Wykonawca nie zabezpieczył budowy na zimę

[solange63]

By nie było kolorowo...

mój wykonawca nie zabezpieczył mi budowy na zimę. niby nic takiego, ale będą jakieś 700 km dalej, ciężko coś załatwić na JUŻ.

[Baszka]

Wspominałaś o rodzinie na miejscu. Nie mogą tego jakoś zorganizować?

[Gość mhtyl]

Cytat

By nie było kolorowo...

mój wykonawca nie zabezpieczył mi budowy na zimę. niby nic takiego, ale będą jakieś 700 km dalej, ciężko coś załatwić na JUŻ.

Teraz to już musztarda po obiedzie.
A wspominałem wcześniej czy raczej uprzedzałem Cię jak pisaliśmy o ścianach zewnętrznych o zimie.

[solange63]

Cytat

Teraz to już musztarda po obiedzie.
A wspominałem wcześniej czy raczej uprzedzałem Cię jak pisaliśmy o ścianach zewnętrznych o zimie.

wiem, pisaliście.

czy jakaś dobra dusza pomoże mi to ogarnąć od strony prawnej? jakie treści muszę umieścić w mailu, by był on respektowany w ewentualnej późniejszej drodze, dochodzenia swoich praw?

to wystarczy?

w związku z niewywiązaniem się z umowy, w punkcie dotyczącym zabezpieczenia budowy na zimę, oznajmiam, że wyciągnę z tego tytułu konsekwencje prawne.

W tym miejscu informuję również, że zwalniam Pana XYZ z pełnienia funkcji kierownika budowy. O terminie przekazania dziennika budowy, poinformuję w kolejnym mailu. Edytowano 22 stycznia 2014 przez solange63 (zobacz historię edycji)

[bobiczek]

Cytat

wiem, pisaliście.

czy jakaś dobra dusza pomoże mi to ogarnąć od strony prawnej? jakie treści muszę umieścić w mailu, by był on respektowany w ewentualnej późniejszej drodze, dochodzenia swoich praw?

to wystarczy?

w związku z niewywiązaniem się z umowy, w punkcie dotyczącym zabezpieczenia budowy na zimę, oznajmiam, że wyciągnę z tego tytułu konsekwencje prawne.

W tym miejscu informuję również, że zwalniam Pana XYZ z pełnienia funkcji kierownika budowy. O terminie przekazania dziennika budowy, poinformuję w kolejnym mailu.

nie podoba mi się
ani straszenie i oznajmianie

ani zwalnianie

Zamieniłbym raczej na szybkie i skuteczne zabezpieczanie

[Baszka]

Cytat

Zamieniłbym raczej na szybkie i skuteczne zabezpieczanie

Bliski mi ten sposób myślenia. Założysz sprawę? Będziesz tu przyjeżdżać?

[solange63]

Cytat

nie podoba mi się
ani straszenie i oznajmianie

ani zwalnianie

Zamieniłbym raczej na szybkie i skuteczne zabezpieczanie

a jak od wichur i deszczu i ostatniego mrozu zdążyło coś popękać, zniszczyć? mam wzywać rzeczoznawcę na swój koszt i to sprawdzać?

[Baszka]

[quote name='solange63' date='22.01.2014, 19:48 ' post='402657']
a jak od wichur i deszczu i ostatniego mrozu zdążyło coś popękać, zniszczyć? mam wzywać rzeczoznawcę na swój koszt i to sprawdzać?
[/quote

Czy tam na miejscu był kierownik? Stwierdził coś konkretnego, czy martwisz się w ciemno?

[bobiczek]

Cytat

a jak od wichur i deszczu i ostatniego mrozu zdążyło coś popękać, zniszczyć? mam wzywać rzeczoznawcę na swój koszt i to sprawdzać?

mało prawdopodobne w/g mnie
Ceramika poryzowana, szczeliny, woda, mróz - no to może
Ale Ytong?

[solange63]

Cytat

Ale Ytong?

ale ja się na tym nie znam. w umowie mam zapis, że zabezpieczenie murów wykonają (i powinni to zrobić w zeszłym roku), więc nie chcę sprawdzać na swoim własnym domu, czy wytrzyma, czy nie.

