Skocz do zawartości

Dziennik PeZeta


Recommended Posts

Ogrzewam całą chałupę. Całą chałupę, ale w taki sposób, że ogrzewam tylko parter. Ciepłe samopas wędruje sobie klatką na piętro poddaszowe.

Pali się w kominku. W tym roku inne drewno, większe szczapy, inne palenie. Rano załadowałem raptem trzema kawałkami, a jeden to był taki gigant, że pół kominka zajął. Osiem godzin się paliło się. Teraz dopiero żar się ostał, a nadal żarzy się. Te kawałki nie dość, że grubasy, to jeszcze nieforemne a kwarde, bo z rozgałęzienia. Jeden ze śliwki, kawałek topoli i gigant dębowy. Gigant dębowy wczoraj też się palił i dzisiaj jeszcze było go pół. Do niego dołożyłem dziś drugiego grubasa dębowego i coś tam.
Link do komentarza
Dziś nastąpił przełom. Nowa epoka. Nowy wymiar. Zlutowałem na twardo drut stalowy. To tylko dwa druty, ale jaka perspektywa!



I lekko grubszy, dwumilimetrowy. Z proszkiem boraksowym i bez niego.



Potrzebuję subtelnego palnika, a raczej subtelnej dyszy, bo będę lutował detale. Dosłownie o druciarstwo chodzi.
Lutownice gazowe jubilerskie odpadają - za drogie. Słyszałem o termet i o... nie pamiętam. Ciężko wyczaić cenę. Próbowałem dorobić sobie dysze, ale płomień głupieje. Druciarstwo.
Dysza zwykła strasznie pazerna jest, gazu dużo idzie.

A, a ,a! Zlutowałem mosiądzem i miedzią. Ho ho!
Link do komentarza
Dzięki, panowie, za odzew - zacząłem wiedzieć co mam i czego szukam.
Demo, mam właśnie ten uchwyt, ale dyszę mam tylko tę największą. Kupiłem kiedyś inny zestaw, z płaskimi dyszami.
Tymczasem potrzebuję mniejszych dysz. IP13. A może i mniejszych.
Mógłbym kupić cały ten zestaw, ale tak po prawdzie to potrzebuję samej dyszy. A samej dyszy do tego zestawu chyba nigdzie nie dostanę.
Bajbago, tak, właśnie o GLT-3 czytałem. Ale nie wiem gdzie to kupić. Czyżby kupowało się go w kawałkach? Osobno rękojeść, osobno reszta? Przez internet tak nie kupię, muszę w łapę wziąć.

-----
Dopisałem:
A obok termeta drugim popularnym palnikiem jest perun. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Z mojej wiedzy wynika, że nie jest już produkowany.
Bywają gdzies tam jeszcze jakieś niedobitki i części : http://gazmix.pl/uniwersalny-pal-glt3-p-686.html http://www.spojnia.pl/pl/oferta/produkt,11...k-reczny-glt-3/
http://www.arma-sklep.pl/28-palnik
Myślę, że odpowiednią dyszę do swojego palnika, też znajdziesz - unifikacja raczej jest.

dopisałem:

Ps. Tym termetowskim, też "odlewałem" (złoto i srebro). Lutowałem biżuterię a jak trzeba było wymienić rury, to z miedzią też sobie dał radę. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Myślę, że odpowiednią dyszę do swojego palnika, też znajdziesz - unifikacja raczej jest.


Z tym się biedzę. Nie wydam kasy póki nie będę wiedział czego mi tak naprawdę potrzeba. Demo naprowadził mnie na dysze. Próbuję obczaić gwinty, bo średnice zewnętrzne już wiem jak są opisywane. Mam IP17. Nadaje się do rur doskonale, ale do drucików wystarczyłaby mi mniejsza. Niewykluczone, że IP13 to jest to, co w termecie też jest opisywane jako "mała", bo chyba też jest IP13. Dysza termetu kosztuje więcej niż cały najprostszy zestaw z trzema dyszami.
Ostatnio na targowisku widziałem te zestawy, ale nie wiedziałem wtedy jakie mam średnice, jakie gwinty.
Link do komentarza
Cytat

Zależnie od ilości tegoż lutowania
jest jeszcze coś takiego
...mikropalnik...


