Skocz do zawartości

Jestem na wózku i muszę zbudować sobie dom


Gość Leszek4

Recommended Posts

Cytat

Tomek, na obecny czas po prostu nie dam rady. Niemal cała budowa jest na mojej głowie. Do tego praca i różne inne prace cykliczne.
Kiedy się wprowadzimy, a myślę o wiośnie przyszłego roku, to może do tematu wrócimy.


trzymam za słowo


Cytat

KABE Armasil T, 1,5mm 25 kg - 23 szt. 3766,25 zł brutto,
KABE Grunt Armasil GT 10l - 5 szt. 544,28 zł brutto,
KABE SPRINT 0,25 l - 23 sztuki. 260,36 zł brutto.
Razem: 4570,89 zł. Termin płatności 21 dni od dnia dostawy.


Wilanów Kabe stoi to na żywca możesz pooglądać już w sumie po kilku latach
info z przed dwóch a już mieli jakiś czas skończone - czyli na ślepo celuję w 4 lata
Link do komentarza
Stachu, gniazdo RJ45 do niczego mi się nie przyda. Było w komplecie, no to jest.

Nie będę jednak kleił styropianu na zaprawie, jak to planowałem w poprzednim poście.

Łabędziu, dzisiaj się cieszę, że nie budowałem piętrusa. Obecnie na co dzień używam platformy przychodowej, ale jest ona jednym z krytycznych punktów mojej mobilności. Kiedy się zepsuje, a nigdy nie wiesz kiedy, to mam problem.
W nowym domu ten problem zniknie. Mieszkanie sprzedam i platformę też.

DSC01446.jpg



No i mam teraz jedną z takich sytuacji, w której muszę już teraz to i owo przemyśleć, by potem nie było problemu. Otóż w całym domu będzie ogrzewanie podłogowe, a ja przy pracach wykończeniowych będę musiał w kilku miejscach przymocować do podłogi podpórki. A to oznacza, że trzeba się będzie wwiercić tam, gdzie będą rury ogrzewania. Ma ktoś jakiś pomysł?

Link do komentarza
Tak sobie myślę, że te śruby/szpilki/kotwy należy zamontować przed położeniem podłogówki i przed zalaniem posadzki.
Upierdliwe, ale można.

Można również miejsca "przewidziane" do montażu, ominąć rurami podłogówki na całej powierzchni (przewidzianej) do "zabudowy".

W ostateczności przed wierceniem uruchomić ogrzewanie podłogowe i sprawdzić pirometrem gdzie są rurki.
Link do komentarza
Cytat

No i mam teraz jedną z takich sytuacji, w której muszę już teraz to i owo przemyśleć, by potem nie było problemu. Otóż w całym domu będzie ogrzewanie podłogowe, a ja przy pracach wykończeniowych będę musiał w kilku miejscach przymocować do podłogi podpórki. A to oznacza, że trzeba się będzie wwiercić tam, gdzie będą rury ogrzewania. Ma ktoś jakiś pomysł?


Jeżeli tych miejsc jest dużo w całym domu to wylej grubszą płytę ,jeżeli kilka to zaznacz miejsca ,jest jeszcze możliwość po uruchomieniu podłogówki podejrzeć kamerką termowizyjną bezpieczne miejsce montażu uchwytu,ale musisz się liczyć że montaż takiego uchwytu może wtedy się przesunąć o kilka cm.
Link do komentarza
Cytat

Tak sobie myślę, że te śruby/szpilki/kotwy należy zamontować przed położeniem podłogówki i przed zalaniem posadzki.
Upierdliwe, ale można.




może i upierdliwe
ale za to jakie mocne
z innej beczki
jak się stawia jakieś konstrukcje stalowe to najpierw zalewa się "marki" a potem dopiero do tego mocuje konstrukcję gdy beton zwiąże
lub gdy czas odpowiedni nadejdzie
marka na poziomie posadzki
przy kafelkowaniu pominięta
wklejona dopiero po białym montażu
taka myśl odwrócona
Link do komentarza
Temat z mocowaniem elementów do podłoża jakoś ogarnę. Aczkolwiek teraz jestem już kompletnie z wnętrza domu wyautowany i tego nie da się przeskoczyć (dosłownie!). No bo nie mogę wjechać wózkiem na układany w podłogach styropian, ani (tym bardziej!) na instalację ogrzewania podłogowego.

