Skocz do zawartości

Dziękuję , takie tam ... :)


Recommended Posts

Napisano
Ja już w domu , chyba jako pierwsza icon_biggrin.gif
Kochani - bardzo, bardzo dziękuję za ten czas - przy Was zapomina się o całym świecie. Te nasze spotkania, to taki magiczny czas kiedy zapomina się o problemach i bezczelnie kradnie od innych pozytywną energię icon_wink.gif
Było jak zwykle super ... i jak zwykle - za krótko .
Ponieważ aparat miałam , ale w torebce icon_redface.gif - więc fot u mnie z imprezy niet , dlatego niecierpliwie czekam aż się ulitują Ci co nie zapomnieli zdjęć robić icon_lol.gif . Wklejajcie , powspominać będzie fajnie.

P.s. przepraszam tych , którzy nie potrafili dopchać się do bilarda , a szczególne kondolencje składam tym nieszczęśnikom którzy musieli mnie przy tym bilardzie znosić icon_redface.gif icon_lol.gif

Napisano
I mnie już dowlokło do pieleszy...
Zrelaksowanym jest, akumulatorki mam podładowane...
Jak zawsze - było wspaniale, za co Wam wszystkim dziękuję!

Adam M.
Napisano
Ooooooo, dopiero teraz zauważyłam stosowny wewątek icon_cool.gif
My też szczęśliwie w domu.
Bardzo dziękuję Wam za ten wspaniale spędzony czas, będzie co wspominać icon_biggrin.gif i tradycyjnie na co czekać icon_mrgreen.gif
Mam nadzieję, że łaskawi użytkownicy aparatów bardzo fotograficznych podzielą się z nami ich zawartością (ku naszej uciesze, albo i nie).
Czekam na to niecierpliwie i to nic, że będę straszyć jak z portretu pamięciowego, a co mi tam icon_lol.gif
Napisano
Dziękuję Kochani jak zwykle za wszystko i same pozytywy jakich mogłem doświadczyć. Przepraszam że tak wyprulismy że nie ze Wszystkimi udało mi sie pożegnać icon_cry.gif , ale odjazd był o 10 a zostać w Brennej pomimo szczerych chęci nie mógłbym niestety.
Napisano
my też już od dawna w domu - z przygodami - mondeo nie chciał odpalić, na szczęście zawsze wożę ze sobą kable rozruchowe....icon_smile.gif
Napisano (edytowany)
Podziękowanie ogromne pragnę przekazać Wszystkim uczestnikom konferencji za przybycie i owocne obrady.

Panele tematyczne prześcigały się ilością nowinek - i o to chyba chodzi w takich spotkaniach icon_biggrin.gif .

Osobiście miałem zaszczyt w kilku uczestniczyć - nie żałuję .
W tym widać sens i przyszłość dla Naszych spotkań.

Z niecierpliwieniem oczekuję kolejnych obrad i jestem pewien , że większość kolektywu podziela moje zdanie.


icon_mrgreen.gif Edytowano przez r-32 (zobacz historię edycji)
Napisano
Som i my doma.
Jechaliśmy bardzo ostrożnie i długo. I dużo zakupów po drodze wykonaliśmy ...

Zlot tradycyjnie nam się podobał, chociaż nieco irytowała nieobecność kilku poważnych prelegentów, ale i Ci co dotarli zapewnili solidną porcję wiedzy, którą przyswajaliśmy w trudzie i znoju do późnych nocnych godzin ...
Niektórym nadmiar nauki nieco był nawet zaszkodził, ale nie wpłynęło to na ogólny odbiór imprezy.

Dziękujemy bardzo
Trzylwowa i ten jej co się bardzo zapuścił...
Napisano
Cytat

Z niecierpliwieniem oczekuję kolejnych obrad i jestem pewien , że większość kolektywu podziela moje zdanie.
icon_mrgreen.gif


Jak najbardziej icon_biggrin.gif

Cytat

... solidną porcję wiedzy, którą przyswajaliśmy w trudzie i znoju do późnych nocnych godzin ...


... do wczesnych porannych - powinno być icon_lol.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

... do wczesnych porannych - powinno być icon_lol.gif


A nie nie. Porannych to Wy .. ja w nocy kończyłem. Pierwszej nocy przytłoczony wiedzą, drugiej przestając z wolna rozumieć wykładających ... icon_razz.gif

W domu chłodne przyjęcie nasz czekało. Pompka od podłogówki zastrajkowała a że u nas na dole nie ma kaloryferów i tylko podłogą się grzeje .. to teges .. trza było biegusiem w kominku rozbuchać. Edytowano przez Trzylwy (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

W domu chłodne przyjęcie nasz czekało. Pompka od podłogówki zastrajkowała a że u nas na dole nie ma kaloryferów i tylko podłogą się grzeje .. to teges .. trza było biegusiem w kominku rozbuchać.