Niestety, o tym palniku piszą wyłącznie najgorsze rzeczy, nie tylko w opiniach w sklepach, ale i na forach spawalniczych, modelarskich. Nie nadaje się do niczego, bo się błyskawicznie zatyka, po jednym użyciu.
Poza tym chcę zmontować palnik łączony wężem z butlą.
Link do komentarza
Cytat

Niestety, o tym palniku piszą wyłącznie najgorsze rzeczy, nie tylko w opiniach w sklepach, ale i na forach spawalniczych, modelarskich. Nie nadaje się do niczego, bo się błyskawicznie zatyka, po jednym użyciu.
Poza tym chcę zmontować palnik łączony wężem z butlą.




ale dyszę ma malutką :P

poza tym jest to pierwszy lepszy znaczy z takim się zetknąłem
wrzuć hasło w google
wujek znajdzie sporo i nie wszystkie niebieskie
ceny też różne zdecydowanie
Link do komentarza
Cytat

Do odlewania różnych kształtów. icon_smile.gif Tabliczka, zębatka, wstęga Mobiusa, krótko mówiąc: metaloplastyka i rzeźby kinetyczne.


No O.K. a konkretnie? do takich kształtów formę mieć trza..... A tak serio to pomyślałem sobie zupełnie o czym innym. Przepraszam, ale nie śledziłem twojego wątku przez czas jakiś i nie wiem jak się zapatrujesz na solary (jeśli coś pominąłem to sorry). Bo jeśli o solarach mowa to widziałem, że ludkowie robią z miedzi rurki w kształt kraty więziennej i przykrywają to puszkami po piwie, po czym malują na czarno. Mógłbyś sobie zrobić taką konstrukcję (30zł - 2,5m rury miedzianej 15mm). Czyli panel za powiedzmy 100zł. Z tym, że wylewając płynne puszki na miedziany stelaż musiałbyś uważać i zachować jakąś odległość od lutów, bądź wypełnić wodą za wczasu.
Link do komentarza
Nie myślałem o solarach. Myślałem dokładnie o tym, co podałem: gadżety i małe rzeczy. Ale pomysł z solarami jest intrygujący. Gdyby koszt całej instalacji zamknął się w 300zł, to zamortyzowałby się po jednym sezonie letnim. Jednakże, obawiam się, że tak dobrze to nie ma.
Transfer z poddasza do kotłowni to 15 metrów razy 2, bo dwie rury. To daje 30mb. Plus zakładka z 5m.
Oraz 2,5m na panel. Niech będzie że dwa, czyli 5m.

40mb po 15zł za metr, z dostawą. 600zł.
Złączki, śrubunki, zabezpieczenia, haki, mocowanie, otulina, jak znam życie ze 300zł co najmniej.
Lutować trzeba na twardo. Same luty przekroczą stówę. Ale niech będzie - 100zł.
Pompka: 100zł
Glikol, 10dm3 - 50zł
Jakieś nieprzewidziane wydatki, bo nic nie wiemy o solarach, w tym topienie alu, ramiak jakiś, i inne takie: 400zł.

Wyszło: 1550zł.
Nie doliczyliśmy tego wszystkiego czego nie wiemy,a co z pewnością się pojawi.
Moim zdaniem taka zabawa nie kalkuluje się, bo zwróci się w moim przypadku po ponad pięciu latach.

edit:
za dużo glikolu było. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
A nie wiemy na przykład, co zrobić z nadmiarem gorącej wody. Piszę tylko o moim przypadku: jak ktoś ma zasobnik cwu 300dm3, to spox, choć też niekoniecznie, jednakże ja mam termę 50dm3. Jak mnie się układ zagotuje, to gdzie to zrzucać? Odjęcie jednego panela i obcięcie szacunkowych kosztów zmniejsza kwotę do powiedzmy 1000zł. Wtedy może się nie zagotuje, ale też zmienia się sens całego przedsięwzięcia.
Może się mylę, jeśli tak, to chętnie, Qubacen, poznam twoje zdanie. Niemniej jestem zdania, że panele sensu nie mają, chyba że... ich koszt całkowity będzie naprawdę znikomy.
Link do komentarza
Cytat