W łazienkach sprawa jest prosta - wystarczy odsunąć się z rurkami 20 cm od ściany, bo słupki podpórek mocuje się przy ścianach, a ich stopki mają coś koło tego.

Zostaje mi moja sypialnia, gdzie chcę sobie zabudować coś w rodzaju rurki do tańczenia i uprawiania innych wyrafinowanych spraw... icon_cool.gif
Mam w sypialni okno tarasowe, to zza muru wyceluję dokładnie z markerami przed samą wylewką.


Prócz robót wewnętrznych coś tam dłubiemy też na zewnątrz. Pojawiła się szpetna skrzynia gazowa, oczyszczalnia Biorock czeka na odpalenie, a budynek jest już ocieplony, zasiatkowany, zaklejony i teraz gruntujemy pod tynkowanie. Kiedy ono nastąpi? Jak temperatury pozwolą. Chciałem od tego poniedziałku, ale chyba nie da rady.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
No i tynkowania ni ma. Piździ.
Ale za to jadymy ze styropianem w podłodze, wodą, kanalizą, odkurzaczem i orurowaniem CO.
Korwantes, mając pod nogami 36 cm tego białego koorestwa trza sie narobić choby przy budowie jakiego pałacu.
Mam 5 warstw styropianu w tej cholernej podłodze: 5 cm+10cm+6cm+10cm+5cm.

Instalacja odkurzacza gotowa i dwa obiegi podłogówki.
Obfocę obiekta może jutro, bo do tego celu musze jednego robotnika oderwać od pracy, by dać mu w łapska aparat i instrukcję co ma poklikać.

Może w przyszłym tygodniu zrobimy wylewki, bo chyba aż takich mrozów nie będzie. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ściany zagruntowane. Nieco rozjaśniło to chatke (wrzuce fotke, bo widać na niej linie słońca/cienia na oknach o tej porze roku. Chodzi o uprzedni dylemat z dużym wysunięciem okapu dachu. Fotka zrobiona dzisiaj o godz. 15.00).
Ale o tynkowaniu nie ma mowy. Czekamy na jakieś upalne > +5 st. C.

Zawiało nudą, więc wymyśliłem sobie, że teraz wykorzystam fakt nadejścia mrozów. Jest na placu kilka kupek z kruszywem, ziemią etc. Muszę je przemieścić na tyły chałupy. Dotychczas było zbyt mokro na bujanie się tam koparką, ale teraz...
Z rana wszystko jest skute lodem...

Co do wylewek. Ekipa od miksokreta stosuje cement portlandzki, Górażdże 32,5 Multi. Poprosiłem, aby nie zmieniając ceny zastosowali cement o klasę wyższy, tj. 42,5, no i jeszcze ułożyli siatki/maty zbrojące podczas robienia wylewek. Są to siatki o oczkach 10x10 cm i druciku 2,5 mm2.
Będą układane na rurkach ogrzewania podłogowego.
Termometr pokazuje w środku domu 4 st. C.

DSC01446.jpg

Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Leszku4
wrzucę swoje groszy dwoje w kwestię projektu.

Pomyślałem o scenariuszu sytuacji mało prawdopodobnej ale możliwej.
W domu piętrowym, gdzie parter jest przystosowany dla osoby na wózku, na piętrze żyje niezależnie część rodzinki.
I zdarza się pewnego dnia, że ktoś na górze może potrzebować pomocy, a na dole jesteś tylko Ty.
Jakaś masakra.
Namawiam cię - buduj parterówkę, z osobnymi wejściami, może bliźniak. Zapomnij o poddaszach.
W ogóle pietrowe domy są pomyłką. Wszystko trudniej idzie, budowa jest droższa i bardziej skomplikowana. POdobnie z remontami.
Płaska parterówka.
Pozostaje, naturalmento, kwestia powierzchni działki.

