Skocz do zawartości

Budowa Domu będąc zagranicą


MarcinKl91

Recommended Posts

Napisano

Witam serdecznie wszystkich, przejde odrazu do rzeczy:), mieszkam z żoną od kilku lat zagranicą dokładnie w Niemczech. postanowiliśmy wybudować własny Dom w Polsce, kupiliśmy działke obok dużego miasta, i wszystko jest w sumie na dobrej drodze. Nasuwa sie jednak jedno pytanie, czy jestesmy wstanie wybudować Dom mieszkajać 1100km od budowy? Mój teśćiu deklaruje pomoc, w pilnowaniu budowy(jest na emeryturze) jednak od swojego domu do potencjalnego miesca budowy dzieli go 50km... także wszystkiego nie upilnuje, dla tego narazie mam w planach wybudować Dom w stanie surowym.

 

Ma ktoś jakiś pomysł jak można sie do tego zabrac w takiej sytuacji jak moja? Może ktoś miał podobne problemy i jakos to rozwiązał? Z góry dziekuje za odpowiedzi

 

 

Napisano
6 godzin temu, MarcinKl91 napisał:

Witam serdecznie wszystkich, przejde odrazu do rzeczy:), mieszkam z żoną od kilku lat zagranicą dokładnie w Niemczech. postanowiliśmy wybudować własny Dom w Polsce, kupiliśmy działke obok dużego miasta, i wszystko jest w sumie na dobrej drodze. Nasuwa sie jednak jedno pytanie, czy jestesmy wstanie wybudować Dom mieszkajać 1100km od budowy? Mój teśćiu deklaruje pomoc, w pilnowaniu budowy(jest na emeryturze) jednak od swojego domu do potencjalnego miesca budowy dzieli go 50km... także wszystkiego nie upilnuje, dla tego narazie mam w planach wybudować Dom w stanie surowym.

 

Ma ktoś jakiś pomysł jak można sie do tego zabrac w takiej sytuacji jak moja? Może ktoś miał podobne problemy i jakos to rozwiązał? Z góry dziekuje za odpowiedzi

 

 

A jak długo planujesz budować?

Jak wygląda okolica? Czy jest przez kogoś zamieszkała?

Zawsze możesz kilka stówek zainwestować w prosty monitoring z kamerką IP, od tego zaczniesz :)

Napisano (edytowany)

Działka znajduje sie na Wiosce, okolica częściowo zamieszkała, dużo tez sie budue. Kamerka IP musiałaby mieć dostęp do internetu. W tych piereszych etapach budowy myśle,że nie byłoby spokojnie, chyba, ze nasi artysci potrafią pustaki z budowy wyniesc, gorzej już z blachą czy oknami. 

Co do budowy Domu, chce wybudować mały dom, czym sie kierować wybierając projekt, żeby Dom był jak najbardziej funkcjonalny i żeby nie przysparzał za wiele problemów podczas budowy?

Edytowano przez MarcinKl91 (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Prosta bryła, dach dwuspadowy dają nieco oszczędności. A jeśli chodzi o funkcjonalność... spiszcie sobie na kartce co wam się marzy, gdzie, jakie wielkości, z czego możecie ewentualnie zrezygnować, co wam potrzebne, a co zbędne itp.

I potem zacznijcie to sobie rysować.

 

Z doświadczenia powiem..

Skrytka  przy kuchni minimum 2m2

W kuchni stół na codzienne szybkie posiłki

Toaleta dla gości

Piwnica/schowek/strych(?)na opony, narty, sanki, walizki, rowery, choinkę, wbrew pozorom uzbiera się tego trochę, więc z 10m2 minimum

Garaż tak żeby spokojnie otworzyć drzwi auta po obu stronach na max. Dlaczego? Ano dlatego, że z czasem i tam gratów przybędzie a potem trza będzie uważać by sobie jakiego ciucha nie upaprać przechodząc obok np z zakupami.

Ograniczyć ciągi komunikacyjne.

Przy piętrowym można pokusić się o pralnię z suszarnią  /najlepiej przy kuchni wzorem amerykańskim i z wyjściem na zewnątrz/ a nad pralnią łazienka i zsyp brudnej bielizny /żona cię za ten pomysł ucałuje, bo nie będzie musiała deptać z naręczami prania po schodach/

Przemyślcie dokładnie kuchnię. Otwarta, zamknięta, półotwarta z przejściem do salonu, w literze U , L, z wyspą itp.

Edytowano przez Afrodytaa (zobacz historię edycji)
Napisano

Dlaczego nie mogę tutaj zaplusować Ądzia :wallbash: Piękne uwagi! Takiegoowakiego również!

