszak nie jest napisane ze z zakazem barwione - a co nie jest zakazane, jest dozwolone). Zupełnie inaczej jest w powyższym poście - tu jest "tradycyjna" zaznaczona -i wsród takiej trzba szukać kolorów - raczej odcienie czerwieni, ale jak ktoś znajdzie dowód na inną tradycję - noto sprawa otwarta. Źle napisany zapis prawa, nie ostry.
-
czy istnieje wiarygodny ranking materiałów budowlanych?
zenek odpisał borowski w kategorii Dom energooszczędny
Hihi - bez ateistów mozna. I bez wierzących też. -
Fajna ta twoja, bajbaga, definicja wolnego kraju. Logika w takim razie nakazuje do tego dodać wolność innego badziewia: oszukiwania (bo już sprzedanie badziewia jako pełnowartościowego towaru to oszustw), zlodziejstwa... - co jeszcze byś dodał, bajabaga - do tego, żeby nasz kraj był naprawdę wolny?
-
A konkretnie? Tak się nazywają?
-
zartujesz?
-
Teraz albo już są, albo mają być nowe bardziej liberalne zasady sprzedaży (podobno do 1 ha) i odrolniana ziemi rolnej. Na pewno geodeci je znają, miejscowy jest oczywiście atutem. Tak samo odnśni urzędnicy w Gminie. Ja bym zasięgnął właśnie u nich info - tzn. miejscowy geodeta - jeżeli nie, to taki, który tu działa (info od sąsiadów, z urzędu gminy, miejscowego projektanta) + urzędnicy gminy. I przede wszystkim nie bać się pytać - mina sympatyczna i pewna - bez względu na okoliczności, jak jeden nie odpowie, to inny. Do wójta zajść też można
-
jakiej?
-
Teraz lepiej to widać. Ta rura spustowa może być powodem zawilgocenia podłoża i odpadania kafelek. Też przy schodach. Czy w innych miejscach też odpadają?
-
Trochę mała ta fotka, mało danych. Ale skoro są dwie części tarasu, to powinny być zdylatowane, czyli osobno od siebie. To samo z płytkami na i z boku tarasu - też zdylatowane. Czyli do dylatacji - i nastepne od dylatacji. Wtedy nawet, jeśli szpara będzie się poszerzać, czy jedna część będzie opadać - nic nie popęka. Ale najlepiej, gdy taras jest w całości zdylatowany od budynku. A jeśli chcesz zrobić na całości podłogę drewnianą, to wtedy nawet zmiany poziomu obecnych dwóch części można by było modyfikować odpowiednim systemem regulowanych na wysokość podpórek.
-
Pewnie bedą obostrzenia związane z działami rolnictwa, np chodowlą, nawożeniem, oprócz tego nakaz podłączenia do konalizacji lub oczyszczenie ścieków, zakaz działalności gospod. mogącej zanieczyścić wody podziemne. Ale to wszytsko powinno być napisane w opisie odnoszącym się do tej działki - albo może musisz dopytać w odnosnym do terenu Urzędzie Gospodarki wodnej . Musisz dokładnie przeczytać zapisy planu miejscowego te ogólnie odnoszące sie do planu całego (np. jakie warunki mają tereny M, jak i te odnoszące się do tej szczegolnej działki (jeśli takie są), - albo najbliższej okolicy tej działki, również co oznacza ta linia z fioletowymi polami. Ważnym jest też opis, jaką produkcję rolną dopuszcza się na terenie R obok twojej działki (jaka uciążliwość). Jakie są granice zabudowy twej działki - linia zabudowy od drogi, granica zabudowy z przeciwnej strony, czy jest zalożona jakas min wielkość działki, itd. Czy przewiduje się poszerzenie drogi, chodniki (trzeba je odsnierzac i zamiatać a to nie jest wygodne)
-
a dlaczego? przecież to nie tajne. WZiZT oficjalne, mapki - co w tym gorącego?
-
1. wrzuć skan całej mapki z legendą i resztę opisów wzizt lub planu.
-
1. Wg mnie można sytuowac budynek przy pkt. A i B - oczywiście w odpowiedniej odległości od granicy działki i w ramach linii nieprzekraczalnej od drogi, tyle że tam jest chyba więcej niż 10 m. 2. Elewacja główna to jest ta, którą opisze projektant. Niby ma być wejściowa, ale wejście może byc z boku budynku - więc nie ma sprawy. 3. Kalenica - jeśli kierunek kalenicy jest zapisany w planie miejscowym lub WZ iZT - no to musi być taki. Ale to nie jest jakieś wielkie ograniczenie. 4. Nieprzekraczalna linia zabudowy porządkuje zabudowę wzdłuż drogi - trochę dziwnie jest ona zaznaczona u ciebie - no ale tak to jest czasem z planami i planistami - jeden myśli i rysuje, drugi mniej myśli. 5 Inne zapisy planu mogą coś wyjaśnić - wrzuć, jeśli masz.