Pozdrowienia
P.

edit: powieliło





Witam serdecznie!


Uważam, że dla Pana lepszy i wygodniejszy byłby zdecydowanie dom parterowy, nawet z dwoma wejściami, będzie to dla Pana o wiele wygodniejsze i bardziej bezpieczne, jeśli coś by się stało Panu czy komuś z domowników, to I Pan może pomóc bez problemu dzwoniąc po pomoc, pomoc medyczna na parterze zawiera o wiele mniej czasu niż szukanie poszkodowanego po pietrach. Proszę pamiętać i nie zapomnieć o umeblowaniu pod siebie, żeby Panu było wygodnie, To nie egoizm, osoba sprawna i chodząca często nie zdaje sobie sprawy jak funkcjonuje i porusza się osoba niepełnosprawna po mieszkanie i jakie może mieć problemy ze zwykłymi rzeczami, ale tez nie znaczy że w jakiś sposób nie dąży do samodzielności i niezależności.

pozdrawiam

A
Link do komentarza
Cytat

Witam serdecznie!


Uważam, że dla Pana lepszy i wygodniejszy byłby zdecydowanie dom parterowy, nawet z dwoma wejściami, będzie to dla Pana o wiele wygodniejsze i bardziej bezpieczne, jeśli coś by się stało Panu czy komuś z domowników, to I Pan może pomóc bez problemu dzwoniąc po pomoc, pomoc medyczna na parterze zawiera o wiele mniej czasu niż szukanie poszkodowanego po pietrach. Proszę pamiętać i nie zapomnieć o umeblowaniu pod siebie, żeby Panu było wygodnie, To nie egoizm, osoba sprawna i chodząca często nie zdaje sobie sprawy jak funkcjonuje i porusza się osoba niepełnosprawna po mieszkanie i jakie może mieć problemy ze zwykłymi rzeczami, ale tez nie znaczy że w jakiś sposób nie dąży do samodzielności i niezależności.

pozdrawiam

A


icon_eek.gif Kolego czy koleżanko, dom już dawno stoi i to właśnie parterowy. Następnym razem poczytaj cały temat a nie tylko jeden post. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Witam serdecznie!


Uważam, że dla Pana lepszy i wygodniejszy byłby zdecydowanie dom parterowy, nawet z dwoma wejściami, będzie to dla Pana o wiele wygodniejsze i bardziej bezpieczne, jeśli coś by się stało Panu czy komuś z domowników, to I Pan może pomóc bez problemu dzwoniąc po pomoc, pomoc medyczna na parterze zawiera o wiele mniej czasu niż szukanie poszkodowanego po pietrach. Proszę pamiętać i nie zapomnieć o umeblowaniu pod siebie, żeby Panu było wygodnie, To nie egoizm, osoba sprawna i chodząca często nie zdaje sobie sprawy jak funkcjonuje i porusza się osoba niepełnosprawna po mieszkanie i jakie może mieć problemy ze zwykłymi rzeczami, ale tez nie znaczy że w jakiś sposób nie dąży do samodzielności i niezależności.

pozdrawiam

A



ach ten wrodzony zespół niedoboru jodu...
Link do komentarza
Dłubiemy z ociepleniem podłogi i rurami w tym ociepleniu.
Przerąbane. Przykładowo na pierwszym zdjęciu jest moja sypialnia. Widać tam rurki wodne, które leżą już na dwóch warstwach styropianu (5+10cm). A po lewej widać ile tego białego pieroństwa ma być docelowo.

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg




W dwóch pokojach pojawiło się orurowanie grzewcze.

DSC01446.jpg



A na koniec jedna ściana, która została wczoraj otynkowana silikonowym Kabe (ta wnęka po lewej jest tylko zagruntowana, jakby co). Ryzyknął sobie wykonawca, ale "mrozowy" dodatek "sprint" zrobił chyba swoje, bo tynk zdążył związać, nim zamarzło i jest OK. Jednak reszta akcji "Tynkowanie chaty" nastąpi od poniedziałku.