[Jani_63]

Jak zabezpieczyli/przykryli od góry żeby wody z opadów ściany nie łapały, to BK nic nie będzie.
Nich se śpi do wiosny.

[solange63]

Cytat

Jak zabezpieczyli/przykryli od góry żeby wody z opadów ściany nie łapały, to BK nic nie będzie.
Nich se śpi do wiosny.

no właśnie nie zabezpieczyli.

[Jani_63]

No to kwas.

[Irbis Strzecharstwo]

Cytat

no właśnie nie zabezpieczyli.

Jakoś szczególnie mokra ta zima nie jest, więc tragedii nie powinno być .. jeśli w ciągu najbliższych dni ktoś nakryje mury od góry folią, dociskając ją bloczkami.

Problemem mogą być elementy żelbetowe wylewane jesienią, a nadal podstemplowane... Jeśli takowe szalunki posiadasz to należy bezwzględnie wyciągnąć kliny spod stempli, bo ziemia zamarzając może uszkodzić elementy żelbetowe (mam na myśli np: wypusty z muru jak balkony itp.).

Wszystko jeszcze można naprawić, a że konsekwencje niedbalstwa ktoś musi ponieść to zupełnie inna kwestia.
Byłbym daleki od obarczania odpowiedzialnością kierownika budowy, choć nie wiem jaką masz z nim umowę...
Zakładając, że standardową, to odpowiedzialnością powinnaś obciążyć wykonawców.
Chyba, że kierownik potwierdził w dzienniku zabezpieczenie budowy, i na tej podstawie rozliczyłaś się z wykonawcą, w co jednak szczerze wątpię.

[solange63]

kierownik jest z firmy budowlanej, wiec poleca wszyscy. Generalnie jest to "wisienka na torcie"; juz kilka razy kierbud mi podpadl, a to przelalo czare goryczy.

w umowie mam zapis o karze za niewywiazanie sie z terminu; 0,5% za kazdy tydzien. w niedziele bedzie to troche ponad 4000 zl.

[PeZet]

Solange63, jeśli nie zapłaciłaś ekipie jeszcze całości, to nie płać, odpuść i zorganizuj zabezpieczenie ścian, żelbetu, etc.
A jak zapłaciłaś, to pisma ślij nie mailem. Ślij listy polecone albo faksy. Podaj termin do kiedy oczekujesz, że pracownicy wywiążą się ze zobowiązań.
Jak się nie wywiążą, to drugie pismo z podanym nieprzekraczalnym terminem ostatecznym oraz z informacją, że niewywiązanie będzie skutkowało skierowaniem sprawy na drogę sądową.
Jak nic nie zrobią...
1. masz umowę
2. nie wywiązali się.
3. racja jest poi twojej stronie.
4. zapłacisz wpisowe za sprawę i zapomnisz.
5. i tak musisz mury zabezpieczyć
...
sądzę że nic tym ścianom nie będzie.

Gorzej ze stemplami, o czym niezwykle słusznie wspomniał Irbis

[Gość mhtyl]

Cytat

w umowie mam zapis o karze za niewywiazanie sie z terminu; 0,5% za kazdy tydzien. w niedziele bedzie to troche ponad 4000 zl.

I to wg mnie jest mocny argument na który powinien ich poruszyć,no chyba że są na tyle głupcami, że to zlekceważą.Mało tego ,że nie wywiązali się z terminu to jeszcze z zakresu robót.

[coolibeer]

Cytat

Bliski mi ten sposób myślenia. Założysz sprawę? Będziesz tu przyjeżdżać?

Z prezesem o tym "jak pisać (skuteczne) pisma" nie masz nawet z czym stawać do szeregu. Nie ma drugiego takiego jak żyję

Sola słuchaj prezesa

[Baszka]

Cytat

Z prezesem o tym "jak pisać (skuteczne) pisma" nie masz nawet z czym stawać do szeregu. Nie ma drugiego takiego jak żyję

Sola słuchaj prezesa

A kto by chciał z Prezesem w szeregu stawać? Chyba do tanga .