A to świnia jedna icon_evil.gif
Napisano
Do domku na obiadek dotarłem. Dzięki wszystkim za miłe spotkanie. Dzięki za szusowanie icon_biggrin.gif
i za wieczorne panele dyskusyjne. Chciałem jednak zwrócić uwagę, że dyskusja o nafcie nie została zakończona,
nad czym niespecjalnie boleję... wiem jestem wredny. icon_razz.gif
Jeszcze raz dzięki wszystkim icon_biggrin.gif

Napisano
Cytat

Dzięki za wspaniałe spotkanie ale powrót nie był zbyt miły i dopiero wróciłem...

Pozdro


Ło masz? A co się podziało???
Ja już dawno dotarłam do chałpy.
JAk zwykle twierdzę, że te nasze łikendy stanowczo za krótkie są. I zawsze sobie obiecuję, że ze wszystkimi pogadam... No jak zwykle - doopa blada z tego wychodzi :-(
Dzięki za spotkanie!!!
Napisano
Cytat

Na amen???



jutro się oszacuje koszty naprawy jeśli duże to sprzedam go w takim stanie a jak naprawa będzie w normalnych pieniądzach to się go zrobi i pójdzie do jakiegoś nowego gospodarza
Napisano
Cytat

jutro się oszacuje koszty naprawy jeśli duże to sprzedam go w takim stanie a jak naprawa będzie w normalnych pieniądzach to się go zrobi i pójdzie do jakiegoś nowego gospodarza


Współczuję... szczęście w nieszczęściu, że mały w domy został, nie...???
Napisano
Cytat

Współczuję... szczęście w nieszczęściu, że mały w domy został, nie...???


no ale jak młody by jechał to pojechalibyśmy mazdą rodzinną a że jechaliśmy tylko my to poszli golfem i pupa wyszła z tego.

Napisano
Ja mam tylko kilka fotek ze spaceru z Redakcyją Szanowną po górkach ( notabene w butach na 10-centymetrowych obcasach i koturnie przystosowanych specjalnie do takich ekscesów :wallbash: ) ... ale było bardzo fajnie ... jeszcze raz Im dziękuję za to że mnie wyciągnęli i jakoś doszłam do siebie zamiast dogorywać w pokoju po piątkowych nocnych debatach ogólnoforumowych icon_lol.gif

widok z okna pokoju icon_smile.gif
Brak obrazka

takie tam ... z górką....
Brak obrazka

kole tirów icon_lol.gif
Brak obrazka

w Karczmie - pycha wino grzane było - tak dobrze , że dwa razy tam zagościliśmy icon_biggrin.gif
Brak obrazka
Napisano
Cytat

i dwóch niewyraźnych...


Tak. To był ten moment, w którym zaczynałem odczuwać ciężar przyjętej wiedzy. To i taki trochę niewyraźny byłem ...


Z fryzury to przypominam tu odrobinę Bajbagę ... :-)
Napisano
Cytat

Ja mam tylko kilka fotek ze spaceru z Redakcyją Szanowną po górkach ( notabene w butach na 10-centymetrowych obcasach i koturnie przystosowanych specjalnie do takich ekscesów :wallbash: ) ... ale było bardzo fajnie ... jeszcze raz Im dziękuję za to że mnie wyciągnęli i jakoś doszłam do siebie zamiast dogorywać w pokoju po piątkowych nocnych debatach ogólnoforumowych icon_lol.gif



Tak i to jest ten moment - trzeba chyba pomyślec o diecie - i mówię o sobie, bo ta Niewiasta w mych ramionach ma już ten czyn za sobą. Widać - z powodzeniem. Nie cytowałem materiału zdjęciowego, odsyłam do postu autorki icon_lol.gif

Tak tak - widoki piękne, powietrze świeże, organizacja na najwyższym poziomie, towarzystwo wyborne.

Dziękuję icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Aha bym zapomniał...

Specjalne podziękowania dla Bobiczka za pojawienie się w Brennej icon_smile.gif




no tak, ale to nie tak miało być, nie tak.......................

