Skocz do zawartości

Co zrobić, by ładnie pachniało w domu?


sassanka

Recommended Posts

Cytat

w jakims filmie juz to widzialam. nawet wode po sobie splukiwal icon_lol.gif


To chyba było w "Poznaj Mojego tate" taki à la pers czy maine coon?- podrzędna komedyjka swoją droga ;) a co do zapachu w domu proponuję więcej kwiatów. Gdy mieszkanie czyste zapach sie pięknie roznosi no i cieszą oko ;)

no porsze vip42 mnie jednak uprzedził ;P
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Najważniejsze moim zdaniem będzie wyczyszczenie mieszkania z zapachów zalegających a to na dywanie, wyszorowanie przesiąkniętej dymem tapicerki łóżka i innych elementów, które można wyszorować. Ja jestem gotów zarekomendować naprawdę rewelacyjne produkty amerykańskiej firmy, u nas w Polsce można je kupić np. na stronie homearoma.pl i chyba tylko na tej z czego się orientowałem. My również mamy zwierzaki w domu – staruszka kota Arnolda i szczeniaka Pepitę. Kot może już tak nie broi i nie załatwia swoich spraw po kątach, ale Pepita szaleje i to ostro. Jednak mamy na nich sposób naprawdę nie czuć odorku po zrobionych siuśkach, nie widać plam po kupkach. Znajomi nawet przyznają, że wchodząc do nas nie wyczuwa się zwierzęcia w powietrzu ;/ Polecam zajrzeć na stronkę, poczytać o tych produktach i spróbować, bo nie kosztują wiele, a naprawdę dają niesamowite efekty.



Ten neutralizator naprawdę mega. Mogę śmiało polecić, spsikuję mieszkanie już ok. 2 tyg. Niedrogi, warto wypróbować. Dzięki
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Odnośnie palenia, niestety pozostaje nauczyć się palić na zewnątrz, np. na balkonie. U mnie od papierosów po prostu ściany żółkły, a także ładnie było widać jak otwierało się szafkę z pościelą. Od strony drzwiczek pościel była mimo że wcześniej wyprana, była pożółkła. Od przyszłego roku papierosy drożeją, może okazja żeby rzucić palenie?
Link do komentarza
Jaśnie Panowie mnie ubawili. Moje dwa koty i pies tak wytresowane, że pod drzwiami siedzą jak coś chcą icon_smile.gif


A co do zapachu to przede wszystkim często wietrzę. nawet jak jest mróz chociaż na 5 minut otwieram balkon czy okno. No i czasami używam odświeżacza powietrza. W łazience sobie wisi ten żelowy. Ach i do odkurzacza zwykłego wkładam saszetki zapachowe. Tam przy "wydechu" mam na to miejsce.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
Moim zdaniem najlepszy sposób to na bieżąco czyścić wszystkie plamy. Jak to kiedyś słyszałem, największą wadą plamy jest to ile leży nie czyszczona.

Cytat

dobrym sposobem jest umieszczenie kilku kropli w worku odkurzacza. pachnie jak się odkurza, zatem im częściej tym lepiej icon_smile.gif


dodatkowo można gotować wodę z kilkoma kroplami cytryny. brzydkie zapachy znikną
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
nawet gdy się pali na balkonie, oprócz smrodzenia innym sąsiadom, to wnosi się na ubraniu i włosach dym papierosowy. Smród trudno zamaskować, więc najlepiej nie palić.A zwierzaki - też mam w domu i każdy ma swój zapach, zwłaszcza pies po deszczu.



nawet gdy się pali na balkonie, oprócz smrodzenia innym sąsiadom, to wnosi się na ubraniu i włosach dym papierosowy. Smród trudno zamaskować, więc najlepiej nie palić.A zwierzaki - też mam w domu i każdy ma swój zapach, zwłaszcza pies po deszczu.

Link do komentarza
Cytat

A zwierzaki - też mam w domu i każdy ma swój zapach, zwłaszcza pies po deszczu.


Zwłaszcza jak się zwierzaków nie kąpie icon_biggrin.gif
Ludzie, co niektórzy oczywiście potrafią gorzej śmierdzieć od byle jakiego zwierzaka. Nie raz miałem przyjemność icon_evil.gif tego doświadczyć szczególnie na poczekalniach na dworcach kolejowych.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

a nie łatwiej nauczyć go robić do ubikacji?
icon_cool.gif



Np. moje wychodzą na dwór. Jeden jest mały jeszcze i jak tylko zrobi kupę to po nim sprzątam. Nie wyobrażam sobie siedzieć w domu z kuwetą pełną g..wien. Ale jakbym miała niewychodzącego to nauczyłabym do ubikacji... Choćbym miała paść na pysk i uczyć go miesiącami.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...