A nie wiemy na przykład, co zrobić z nadmiarem gorącej wody. Piszę tylko o moim przypadku: jak ktoś ma zasobnik cwu 300dm3, to spox, choć też niekoniecznie, jednakże ja mam termę 50dm3............
Może się mylę, jeśli tak, to chętnie, Qubacen, poznam twoje zdanie. Niemniej jestem zdania, że panele sensu nie mają, chyba że... ich koszt całkowity będzie naprawdę znikomy.


w sumie masz 2 możliwości
1 większy zbiornik
2 roleta sterowana elektrycznie

konsensus
i to i to
mając pod ręką solary rurowe
zastanawiam się nad 1 m3
i roletą jako zabezpieczeniem dodatkowym
z jednej strony 1m3 to kupa wody
z drugiej strony
dobrze ustawiony solar rurowy to kupa ciepła
jak kilka dni będzie ładnych a zużycie znikome ????
czyli trzeba odciąć
Link do komentarza
Twoje obliczenia są prawie dobre. Prawie bo po pierwsze kolektor PeZet-made nie ma absolutnie żadnych przesłanek ażeby stać na dachu. Przecież możesz położyć go za ścianą kotłowni. Ja tak robić będę, co prawda moja kotłownia to zachodnio-północny winkiel ale od strony zachodniej w okolicach 11 mam już słońce. Po drugie do transferu płynu można (i ja tak zamierzam) użyć alupex - chyba 2,8zł za metr. Po trzecie pompka: używka z allegro za 40-50zł, bądź pompka z pralki (nowa 40zł, za złomie to może i darmo się wyrwać uda). Po kolejne glikol - tu się robi gorzej bo albo uzupełniasz wodą i na zimę spuszczasz wodę, albo wlewasz innej niezamarzalnej cieczy która kosztuje nieco mniej (np. denaturat). Choć tutaj muszę postudiować temat. Najdrożej wychodzą: sterownik albo wersja light za jakieś 70zł albo wersja ful wypas za 140zł (możesz też sam polutować układ, wyjdzie taniej ale ja z moją ręką odpadam) i zasobnik. Jeśli chodzi o bojler to jeśli okaże się, że mój solar będzie pracował to zainwestuję w jakiś 200-250l i może trafię używkę jak nie to 600zł.

Cytat

w sumie masz 2 możliwości
1 większy zbiornik
2 roleta sterowana elektrycznie


1 zgoda i tu to nawet jest wskazane,
2 można użyć koca ratowniczego z apteki do przykrycia solara. - Koszt prawie żaden.
Link do komentarza
Cytat

2 można użyć koca ratowniczego z apteki do przykrycia solara. - Koszt prawie żaden.


ze wszystkich zawodnych systemów zabezpieczeń jakie udało mi się napotkać
najbardziej zawodny jest :
człowiek


na okres testowy może być cokolwiek
ale już do normalnego użytku zdecydowanie automaty
czyli coś czego w rachunkach początkowych pomijać się nie powinno
a co podniesie koszt inwestycji znacząco
Link do komentarza
Cytat

na okres testowy może być cokolwiek


Oczywiście teoretyzuję i nie mam pojęcia czy Autor wątku podejmie się ale jeśli ktoś buduje coś za 1/100 kosztów to musi liczyć się z "prymitywnością" konstrukcji. Zawsze jeśli będzie działać może zrobić w układzie otwartym i wypełnić H2O ze studni na okres od Kwietnia do września. W najgorszym razie zagotuje wodę w panelu a straty ciepła na transferze nie dadzą rady zagotować wody w większym zasobniku - nawet przy długim okresie absencji domowników.
Link do komentarza
Panowie, wszystko co piszecie, to chol.erna racja! Qubacen, nie pomyślałem, że faktycznie alupex wystarczy. Przy pompce bym został. Faktycznie można napełnić wodą, a potem spuścić, a właściwie, nawet trzeba, bo przynajmniej w moim przypadku idea jest taka, że przecież - przecież! - w układzie solarowym krążyłaby ta sama woda, która potem popłynie w kranie. Na zimę po prostu otwieram skrót, a z obiegu solarowego spuszczam.
Tak jak MTW_Orle wspomniał, koc to chwilowe rozwiązanie. Automat musi pilnować, jeśli ma czegoś w ogóle pilnować.
Co więcej, obok kranu na ogród mam wyprowadzoną dodatkową rurkę pex właśnie w celu eksperymentowania z solarami.
Link do komentarza
Nie, raczej nie puszczałbym do kranu wody solarowej tylko użyłbym jako medium grzejnego...

