Garda Napisano 4 lutego 2008 Udostępnij #101 Napisano 4 lutego 2008 Tak, tak. ludzie sobie wymyślili alergie bo im nudno było. (sarkasm) Link do komentarza
texas Napisano 6 lutego 2008 Udostępnij #102 Napisano 6 lutego 2008 Alergie to naprawdę poważny problem - wczoraj przyszła do nas nowa sąsiadka, która wchodząć do domu zobaczyła na przedpokoju koszyk a w nim psa ... i aż się cofnęła - nie wiedziała co ma zrobić... wejść czy nie... bo uczulona na sierść jest... weszła oczywiście ale kichała później i kaszlała ... przechlapane... Link do komentarza
Hirko Napisano 6 lutego 2008 Udostępnij #103 Napisano 6 lutego 2008 Cytat Alergie to naprawdę poważny problem - wczoraj przyszła do nas nowa sąsiadka, która wchodząć do domu zobaczyła na przedpokoju koszyk a w nim psa ... i aż się cofnęła - nie wiedziała co ma zrobić... wejść czy nie... bo uczulona na sierść jest... weszła oczywiście ale kichała później i kaszlała ... przechlapane... (Naprawdę) Link do komentarza
adamis Napisano 7 lutego 2008 Udostępnij #104 Napisano 7 lutego 2008 Niedawno czytałem o tym,że najłatwiej odczula się obecnie alergie na sierść kota i psa,bo nowe leki są bardzo skuteczne.Ciekawe jak to wygląda w praktyce? Link do komentarza
Marcyśka Napisano 8 lutego 2008 Udostępnij #105 Napisano 8 lutego 2008 ale chyba odczulanie polega na wstrzykiwaniu bardzo małej ilości alergenów pod skórę ? Jest niebezpieczne dlatego godzinę trzeba siedzieć pod gabinetem i czekać czy nie ma jakieś reakcji - nie można sobie tak od razu po zastrzyku iść do domu..Aby odczulanie zadziałało nie można być uczulonym na więcej niż cztery alergeny. Im mniej, tym efekt lepszy. odczula się pacjentów do 40. roku życia i nie cierpiących na przewlekłe choroby.Pleśnie odczula niewiele ośrodków, bo jest to niebezpieczne dla życia pacjenta. Odczulanie trwa kilka sezonów(zależy na jeakie alergeny) może trwać nawet pięć lat!!! Link do komentarza
karwec Napisano 8 lutego 2008 Udostępnij #106 Napisano 8 lutego 2008 Cytat Niedawno czytałem o tym,że najłatwiej odczula się obecnie alergie na sierść kota i psa,bo nowe leki są bardzo skuteczne.Ciekawe jak to wygląda w praktyce? Jeśli takie odczulanie jest skuteczne w 50% procentach to już się mówi o sukcesie. A co ma zrobić drugie 50%? Link do komentarza
Jagódka Napisano 10 lutego 2008 Udostępnij #107 Napisano 10 lutego 2008 Cytat Jeśli takie odczulanie jest skuteczne w 50% procentach to już się mówi o sukcesie. A co ma zrobić drugie 50%? czekać na cud ,ewentualnie na nowe leki, które są pewnie obecnie w fazie testów Link do komentarza
mzewa Napisano 11 lutego 2008 Udostępnij #108 Napisano 11 lutego 2008 Cytat czekać na cud W moim rodzinnym domu zawsze były psy i koty, nierzadko równocześnie 2 psy i 3 koty, a alergia na sierść "wyszła" mi dopiero jak wyprowadziłam sie do innego miasta i nie miałam styczności ze zwierzątkami... jak przyjeżdżałam do domu na weekend to oczy wyłaziły mi z orbit, a w gardle miałam duszący kłak i kluchę. Więc przestałam odwiedzać rodzinkę Po 10 latach wzięliśmy kundelka ze schroniska, bałam sie, ale od dwóch lat nic się nie dzieje, mam nadzieje, że mi przeszło Link do komentarza
Jagódka Napisano 11 lutego 2008 Udostępnij #109 Napisano 11 lutego 2008 Cytat W moim rodzinnym domu zawsze były psy i koty, nierzadko równocześnie 2 psy i 3 koty, a alergia na sierść "wyszła" mi dopiero jak wyprowadziłam sie do innego miasta i nie miałam styczności ze zwierzątkami... jak przyjeżdżałam do domu na weekend to oczy wyłaziły mi z orbit, a w gardle miałam duszący kłak i kluchę. Więc przestałam odwiedzać rodzinkę Po 10 latach wzięliśmy kundelka ze schroniska, bałam sie, ale od dwóch lat nic się nie dzieje, mam nadzieje, że mi przeszło Nie jestem ekspertem w kwestii alergii, ale być może wcale nie byłaś uczulona na sierść kota albo psa w Twoim rodzinnym domu- być może jakiś inny alergen wywołał u Ciebie takie objawy.Bo jak wytłumaczyć fakt,że teraz masz psa i nic Ci nie dolega? Link do komentarza