 

Tylko źle podchodzisz do sprawy

47 minut temu, MarcinKl91 napisał:

żeby nie przysparzał za wiele problemów podczas budowy

On musi nie przysparzać problemów w trakcie EKSPLOATACJI!!!

 

Teść jest mobilny? Poznałeś, czy może teść poznał właścicieli sąsiednich działek? Może weźmie jakieś piwo i porozmawia z sąsiednimi inwestorami o tym jak oni to ogarnęli...

 

 

 

Napisano
3 minuty temu, Takiowaki napisał:

w zasadzie z piwnicy też zrezygnujcie. Im prościej w ziemi, tym taniej i mniej potencjalnych problemów.

Owszem, im prościej w piwnicy tym lepiej. Dlatego powiększyłam swego czasu piwnicę na cały dom, zyskując miejsce na pralnię, drugą łazienkę, pokój na bilarda i długi garaż przejazdowy na dwa auta. Swoją drogą polecam takie rozwiązanie, nie trza nikogo prosić, żeby autem przejechał, wyjechał...

 

Aaa... no i przemyśleć koniecznie po pierwsze czym chcecie ogrzewać, jak, kolejno z czego chcecie budować i jakie projekty ogólnie najlepsze są do danego pomysłu.

Napisano

Czyli po prostu często tu bywać i pytać, czytać, wyjaśniać wątpliwości :icon_mrgreen:, nieprawdaż...

Napisano
9 minut temu, uroboros napisał:

Dlaczego nie mogę tutaj zaplusować Ądzia :wallbash: Piękne uwagi! 

:hug:

I tak jeszcze dodam... warto jednak pokusić się o projekt indywidualny. Jest niewiele droższy, można go online przedyskutować, mejlem przesłać zarys, projektant może też na coś ważnego zwróć uwagę i warto go posłuchać. A za zmiany i adaptacje gotowca i tak się dopłaca w zależności od tego, czego dotyczą

Napisano

Z rzeczy, które się mię jeszcze przypomniały...

 

Brama garażowa 3m szeroka. Tak, wiem, niestandardowa, droższa... ale wierz mi, jak przesiądziesz się z np tico na BMW to poszerzyć się już nie da. A miałam szeroką na 3m bramę i nawet Omega kombi na luzie wyjeżdżała /2,4m z lusterkami/ wygoda niesamowita i zero stresu. 

Tak samo długość garażu i nawet wysokość trza wziąć pod uwagę, bo jak się suwem wjeżdża do garażu w przyziemiu, piwnicy, to strach jest, co by dachem nie przytrzeć. O kącie nachylenia wjazdu też w tym przypadku należy pamiętać, co by doopą potem nie trzeć po ziemi.  Z przodu i z tyłu przynajmniej po metrze luzu w garażu, mierzone wedle np kombi jakiegoś. /Omega 5,2 z hakiem/

 

Garaż jak najbliżej drogi. 

Co z tego, że z tyłu jest miejsce... będziesz potem łopatował przy odśnieżaniu to przeklniesz te 30m razy szerokość wjazdu. A ten wjazd trza wcześniej czymś wyłożyć, żeby i wyglądało, i dobrze służyło, a to już kosztuje. 

 

Jeśli jakaś większa piwnica to z wyjściem na ogród. Majsterkowanie, garaż, kotłownia, pracę ogrodowe, małe dzieci, tp. to koniecznie toaleta w pobliżu z np prysznicem. Dlaczego? Bo żona cię ukatrupi, jak będzie musiała wycierać sądzę czy smar z każdej klamki po drodze do toalety wyżej. Dzieciom/wnukom jak się siku zachce na ogrodzie, zanim dotrą do wc, cała zawartość pęcherza wycieknie po drodze robiąc małżonce przymusowe mycie podłogi i schodów. A i ona sama będzie lepiej się czuła, zakładając, iż lubi grzebać w ziemi, że pierwszy brud ogrodowy zmyje w dodatkowej łazience w piwnicy i czysta wejdzie na pokoje. Z psem też można od ogrodu wchodzić i czyścić łapy tam, gdzie się normalnie rzadko korzysta.

 

Wyprowadzenie wody i prądu na zewnątrz. Prąd koniecznie po obu stronach, woda może wystarczy tylko od ogrodu. 

 

Ale się rozpędziłam...:hahaha2:

 

Napisano

Dobrze!!!

 

Można by to wszystko zebrać do kupy i zrobić temat np.