Te dechy na elewacji mają potem współgrać z tarasem z tego samego drewna (daglezja).

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Jestem z siebie dumny. Wypiździło mnie, ale nie nadaremnie.

W pobliżu frezowały chłopaki nawierzchnię asfaltowej jezdni.
Taki frez asfaltowy, to świetny materiał na podbudowy dróg, placów czy chodników.



Jako że mi dobrze z gęby patrzy, to jakieś 30 ton wylądowało za moją chatą. Tam, gdzie planuję wybrukowane zaplecze.
Wylądowało i fajnie się uwalcowało... icon_cool.gif

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Pawełku, ten frez, to za friko... icon_cool.gif
Ino często jestem okropnie wy..bany. W piątki za to chadzam na browar i pomaga. Dzisiaj znowu jestem jak młody bóg! icon_mrgreen.gif

Odnotować jeszcze trza parę szczegółów.

Wentylację poddasza nieużytkowego rozwiązałem tak, że w czterech różnych punktach wyciąłem otwory w styropianie i wkleiłem weń siatkę pcv używaną do ocieplenia (o gramaturze 160g/m2). Zostawię to tak, jak na zdjęciu, bo całość i tak będzie ukryta pod podbitką. Z tego samego powodu nie tynkowaliśmy też pod same krokwie.

DSC01446.jpg




Podłogówka gotowa jest do przyjęcia betonu z miksokreta.
Napełniona sprężonym powietrzem 4 atm. Powietrze spuścimy po zakończeniu wylewek.
Tu pochwała:
- Młody się spisał na medal. Biedak w nocy pracował na kopalni (na wydobyciu!), rankiem nieco spał, a potem zasuwał na plac budowy, z którego wracał 1,5 godziny przed wyjściem do pracy. I tak dzień w dzień.

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



A teraz fotka mojej sypialni z lotu ptaka. Te dziwne "oczy" z rozjechanego orurowania, to miejsce na poręcze, które w tych okolicach będą przymocowane do podłoża.

DSC01446.jpg



Może mi ktoś bezinteresowny polecić dobry kocioł gazowy? Zapotrzebowanie mam 12 kW. Nie mając o tym większego pojęcia planuję zakup kotła jednofunkcyjnego z modulacją mocy w zakresie 2-16 kW.
Link do komentarza
Lechu, jeśli masz wodociąg, to go podepnij zamiast powietrza. Niby to samo ciśnienie, ale jak pizgnie rura w czasie zalewania miksokretem, bo coś tam, to od razu będzie wiadomo gdzie - tak piszą ludzie a ja powtarzam teoretycznie, bom nigdy nie widział na oczy takiego dziurawienia.

A jak nie masz wodociągu, to wlej wodę w rury na maks i wtedy dobij powietrzem. Tak proponuję.
Link do komentarza
Pomocna porada

Cytat

często jestem okropnie wy..bany. W piątki za to chadzam na browar i pomaga. Dzisiaj znowu jestem jak młody bóg!


A ja na wkurw na poniedziałek z racji stabilizacji pogody idę na strych garażowy, pochowane pokrowce wyciągam i jadę spróbować ostatni raz na załatwione dzisiaj kiełże - płoci.
Posezonowe icon_smile.gif
Link do komentarza
Dzięki Piotrek. Bardzo pomocna ta porada. Przekazałem do realizacji.

Pawle, a ja na rybach w tym roku byłem tylko jeden raz. Zdaje się, że złowiłem dwa karpiki po 1,5-2 kg i tyle.
Przyszły rok też jakoś cienko widzę, bo chcę się przeprowadzić.
Pochwal się, coś tam ustrzelił.

Jeśli chodzi o kocioł, to upatrzyłem sobie Immergas Victrix 12 Eco. Ma modulację od 1,9 do 12 kW. Do tego zasobnik 160 litrowy i sterownik CAR v2.