mzewa Napisano 11 lutego 2008 Udostępnij #110 Napisano 11 lutego 2008 Cytat Nie jestem ekspertem w kwestii alergii, ale być może wcale nie byłaś uczulona na sierść kota albo psa w Twoim rodzinnym domu- być może jakiś inny alergen wywołał u Ciebie takie objawy.Bo jak wytłumaczyć fakt,że teraz masz psa i nic Ci nie dolega? Ty mnie nie strasz, bo właśnie mam zamiar wrócić do mojego domu na dwa lata wszyscy mi zawsze mówili, że te uczulenia to od sierściuchów, a na wizyty u lekarza nigdy nie było czasu... Link do komentarza
Jagódka Napisano 11 lutego 2008 Udostępnij #111 Napisano 11 lutego 2008 Cytat Ty mnie nie strasz, bo właśnie mam zamiar wrócić do mojego domu na dwa lata wszyscy mi zawsze mówili, że te uczulenia to od sierściuchów, a na wizyty u lekarza nigdy nie było czasu... Być może tak jest....ale to było by trochę irracjonalne...nie możesz być przecież uczulona na sierść określonej rasy psów Link do komentarza
Marcyśka Napisano 11 lutego 2008 Udostępnij #112 Napisano 11 lutego 2008 koty bardziej uczulają niż psy - i alergeny od nich pochodzące utrzymują sie w domu przez 2 lata - a te od psów przez kilka miesięcy... oczywiście od momentu gdy zwierzak zniknie z domu... to bardzo przykre, ale niestety nie ma często innego wyjścia - moi znajomi kupili kilka miesięcy kota rasowego - polubili go , ale musieli go oddać gdyż ich kilkumiesięczny syn ciągle miał katar, kaszel i zapalenie oskrzeli - czy się mu poprawi - zobaczymy za jakiś czas dopiero - czy musieli go oddać.... Link do komentarza
Sawasong Napisano 13 lutego 2008 Udostępnij #113 Napisano 13 lutego 2008 Cytat Ty mnie nie strasz, bo właśnie mam zamiar wrócić do mojego domu na dwa lata wszyscy mi zawsze mówili, że te uczulenia to od sierściuchów, a na wizyty u lekarza nigdy nie było czasu... To może być połączenie psa z czymś jeszcze. I taka mieszanka dopiero uczula. Link do komentarza
zybert72 Napisano 13 lutego 2008 Udostępnij #114 Napisano 13 lutego 2008 Cytat To może być połączenie psa z czymś jeszcze. I taka mieszanka dopiero uczula. To alergeny też mogą mutować?Jeżeli tak, to nie ma przed nimi ucieczki Link do komentarza
Syllwia Napisano 13 lutego 2008 Udostępnij #115 Napisano 13 lutego 2008 Cytat To alergeny też mogą mutować?Jeżeli tak, to nie ma przed nimi ucieczki To nie tak. Gdzieś czytałam, że to nie one mutują a nasz organizm uszula się na różne kombinacje. Czyli - to my mutujemy. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 14 lutego 2008 Udostępnij #116 Napisano 14 lutego 2008 Cytat To nie tak. Gdzieś czytałam, że to nie one mutują a nasz organizm uszula się na różne kombinacje. Czyli - to my mutujemy. Można tak powiedzieć. Mój syn który jest uczulony na zboża, pleśnie i trawy nie może pić soku z surowej marchewki (kubuś, pysio itp.)... gdyż mimo że na marchew nie jest uczulony - to po takich sokach ma wysypkę - nie wiem tylko jaka jest zależność między tą surową marchewką a tymi alergenami które go uczulają... Link do komentarza