 

Dom - od idei wybudowania do parapetówki,   by Ądź

 

:yahoo:

Napisano (edytowany)

Dzieki wielkie za odzew, oczywiscie bede sledził forum i przemyśle wszystkie czynniki dotyczące projektu. Co do samej budowy muszeę poszukać zuafanych i odpowiedzialnych ludzi, którzy nie bede oszukiwać na materiałach i nie zrobią jakiejś fuszerki. Tego akurat najbardziej sie boje, postaram sie tez osobiście dogladać budowy. Jeszcze to jakoś obmyśle.

 

Pytanie z innej troche z innej beczki, mianowicie, mój wstępny plan zakłada jak już wspominałem, wybudować dom w stanie surowym zamknietym. Chce żeby ten Dom postał w takim stanie z 2-3 lata. Słysze od wielu ludzi, że taki Dom tylko zniszczeje, itd, itp. Czy waszym zdaniem można taki Dom jakoś na ten czas zabezpieczyć?

Jestem nowy w tematacie:)

Edytowano przez MarcinKl91 (zobacz historię edycji)
Napisano
26 minut temu, uroboros napisał:

Dobrze!!!

 

Można by to wszystko zebrać do kupy i zrobić temat np.

 

Dom - od idei wybudowania do parapetówki,   by Ądź

 

:yahoo:

No i się czepiają, jak człowiek dobrą radą służy:foch::icon_wink:

Uwagi z komentarzem są. A czy kiedykolwiek ktoś z tego skorzysta to inna rzecz. 

PS. Już jedna taka chałupa była, jeno do parapetówki nie doszło hahaha

 

Napisano
2 minuty temu, Afrodytaa napisał:

 

PS. Już jedna taka chałupa była, jeno do parapetówki nie doszło hahaha

 

Jeszcze nie wykończone to i z parapetówką się wstrzymali. Ale przypomnimy w odpowiednim momencie. Szczególnie po podwyżce alkoholu :)

Napisano
27 minut temu, bobiczek napisał:

Jeszcze nie wykończone to i z parapetówką się wstrzymali. Ale przypomnimy w odpowiednim momencie. Szczególnie po podwyżce alkoholu :)

Ale to już wtedy nie do mnie uderzać:icon_wink:

Napisano
1 godzinę temu, Afrodytaa napisał:

Garaż jak najbliżej drogi. 

Co z tego, że z tyłu jest miejsce... będziesz potem łopatował przy odśnieżaniu to przeklniesz te 30m razy szerokość wjazdu. A ten wjazd trza wcześniej czymś wyłożyć, żeby i wyglądało, i dobrze służyło, a to już kosztuje. 

 

 

26231411_806693336170191_772514156911144

Napisano
3 godziny temu, MarcinKl91 napisał:

Słysze od wielu ludzi, że taki Dom tylko zniszczeje, itd, itp. Czy waszym zdaniem można taki Dom jakoś na ten czas zabezpieczyć?

Przykryj dachem i pozabijaj wszystkie otwory dechami...

Tak w ogóle to jaki region Polski? Może któryś z forumowiczów będzie sąsiadem :D

Napisano
3 godziny temu, MarcinKl91 napisał:

...mój wstępny plan zakłada jak już wspominałem, wybudować dom w stanie surowym zamknietym. Chce żeby ten Dom postał w takim stanie z 2-3 lata.

To po co się spieszysz? Po co ma ten dom tak sobie stać?

Nie ma co się gorączkować. Przez 3 lata mogą zmienić się różne uwarunkowania, a także Twoje zapatrywanie na to, jaki ma być ten Twój/Wasz dom.

 

Nawet nie spieszyłbym się z projektem. Masz czas na zapoznanie się z technologiami, cenami i wszystkim tym, co będzie rzutowało na Twoje decyzje przy robieniu projektu.

Pieniądze trzymaj na koncie i dokładaj do kupki. A jak się w tym czasie np. rozwiedziesz, to nie będzie kłopotu z podziałem surowej chałupy.

 

Przez najbliższy rok dużo czytaj. Potem zabierz się za projekt. Następnie za dobór porządnej ekipy do wykonawstwa "pod klucz". Wrócisz i zbudujesz ten dom w rok, na miejscu podejmując decyzje (firma musi mieć kontakt z Tobą, najlepiej na budowie).

Napisano
16 godzin temu, Leszek4 napisał:

To po co się spieszysz? Po co ma ten dom tak sobie stać?

 

Aaaaaaaaaaaaa nie zgadzam się. Buduj, podglądaj... Ja u siebie powolutku, podglądałem i poprawiałem w trakcie. Jak już się zaprzyjaźniłem z murami i ścianami wewnątrz, to zamurowałem głupkowate wyjście z małego WC wprost na salon a wykułem inne nowe - na korytarzu w strefie nocnej. Pamiętaj że architekt i projektant też babole produkują

Napisano

Kiedyś to domy powstawały 2-3 lata.