Ja będę robił na starych grzejnikach panelowych (bo mam darmo) i na razie nawiozłem złomu grzejnikowego i testuje który szczelny icon_smile.gif Póki co jeden nie wytrzymał 7atmosfer drugi wytrzymał. 1:1 zostało mi jeszcze 4 do sprawdzenia. A że france są 2metrowe to potrzebuję kogoś do pomocy przy wnoszeniu i wynoszeniu z garażu. Dlatego traktuję tą pracę/zabawę jako powolną a nawet bardzo powolną.....
Link do komentarza
Gdyby zatem skorygować szacunki:
Panel stanąłby na trawniku po stronie południowej.
Transfer z tarasu jest zrobiony.
Pompka odpada, bo wszystko idzie ciśnieniem sieciowym.

Rurki Cu - 50zł
Złączki, śrubunki, spust - ze 100zł
Lutować trzeba na twardo, co prawda w niewielkich ilościach, ale niech będzie: 50zł (proszek 30zł + pręty 20zł).
Jakieś nieprzewidziane wydatki, bo nic nie wiemy o solarach, w tym topienie alu, ramiak jakiś, i inne takie: 50zł.
Wyszło: 250zł.
Mógłbym odjąć koszt lutu, bo mam. Zatem dwie stówki, a przy odrobinie szczęścia jeszcze mniej.
Moim zdaniem taka zabawa już kalkuluje się.

A doliczając do tego transfer i montaż na ścianie południowej:
alupex 30m 90zł
ramiak ze 200zł

Qubacen, to ma sens.
Pozostaje sprawa automatyki. Na ogrodzie, wiadomo, automatów nie potrzeba, ale gdybym zamontował ramę na ścianie, wówczas musi być system.
BTW, pomysł miałem keidyś, żeby solar ewentualny zamontować na portfenetrze. Nie mam balkonu, ma być balustradka, wciąż jej nie ma, bo nie wiem jak, a na balustradce byłaby instalacja. Ona stałaby się balustradką.
Zdjęcie poglądowe:




Cytat

Nie, raczej nie puszczałbym do kranu wody solarowej tylko użyłbym jako medium grzejnego...



Dlaczego nie?
Dodam, że pomysł jest następujący: woda z solara trafia do termy. terma ma włączony układ grzania i jeśli solar nie nagrzał, to terma normalnie pracuje, a jak nagrzał, to terma się nie włączy.
Kłopot w tym, że trasa z solara do termy to ponad 10mb. Więc powstaje konieczność robienia cyrkulacji.
Co ty na to?

Robienie medium grzejnego z solara - jak byś to rozwiązał?


No, faktycznie, kaloryfer.
Link do komentarza
Cytat

BTW, pomysł miałem keidyś, żeby solar ewentualny zamontować na portfenetrze. Nie mam balkonu, ma być balustradka, wciąż jej nie ma, bo nie wiem jak, a na balustradce byłaby instalacja. Ona stałaby się balustradką.
Zdjęcie poglądowe:



Balustrada miałaby praktyczne zastosowanie. Nie głupi pomysł tyle, że trzeba by to naprawdę ładnie polutować.

Cytat

Robienie medium grzejnego z solara - jak byś to rozwiązał?



