Skocz do zawartości

Co może być przyczyną blokowania się ślimaka w podajniku kotła?


Recommended Posts

Od jakiegoś czasu (kilka tygodni) często blokuje się ślimak w podajniku kotła, jednak zawleczka nie zostaje zerwana. Kiedy pokręcę wtedy ślimakiem w drugą stronę – odblokowuje się. Zauważyłam, że tego problemu nie ma, gdy kocioł pracuje z dużą mocą w sposób ciągły (tryb zimowy), a pojawia się gdy działa w trybie letnim, z częstymi przestojami. Co może być przyczyną? Zużyty ślimak czy raczej silnik i jego zasilanie?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/kotly-i-podgrzewacze/porady/13207-co-moze-byc-przyczyna-blokowania-sie-slimaka-w-podajniku-kotla

Link do komentarza
Gość radomik
sprawdź kondensator (daj do sprawdzenia elektrykowi z miernikiem) przy silniku. Jest to częsta usterka, z takimi objawami. Inna przyczyna to za duże przestoje w podtrzymaniu. powodzenia...
Link do komentarza
Nie tylko kondensator, chociaż jego też. Należy sprawdzić cały rozruch i to zarówno po stronie elektrycznej, jak i mechanicznej. Moment rozruchowy silnika indukcyjnego nie jest specjalnie wielki, dlatego ewentualne opory mechaniczne (jakieś wygiecie, ocieranie, luzy w przekładni, albo coś podobnego) mogą również mieć na to wpływ.
Link do komentarza
  • 5 lata temu...
Gość lukasz
Ja miałem przypadek że motoreduktor się przycinał i nie była to wina kondensatora bo po podłączeniu na "krótko" motoreduktor działał, winowajcą był moduł sterujący pieca
Link do komentarza
Miałem taki przypadek :zablokowany podajnik jakieś grzebanie z mojej strony prętem i działa podajnik, za pół godziny znowu zablokowany i tak kilkakrotnie. Tel do serwisu :serwis wytypował po pierwsze kondensator po drugie ślimak wymieniłem kondensator to samo wyjąłem ślimak okazuje się że jak nowy.Wsadziłem rękę do kolana od retorty, a tam jakby zrobiła się dysza (zarosła jakimiś spiekami)po skuciu tego nagaru piec działa normalnie.Może się komuś przyda.
Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
  • 1 rok temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 8 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Mój piec ma 2 tygodnie, od samego początku ślimak nie podaje pelletu i zrywa zawleczke, palnik wygasza i koniec palenia, miałam podłączony strażak i za pierwszym razem jak już porządnie się rozpalilo strażak zalal palenisko i całkowicie zablokował ślimak (musieliśmy cały sprzęt rozbierać). Powiedziano mi że powinnam palić przez jakieś 2 tygodnie eko groszkiem a potem przejść na pelett. Czy ktoś miał lub ma taki problem, pomocy
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Widać, że ekspert nie ma zielonego pojęcia o najczęstszej przyczynie. Przy podajnikach nieposiadających przeciwzwoju na końcu ślimaka w kolanie gromadzi się pył peletowy, który się zagęszcza i blokuje ślimak. Jeśli jeszcze do zalegającego peletu dostanie się wilgoć drewno rozszerzy objętość zrobi się czop jak beton, który bardzo trudno usunąć.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
11 minut temu, Gość Łukasz Sz. napisał:

Ja bym wymienił kondensator w silniku

To się dzieje zawsze przy pełnym podajniku? Czyli tak samo obciążonym?

 

Dnia 5.09.2021 o 21:32, Gość Góral napisał:

Widać, że ekspert nie ma zielonego pojęcia o najczęstszej przyczynie. Przy podajnikach nieposiadających przeciwzwoju na końcu ślimaka w kolanie gromadzi się pył peletowy, który się zagęszcza i blokuje ślimak. Jeśli jeszcze do zalegającego peletu dostanie się wilgoć drewno rozszerzy objętość zrobi się czop jak beton, który bardzo trudno usunąć.

Już po dwóch tygodniach? A to ciekawe.