Laurio Napisano 15 lutego 2008 Udostępnij #117 Napisano 15 lutego 2008 Cytat Można tak powiedzieć. Mój syn który jest uczulony na zboża, pleśnie i trawy nie może pić soku z surowej marchewki (kubuś, pysio itp.)... gdyż mimo że na marchew nie jest uczulony - to po takich sokach ma wysypkę - nie wiem tylko jaka jest zależność między tą surową marchewką a tymi alergenami które go uczulają... Ale marchewkę z ogródka może jeść? Link do komentarza
Sylwuś Napisano 15 lutego 2008 Udostępnij #118 Napisano 15 lutego 2008 WitamZnalazłem ulotkę na której piszę GABINET BIOREZONANSU odczulanie bez skutków ubocznych czy ktoś się z tym spotkał.Jeśli tak to proszę o opinię czy to działa? Link do komentarza
Adamija Napisano 15 lutego 2008 Udostępnij #119 Napisano 15 lutego 2008 Cytat WitamZnalazłem ulotkę na której piszę GABINET BIOREZONANSU odczulanie bez skutków ubocznych czy ktoś się z tym spotkał.Jeśli tak to proszę o opinię czy to działa? Dla mnie to nie wygląda poważnie. Lepiej póść do lekarza. Link do komentarza
zybert72 Napisano 15 lutego 2008 Udostępnij #120 Napisano 15 lutego 2008 Cytat WitamZnalazłem ulotkę na której piszę GABINET BIOREZONANSU odczulanie bez skutków ubocznych czy ktoś się z tym spotkał.Jeśli tak to proszę o opinię czy to działa? Moim zdaniem zbyt piękne,żeby mogło być prawdziwe.Diagnostyka i leczenie dolegliwości na tle alergicznym są trudne. Taki biorezonans może co jedynie wspomagać leczenie, a nie leczyć w dosłownym tego słowa znaczeniu. Link do komentarza
Adamija Napisano 15 lutego 2008 Udostępnij #121 Napisano 15 lutego 2008 Cytat Moim zdaniem zbyt piękne,żeby mogło być prawdziwe.Diagnostyka i leczenie dolegliwości na tle alergicznym są trudne. Taki biorezonans może co jedynie wspomagać leczenie, a nie leczyć w dosłownym tego słowa znaczeniu. O to mi chodziło. Czytając o różnych wspaniałych technikach od razu podejrzewam oszustwo co nie musi być prawdą. Jednak wszystko musi być pod kontrolą lekarza. Link do komentarza
adamis Napisano 16 lutego 2008 Udostępnij #122 Napisano 16 lutego 2008 Rozmawiałem z kilkoma alergologami na temat biorezonansu.Zdanie wszystkich było bez wyjątku jednakowe.Szarlataneria i tyle.Nie negowali,że ta metoda czasem pomaga,ale najczęściej na krótko.Sami kierowali tam pacjentów,kiedy ta metoda pojawiła się w Polsce.Po początkowej poprawie alergia wracała.To dowodzi działania biorezonansu,jedynie na zasadzie placebo.nowa nadzieja,jaką ta metoda wywołała u pacjenta,spowodowała mobilizację organizmu i chwilowe złagodzenie,lub nawet zniknięcie dolegliwości.Czy takie zdolności organizmu nie zachęcają do poszukiwania sposobu na alergie bardziej w psychice człowieka?Od dawna uważam,że alergie mają swoją praprzyczynę w psyche.Soma tylko reaguje alergią na to,co dzieje się w psyche.Podobnie jak astma.Leczy się skutki nie dotykając przyczyn.A to najczęściej lęki powodują u dzieci płytkość oddechu,co skutkuje atakami astmy.Nauczenie dziecka swobodnego,pełnego oddechu jest trudne ale najczęściej w 100% uwalnia od astmy.Ale jam tylko hydraulik Link do komentarza
Kminek Napisano 17 lutego 2008 Udostępnij #123 Napisano 17 lutego 2008 Cytat Rozmawiałem z kilkoma alergologami na temat biorezonansu.Zdanie wszystkich było bez wyjątku jednakowe.Szarlataneria i tyle.Nie negowali,że ta metoda czasem pomaga,ale najczęściej na krótko.Sami kierowali tam pacjentów,kiedy ta metoda pojawiła się w Polsce.Po początkowej poprawie alergia wracała.To dowodzi działania biorezonansu,jedynie na zasadzie placebo.nowa nadzieja,jaką ta metoda wywołała u pacjenta,spowodowała mobilizację organizmu i chwilowe złagodzenie,lub nawet zniknięcie dolegliwości.Czy takie zdolności organizmu nie zachęcają do poszukiwania sposobu na alergie bardziej w psychice człowieka?Od dawna uważam,że alergie mają swoją praprzyczynę w psyche.Soma tylko reaguje alergią na to,co dzieje się w psyche.Podobnie jak astma.Leczy się skutki nie dotykając przyczyn.A to najczęściej lęki powodują u dzieci płytkość oddechu,co skutkuje atakami astmy.Nauczenie dziecka swobodnego,pełnego oddechu jest trudne ale najczęściej w 100% uwalnia od astmy.Ale jam tylko hydraulik Coś czuje że nie tylko Link do komentarza
