Skocz do zawartości

Czy krasnale w ogródku to obciach?


Recommended Posts

  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Czy gipsowe krasnale w ogródku to obciach? Jak uważacie?



Obciach moim zdaniem to urządzanie ogródka bez gustu. Z resztą domu również.
Przykład - plastikowe meble. Obciach? Ale stołek Kartella z tworzywa już nie.
Krasnoludek krasnoludkowi nie musi być równy. Figurka, którą zamierza się umieścić w ogrodzie, może być dziełem sztuki, zabawnym nawiązaniem lub dosłowną tandetą.
Nie sądzę jednak, by dzieło sztuki dało się kupić na kramach przy drodze do Niemiec.
Napisano
Mi osobiście bardzo sie nie podobaja,ale o gustach sie nie dyskutuje,są takie i owakie...

Ale wiem,że duże ilości takich ogrodowych brzydactw produkuje sie u nas na export ( ? )np. do niemiec...

Widocznie tam sie lubują w takim upiększaniu swoich ogrodów icon_eek.gif
Napisano
Cytat

Obciach moim zdaniem to urządzanie ogródka bez gustu. Z resztą domu również.
Przykład - plastikowe meble. Obciach? Ale stołek Kartella z tworzywa już nie.
Krasnoludek krasnoludkowi nie musi być równy. Figurka, którą zamierza się umieścić w ogrodzie, może być dziełem sztuki, zabawnym nawiązaniem lub dosłowną tandetą.
Nie sądzę jednak, by dzieło sztuki dało się kupić na kramach przy drodze do Niemiec.



No własnie

Ja bym chętnie umieściła w swoim ogrodzie jakiegoś krasnala. Pod tym pojęciem rozumiem białą rzeźbę abstrakcyjną. Tylko gdzie szukać czegoś co nie będzie kiczem? Bo na razie wiem gdzie na penwo nie szukać icon_wink.gif


P.S. Mam Cię icon_biggrin.gif
Napisano
Trafiony - zatopiony icon_smile.gif
Kartell miał swoje krasnoludki do ogrodu icon_smile.gif
Ale możesz też sama zaprojektować kształt, przerysować na bristol i dać do wycięcia np. w tworzywie sztucznym lub w metalu. Tylko, że będą płaskie.
Można tez się wywiedzieć, kto odlewa krasnale dla Wrocławia:
Brak obrazka

W książce Brooksa kiedyś widziałam całe stadko gipsowych, maleńkich krasnoludków poustawianych w ogonku, jeden za drugim pośrodku rabaty obrośniętej bluszczem. Były jedynym kolorowym elementem w cienistym ogrodzie.
Napisano
Cytat

No własnie

Ja bym chętnie umieściła w swoim ogrodzie jakiegoś krasnala. Pod tym pojęciem rozumiem białą rzeźbę abstrakcyjną. Tylko gdzie szukać czegoś co nie będzie kiczem? Bo na razie wiem gdzie na penwo nie szukać icon_wink.gif


P.S. Mam Cię icon_biggrin.gif



Moja koleżanka zrobiła sobie rzeźbę do ogrodu z popiersia manekina sklepowego.
Manekin styropianowy został obłozony cementem co nadało mu ciekawy wyglad i uodporniło na warunki atmosferyczne. zamocowany na niewysokim filarze (Kołek drewniany oblepiony cementem imituje skałę) ustawiony w specjalnie stworzonej niszy z zielonego gestego bluszczu wyglada przepięknie i bardzo ciekawie
Napisano
Cytat

Moja koleżanka zrobiła sobie rzeźbę do ogrodu z popiersia manekina sklepowego.
Manekin styropianowy został obłozony cementem co nadało mu ciekawy wyglad i uodporniło na warunki atmosferyczne. zamocowany na niewysokim filarze (Kołek drewniany oblepiony cementem imituje skałę) ustawiony w specjalnie stworzonej niszy z zielonego gestego bluszczu wyglada przepięknie i bardzo ciekawie


Z opisu... całkiem interesujące. A może udałoby się jakąś fotkę zamieścić?
Napisano
Cytat

no a jakze icon_smile.gif ...
po to go wlasnie trzymam w tym ogrodku, hehe icon_wink.gif icon_biggrin.gif