Teraz taka maniera, że w marcu szuflę wbijają, a na majówkę już po tynkach.

A potem coś pęka, wilgoci pełno...

Postoi, osiądzie, tak jak bobiczek mówi, a może dorobisz sobie własny kibelek przy sypialni ;)

Napisano
1 godzinę temu, Takiowaki napisał:

Kiedyś to domy powstawały 2-3 lata.

Teraz taka maniera, że w marcu szuflę wbijają, a na majówkę już po tynkach.

A potem coś pęka, wilgoci pełno...

Z doświadczenia, czy z Internetu? ;)

 

Szuflę wbiłem w marcu 2015, w kwietniu 2016 się wprowadziłem. Chciałbyś coś wiedzieć? ;)

 

4 godziny temu, bobiczek napisał:

Jak już się zaprzyjaźniłem z murami...

I niech potem kolega MarcinKl91opisze, jak się zaprzyjaźnił korespondencyjnie z tymi murami. ;):D

Napisano

Dramatyzujecie. Ja buduję 5 rok. Z czego pierwsze 4 "korespondencyjnie". Wyobraź sobie Leszku, że się jeszcze nie rozwiodłam i surowego domu nie sprzedaję :P 

Są i tacy, którzy dłużej budują. 

 

Popieram pomysł projektu indywidualnego.

 

Co do samej budowy. Można prace zaplanować tak, że autor wątku będzie doglądał głównych prac w czasie swojego urlopu. Sama tak robiłam i się sprawdziło.

Napisano

Hej, odpisuje z lekkim opoźnieniem, mam ciezki tydzien. W pierwszej kolejności odniose się do pytanie dlaczego chce już budować dom skoro jeszcze nie mam zamiaru wracać i tam mieszkać. Otóż w tej chwili stać mnie żeby wybudować Dom bez kredytu, ostatnimi czasy daje sie zauważyć, że rosną ceny gruntów i materiałów. Cena Euro spada więc różnie to może być. Zawsze, zakładam gorszy scenariusz. Dla tego postanowiłem, że nie będę czekał. Dom stanowi dla mnie jakieś zabezpieczenie na przyszłość.

Padło też pytanie gdzie bede budował, działke kupiłem pod Rzeszowem, nie daleko od lotniska Jasionka. Moze znajdzie sie ktoś z tych okolic.

 

9 godzin temu, solange63 napisał:

Dramatyzujecie. Ja buduję 5 rok. Z czego pierwsze 4 "korespondencyjnie". Wyobraź sobie Leszku, że się jeszcze nie rozwiodłam i surowego domu nie sprzedaję :P 

Są i tacy, którzy dłużej budują. 

 

Popieram pomysł projektu indywidualnego.

 

Co do samej budowy. Można prace zaplanować tak, że autor wątku będzie doglądał głównych prac w czasie swojego urlopu. Sama tak robiłam i się sprawdziło.


Solange63, możesz zdradzić jak u Ciebie to wyglądało? jaka odległość dzieliła Cię od miejsca budowy? i kto Ci tego pilnował? Miałaś jakieś duże nieprzeiwdziane problemy? Nick masz Niemiecki, można wiedzieć jaki region Niemiec?

Co do reszty chyba najważniejsze, żeby ktoś kumaty i ogarniety nad tym czuwał, w tedy może się to udać.


 

Napisano
10 minut temu, MarcinKl91 napisał:

Solange63, możesz zdradzić jak u Ciebie to wyglądało? jNick masz Niemiecki, można wiedzieć jaki region Niemiec?
 

To taka Helga z Magdeburga urodzona w 1963 roku (poznać po nicku). Jeszcze wtedy Stasi brykało ostro.

Nie ufaj jej wpisom. 

Napisano
32 minuty temu, bobiczek napisał:

To taka Helga z Magdeburga urodzona w 1963 roku (poznać po nicku). Jeszcze wtedy Stasi brykało ostro.

Nie ufaj jej wpisom. 

Bo się Marcin wystraszy a jak wiadomo Sola to dziewczyna z charakterki.......wrrróć....z  mocnym charakterem :D

Napisano
1 godzinę temu, bobiczek napisał:

To taka Helga z Magdeburga urodzona w 1963 roku (poznać po nicku). Jeszcze wtedy Stasi brykało ostro.

Nie ufaj jej wpisom. 