chotomowianka Napisano 18 lutego 2008 Udostępnij #124 Napisano 18 lutego 2008 Cytat Ale marchewkę z ogródka może jeść? nie może- chodziło mi właśnie o surową marchewkę - również soki ... Link do komentarza
chotomowianka Napisano 18 lutego 2008 Udostępnij #125 Napisano 18 lutego 2008 jeśli chodzi o biorezonans to wszyscy alergolodzy z którymi rozmawiałam uważają iż to bez sensu. Moja znajoma "odczulała" dzieci w ten sposób ale nic to nie dało . Na początku twierdziła, że pomogło ale później okazało sie że nie... Link do komentarza
adamis Napisano 18 lutego 2008 Udostępnij #126 Napisano 18 lutego 2008 Cytat Coś czuje że nie tylko Lubię wiedzieć i czytać.A to może i hydraulik. Link do komentarza
doktor Napisano 20 lutego 2008 Udostępnij #127 Napisano 20 lutego 2008 to polega na trzymaniu w rękach jakichś metalowych kulek? Link do komentarza
moraweczka Napisano 21 lutego 2008 Udostępnij #128 Napisano 21 lutego 2008 Cytat jeśli chodzi o biorezonans to wszyscy alergolodzy z którymi rozmawiałam uważają iż to bez sensu. Moja znajoma "odczulała" dzieci w ten sposób ale nic to nie dało . Na początku twierdziła, że pomogło ale później okazało sie że nie... Nie jestem zdziwiona faktem,że nie pomogło,bo metoda ta nie ma żadnego uzasadnienia naukowego. Jeśli ktoś twierdzi, że biorezonans mu pomógł, to jest to wyłącznie efekt autosugestii. Link do komentarza
AnnaK Napisano 21 lutego 2008 Udostępnij #129 Napisano 21 lutego 2008 Cytat to polega na trzymaniu w rękach jakichś metalowych kulek? To chyba radiestezja. Kulki , różdżki i biorytmy. Link do komentarza
niki Napisano 23 lutego 2008 Udostępnij #130 Napisano 23 lutego 2008 Cytat To chyba radiestezja. Kulki , różdżki i biorytmy. Ja słyszałem że jest taka metoda wykrywania alergii która polega na tym, że trzyma się w dłoniach kulki metalowe połączone z komputerem i komputer stwierdza na co jesteśmy uczuleni!!!!?????? ale to raczej jakieś oszustwo?/? Link do komentarza
Kminek Napisano 24 lutego 2008 Udostępnij #131 Napisano 24 lutego 2008 Cytat Ja słyszałem że jest taka metoda wykrywania alergii która polega na tym, że trzyma się w dłoniach kulki metalowe połączone z komputerem i komputer stwierdza na co jesteśmy uczuleni!!!!?????? ale to raczej jakieś oszustwo?/? Komputer jest w stanie zmierzyć zmiany w naszym organiźmie (ciśnieniomierze, wariografy chociaż nie komputery działają podobnie). Ale ta reszta jest jakaś mętna. Ktoś trzyma kulki w dłoniach i ja przestanę od tego kichać? Zaraz! To kulki mają wywróżyć rodzaj alergii? Nie wierzę. Link do komentarza
Jagódka Napisano 24 lutego 2008 Udostępnij #132 Napisano 24 lutego 2008 Cytat Ja słyszałem że jest taka metoda wykrywania alergii która polega na tym, że trzyma się w dłoniach kulki metalowe połączone z komputerem i komputer stwierdza na co jesteśmy uczuleni!!!!?????? ale to raczej jakieś oszustwo?/? Udowodniono, że metody niekonwencjonalne w alergologii nie mają zastosowania.Ciekawe, dlaczego tych kulek nie stosuje ani jedna Klinika Alergologii, tylko gabinety prywatne? Link do komentarza
Germanik Napisano 24 lutego 2008 Udostępnij #133 Napisano 24 lutego 2008 Cytat Udowodniono, że metody niekonwencjonalne w alergologii nie mają zastosowania.Ciekawe, dlaczego tych kulek nie stosuje ani jedna Klinika Alergologii, tylko gabinety prywatne? To dlaczego stosujący te metody mają pozwolenie na leczenie ludzi? Link do komentarza
