U mnie są dwie warstwy folii. I na razie stoi tylko fundamemt. (Ściany będą wznoszone w sierpniu). Już się bałem że będę musiał coś zmieniać ale chyba tak może zostać?
Ważny jest kontest. Działki u nas są dość blisko jedna drugiej. A ktoś uczulony ma stracha przed pszcołami podsycanego jeszcze przez telewizję. Nie pamiętam dokładnie ale jakaś aktorka zmarła nie tak dawno właśnie na skutek reakcji alergicznej od pszczoły. Zrobiła się medialna afera i teraz każdy uczulony będzie traktował ul w pobliżu swego terenu jak stertę odpadów radioaktywnych. I mamy syndrom Kargula. A co do lekarstwa. Z człą penościią nie jest dotowane więc kosztuje powyżej możliwości Kowalskiego. Opłaca mu się więc walczyć z ulem zamiast kupować tabletki. Taki to nasz lokalny koloryt.
Fakt że okiennice w bloku to porażka ale nie wiem. Te rolety które oglądam wyglądają jakoś tak jak z domków letniskowych. Okiennice są ładniejsze. A może ktoś ma fotkę naprawdę ładnych rolet?
Nie wiem jak wy ale ja jestem przekonany że blacha jest zimna. To znaczy nagrzewa się bez umiaru latem, w upały a zimą trzyma zimno jak głupia. Może są jakieś sposoby na dojście do ładu z tym czymś ale ja ich nie znam.