Mniej bywam ostatnio na forum i  widzę, że się towarzystwo ostro rozbrykało :P  Dawno Prezesu od nikogo łomotu nie dostał? Bo normalnie aż się prosi :patyk:

Napisano
1 godzinę temu, MarcinKl91 napisał:

Solange63, możesz zdradzić jak u Ciebie to wyglądało? jaka odległość dzieliła Cię od miejsca budowy? i kto Ci tego pilnował? Miałaś jakieś duże nieprzeiwdziane problemy? Nick masz Niemiecki, można wiedzieć jaki region Niemiec?
 

Ani trochę niemiecki. Solange to imię francuskie (czyt. "solanż"). 

 

Projektant mojego domu został kierownikiem budowy. Wiedziałam, że "swojego dziecka" skrzywdzić nie da. To jest pierwsza rzecz o którą musisz zadbać. Dobry kierbud to połowa sukcesu. tutaj na pewno nie można oszczędzać i opcja budżetowa za tysiąc złotych nie wchodzi w grę. 

 

Potem było, jak napisałam. Prace zostały zaplanowane tak, żebym była na miejscu. Dla stanu surowego, to nie jest kolosalny wyczyn. Tydzień urlopu na fundamenty. Wracasz do pracy na miesiąc, potem tydzień urlopu na mury. Kolejny na więźbę i pokrycie. Oczywiście piszę tu o pracach zleconych firmie, a nie o najmie Ździcha, Zbycha i Mietka (zbieżność imion przypadkowa) co to 40 lat temu postawili dom za skrzynkę gorzały.

Napisano
1 godzinę temu, MarcinKl91 napisał:

Otóż w tej chwili stać mnie żeby wybudować Dom bez kredytu, ostatnimi czasy daje sie zauważyć, że rosną ceny gruntów i materiałów. Cena Euro spada więc różnie to może być. Zawsze, zakładam gorszy scenariusz. Dla tego postanowiłem, że nie będę czekał. Dom stanowi dla mnie jakieś zabezpieczenie na przyszłość.

Ludzie budują dłużej niż przewiduje normalny cykl technologiczny nie dlatego, że mają pieniądze, a budowa to ich hobby, tylko dlatego, że pieniędzy nie mają.

 

Koszt budowy to nie tylko pieniądze, ale i stres, sprzeczki, brak wolnego czasu na przyjemności, a z czasem – że tak nazwę - „depresja budowlana”. Można przez to przechodzić np. rok, dwa, a można i 5 lub więcej. Tylko po co, jak się ma pieniądze?

 

Opowiadanie o oszczędnościach na SSO, czyli betonie, stali i cegle, bo inflacja, to zostaw dla żony. Napaliłeś się i nie umiesz tego ostudzić i tyle. Ja to rozumiem, bo sam jak się na coś napalę, to mnie wołem nie utrzymasz. Owszem, wygląda, że przy obecnej polityce rządu koszty pracy - a więc i materiałów – wzrosną, ale wiesz gdzie naprawdę stracisz? Na nieprzemyślanym projekcie (m.in. dlatego, że nie mając pojęcia o obecnych technologiach, nie wiesz co dobre, a co złe), na złym wykonawstwie i słabym nadzorze.

 

Rób jak uważasz, u mnie potwierdzenia słuszności nie znajdziesz, bo moje zdanie jest takie: zajmuj się tym co potrafisz i co daje Ci dochód. Działkę już masz, więc znasz uwarunkowania MPZP i w wolnym czasie możesz czytać i jeszcze raz czytać. Na forum pytać. Potem projekt (tu też daj sobie kilka miesięcy na wybrzydzanie)i rozglądanie się za firmą „pod klucz”, czy wręcz rozesłanie zaproszeń do składania ofert na wykonawstwo (do kogo je wysłać dowiesz się np. w hurtowniach budowlanych) i negocjacje cenowe (niech rywalizują).

No i koniecznie z umową na roboty. Nie byle jaką umową, ale przemyślaną. Przecież nie chcesz stracić. I pamiętaj, że umowa kompleksowa (na całość) daje Ci przewagę, bo firma, która robi Ci wykończeniówkę, robiła Ci też fundamenty, mury, okna i dach.

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, bobiczek napisał:

To taka Helga z Magdeburga urodzona w 1963 roku (poznać po nicku). Jeszcze wtedy Stasi brykało ostro.

Nie ufaj jej wpisom. 

:hahaha2:

Prezes nie szczuj Solką nowicjusza!

 

2 godziny temu, MarcinKl91 napisał:

można wiedzieć jaki region Niemiec?