moraweczka Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij #134 Napisano 25 lutego 2008 Cytat To dlaczego stosujący te metody mają pozwolenie na leczenie ludzi? Bo te metody nie szkodzą ale i też nie leczą. Są po prostu dla organizmu obojętne. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij #135 Napisano 25 lutego 2008 Dziwi jednak to, że pozwala się na prowadzenie takich gabinetów lekarskich, których metody nie pomogą i nie zaszkodzą. Ale jeszcze bardziej dziwi iż zezwala sie ludziom, którzy nie są lekarzami - na prowadzenie gabinetów, w których to niby "NASTAWIAJĄ KRĘGOSŁUP" . Jak może osoba która nie ma uprawnień do leczenia ludzi - robić takie rzeczy????? Może przecież skrzywdzić kogoś powodując iż ta osoba skończy na wózku inwalidzkim. I co wtedy? Odszkodowanioe? I co to da w takiej sytuacji? A ludzie nagminnie korzystają z usług tzw. kręgarzy. Do więzienia tych wszystkich oszustów trzeba powsadzać ... Link do komentarza
kazyk Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij #136 Napisano 25 lutego 2008 Cytat Są po prostu dla organizmu obojętne. nie dla kieszeni. a pieniadz wydany na biokogoś nie będzie wydany na prawdziwe lekarstwo. Więc i dla organizmu nie jest to obojętne. Link do komentarza
edit Napisano 26 lutego 2008 Udostępnij #137 Napisano 26 lutego 2008 Może trochę zboczę z tematu - ale gdzie można sprawdzić czy jakiś lekarz ma prawo do prowadzenia gabinetu i leczenia ludzi (czy może wykonywać zawód lekarza)? Słyszałam że jest taka mozliwość. Może ktoś z was sie z tym spotkał? spis legalnie działających lekarzy czy coś w tym stylu???? Link do komentarza
Jagódka Napisano 27 lutego 2008 Udostępnij #138 Napisano 27 lutego 2008 Cytat nie dla kieszeni. a pieniadz wydany na biokogoś nie będzie wydany na prawdziwe lekarstwo. Więc i dla organizmu nie jest to obojętne. Moim zdaniem dla organizmu w dalszym ciągu zostanie bilans obojętny, zaś dla kieszeni ujemny Link do komentarza
kazyk Napisano 27 lutego 2008 Udostępnij #139 Napisano 27 lutego 2008 Cytat Moim zdaniem dla organizmu w dalszym ciągu zostanie bilans obojętny, zaś dla kieszeni ujemny Mówię o tym że pieniędzy wydanych na biolekarza zabraknie potem na lekarstwo które naprawdę pomaga. Link do komentarza
Jagódka Napisano 27 lutego 2008 Udostępnij #140 Napisano 27 lutego 2008 Cytat Mówię o tym że pieniędzy wydanych na biolekarza zabraknie potem na lekarstwo które naprawdę pomaga. Pewnie tak, z tym,że sami musimy o tym zadecydować. Czasami"tonący brzytwy się chwyta"i gdy alergii nie da się wyleczyć za pomocą medycyny tradycyjnej(lub gdy jest to bardzo długotrwałe), wówczas próbujemy inny sposobów- często mało skutecznych Link do komentarza
texas Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #141 Napisano 28 lutego 2008 Cytat Pewnie tak, z tym,że sami musimy o tym zadecydować. Czasami"tonący brzytwy się chwyta"i gdy alergii nie da się wyleczyć za pomocą medycyny tradycyjnej(lub gdy jest to bardzo długotrwałe), wówczas próbujemy inny sposobów- często mało skutecznych I wtedy pole do popisu ma jakiś pan bio itp, którzy to są święcie przekonani o tym, że potrafią pomóc choremu - co tylko świadczy o i ch ogromnej niewiedzy. Link do komentarza