Filary. Na razie zostawiłem takie poobgryzane, ale chyba otynkuje je silikonem, tak jak elewację na chacie. No chyba, że jeszcze coś mi się przyśni.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Jako że mi dobrze z gęby patrzy, to jakieś 30 ton wylądowało za moją chatą. Tam, gdzie planuję wybrukowane zaplecze.
Wylądowało i fajnie się uwalcowało... icon_cool.gif

[attachment=23436:frez_asf..._cha_up_.jpg]

Gratuluję icon_biggrin.gif
Jeździłam kiedyś nowym dywanikiem a na całej długości drogi co drugi, trzeci dom miał podjazd czy podwórko wyasfaltowane icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Gratuluję icon_biggrin.gif
Jeździłam kiedyś nowym dywanikiem a na całej długości drogi co drugi, trzeci dom miał podjazd czy podwórko wyasfaltowane icon_wink.gif


Moje jest tylko usypane frezem i uwalcowane, stanowi podbudowę pod jakąś kostkę. Aczkolwiek dobrze ubity frez asfaltowy może latami służyć za warstwę wierzchnią. I tak pewnie i u mnie będzie. icon_wink.gif

Dzisiaj chłopaki machnęły miksokretem te moje wylewki w jakieś 7 godzin.
180 m2 z podłogówką i układaniem mat zbrojących. Garaż (47,5 m2) wylali już wcześniej.
Oprócz cementu klasy 42,5, dodawali jakieś włókna i fluid na mrozy.
Za 4 dni wtoczę się tam na wózku. Niech stwardnieje.

Link do komentarza
No dobra, byłem w domu. Wreszcie nie muszę doń wjeżdżać po pochylniach i innych kładkach.
Czy w domu będzie ciemno? To jest fotka z godziny 10. Zimą więc raczej nie, ale latem nie wiem.
Salon.

DSC01446.jpg



Kuchnia będzie przylegała do salonu.

DSC01446.jpg



A to moja sypialnia. Widok z mojego łóżka. Na wprost będzie centrum telewizyjno-muzyczne, stąd tyle kabli. A te, co wyłażą z podłogi, to połączenie audio-video biurka (ono będzie obok mojego łóżka) ze stolikiem RTV na tej ścianie: hdmi, optyczny i coaxial.

Z lewej jest wejście do osobistej łazienki, a z prawej do garderoby. W niej też dałem sobie zamontować szafkę z rozdzielaczami.

DSC01446.jpg



Dzisiaj młody zaczął przybijać folię paroizolacyjną do belek stropowych. Na ścianach zostawił jej boki wywinięte, żeby potem docisnąć ją stelażem sufitu do ścian. Próbowaliśmy ją przykleić taśmą dwustronną, ale nie ima się ona tynku. No i dobrze. Taśmę wykorzystamy do połączenia krawędzi folii ze sobą. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Dzisiaj młody zaczął przybijać folię paroizolacyjną (...) do ścian (...) taśmą dwustronną (...).


Na youtube jest człowiek co się mieni GipsKartonItd. Fenomenalny film zrobił jak sam ociepla wełną i kładzie folię. Tam zajrzyj ze swoim młodym człowiekiem i popatrz jak montować folię do ściany. Klej isover trzeba mieć.
Link do komentarza
Cytat

a ja tak się zastanawiam, czy sobie krzywdy nie zrobiłeś tą afroamerykanerską podbudową :scratching:


To dość rozchwytywany towar. Właśnie na podbudowy. Domyślam się jednak, że wątpliwości Twoje budzi fakt sklejania się pokruszonej masy bitumicznej pod wpływem podwyższonej temperatury (słońce).

Miałem działać z instalacją elektryczną, ale znalazłem se wymówkę. Za to inni już zasuwają z kanałami wentylacji mech.
No to ja się chyba jeszcze położę. Na chwilę. icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Pod stropem wyłożona folia paroizolacyna, a na niej kanały wentylacji. Stelaże czekają na montaż sufitów.



W domu temperatury ujemne. No bo ściany ocieplone, ale na suficie tylko folia, a podłogi odcięte od ciepła ziemi grubą warstwą styropianu. Wełna w stropie pojawi się dopiero w przyszłym tygodniu. Z podłogówki niby woda spuszczona, ale jakoś tak mnie wzięło na odpalenie nagrzewnicy. Odpalana elektrycznie i z elektrycznym wentylatorem, a zasilana olejem napędowym, moc 23 kW.
Daje nieźle.