Przywitałem się tylko z Piczmanem, z Tobą chwilę, poznałem Beatę, pokurzyłem trochę z Jea i Baru - i tyle..........
Wracałem wcześnie - ale nikogo już w ośrodku nie było (i to przed obiadem) - dlatego nie było mi już dane.
Ale czułem Was wszystkich.
Naprawdę!
Było czuć uczestnikami Kulki - w każdym zakątku Brennej icon_smile.gif
Pozdrawiam

Cytat

Trzylwowa i ten jej co się bardzo zapuścił...




trudności miałem z rozpoznaniem.
Ależ Ty to masz - a mnie zazdrość momentalna zeżarła i już........
Napisano
Cytat

Dziękuję za spotkanie. Zamieszczam zdjęcia, które wykonaliśmy z SRX w tej samej chwili icon_smile.gif



Widać kto ma lepszy sprzęt. icon_razz.gif
Napisano
Cytat

Tak. To był ten moment, w którym zaczynałem odczuwać ciężar przyjętej wiedzy. To i taki trochę niewyraźny byłem ...


Z fryzury to przypominam tu odrobinę Bajbagę ... :-)



Mnie o obraz chodziło icon_confused.gif
co do fryzury...siem zgadzam (muszę poszukać ale mam gdzieś takiego Siwego) icon_cool.gif

P.S.
Link nie działa icon_evil.gif
Napisano
Cytat

Moje zara bedom.

A pytanie zadam w międzyczasie:
Hto je to?
IMG_1886.JPG


Jak to kto Merlin Monroł icon_wink.gif
Napisano
i tak nie działa icon_cry.gif

Cytat

Specjalne dzięksy dla moich 2 rzeczywistych szoferów oraz 1 potencjalnego icon_wink.gif


Major po kąpieli... icon_mrgreen.gif , gaweł senkju icon_smile.gif


icon_mrgreen.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie nie mam jeszcze możliwości wejścia na strych żeby zobaczyć jak to jest zrobione natomiast izolację chyba się od strony ciepłej  się kładzie prawidłowo, tak mi się przynajmniej wydaje. Natomiast pomysł nie jest wcale zły jakbym miał możliwość podniesienia wełny i uszczelnienia  miejsc gdzie przewody by przechodziły. A może tak zrobić jak już będę miał dojście zdjąć wełnę zrobić otwory przełożyć w peszlach przewody,  uszczelnić i położyć znowu wełnę. W planach było ocieplanie stropu na piętrze i nie wiem skąd mi się to wzięło że ubzdurałem sobie że to będzie dach dopiero po fakcie obudziłem się z ręką w nocniku że to chodzi o strop a nie dach 😅 cóż będę musiał kombinować.
    • I nie tylko z tego. On w dodatku gwiżdże na wszystko. Na wszystkich też. Sam słyszałem!
    • Nie zgadzam się. Troszkę uwagi, nie robić nic na hura i da się.     Pewnie tak, od przewodu centralnego, bo taka możliwość jest najłatwiejsza. Natomiast odnośnie otworów. Przy ich wierceniu otworówkami trzeba po prostu uważać przy kończeniu otworu. Może nawet ostatni milimetr dociąć nożem? Może na płycie jest wełna a dopiero na niej folia? To trzeba wyczuć, skoro nie wiemy co jest nad płytą. Kolejne będą pewnie łatwiejsze do wykonania. A odnośnie "żelastwa" to bez przesady, Stalka ma zawsze na końcu albo kulkę, albo na okrągło zarobiony koniec, aby nie zaczepiał o nic przy przeciskaniu. A żyły przymocowanego do niej przewodu zabezpiecza się na końcach taśmą izolacyjną, aby właśnie niczego nie kaleczyły. :Poza tym tu nie będą jakieś wielkie odległości, najwyżej kilka metrów, takie rzeczy robiłem bez wielkich przygotowań i da się zrobić, zapewniam. Przy "oczkach" to czasami odległości są takie, ze z drabiny da się schwycić rękami obydwa końce przewodu.    PS. Wiertło centralne do otwornicy trzeba skrócić aby nie sterczało więcej niż kilka milimetry nad poziom ząbków. 
    • Marne szanse na nieuszkodzenie paroizolacji. Myślę że w tym przypadku więcej strat niż korzyści. Teoretycznie możnaby dołożyć kolejną warstwę płyt, czyli drugi sufit, kupa roboty, bo napewno ta przestrzeń musi być czymś wypełniona, czyli np 5cm wełny o niskim współczynniku lambda. A na to też paroizolacja. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Sufit jest podwieszony na jętkach jaką metodą nie wiem, czy dobrze rozumiem wyznaczyć i wywiercić otwory i rozprowadzić od centralnego przewodu środka sufitu? A co z paroizolacją nie uszkodzę majtając tam jakimś żelastwem czy czymś w środku? A po drugie same otwory Jak zrobię to chyba przedziurawie paraizolację i będę musiał w jakiś sposób to sklejać chyba. Wybacz moje zacofanie nigdy wcześniej tego nie robiłem a chciałbym zrobić. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...