Solar, a zwłaszcza taki homemade pracuje tylko raz na czas jakiś (słońce jest jakby wyznacznikiem pracy). Jeśli dasz pod wodę z sieci to powiedzmy w kwietniu, maju, sierpniu i wrześniu w dzień (słoneczny) Ci piękniście nagrzeje terme/bojler [umówmy się, że nawet do 98stopni]. Ale przychodzi wieczór i słońce zachodzi a temperatura otoczenia spada do 10stopni by nad ranem osiągnąć nawet 2stopnie - i co? Odkręcasz kran i woda z sieci o temp 8stopni schładza się do 4... Mało tego bojler w kotłowni jest w otoczeniu powiedzmy tych 22stopni więc wowda wewnątrz po nocy nie spadnie poniżej w/w chyba, że Ty rano odkręcisz wodę ciepłą - wtedy zafundujesz sobie 3stopnie w bojlerze. Mam nadzieję, że łapiesz o co mi chodzi. A jako medium grzejne to robisz dokładnie tak jak fabryczne instalacje tyle, że nie dajesz za bojler 2000PLN tylko maks 600zł, nie dajesz za solara (płaski bądź rury) od2000 do 4000PLN tylko robisz za te maks 200zł, nie dajesz na sterownik 500iwięcej tylko tak jak pisałem wyżej.

P.S. Ja będę robił z kaloryferów bo mam, ale widząc u Ciebie taką odlewnie alu pomyślałem właśnie o takiej harfie z miedzi zalanej cienką warstwą alu.
Link do komentarza
Cytat

Dlaczego nie?
Dodam, że pomysł jest następujący: woda z solara trafia do termy. terma ma włączony układ grzania i jeśli solar nie nagrzał, to terma normalnie pracuje, a jak nagrzał, to terma się nie włączy.
Kłopot w tym, że trasa z solara do termy to ponad 10mb. Więc powstaje konieczność robienia cyrkulacji.
Co ty na to?

Robienie medium grzejnego z solara - jak byś to rozwiązał?


No, faktycznie, kaloryfer.




mam wrażenie że chcesz sobie nieco życie utrudnić



względnie bardziej rozbudowany
piec w układzie otwartym - tak pamiętam
solar i inne cudawianki w układzie zamkniętym
wspólny punkt grzejny - zbiornik akumulacyjny
rozejścia też w/g potrzeb
punkt wspólny pozwoli na tworzenie zwartego systemu automatyki
a nie porozpindalanego w kawałeczkach z nie do końca pasujących do siebie klocków
chcesz zasobnik budować własnymi "rencami" to w ogóle ogranicza Cię wyobraźnia
do prób wystarczy beczka i wężownica z rurki miedzianej
Link do komentarza
Cytat

mam wrażenie że chcesz sobie nieco życie utrudnić


Nie, nie, nie. Nic z tych rzeczy. Układ ogrzewania domu mam zrobiony i działa. Jest niezależny od nagrzewania cwu i to się wg mnie sprawdza.
Jeśli bym miał zbudować solary za 200zł, to tylko dlatego, że to raptem 200zł.
Nie wydam tysiąca na zasobnik i inne gadżety typu automatyka, rolety.
Układ grzewczy, oparty na solarze, wężownicą dogrzewający kranówę, wymaga innego zasobnika niż ten, który jest u mnie. Innego nie kupię, póki ten nie padnie.

Można oszacować, ile kWh energii pada na m2 powierzchni w określonych dniach w roku. Wówczas da się ogarnąć - teoretycznie i z grubsza - jakiej powierzchni powinien być panel, żeby nie potrzebował zasobnika.

Jeśli układ nagrzewa bezpośrednio kranówę, to i naczynie wyrównawcze jest zbędne. Problemem pozostaje transport ciepła, a ściślej rzecz ujmują, troszeczkę co innego:

Jeśli nikt nie używa wody, to ona się słońcem grzeje i jest kłopot, bo trzeba jej użyć i tak. Co robić? Lać do szamba? Na ogród? Nie ma mowy.

Kolejna sprawa to terma. Albo jest włączona i podgrzewa, albo jest wyłączona w sezonie letnim.
Jeśli długo nikt nie odkręcał kranu, a terma jest wyłączona w sezonie letnim, to najpierw trzeba spuścić 50dm3 zimnej wody, nim w kranie poleci ciepła.

Objętość samego transferu to 4dm3. Można ominąć termę w sezonie letnim, ale to ryzyk-fizyk, a bardziej nawet gambling: będzie ciepła w kranie, czy nie. Taki wariant odpada.

Można, owszem zamontować aparaturę z zaworem 3D prowadzącą wodę z solara prosto do kranu albo do termy. Wariant do kosza: nie dość, że są to koszty, to także jest to niezła kombinacja instalacyjna.