-
Ile zyskałem na instalacji ogniw fotowoltaicznych?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Może Krakow nie wystepuje. Nie wiem. Wg mojej wiedzy (mam sąsiadów, którzy teraz zakładali takie instalacje) - nie ma takich atrakcyjnych dotacji. Mimo głośnej retoryki władz nt. ochrony powietrza. Coś tam się d odliczyć, ale nie jest to 80, czy 50%. O wiele mniej. "Nieudolność składających wnioski" - ??? - nie potrafię ocenić poziom inteligencji wykształcenia krakowian - ale nie wydaje się niższy, niż reszta kraju to każdy zdrowy na umyśle wie że tu chodzi np. o obszary szczególnego zagrożenia niską emisją i tym ludziom trzeba i należy się pomoc, bo mają już i tak przesrane. Każdy głupi to wie ale nie zenek, który używa tego jako argumentu na nierówne traktowanie. 1. Zadrość się odezwała Bardzo niszczące uczucie. 2. Kontekst i twoje intencje były chyba inne, bo twój tekst był taki: ale niech ci będzie .... No dzięki za uswiadomienie. Teraz juz wiem, dlaczego Kraków nie dotuje fotowoltaiki. Jest oazą zieleni i czystego powietrza - a całe to gadanie o smogu i zgonach z jego powodu to ściema. Dzięki demo rzeczywiście każdy głupi to wiedział -
Przeczytaj post 26 bajbagi i staraj się go zrozumieć. Dasz radę
-
Okno dachowe daje więcej światła niż zwykłe (nie pamiętam, o ile - ale sprawdzisz w necie, ważne jest też usytuowanie np na osi pomieszczenia, wysokość nad podłogą. Więc jedno może starczyć.
-
Dałeś punkt bajbadze? To po co wypisujesz głupoty? Bajbaga napisał, że producent nie może sprzedawać okna jakie chce, tylko jako wyrób budowlany oznaczony znakiem budowlanym. Czyli muszą spełniać odpowiednie parametry. To nie jest automat, trzeba spełnić wiele wymagań, m.in zgodność z normami. Czytaj ze zrozumieniem i nie wprowadzaj czytelników w błąd. Tu można o tym przeczytac dokładnie, choć długo i zawile - ja nie zdzierżyłem - ale przy twojej błyskotliwej inteligencji to pewnie betka: https://www.gunb.gov.pl/strona/wyjasnienia-przepisow-o-wyrobach-budowlanych Brawo. Czyli - nie róbta, co chceta producenta, ale zgodność produktu z normami, i jeszcze innymi wymogami. Czyli można ten wątek tematu pozytywnie zamknąć.
-
Ile zyskałem na instalacji ogniw fotowoltaicznych?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
No patrz, jak ci się optyka zmienia z postu na post. Tu napisałeś: Co to razem jest do kupy? Manipulacja i demagogia - a nie argumentacja. Oczywiście - Kraków to najbidniejsza gmina - dlatego nic nie dodaje. Chodzi o to, że dotacje w ilości np choćby 50% nie są powszechne, choć bywają nawet 90%. A są też duże obszary w Polsce, gdzie praktycznie ich nie ma. I nie za bardzo widać w tym jakieś planowanie, raczej jest to przypadkowe, poza dowartościowaniem przez UE terenów zacofanych wg UE. I na tym by można skończyć spór. OK? -
Pewnie że nie znaczy. Bajbaga napisał co innego: z czego wynika, że okna nie muszą spełniać określone przepisami parametry, czyli nie muszą spełniać żadnych parametrow. Natomiast na inwestorze (kupcu-kliencie) spoczywa odpowiedzialność weryfikacji okna pod kątem spełnienia parametrów, jakie powinny spełniać. Tzn. bajbaga i demo, gdy kupują okna - biorą ze sobą przenośne labolatorium, w którym badają okna i na tej podstawie wybierają te, które spełniają, sorry, "trzymają" wymagane parametry! No bo skąd inaczej mogą to wiedzieć, skoro producent zrobił okno, jakie chciał. Na oko? Dla ciebie widać to normalne - dla mnie bezsens. Dlatego twierdzenie bajbagi jest bezsensowne. I wszystko by było OK, gdyby napisał: przejęzyczyłem sie. Ale po co, skoro ma demo który za niego bedzie brnął w bagno, aż bańki po nim zostaną. Grunt to ośli upór.