[Jani_63]

Do tanga w szeregu?... jeszcze nie widziałem

[Baszka]

Ja w zasadzie też nie, ale od czego wyobraźnia . Edytowano 22 stycznia 2014 przez Baszka (zobacz historię edycji)

[coolibeer]

Muszę troszkę podkręcić w temacie co by mojej kumpeli dobrze radzić nie?

[Baszka]

To nie tylko Twoja kumpela .

W każdym razie droga sądowa to ostateczność, tak uważam.

[animus]

Cytat

kierownik jest z firmy budowlanej, wiec poleca wszyscy. Generalnie jest to "wisienka na torcie"; juz kilka razy kierbud mi podpadl, a to przelalo czare goryczy.

w umowie mam zapis o karze za niewywiazanie sie z terminu; 0,5% za kazdy tydzien. w niedziele bedzie to troche ponad 4000 zl.

Nie bierze się kierownika z firmy ,która wykonuje prace to błąd.
Jeżeli jesteś niezadowolona z robót ,tych które dotychczas wykonano ,możesz pozbyć się kierbuda czy firmy.
Pytanie zasadnicze co się bardziej opłaca,pozbycie się kierbuda czy firmy,firma zgodziła się za całość robót (surowy stan) zastąpienie jej inną firmą ,może podrożyć koszty budowy,wymiana kierbuda na innego nie powiązanego z firmą może przynieść większe korzyści .
Co do budowy użytych materiałów, to tak zaawansowany stan budowy
(Twoje zdjęcia) ,jest w stanie sam obronić się przed naturą .
Spij spokojnie.

[solange63]

Wujku, z ta firma mialam podpisana umowe do murow, czyli teoretycznie (oprocz zabezpieczenia) wykonali calosc prac.

[animus]

Cytat

Wujku, z ta firma mialam podpisana umowe do murow, czyli teoretycznie (oprocz zabezpieczenia) wykonali calosc prac.

A jakie plany na dalszy etap prac ?

[solange63]

planow brak. trzeba zbierac fundusze

[animus]

Cytat

planow brak. trzeba zbierac fundusze

Przydało by się w tym roku postawić pod dach,albo niech stoi dalej tak jak nie dasz rady .

[solange63]

ano, tyle to i ja wiem. niestety zycie pisze rozne scenariusze. teraz na pierwszym miejscu jest znalezienie pracy, pozniej pojdzie juz z gorki

[animus]

Cytat

ano, tyle to i ja wiem. niestety zycie pisze rozne scenariusze. teraz na pierwszym miejscu jest znalezienie pracy, pozniej pojdzie juz z gorki

Tak trzymaj, będę czekać na dalszy ciąg .

[Irbis Strzecharstwo]

Cytat

ano, tyle to i ja wiem. niestety zycie pisze rozne scenariusze. teraz na pierwszym miejscu jest znalezienie pracy, pozniej pojdzie juz z gorki

Pytanie na marginesie: na tych ścianach nie będzie wieńca żelbetowego? Czy jest tu jakaś ścianka kolankowa...?
Bo trzpienie przechodziły od fundamentu... więc chyba firma w zakresie ma jeszcze wieniec???

A co do firm powiązanych z kierownikiem budowy pisałem już w tym wątku Jak się kończy (czasem) taka współpraca! więc nie byłbym taki szybki w poczynaniach...

[solange63]

wieniec juz jest.

[Irbis Strzecharstwo]

Cytat

wieniec juz jest.

To jest lepiej niż myślałem - w zasadzie brakuje tylko folii na ściankach podokiennych...
bo reszta przykryta wieńcem...(teraz sobie przypominam - pisałem coś o szpilkach do murłat z prętów gwintowanych)!

[solange63]

Cytat

To jest lepiej niż myślałem - w zasadzie brakuje tylko folii na ściankach podokiennych...
bo reszta przykryta wieńcem...!

co nie zmienia faktu, ze w umowie mam punkt o zabezpieczaniu na zime, a w tej kwestii nic nie zostalo zrobione.

[solange63]

wysmarowałam maila z wezwaniem do wykonania zaległej pracy. termin wyznaczyłam do 27 stycznia.

[PeZet]

Skąd będziesz wiedziała, że go ktokolwiek przeczytał?