Marcin a Twój? Gdzie Ci bliżej, Berlin, Hannover, Monachium, Ulm...

Bo Solka to na spotkanie forumowe swego czasu nawet się przeleciała:icon_wink:

 

A co do tego, co Leszek napisał...

Pamiętaj jedną złotą zasadę...

POŚPIECH JEST ZŁYM DORADCĄ

 

Jak zaczniesz głupieć od napływu informacji, które musisz przeanalizować, wyboru odpowiednich technologii, materiałów, parametrów, i zacznie cię boleć głowa, od natłoku myśli, wtedy zaczniesz powoli ogarniać i systematyzować wiedzę. Jak już będziesz jako taką posiadał, to możesz zacząć szukać dobrego kierbuda, dyskutować z firmami, wykonawcami, bo nikt Ci kitu "panie tak się nie da" nie wciśnie. 

Bez tej wiedzy zginiesz pytany o byle pierdołę. Nawet gdy będziesz miał wykonawcę pod klucz. Bo co z tego, że zrobią, ale ty nic o swojej budowie nie będziesz wiedział. 

 

Edytowano przez Afrodytaa (zobacz historię edycji)
Napisano
6 minut temu, Leszek4 napisał:

Ludzie budują dłużej niż przewiduje normalny cykl technologiczny nie dlatego, że mają pieniądze, a budowa to ich hobby, tylko dlatego, że pieniędzy nie mają.

 

Okropnie uogólniasz, aż mnie boli. 

 

No to na moim przykładzie; Budowa rozpoczęta w 2013. Faktycznie jak piszesz budowaliśmy, gdy były pieniądze. Jak nie było to normalnie żyliśmy, zapominając o murach, które stały 750 kilometrów dalej. Jest rok 2018. Mam 30 lat i niedługo wprowadzę się do domu bez kredytu. Zapomniałeś dodać, że ci ludzie którzy mają pieniądze i budują w rok, mają je od banku, a nad sobą widmo spłaty do 60-tki. Przynajmniej jakieś 90% z nich. Gdybym miała się cofnąć w czasie i wybierać jeszcze raz, moje decyzje byłyby dokładnie takie same. 

 

Zgoda co do jednego. Ja od 2007 roku czytałam. Wszystko o budowaniu. Od czasopism branżowych po podręczniki do nauki zawodu np. murarza, dekarza itd. Z grubsza wiedziałam co, z czym, dlaczego i po co. Projekt był indywidualny, bardzo długo dyskutowany. Do budowy trzeba się bardzo dobrze przygotować merytorycznie. 

Napisano
2 godziny temu, bobiczek napisał:

To taka Helga z Magdeburga urodzona w 1963 roku (poznać po nicku). Jeszcze wtedy Stasi brykało ostro.

Nie ufaj jej wpisom. 

Dlaczego mię siostrę postarzasz, brutalu?:scratching:

Napisano
45 minut temu, Leszek4 napisał:

 

No i koniecznie z umową na roboty. Nie byle jaką umową, ale przemyślaną. Przecież nie chcesz stracić. I pamiętaj, że umowa kompleksowa (na całość) daje Ci przewagę, bo firma, która robi Ci wykończeniówkę, robiła Ci też fundamenty, mury, okna i dach.

Wyryj sobie pod berecikiem te słowa złotymi zgłoski na czarnym tle i powtarzaj jak mantrę :). Lesiu ma zły gust ( vide nasza służąca) , ale mądrze prawi. Ucz się na moich błędach.

5 minut temu, solange63 napisał:

zazdrości mi inteligencji, urody, młodego wieku, a przede wszystkim wrodzonej skromności :D;) 

I wiedzy, zapomniałaś o wiedzy budowlanej :D.

Napisano (edytowany)

Naprawdę niezły ubaw małem jak czytałem pierwszego posta. Przeczytałem go mojej żonie, a ona na to "czy to ty go napisałeś?".

 

Nasza historia jest taka, uwaga: od kilku lat (w lutym stuknie nam 7) mieszkamy w Niemczech.Planujemy wybudować dom w Polsce. Ale zastanawiamy się jak to zorganizować. Czy faktycznie jest sens prowadzić budowę oddaloną o 1300km  od naszego miejsca zamieszkania? działkę dostaliśmy od teściów, przy ich działce więc mogli by dopilnować - ale jak coś nie wyjdzie to potem mogą wyjść kwasy w rodzinie.  brzmi znajomo ? :D

 

Mam znajomych którzy zdalnie wybudowali dom w Indiach lub Meksyku, ale nie chyba nie jest to jakościowo to co ja bym chciał.  Więc się tak zastanawiamy od lat, zastanawiamy - i zbieramy wiedzę. Chcemy wybudować dom energooszczędny, więc wszystko co nam się nawinie oglądamy na youtube, czytamy na różnych portalach, forum, a nawet klasycznych magazynach (tyle, że w wydaniu elektronicznym). Staramy się zwiedzać domy i mieszkania znajomych którzy właśnie budują/remontują. Chodzimy, oglądamy, mierzymy, zastanawiamy się czy za duży czy za mały.  

