Moim zdaniem każdy do prezentu komunijnego podchodzi zbyt poważnie. Dziecko, które ma 8 lat potrzebuje raczej czegoś do zabawy niż laptopa do pracy. Ja sama kupiłam w zeszłym roku chrześniakowi xbox'a, znalazłam ten sprzęt w dosyć niskiej cenie poprzez ogłoszenia i wydaje mi się, że to było dobrym pomysłem, bo wiem, że ma teraz z tego sporo frajdy. Z kolei zasada zastaw się, a postaw się myślę, że jest już dawno zbyt przereklamowana i zbyt drogie prezenty nie powinny mieć w przypadku komunii racji bytu.