Skocz do zawartości

Kamienica się trzęsie


Recommended Posts

Napisano
Mam nietypowy problem. Nie znam się na budownictwie ale wolę spytać.
Mieszkam w 4 piętrowej kamienicy narożnej i gdy na ulicy oznaczonej X na rysunku jedzie ciężarówka lub autobus to cały dom się trzęsie (ściany i podłoga) i to dosyć mocno (da się zauważyć i odczuć), zwłaszcza gdy jedzie tir lub duży autobus, czy to normalne czy coś z konstrukcją kamienicy jest nie tak?
Rysunek pomocniczy:
Gość mhtyl
Napisano
Raczej takie zjawisko jest normalne. To tak jak w pobliżu torów kolejowych, gdy przejeżdżają pociągi w domach w pobliżu idzie odczuć drgania.
Napisano
Cytat

Raczej takie zjawisko jest normalne. To tak jak w pobliżu torów kolejowych, gdy przejeżdżają pociągi w domach w pobliżu idzie odczuć drgania.


Skoro tak mówisz, wcześniej mieszkałem tez w narożnej kamienicy ale tamta była 'solidniejsza", bo miała grube ściany i stropy a ta jakieś "cienkie" jak na kamienicę, ale w tamtej się nic nie trzęsło.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Skoro tak mówisz, wcześniej mieszkałem tez w narożnej kamienicy ale tamta była 'solidniejsza", bo miała grube ściany i stropy a ta jakieś "cienkie" jak na kamienicę, ale w tamtej się nic nie trzęsło.


A co sądzi na to?
Pytałeś czy wcześniej takie drgania były?
Napisano (edytowany)
Cytat

A co sądzi na to?
Pytałeś czy wcześniej takie drgania były?


Ale kto sądzi? I kogo miałem pytać, prawie rok i czasem trzęsło, ale ostatnio zamknęli jedną drogę i teraz jest objazd koło tej kamienicy i co chwilę jeździ coś "ciężkiego" i co chwilę się podłoga trzęsie...trochę to wnerwiające, zwłaszcza wieczorem :| Edytowano przez gamertr9 (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Ale kto sądzi? I kogo miałem pytać, mieszkam tu pół roku i czasem trzęsło, ale ostatnio zamknęli jedną drogę i teraz jest objazd koło tej kamienicy i co chwilę jeździ coś "ciężkiego" i co chwilę się podłoga trzęsie...trochę to wnerwiające, zwłaszcza wieczorem :|


icon_biggrin.gif Miało być co na to sąsiedzi
Zawsze możesz to zgłosić do gminy czy powiatu, że czujesz się zagrożony takim zjawiskiem.
Napisano
Cytat

icon_biggrin.gif Miało być co na to sąsiedzi
Zawsze możesz to zgłosić do gminy czy powiatu, że czujesz się zagrożony takim zjawiskiem.


Sąsiadom z góry tez trzęsie,u innych nie wiem ale zapewne też. A jeżeli mieszkanie jest moje a o kamienicy decyduje wspólnota mieszkaniowa? To wtedy zgłaszać do wspólnoty, czy tez do gminy/powiatu?
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Sąsiadom z góry tez trzęsie,u innych nie wiem ale zapewne też. A jeżeli mieszkanie jest moje a o kamienicy decyduje wspólnota mieszkaniowa? To wtedy zgłaszać do wspólnoty, czy tez do gminy/powiatu?


Tak na prawdę to nie wiem, ale im więcej tym lepiej. Za takie zgłoszenie głowy Ci nie urwą, a zgłosić możesz tu i tu ,przecież mieszkanie jest Twoje.
Napisano
Cytat

Sąsiadom z góry tez trzęsie,u innych nie wiem ale zapewne też. A jeżeli mieszkanie jest moje a o kamienicy decyduje wspólnota mieszkaniowa? To wtedy zgłaszać do wspólnoty, czy tez do gminy/powiatu?