Jagódka Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #142 Napisano 28 lutego 2008 Cytat I wtedy pole do popisu ma jakiś pan bio itp, którzy to są święcie przekonani o tym, że potrafią pomóc choremu - co tylko świadczy o i ch ogromnej niewiedzy. Często również są tacy panowie czy panie "bio, którzy wiedzą,że nie są w stanie pomóc, ale liczą na naiwność i niewiedzę ludzi...no i oczywiście na pieniądze, które mogą zarobić w ten sposób. Link do komentarza
golfikon Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #143 Napisano 28 lutego 2008 Cytat I wtedy pole do popisu ma jakiś pan bio itp, którzy to są święcie przekonani o tym, że potrafią pomóc choremu - co tylko świadczy o i ch ogromnej niewiedzy. i o naszej niecierpliwości , niewiedzy zresztą też. Link do komentarza
adamis Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #144 Napisano 28 lutego 2008 Ja się tam nie dziwię ludziom,ze udają się do różnej maści szarlatanów.Człowiek zdesperowany chwyta się wszystkiego,niestety.Tacy bio,owszem,czasem pomagają ciału,ale rujnują duszę.Z tym,że nie od razu. Link do komentarza
golfikon Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #145 Napisano 28 lutego 2008 Cytat Ja się tam nie dziwię ludziom,ze udają się do różnej maści szarlatanów.Człowiek zdesperowany chwyta się wszystkiego,niestety.Tacy bio,owszem,czasem pomagają ciału,ale rujnują duszę.Z tym,że nie od razu. Dlaczego duszę? Że nas rujnują finansowo to rozumiem. Ale co dusza ma do tego? Link do komentarza
Marcyśka Napisano 29 lutego 2008 Udostępnij #146 Napisano 29 lutego 2008 Cytat Dlaczego duszę? Że nas rujnują finansowo to rozumiem. Ale co dusza ma do tego? Dusza też może być zraniona - jeśli mimo iż zapłacimy duże pieniądze za to "niby" leczenie - to nam nie pomoże. Ja byłam w prywatnym gabinecie lekarskim (znalazłam w spisie firm w internecie) - lekarz uważający się za super specjalistę podłączył mi jakieś prądy do mięśni kręgosłupa, lasery, pola magnetyczne, masaże itp. nagadał się strasznie dużo na każdy temat - twierdził, że z takim kręgosłupem to żyć się nie da itd. i że muszę do niego koniecznie przychodzić na rehabilitację - 10 zabiegów 800zł!!!!!!! po dwóch zabiegach kręgosłup bolał mnie jeszcze w dwóch miejscach - czyli bardziej niż zanim poszłam do tego "specjalisty". Próbowałam znaleźć go w internecie ale niestety nie ma takiego lekarza!!!!!! Jest gabinet zapisany na jakąś panią doktor !!!! A na budynku był sporej wielkości szyld : GABINET LEKARSKI - CHOROBY KRĘGOSŁUPA - REHABILITACJA. Nie daruję temu gościowi - gdybym poszła do niego jeszcze dwa razy to mogłabym skończyć na wózku inwalidzkim. Tak więc moja dusza jest bardzo zraniona - mało tego - jest wściekła - i nie daruję tego .... Link do komentarza
Obestef Napisano 29 lutego 2008 Udostępnij #147 Napisano 29 lutego 2008 Cytat Miałem na myśli bakterie i wirusy a nie alergeny.Nie jestem lekarzem,a to,co napisałem wyczytałem w prasie medycznej(Lancet). Bakterie są wszędzie wokół nas. Nie ma takiej możliwości żeby się na nie nie "wystawić". Link do komentarza
Laurio Napisano 1 marca 2008 Udostępnij #148 Napisano 1 marca 2008 Cytat Często również są tacy panowie czy panie "bio, którzy wiedzą,że nie są w stanie pomóc, ale liczą na naiwność i niewiedzę ludzi...no i oczywiście na pieniądze, które mogą zarobić w ten sposób. Takich panów powinno się karać. Link do komentarza
doktor Napisano 4 marca 2008 Udostępnij #149 Napisano 4 marca 2008 Cytat Takich panów powinno się karać. wszyscy o tym wiemy, ale co z tego - jakoś ręka sprawiedliwości ich nie dosięga. Link do komentarza
paulona Napisano 15 marca 2008 Udostępnij #150 Napisano 15 marca 2008 A ja mam alergię na ludzi,,wiedzących lepiej"w temacie o którym nie mają bladego pojęcia. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się