[solange63]

Cytat

Skąd będziesz wiedziała, że go ktokolwiek przeczytał?

bo wysłałam go z opcją potwierdzenia otwarcia wiadomości. jeśli do jutra go nie przeczyta, wysyłam kolejne ponaglenie poleconym.

[bobiczek]

Cytat

bo wysłałam go z opcją potwierdzenia otwarcia wiadomości. jeśli do jutra go nie przeczyta, wysyłam kolejne ponaglenie poleconym.

też takie dostaję
potwierdź - albo nie
zawsze wciskam przycisk - nie

[PeZet]

Bobiczek napisał dokładnie to co i ja chciałem napisać.
Z podkreśleniem: ZAWSZE

[Jani_63]

Tak działa niestety lub stety... to zależy czy się jest adresatem czy nadawcą.

[solange63]

hehe

przeceniacie moich wykonawcow... zwazywszy na to, ze mamy styczen, a na ten miesiac bylam umowiona na zaplate ostatniej czesci, o czym zawsze informowalam mailem... no.

[Baszka]

Skoro im nie zapłaciłaś, to są szanse na dogadanie. Na odczytywanie maili na pewno .

[coolibeer]

Cytat

też takie dostaję
potwierdź - albo nie
zawsze wciskam przycisk - nie

mylisz się :P Jest opcja otwarcia wiadomości i przeczytania wiadomości :P

[PeZet]

Cytat

mylisz się :P Jest opcja otwarcia wiadomości i przeczytania wiadomości :P

Jasne, że tak. Z tym, że gość może przeczytać i olać. A kiedy Solange powie - Przecież pisałam! - on zrobi wiele mówiącą minę niczym Kot w butach ze Szreka i odpowie - Taaak? A ja nic nie czytałem.

[Baszka]

Dlatego polecony za potwierdzeniem odbioru jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem.

[solange63]

No i mialam racje, mail zostal odczytany i nawet dostalam odpowiedz. Teraz to juz nie wiem czy smiac sie czy plakac, oto tresc:

witam
Tak pamiętamy miało to byc zrobione w zeszłym tygodniu, ale pogoda nie pozwoliła. Jutro pracownicy bedą i w sobote i uprzątną teren budowy i zabezpieczą.
Z powazaniem

xyz


umowe na wykonanie prac mialam do 24 listopada...

[Gość adiqq]

Cytat

umowe na wykonanie prac mialam do 24 listopada...

a masz w umowie kary umowne za niedotrzymanie terminu?

to chyba nie ma się co martwić jak masz....

[solange63]

Cytat

a masz w umowie kary umowne za niedotrzymanie terminu?

to chyba nie ma się co martwić jak masz....

mam; 0,5% za kazdy tydzien. mialam doplacic troche ponad 4 tys. ale z moich obliczen wychodzi, ze kary umownej powinnam dostac 4200 zl, wiec po prostu mu nie zaplace i niech sie buja... ale mnie wkurzyl. wszystkiego sie spodziewalam; wymyslan, ze dziecko chore, albo ze z zona sie rozwodzi, albo jakies inne klamstwo chwytajace za serce. a on mi pisze pod koniec stycznia, ze mialo to byc zrobione w zeszlym tygodniu

[animus]

Cytat

mam; 0,5% za kazdy tydzien. mialam doplacic troche ponad 4 tys. ale z moich obliczen wychodzi, ze kary umownej powinnam dostac 4200 zl, wiec po prostu mu nie zaplace i niech sie buja... ale mnie wkurzyl. wszystkiego sie spodziewalam; wymyslan, ze dziecko chore, albo ze z zona sie rozwodzi, albo jakies inne klamstwo chwytajace za serce. a on mi pisze pod koniec stycznia, ze mialo to byc zrobione w zeszlym tygodniu Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="ranting.gif" border="0">

4 tys.kary to przesada zwłaszcza że żadne szkody nie wynikły.Zleć komu innemu zabezpieczenie budowy, nie proś się ,a koszty odejmij od tej kwoty,niech wystawią rachunek .

[solange63]

Cytat

4 tys.kary to przesada zwłaszcza że żadne szkody nie wynikły.

nie musialy wyniknac. jest to odszkodowanie za niedotrzymanie terminu, a nie za szkody wynikle z tegoz niedotrzymania.