Tak ogólnie to dotknął Cię problem mieszkańców wielu miejscowości, którzy już od lal domagają się budowy obwodnic na jakimś tam obszarze i mimo że im nawet mury pękają nic to nie daje.
Szczerze wątpię żebyś coś wskórał poza może jakąś komisją która uzna że nic złego się nie dzieje.
Napisano
Cytat

Tak ogólnie to dotknął Cię problem mieszkańców wielu miejscowości, którzy już od lal domagają się budowy obwodnic na jakimś tam obszarze i mimo że im nawet mury pękają nic to nie daje.
Szczerze wątpię żebyś coś wskórał poza może jakąś komisją która uzna że nic złego się nie dzieje.


Tylko to nie jest żadna autostrada lub droga gdzie ruch jest na okrągło (no teraz jest, bo pisałem wcześniej,że jest jakiś objazd). To jest zwykła dwupasmowa ulica, tu nawet nie ma miejsca by ją poszerzyć czy cokolwiek zrobić, bo z jednej strony i tak chodnik jest bardzo wąski a zaraz obok drugi dom.
Napisano
Wspólnota może zlecić w SANEPID, w Laboratorium Badań Szkodliwości Fizycznych, wykonanie pomiarów drgań mechanicznych występujących w tym budynku.

Jeśli wyjdą przekroczenia, pismo do zarządcy drogi, aby zmienił dopuszczalną maksymalna masę samochodów poruszających się na tym odcinku drogi.
Napisano
tylko że zanim te procedury zostaną zakończone - to i pewnie objazd też już będzie wspomnieniem.
Jeśli z tego tzręsienia następstwem są szkody (pęknięcia, rysy) proponuje powiadomić PINB aby zrobił wizję lokalną.
Będziecie mieli jakiś dowód w sprawie o ewentualne odszkodowania.
Chociaż wiesz - ja mam nie takie opinie i nie takie papiery - a i tak wciąż jestem w czarnej tej
No jak to było
Moderacji? icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

tylko że zanim te procedury zostaną zakończone - to i pewnie objazd też już będzie wspomnieniem.
Jeśli z tego tzręsienia następstwem są szkody (pęknięcia, rysy) proponuje powiadomić PINB aby zrobił wizję lokalną.
Będziecie mieli jakiś dowód w sprawie o ewentualne odszkodowania.
Chociaż wiesz - ja mam nie takie opinie i nie takie papiery - a i tak wciąż jestem w czarnej tej
No jak to było
Moderacji? icon_smile.gif




Dzięki mi się tez przyda ta informacja, bo moja ściana jest starsznie popękana
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Do momentu aż ściany nie zaczną pękać nie jest niebezpiecznie. Jeśli masz taki problem to znaczy, że z wykonawstwem drogi lub twojego domu jest coś nie tak. Ewentualnie możesz u fachowej firmy budowlanej popytać czy da się go jakoś wzmocnić, a jeśli tak to popytaj o koszty.
Napisano
NIe jest to pożądane zjawisko jednak w wielu małych miejscowościach przez które przebiegają trasy krajowe nawet domy 2kondygnacyjne się trzęsą...zachęcam do walki jednak będzie ciężko coś ugrać bo nie grozi to zawaleniem no bo "skoro tyle lat stoi to będzie stać" - niestety.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Moi znajomi mieli ten problem jak mieszkali w Warszawie , jak przejeżdżał tramwaj to kamienica po prostu aż rezonowała... O dziwo mieszkali tam aż 9lat. Bywając u nich zawsze się śmiałam z atrakcji jakie zapewniają swoim gościom.
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

No niestety takie są uroki mieszkania w miastach przy ruchliwych ulicach, torach tramwajowych. I nic nie da się z tym zrobić.