Cyrkulacja w obwodzie solara wiele nie da, jak sądzę, bo nie usunie powyższych problemów.
Do tego dochodzi podana przez Qubacena okoliczność związana z chłodnymi nocami schładzającymi dodatkowo zimną wodę wodociągową. Niewiele trzeba, żeby zaistniały takie warunki (zimne noce).

Wychodzi mi na to, że jakiś zasobnik musi być: służący po prostu do gromadzenia ciepłej wody innego rodzaju terma, wyposażona w wężownicę.

MTW_Orle, beczka i miedziana rura?
Beczka niech kosztuje 100zł. To za niska cena, bo nie wykorzystałbym starej beczki do kranówy, ale niech będzie
Wężownica niech ma wysokość 0,4m, średnicę 0,4m.
Przy skoku zwoju co 8cm wychodzi 5 zwojów, co daje długość wężownicy 6,3m.
Koszt miedzi na wężownicę 100zł.

A teraz wprowadź te wężownicę do beczki i uszczelnij miejsca przejścia i osadź króćce do kranówy. Koszt optymistyczny to około 50zł.
Zasobnik DIY kosztowałby 250zł. A po prawdzie sądzę, że więcej. Co z ociepleniem?



Jeśli nawet beczka ma być tylko do eksperymentowania, to 250zł to za dużo na taki eksperyment.
Link do komentarza
Cytat

Beczka niech kosztuje 100zł. To za niska cena, bo nie wykorzystałbym starej beczki do kranówy, ale niech będzie
Wężownica niech ma wysokość 0,4m, średnicę 0,4m.
Przy skoku zwoju co 8cm wychodzi 5 zwojów, co daje długość wężownicy 6,3m.
Koszt miedzi na wężownicę 100zł.

A teraz wprowadź te wężownicę do beczki i uszczelnij miejsca przejścia i osadź króćce do kranówy. Koszt optymistyczny to około 50zł.
Zasobnik DIY kosztowałby 250zł. A po prawdzie sądzę, że więcej. Co z ociepleniem?



Jeśli nawet beczka ma być tylko do eksperymentowania, to 250zł to za dużo na taki eksperyment.


To też pisałem, że robię z byle czego niemal po kosztach - jak będzie działać to dokupię zasobnik bo będę miał pewność, że się opłaca. Pierwotnie miałem się wpiąć do bojlera który posiadam. Na lato zakręcałbym zawory z pieca a odkręcał do solara, ale plan do d.py bo we wrześniu nocą może już zamarznąć woda a lać glikolu do całej domowej instalacji to kosztowny pomysł.
Link do komentarza
No tak, wiem. To jest chyba jedyna okoliczność uzasadniająca takie próby.
Jak kładłem podłogówkę, to wyrzuciłem resztki rury na zewnątrz po to właśnie, żeby w przyszłości eksperymentować z kaloryferem. Myślałem, że minionego lata będę to robił. Kaloryfer nie trafił się, więc nic z tym nie robiłem.
Jeśli będę miał kaloryfer, to na bank go podłączę i okleję termometrami. Jak zadziała, to jestem w domu.

Bardzo, ale to bardzo jestem ciekaw wyników twoich kombinacji.
Link do komentarza
Cytat

No tak, wiem. To jest chyba jedyna okoliczność uzasadniająca takie próby.
Jak kładłem podłogówkę, to wyrzuciłem resztki rury na zewnątrz po to właśnie, żeby w przyszłości eksperymentować z kaloryferem. Myślałem, że minionego lata będę to robił. Kaloryfer nie trafił się, więc nic z tym nie robiłem.
Jeśli będę miał kaloryfer, to na bank go podłączę i okleję termometrami. Jak zadziała, to jestem w domu.

Bardzo, ale to bardzo jestem ciekaw wyników twoich kombinacji.