Znaczy się... rodzinę planujesz mieć baaaaaaaaaaaaaardzo dużą. Chyba, że ten bocian tylko na jakiś czas! icon_smile.gif
Napisano
Toż to horhor, ja pindziulę, w takim ogrodzie z Taaakim krasnelem to bym się troszku bała icon_wink.gif zwłaszcza wieczorkiem jakby go fajnie podświetlić brrry nie dziękuję.
Napisano
Cytat

Toż to horhor, ja pindziulę, w takim ogrodzie z Taaakim krasnelem to bym się troszku bała icon_wink.gif zwłaszcza wieczorkiem jakby go fajnie podświetlić brrry nie dziękuję.



kochana ... to jeszcze nic .... ludzie mają nieziemskie pomysły ....

dominacja.jpg

Brak obrazka

Brak obrazka



  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok temu...
Napisano
Cytat

Czy gipsowe krasnale w ogródku to obciach? Jak uważacie?


TAK
Napisano
Parę razy widziałem...
Zawsze miały mordy uśmiechnięte jak przez ten trawnik zapylały...
Zastanawiałem się - czemu.
Syncio mnie uświadomił.. (ze szkoły wiedział).
icon_lol.gif

Adam M.
Napisano
Krasnale krasnalami. Dla mnie chyba jeszcze większym obciachem są figurki na wzór Venus z Milo albo rzymskich lwów czy innych 'arcydzieł' przywodzących mi na myśl 'Quo Vadis'. Szczególnie zabawnie to wygląda gdy takie 'bogate' figury ozdabiają progi najzwyklejszych na świecie domów.. icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Krasnale krasnalami. Dla mnie chyba jeszcze większym obciachem są figurki na wzór Venus z Milo albo rzymskich lwów czy innych 'arcydzieł' przywodzących mi na myśl 'Quo Vadis'. Szczególnie zabawnie to wygląda gdy takie 'bogate' figury ozdabiają progi najzwyklejszych na świecie domów.. icon_smile.gif




Ty chyba i Thais nie lubisz... icon_lol.gif
Napisano
Odwieczna dyskusja – mnie osobiście krasnale nie wadzą, a i inne repliki mogą być całkiem interesującym uzupełnieniem „krajobrazu”. Zależy od kontekstu – choćby taki Nikifor ……

Ps. A jak już są krasnale, to trzeba więcej staranności przy utrzymaniu trawnika. icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dlaczego obciach ?

Nie potrafię często zrozumieć ludzi. Ciągłe oglądanie się na innych. A bo co sąsiad powie a bo będzie się ktoś śmiał a bo... Jeśli mi się coś podoba to to robię.

Mnie osobiście nie podobają się żadne figurki w ogrodzie ale nigdy by mi nie przyszło przez myśl by drwić z osoby która takie lubi i ma w swoim ogrodzie...


Napisano
Ja na gipsowe to może bym nie postawiła, ale takie małe, żywe, skaczące, głośne, upierdliwe i srające w pieluszki to owszem. icon_lol.gif Mogę nawet kilka mieć. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Ja na gipsowe to może bym nie postawiła, ale takie małe, żywe, skaczące, głośne, upierdliwe i srające w pieluszki to owszem. icon_lol.gif Mogę nawet kilka mieć. icon_biggrin.gif




Nie wiesz co mówisz...
Napisano
Dobra przyznaję, że pół Leszka już wypiłam, ale myślę, że mogę jeszcze wziąć całkowitą odpowiedzialność za to co mi wychodzi spod klawiatury. icon_razz.gif
Napisano
Cytat

Dobra przyznaję, że pół Leszka już wypiłam, ale myślę, że mogę jeszcze wziąć całkowitą odpowiedzialność za to co mi wychodzi spod klawiatury. icon_razz.gif



Ja Ciebie rozumiem, możesz nawet wierzyć zupełnie w swoje słowa.
Ale ja wiem lepiej... icon_biggrin.gif
Napisano
Toć nawet nie podważam Twojej zapewne bogatszej o przebyte doświadczenia wiedzy. icon_biggrin.gif
Pewnie za naście (dziesiąt) lat wspomnę sobie Twoje słowa i będę wiedziała czy wiedziałeś, czy może nie wiedziałeś ... icon_lol.gif
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...