No niestety, takie zjawisko występuje też blisko pociągów. Wszystko się trzęsie. Nie wiem czy jest na to jakiś sposób. A nei zauważyłeś żadnych pękających ścian itp?
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Obwodnica nie zawsze skutkuje, bo często rozwiazania obwodnic nie odciążają wszystkich miejskich drug. We wspólnotach jest łatwiej, bo jest więcej osób, co z zabytkami, domami prywatnymi?
Napisano
Ja też mieszkam w kamienicy prz samej, dośc ruchliwej ulicy i musze powiedzieć, że jak jakiś tir jedzie to potrafi być nieciekawie. Jestem w trakcie szukania nowego lokum po to robi się nie do wytzrymania.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Tez poszukałbym innego miejsca do zamieszkania jak to jest przy torach kolejowych , ja np mieszkam na śląsku i tu po prostu trzęsie bo sa kopalnie , choc i tak .... ich coraz mniej :(
Napisano
Cytat

Tez poszukałbym innego miejsca do zamieszkania jak to jest przy torach kolejowych , ja np mieszkam na śląsku i tu po prostu trzęsie bo sa kopalnie , choc i tak .... ich coraz mniej :(


Fajna rada, doradzasz aby się przeprowadził ale sam pomimo niesprzyjających warunków tego nie robisz.
Nie zawsze przeprowadzka jest tak prosta i łatwa na jaka się innym wydaje. Np a co jeśli mieszkanie nie jest wynajmowane tylko jest własnością ? Sprzedać mieszkanie aby się przeprowadzić? czy to będzie takie łatwe?
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dodam od siebie, że mieszkałem kiedyś w kamienicy z windą. I gdy winda jechała, to cały budynek się trząsł. Budynek był przeglądany przez osoby uprawnione do tego i nie stwierdziły zagrożenia.
Napisano
Cytat

gdy winda jechała, to cały budynek się trząsł. Budynek był przeglądany przez osoby uprawnione do tego i nie stwierdziły zagrożenia.



Bo trzeba odróżnić zagrożenia od uciążliwości.
Niestety odczuwalnie blisko siebie, a jednak odległe w dochodzeniu ewentualnych oszczeń
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
To czy to jest normalne czy nie powinien stwierdzić jakiś budowlaniec z kwalifikacjami.
Takie wstrząsy mogą osłabić strukturę budynku i powodować pęknięcia itd.
Napisano
Jeżeli na kopali jest tąpnięcie to zatrzęsie nie tylko blokiem, ale cały miastem. Sam wiem, bo mieszkam w takiej okolicy, gdzie są właściwie kopalnie obok siebie. Trzęsienia ziemi są z każdej strony i nieraz naprawdę silne. Można się przestraszyć jeżeli nie wiemy co jest grane.
Napisano
j.w.
powinna wytrzymać
z akcentem na "powinna"
przecież ładowność (i piździliard innych właściwości) samochodów/ciężarówek nie zmieniła się od czasu wybudowania tej kamienicy, to oczywiście, a jak macie wątpliwości to OZC z Arturro72 wesprze
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
ja mam dokładnie ten sam problem. Mieszkam w starej, przedwojennej kamienicy przy głównej drodze po której jeździ tramwaj. Jak jedzie spokojnie to jeszcze ujdzie ale jak przyspieszy to aż się szyby trzęsą. W piątek miałam taką sytuację że mąż zamykał okno balkonowe i w tym samym momencie z łazienki wypadł kafelek za którym są schowane liczniki bo się rozchodził i wypadł.
Napisano
My się powoli szykujemy na przeprowadzkę do naszego pierwszego domu, ale dotąd mieszkamy w starej kamienicy. Mieszkamy na czwartym piętrze, a dokładnie naprzeciw naszego mieszkania jest przystanek autobusowy. Jak autobus rusza, to szyby w oknach trzęsa się niemiłosiernie (trzeba jednak nadmienić, że mamy stare okna, których już nie chcemy wymieniać). najgorzej jest jak czasami trafi się jeszcze jakiś stary autobus typu Jelcz. Jednak takie zjawisko jest normalne.
Napisano
Cytat

My się powoli szykujemy na przeprowadzkę do naszego pierwszego domu, ale dotąd mieszkamy w starej kamienicy. Mieszkamy na czwartym piętrze, a dokładnie naprzeciw naszego mieszkania jest przystanek autobusowy. Jak autobus rusza, to szyby w oknach trzęsa się niemiłosiernie (trzeba jednak nadmienić, że mamy stare okna, których już nie chcemy wymieniać). najgorzej jest jak czasami trafi się jeszcze jakiś stary autobus typu Jelcz. Jednak takie zjawisko jest normalne.