 

jednym słowem - próbujemy podjąć wszystkie ważne decyzje za wczasu (no dobra.. siedmioma słowami). Jak budować, czym budować, kim budować, na zaprawę tradycyjną, cienkowarstwową, klejową a może poliuretanową.  czym pokryty dach, jaki blat w kuchni, jaki system automatyzacji domu,  i jaki kolor na ścianach w naszej sypialni. No po prostu tak, że jak wrócimy to po prostu zaczynamy budowę jak najszybciej to możliwe, i bez zbędnych opóźnień. Nie będziemy sie zastanawiać czy pustak ceramiczny, czy też gazobeton - mamy już tę decyzję podjętą (chyba... raczej.. jeszcze to przemyślę).

 

I również, tak jak inni, to podejście Ci polecam. Nie ma co się stresować że "muszę teraz brać urlop bo fundamenty stawiają", albo "o kurcze...  jest strajk na lotnisku we frankfurcie.. jak ja teraz dolecę na miejsce". wrócisz zrobisz na spokojnie.

 

Masz rację, że ceny materiałów i robocizny rosną, a euro spada. Tylko, że przewidywania analityków są takie, na koniec roku Euro będzie rosło przez cały rok. Dodatkowo mówi, się że zbliżamy się do podwyżki stóp procentowych, co w rezultacie podwyższy koszta kredyty, dalej pociągnie to za sobą mniejszy popyt  na mieszkania - aż doprowadzi do, małego lub większego, kryzysu w budownictwie - a więc i zmniejszenia kosztów zarowno materiału jak i robocizny.

 

Jasne... można powiedzieć że wróżą z fusów, no ale jednak jakieś tam fusy mają.  Mówisz, że zawsze bierzesz najgorszy scenariusz pod uwagę - najgorszy to taki że wyrzucą nas z Unii i Rosja wypowie nam wojnę atomową, także i tak nie będzie do czego wracać....

 

 

Edytowano przez margielm (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 9.01.2018 o 21:48, Leszek4 napisał:

To po co się spieszysz? Po co ma ten dom tak sobie stać?

Nie ma co się gorączkować. Przez 3 lata mogą zmienić się różne uwarunkowania, a także Twoje zapatrywanie na to, jaki ma być ten Twój/Wasz dom.

Właśnie. Liczba pokoi dziecinnych może się ustali...

1 godzinę temu, margielm napisał:

jednym słowem - próbujemy podjąć wszystkie ważne decyzje za wczasu (no dobra.. siedmioma słowami). Jak budować, czym budować, kim budować, na zaprawę tradycyjną, cienkowarstwową, klejową a może poliuretanową.  czym pokryty dach, jaki blat w kuchni, jaki system automatyzacji domu,  i jaki kolor na ścianach w naszej sypialni. No po prostu tak, że jak wrócimy to po prostu zaczynamy budowę jak najszybciej to możliwe, i bez zbędnych opóźnień. Nie będziemy sie zastanawiać czy pustak ceramiczny, czy też gazobeton - mamy już tę decyzję podjętą (chyba... raczej.. jeszcze to przemyślę).

Wszystko fajnie, nie zapominaj tylko o jednej zasadzie. Dopiero trzeci dom udaje się wybudować bez większych błędów. :icon_biggrin:

4 godziny temu, MarcinKl91 napisał:

Padło też pytanie gdzie bede budował, działke kupiłem pod Rzeszowem, nie daleko od lotniska Jasionka. Moze znajdzie sie ktoś z tych okolic.

Galicjanin? To niedaleko. Bywam w Jasionce parę razy w roku. Ja ze Stalowej Woli.

Napisano (edytowany)
11 godzin temu, Baszka napisał:

I wiedzy, zapomniałaś o wiedzy budowlanej :D.

Budowlana jest po mężu.

Panieńskie miała Wiedza.

Ale z tego co pamiętam pozostała przy obu.

Sola Wiedza Budowlana.