Wyniki będą albo nie będą - na wiosnę icon_smile.gif To lato straciłem. A tematem się zainteresowałem bo widziałem u kumpla działające takie ustrojstwo.
A w ramach jesienno-zimowej przerwy do poczytania: KLIK
i youtube do pooglądania:)
Link do komentarza
Bo, moim zdaniem, układ grzania CWU solarami, racjonalny jest tylko wtedy, kiedy jest osobny zasobnik pędzony kolektorem, ale w punktach poboru CWU zamontowana jest elektryczna przepływówka (niewielkiej mocy).
Ideałem były by dobre kolektory próżniowe, bo w zasadzie działają cały rok.

Ale i wracając do realiów.
W przypadku rozwiązań u PeZet-a, można się pobawić samoróbką, ale na zasadzie niezależnej łazienki (namiotu?) letniej - bardziej dla frajdy niż dla ewentualnych oszczędności.

Może kiedyś, jak do tego "dorośnie" icon_cool.gif , dla potrzeb podgrzania wody w basenie ?
Link do komentarza
O, tak, znam ten wątek, jest super, ale dobrze że przypomniałeś, sprawdzę co tam nowego słychać. Kiedyś czytałem tam dyskusję na temat doboru materiałów absorbcyjnych (wtf) i ich ceny oraz bodajże kąta łączenia czegoś chyba z czymś albo po prostu spawu. Wyższa inżynieria. Jak nic jako topnika używają haszu.

Cytat

1. w punktach poboru CWU zamontowana jest elektryczna przepływówka (niewielkiej mocy).

2. ...na zasadzie niezależnej łazienki (namiotu?) letniej - bardziej dla frajdy niż dla ewentualnych oszczędności.

3. Może kiedyś, jak do tego "dorośnie" icon_cool.gif , dla potrzeb podgrzania wody w basenie ?


ad 1 Liczyłem. W moim domu nijak nie kalkuluje się koszt tego prądu i samego urządzenia. Taniej spuścić wodę w kranie prosto do szamba. Koszt wody i koszt szamba z tego tytułu to pikuś. Lecz każdy dom ma swoje długości rury, warto policzyć. (dopisałem: chodzi też o czas oczekiwania na ciepłą kranówę)

ad 2 W myślach czytasz. Temat tego lata był poruszany i jest na widelcu. icon_biggrin.gif

ad 3 Też była o tym mowa, ale to jeszcze chwila. Będzie. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
P.S. W innym wątku napisałeś, że najtaniej grzać prądem. Widzisz u mnie wyszło 38zł na tydzień. Czyli około 150zł miesiąc. Ekogroszkiem wyszło mi około 120zł miesiąc. Różnica była taka, że węglem miałem ciepłą wodę 24h a prądem grzałem rano i wieczorem więc w południe różnie bywało. Tylko ja mam zwykłą taryfę prądową 24h=0,60zł
Link do komentarza
Mam taką samą taryfę. Grzeję rano i wieczorem. Ale mnie mieszka półtorej osoby, to znaczy ja tu jestem a druga osoba bywa. Czasem osoby, a wtedy włączam grzanie non stop.

W koszcie buforowego grzania kranówki chodzi mi o koszt wykonania wężownicy, który składa się na koszt uzyskania ciepłej kranówki. Około 4 tys, a w zamian miesięcznie oszczędzi się 40 zł. To daje około 8 lat na zwrot inwestycji. Tak to widzę.
Link do komentarza
Ad.1. Raczej efekt "zimnej wody", czyli brak cyrkulacji, byłby tylko dodatkiem. Chodziło mi raczej o to, że w taki przypadku kolektory zawsze podgrzewają wodę, a przepływówka, tylko (ewentualnie) uzupełnia "brakująca" temperaturę, tylko do ilości niezbędnych.
Klasycznie zainstalowane kolektory, w przypadku braku słońca, wymagają dogrzewania całego zasobnika - w takim (jak ad.1.) grzałki w zasobniku nie ma, co daje wymierne ilości zaoszczędzonej energii.

Ale to już zupełnie inna bajka.
Link do komentarza
Rozumiem, dzięki. Tak, to już się robi wówczas w inną stronę rozbudowana koncepcja. Z pewnością są sytuacje, kiedy warto tak to zrobić. Kto wie, może kaloryfer postawiony na ogrodzie powie: "a teraz poproszę o malutki przepływowy i będę happy" To jest opcja.