Strach mieszkać w czymś takim, co dopiero jakby faktycznie jakieś trzęsienie ziemii icon_lol.gif
Napisano
To normalne, ja mieszkałem kiedyś w kamienicy przy ulicy z ruchem tramwajowym - jak dwa tramwaje przejechały obok siebie, albo jeden za drugim to i herbata potrafiła się z kubka wylać icon_cool.gif
Gość stach
Napisano
Cytat

jak dwa tramwaje przejechały obok siebie, albo jeden za drugim to i herbata potrafiła się z kubka wylać



Jaki wniosek? Nie można do kubka lać herbaty aż po sam brzeg i kubek należy stawiać na talerzyku...
Napisano (edytowany)
Cytat

Jaki wniosek? Nie można do kubka lać herbaty aż po sam brzeg i kubek należy stawiać na talerzyku...



No patrz , Stachu ... nawet z takiego tematu mogę wyciągnąć coś dla siebie icon_lol.gif

A serio.
Drgania się przenoszą ... to pewne. Czy są bezpieczne? nie wiem...
Mieszkam w bloku 10-piętrowym (ślizg) wybudowanym w latach 70-tych, kiedyś pewnego pięknego dnia tak zatrzęsło w pobliskiej kopalni że mi się lampa sufitowa zaczęła ślicznie huśtać. Wstrząs był naprawdę bardzo intensywnie odczuwalny. No nie powiem, żeby spokojnie bezstresowo to przeżyła ....ale nic się nie stało - blok stał i stoi nadal.
Co prawda wiem, że zdarzają się pęknięcia na łączach płyt niekiedy (w moim mieszkaniu na parterze nie mam pęknięć ścian, ale są pęknięcia posadzki), i to z doświadczenia wizualnego wiem jak bardzo duże ... no ale stał, stoi ... a ile jeszcze postoi to się okaże icon_lol.gif

edit: literka Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Gość stach
Napisano
Mieszkałem na IX piętrze wieżowca, wprawdzie BARDZO daleko od terenów, gdzie występują szody górnicze i też miałem popękane posadzki i przyklejone na nich płytki PCV, aleee... te pęknięcia spowodowane były złym wykonaniem podłoża pod wylewką... Należało - po ok. 5 - 6 latach mieszkania - wymienić te posadzki i te nowe były lepsze .
Jak cały ruch samochodowy odbywał się przez miasto, również, przy przejeździe wyładowanych TIRów dało się wyczuwać drgania, a przy zbyt pełnym barku słychać było obijające się butelki i naczynia szklane - trzeba było o tym pamiętać i przestawiać, a jak się już wzięło taką butelkę do ręki, to szkoda było ot, tak odstawiać, więc brało się też i naczynie szklane... Całe szczęście, że zrobili obwodnicę i że się wyprowadziłem, bo pewnie wpadłbym w alkoholizm
Napisano
Cytat

Jak cały ruch samochodowy odbywał się przez miasto, również, przy przejeździe wyładowanych TIRów dało się wyczuwać drgania,



Tak, miałam tak w domu który wybudowałam ... pamiętam, że kiedy drogą jechały samochody ciężarowe - drgania były bardzo odczuwalne icon_wink.gif

Cytat

a przy zbyt pełnym barku słychać było obijające się butelki i naczynia szklane - trzeba było o tym pamiętać i przestawiać, a jak się już wzięło taką butelkę do ręki, to szkoda było ot, tak odstawiać, więc brało się też i naczynie szklane... Całe szczęście, że zrobili obwodnicę i że się wyprowadziłem, bo pewnie wpadłbym w alkoholizm



Hahahhahaaa ... Stachu - cieszę się, że nie poszedłeś w stronę światła i się ogarnąłeś icon_biggrin.gif
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
    • Skąd ten wymóg 2.5-3m od kratki do wylotu ponad dach? Nie widziałem jeszcze żeby w domu ktoś miał tak wysoki komin, a niejedna osoba ma łazienkę na piętrze.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...