Drutowanie tablicy rozdzielczej idzie dość opornie, ale przynajmniej działają obwody rolet i bramy garażowej.



Przed odpaleniem nagrzewnicy postanowiłem zobaczyć na własne oczy mostki termiczne i jak grzeje ziemia.
Zaszyłem się więc z kamerą termowizyjną w czeluściach chaty. Dom przemarzł do okolic -5 st.C, ale na stykach z fundamentami (ocieplone tylko z zewnątrz, 15 cm styropianu typu aqua) widać, jak ciepło ziemi przenika do wewnątrz. Hmmm, kiedy zacznę grzać - będzie odwrotnie.



Na kolejnym obrazie widać, jak zachowuje się bloczek Heluz Family, który dałem na pierwszą warstwę ścian nośnych. Widać go w tym jednym miejscu, w którym nie zrobiłem wylewki, zostawiając miejsce na odwodnienie liniowe (bo to moja łazienka). W założeniu Heluz miał ograniczać mostek cieplny po obwodzie ścian.



A teraz garaż. Tutaj podłoga jest bezpośrednio na gruncie, bez styropianu. Fakt, że w garażu jest bardzo zimno, bo nie mam w nim jeszcze na całości stropu nawet folii, więc bije z góry, że hej.
Na pierwszym obrazku, na pierwszym planie jest podłoga domowego wiatrołapu i widać, że fioletowa-zimna, a w garażu zaczyna świecić na żółto.



A tutaj sobie kuknąłem do kanału samochodowego. Trochę bieda była, bo przykryty jakimiś metalowymi płytami, chyba szalunkowymi. Widać schodki do kanału. Im bardziej w głąb ziemi - tym cieplej.

Link do komentarza
Jeśli ktoś będzie budował dom dla osoby niepełnosprawnej, to ta informacja mu się może przydać.
Chodzi o odliczenia podatkowe. Kupując zwykłą miskę ustępową - nie odliczysz tego wydatku od dochodu, ale jeśli kupisz taką "bez barier", to i owszem.

Dlatego nie zastanawiałem się długo i kupiłem taką, która od "normalnej" różni się tylko jednym szczegółem. Zgadnie ktoś?
Poza tym miska, jak miska, a do tego bez wewnętrznego kołnierza.



Skoro tak, to można pójść za ciosem (podatkowym) i dokupić takie cóś (ja tam lubię być czyściutki, a to jest deska sedesowa z bidetem. Bio Bidet Prestige BB-800.):



Do tego umywalka (też "bez barier"), no i z tej samej firmy, co miska, by odcień bieli pasował.

Wszystkie inne udogodnienia łazienkowe (poręcze, pochwyty) również można odliczyć od podatku. O! Teraz wspomniało mi się: bateria umywalkowa czy natrysk. Rodzaje niepełnosprawności są różne, więc i są baterie "łokciowe". Nie wiem, jak z natryskami.

Podobnie sprawa ma się z meblami kuchennymi, ale o tym innym razem.
Link do komentarza
W mojej łazience nie. Oddzielny bidet będzie w drugiej łazience
U mnie od początku nie było go w planach, bo potrzebuję więcej przestrzeni na manewrowanie bolidem. Deskę z bidetem wymyśliłem sobie naprędce, podczas rozważań podatkowych.

Teraz ocieplamy strop. Znaczy się ja wspieram młodego duchem, a on zasuwa na poddaszu.

Na razie położyli chłopcy pierwszą warstwę (20 cm) pomiędzy belkami stropowymi. Na to pójdzie jeszcze warstwa 10 cm (bo wysokość belek wynosi 30 cm), a potem kolejna 10-cm warstwa zamykająca belki od góry.
Razem będzie tego 40 cm, przy lambdzie 0,035.
1 mkw Ursa DF35, o gr. 10 cm kosztuje mnie 11,20 zł brutto.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...