Tymczasem opuszczę szanowne grono. Dzięki za interesującą wymianę myśli.
Pozdrowienia
Link do komentarza
Cytat

Nie, nie, nie. Nic z tych rzeczy. Układ ogrzewania domu mam zrobiony i działa. Jest niezależny od nagrzewania cwu i to się wg mnie sprawdza.
Jeśli bym miał zbudować solary za 200zł, to tylko dlatego, że to raptem 200zł.
Nie wydam tysiąca na zasobnik i inne gadżety typu automatyka, rolety.
Układ grzewczy, oparty na solarze, wężownicą dogrzewający kranówę, wymaga innego zasobnika niż ten, który jest u mnie. Innego nie kupię, póki ten nie padnie.

Można oszacować, ile kWh energii pada na m2 powierzchni w określonych dniach w roku. Wówczas da się ogarnąć - teoretycznie i z grubsza - jakiej powierzchni powinien być panel, żeby nie potrzebował zasobnika.

Jeśli układ nagrzewa bezpośrednio kranówę, to i naczynie wyrównawcze jest zbędne. Problemem pozostaje transport ciepła, a ściślej rzecz ujmują, troszeczkę co innego:

Jeśli nikt nie używa wody, to ona się słońcem grzeje i jest kłopot, bo trzeba jej użyć i tak. Co robić? Lać do szamba? Na ogród? Nie ma mowy.

Kolejna sprawa to terma. Albo jest włączona i podgrzewa, albo jest wyłączona w sezonie letnim.
Jeśli długo nikt nie odkręcał kranu, a terma jest wyłączona w sezonie letnim, to najpierw trzeba spuścić 50dm3 zimnej wody, nim w kranie poleci ciepła.

Objętość samego transferu to 4dm3. Można ominąć termę w sezonie letnim, ale to ryzyk-fizyk, a bardziej nawet gambling: będzie ciepła w kranie, czy nie. Taki wariant odpada.

Można, owszem zamontować aparaturę z zaworem 3D prowadzącą wodę z solara prosto do kranu albo do termy. Wariant do kosza: nie dość, że są to koszty, to także jest to niezła kombinacja instalacyjna.

Cyrkulacja w obwodzie solara wiele nie da, jak sądzę, bo nie usunie powyższych problemów.
Do tego dochodzi podana przez Qubacena okoliczność związana z chłodnymi nocami schładzającymi dodatkowo zimną wodę wodociągową. Niewiele trzeba, żeby zaistniały takie warunki (zimne noce).

Wychodzi mi na to, że jakiś zasobnik musi być: służący po prostu do gromadzenia ciepłej wody innego rodzaju terma, wyposażona w wężownicę.

MTW_Orle, beczka i miedziana rura?
Beczka niech kosztuje 100zł. To za niska cena, bo nie wykorzystałbym starej beczki do kranówy, ale niech będzie
Wężownica niech ma wysokość 0,4m, średnicę 0,4m.
Przy skoku zwoju co 8cm wychodzi 5 zwojów, co daje długość wężownicy 6,3m.
Koszt miedzi na wężownicę 100zł.

A teraz wprowadź te wężownicę do beczki i uszczelnij miejsca przejścia i osadź króćce do kranówy. Koszt optymistyczny to około 50zł.
Zasobnik DIY kosztowałby 250zł. A po prawdzie sądzę, że więcej. Co z ociepleniem?



Jeśli nawet beczka ma być tylko do eksperymentowania, to 250zł to za dużo na taki eksperyment.




wężownica ???
mało to lodówek na złomach ?
co do beczki w zasadzie myślałem tylko o próbach czyli nie na szczelnie a raczej na bardzo nieszczelnie


Link do komentarza
Cytat

wężownica ???
mało to lodówek na złomach ?
co do beczki w zasadzie myślałem tylko o próbach czyli nie na szczelnie a raczej na bardzo nieszczelnie


Racja! Sprawdzę, bywam w takim genialnym miejscu regularnie, acz wężownice obsługa wydłubuje i sprzedaje po innej cenie. Miedź droga jest. Ale to jest pomysł, jest. W kontekście innych moich poczynań, tych druciarskich. No.. nie ma to jak pogadać z kimś, kto jest do rzeczy.
Pozdrowienia, MTW_Orle.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...