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Witam wszystkich,potrzebuję pomocy więc może tu opiszę problem,mam kocioł na pellet ,i problem w tym że ślimak się co jakiś czas blokuje i nie podaje opału ,silnik działa prawidłowo wszystko działa jak powinno,dziś rozebrałem ten ślimak i na części która jest w palenisku zauważyłem tak jakby ten slimak tarł o coś ,palenisko wygląda dobrze nie widać żadnych wytarć,co może być przyczyną blokowania się tego ślimaka, pozdrawiam i proszę o pomoc.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Gość Bartek
Bez dwóch zdań to wina zużytego ślimaka. Przerabiam to u siebie cyklicznie od kilkunastu lat. Po wymianie ślimaka mam że dwa trzy lata spokoju, aż znowu się wyrobi i to zawsze w tym samym miejscu.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Gość Puszkin. Sławków
Właśnie mam ten sam problem.. piec rozebrany... Ślimak do wymiany .. nawet się nie zastanawiam minuty. . napisze pod koniec tygodnia o o wyniku. Muszę kupić ślimak . Kupię go w Pszczynie . Podobno dobry sklep z częściami itp .
Link do komentarza
Gość Puszkin Sławków

Temat zamknięty . Wymieniony został ślimak na nowy. Piec już pracuje ponad dobę. Idealnie. Sama końcówka była zużyta, Reszta ślimaka w stanie idealnym . Ale końcówka też robi b. Ważna robotę. . Podkresle że sypie tylko opal suchy .sezonowany w kotłowni. Animus - masz rację obudowa też się zużywa. U mnie z racji suchego opału . W stanie idealnym.. .. tylko UWAGA zamienniki z reguły mają o jeden zwój mniej .długość ta sama całkowita.. , czyli podaje troszeczkę więcej opału przy tam samym obrocie slimaka . Wiec, jeśli ktoś jedzie na ustawieniach manual. Musi minimalnie skorygować czas podawania. Ogólnie te ślimaki o ściance 10mm wyglądają atomowo. Mam nadzieję że tam nie zajrzę przez kolejne 5 lat. Dodam że w każde lato też piec chodził nieustannie na grzanie wody. Przyszły rok już go będę wygłaszał. Odpalę grzałkę . 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
    • Witam, może mi ktoś podpowiedzieć, czy taki rodzaj zamocowania komina jak na załączonym zdjęciu jest w porządku? Chodzi mi o odległość - na dole przy podstawie odległość od ściany do końca komina to 107 cm. Komin założony prawie 2 tygodnie temu i nie wiem, czy to jest dobrze zrobione, czy jakiś mocniejszy wiatr nie wyrwie? Oglądałem na YT filmy (niestety już po zamontowaniu u mnie) i firma Poujoulat zaleca (chociaż to nie wymóg) na styropianie podkładkę z blachy, której też jak widać nie mam.
    • Dokręć śruby które wystają ze ściany. Spróbuj o jeden obrót, jak będzie mało, to powtórz. I porządnie dokręć z góry.
    • Polynora sporo ostatnio używałem, rozpręża się tak na moje oko dwukrotnie, czyli tak jak producent określa. Ale jakbym miał to wsadzać do ziemi, to raczej słabo. Od 6tej minuty jest test na chłonność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie "oboje", tylko obydwaj, jeśli już. I nie nakręcamy się, bo nie ma takiej potrzeby. Obydwaj sporo w życiu widzieliśmy i obydwaj sporo wiemy. Natomiast takie poglądy jakie masz  Ty, to ja miałem w czasach, gdy byłem zuchem. To dlatego pytam czy się przypadkiem wczoraj nie urodziłeś. Bo jesteś taki zdziwiony rzeczywistością jak dziecię we mgle. Obudź się! Świat wygląda inaczej niż w Twoich marzeniach sennych.   Jeszcze niedawno wściekałeś się gdy napisałem, że oczka wodne to wylęgarnie komarów. I głosiłeś, że jestem kłamcą. Otóż nie jestem, bo Ty jesteś teoretykiem i pewnie chciałbyś, żeby wszystko wyglądało tak jak sobie zamarzyłeś. Ale ja teoretykiem byłem kilkadziesiąt lat temu, teraz z praktyki wiem bo widziałem, że świat nie jest tym z naszych marzeń i ludziom wystarcza zapału na rok, dwa, u najlepszych najwyżej trzy. Potem jest proza życia i po zapale NIE MA ŚLADU!!!. Zostaje sadzawka z wylęgarnią komarów.    Ja Cię nawet rozumiem, Denerwujesz się, gdy widzisz, że coś nie idzie tak, jakbyś chciał. Wierzysz, że ruszysz z posad bryłę świata. Ale jeśli masz więcej niż 15 lat, to czas byłby zrozumieć, że inni mogą tego nie chcieć i robić będą to, co Tobie się nie podoba, A Twój sprzeciw będą mieć w d...alekim poważaniu. . Dlatego prześpij się i spuść z tonu, bo szkodzisz wyłącznie sobie, a kolejki do kardiologów wciąż się wydłużają.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...