Tak ostatnio do niej adresowałem kopertę w związku z nieprzyjemnym pismem dotyczącym zaległych składek za 2016 i 2017 rok

11 godzin temu, solange63 napisał:

zazdrości mi inteligencji, urody, młodego wieku, a przede wszystkim wrodzonej skromności :D;) 

Się chyba lekko rozpędziłaś :)

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano

Znajomy tylko wykańcza/przerabia, a nie buduje dom, mieszkając 2000 km stąd. Już kilka razy musiał coś poprawiać, bo nie pilnowani "fachowcy" robili po swojemu. W jego przypadku wychodzi więc to średnio. Z drugiej strony nawet jak jest się na miejscu, to trudno wyłapać wszystkie niedoróbki, a poza tym nie każdy może sobie pozwolić, żeby być non stop na budowie.

Napisano (edytowany)
Dnia 11.01.2018 o 21:40, margielm napisał:

I również, tak jak inni, to podejście Ci polecam. Nie ma co się stresować że "muszę teraz brać urlop bo fundamenty stawiają", albo "o kurcze...  jest strajk na lotnisku we frankfurcie.. jak ja teraz dolecę na miejsce". wrócisz zrobisz na spokojnie.

 

Masz rację, że ceny materiałów i robocizny rosną, a euro spada. Tylko, że przewidywania analityków są takie, na koniec roku Euro będzie rosło przez cały rok. Dodatkowo mówi, się że zbliżamy się do podwyżki stóp procentowych, co w rezultacie podwyższy koszta kredyty, dalej pociągnie to za sobą mniejszy popyt  na mieszkania - aż doprowadzi do, małego lub większego, kryzysu w budownictwie - a więc i zmniejszenia kosztów zarowno materiału jak i robocizny.

 

Jasne... można powiedzieć że wróżą z fusów, no ale jednak jakieś tam fusy mają.  Mówisz, że zawsze bierzesz najgorszy scenariusz pod uwagę - najgorszy to taki że wyrzucą nas z Unii i Rosja wypowie nam wojnę atomową, także i tak nie będzie do czego wracać....

 

 


Czyli jesteśmy w podobnej sytuacji:), aktualnie ceny nie są zachęcające do budowy ani kurs Euro. Co do tego jaka będzie przyszłość oby gorzej nie było. 

Analizując wszystkie za i przeciw, budowa w tej chwili Domu na odległość nie mając o tym pojecia, mogłaby się źle skończyć. Odczekam jeszcze z rok będę dużo czytał, rozmawiał z ludzmi ogółnie mówiąć interesował sie tym tematem. Jak sie przygutuje do tematu wybiorę się do Polski na jakiś czas.

Ktoś napisał, że jestem napalony, to nie chodzi o to, działke którą kupiłem, mogłem 4 lata temu odkupić od gminy za połowę tej kwoty którą zapłaciłem teraz( dodam że i tak kupiłem poniżej średniej za ar, okazyjnie)

Oczywiście nie da się tego wszystkiego przewidzieć jakbym wszystko wiedział szybciej, to bym ja szybciej kupił.

Co do projektów inwidualnych, faktycznie jest to zachęcające, tylko trzeba wiedzieć co się chce, i tutaj wychodzi już moja niewiedza budowlana. 

Moją wizją jest wybudować mały ładny dom ale od A do Z, (oczywiście etapami bo nie wiem jeszcze dokładnie kiedy wróce) Ale nie chce budować dużej Willi którą bedę latami kończył albo brał kredyty żeby ją wykończyć, a koniec konców okaże sie, że pół Domu bedzie niezamieszkane. Chociaż słyszę, że jak już budować to duży Dom, jak to mówią na bogato bo nie wiadomo co bedzie kiedyś, może dzieci bedą z tobą mieszkać? Także puki co mam mnóstwo dylematów (albo słysze dużo krytyki) na etapie ,,planowaniu planowania'' 

Ktoś napisał do jakiego miasta mi najbliżej w Niemczech, najbliżej mi do Hamburga:)
 

Edytowano przez MarcinKl91 (zobacz historię edycji)
Napisano

Marcinie, jeśli nie wiesz co chcesz w swoim domy od strony projektu to naprawdę nie ma co zaczynać jeszcze budowy. To nie sztuka wybudować dom który nie będzie się nam podobał, ani nie będzie spełniał wymogów funkcjonalnych.

 

I co to dla Ciebie znaczy "mały dom" i "duża willa", w sensie w m2?

Napisano

Może troche mnie poniosło w ostatnim poście, chodziło mi głównie o to, że chce wybudować mały dom. Mam znajomych którzy wybudowali pięknne duże Domy w których mieszkaja albo z dwójką dzieci, albo i nawet sami. A kredyt przez 20 lat trzeba spłacać. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...