bajbaga Napisano 2 września 2012 #751 Napisano 2 września 2012 Cytat I przy -15stC ma COP 2,8? (str44) Rozwiń PA, to jest moc pobierana, a nie COP
PeZet Napisano 2 września 2012 Autor #752 Napisano 2 września 2012 Co ty mi mówisz? Moc pobierana PI 2,54kW, moc grzewcza TC 7,11kWCOP TC/PI 2,8...przy temp zewn -15stCGdybym wstawił taką pompę ciepła...To kominek bym zrobił otwarty. :rotfl:Skądś się musi dymić. I komin trzeba przecie ogrzać, żeby domu nie schładzał.
bajbaga Napisano 2 września 2012 #753 Napisano 2 września 2012 Nie mam tego kalkulatora , ale coś mi mówi , że to dla GZ coś około 20 stopni, a przy takiej temperaturze zewnętrznej, to raczej GZ 30 – 35 stopni, co daje COP coś około 2,5 max.
PeZet Napisano 2 września 2012 Autor #754 Napisano 2 września 2012 (edytowany) Bajbaga, w Twojej tabelce na str 20, o której pisałeś, są to wartości PA i PC. Podzielone dają COP 2,8....przy temp zasilania podłogówki 20stC.A przy 30st........................COP 2,5. ...no tak, bo to nie tylko temp zewn ważna jest, ale też temp zasilania.To wszystko jest proste, tak, bardzo proste.Tylko tyle jest tych czynników, aspektów, kontekstów i parametrów,że nie łatwo się w tym złapać.Kominek z pw taki około 16kW, żeby duże szczapy wchodziły, bo do ośmiokilowatowego max dł polan to 33 cm. Edytowano 2 września 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji)
Jani_63 Napisano 2 września 2012 #755 Napisano 2 września 2012 Temperaturą GZ na poziomie 20 oC domu nie ogrzejesz jak na zewnątrz -15 oC.Dla GZ 35 oC COP jest już znacznie niższy, ale dalej powyżej "2".
Kaganosti Napisano 3 września 2012 #757 Napisano 3 września 2012 Cytat Temperaturą GZ na poziomie 20 oC domu nie ogrzejesz jak na zewnątrz -15 oC.Dla GZ 35 oC COP jest już znacznie niższy, ale dalej powyżej "2". Rozwiń Wszystko to prawda,ale majac pompe ciepla przygotowujesz nia rowniez CWU dla ktorej 35 stopni to bardzo niska wartosc. Trzeba by bylo instalwoac zbiornik 1000 l na 4-osobowa rodzine? Wiec pompa ciagniesz na temp 55 stopni,zeby zaspokoic potrzeby CWU. A potem,za zbiornikiem buforowym, mieszasz to co idzie na podlogowke.Mozna zalozyc,ze na zbiorniku CWU podnosisz temp do 55 zwykla grzalke. Tylko czy to ekonomiczne?Chyba ze,wpadlo mi wlasnie teraz, pompa moze automatycznie sie przelaczac miedzy zasilaniem CWU a CO. Wtedy grzejac wode dla CWU bedzie ciagnela na 55 stopni,a gdy przelaczy sie z powrotem na CO cisnie na 35. Wyklucza to jednak wtedy zbiornik buforowy oraz grzanie CO tylko w drugiej taryfie.
Gość adiqq Napisano 3 września 2012 #758 Napisano 3 września 2012 wyważacie otwarte drzwi...przy podłogówce nie potrzebujecie bufora, podłogówka jest najlepszym buforem....ja osobiście mam zasobnik dwupłaszczowy 300/150 - starcza dla mojej rodziny...a jak braknie to się dogrzeje...i wcale nie grzeję wody do 55C, a do 44C(w płaszczu wewnętrznym) - temperatura w płaszczu zewnętrznym ma wtedy około 48-49C. ciepłej wody starcza bez problemu. CWU ma oczywiście priorytet a po jakiego grzyba mam dodatkowo bufor instalować? Moja PC zużywa 70% prądu w taniej taryfie(mam spisywane stany podlicznika z PC za okres 2 lat), mam zainstalować bufor po to żeby parę złoty rocznie dodatkowo więcej zaoszczędzić?!?
bajbaga Napisano 3 września 2012 #759 Napisano 3 września 2012 (edytowany) Racja adiqq Bufor we współczesnych instalacjach PCi to porażka, a bufor przy powietrznej PCi i może zaproponować tylko niedouczony instalator, zwłaszcza przy motywacji nocnej taryfy.Suma strat; na buforze, niższa temperatura w nocy, skutecznie niwelują potencjalne zyski.]Przy dobrze dobranym (wykonanym) i zrównoważonym cieplnie układzie z podłogówką (a tylko podłogówka dla PCi – zwłaszcza przy PCi powietrznej), bufor samej podłogówki jest wystarczająco pojemny do gromadzenia taniej energii i łatwo można zmusić PCi aby dobijała w ciągu doby w godzinach dziennych, tanią energią. Edytowano 3 września 2012 przez bajbaga (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #760 Napisano 3 września 2012 Mimo wielu niewątpliwych zalet pomp ciepła, zachowam je raczej jako możliwość, opcja, ciekawostkę, a zainstaluję coś innego. Uzasadnienie:- ciekaw jestem zestawienia kosztów 20 lat eksploatacji pci / pieca co / kominka z pw. Intuicja mi podpowiada, że pci jest najdroższa. W najczarniejsiejszym scenariuszu trzeba kupić całą nową jednostkę, czyli znowu wszystko.- mój system ogrzewania musi być łatwy w budowie, do samodzielnej naprawy i składać się z wymiennych 'kawałków'- zależność wyłącznie od prądu, na to też nie pójdę- jeśli coś mi trzaśnie w pci, nie będę miał żadnego ogrzewania. Na to nie mogę sobie pozwolić. - serwisanci to gatunek wybredny, leniwy i cwany; nie dojadą, nie będą mogli trafić, będzie za daleko, albo wciąż będzie im nie po drodze; Cytat Moja PC zużywa 70% prądu w taniej taryfie(mam spisywane stany podlicznika z PC za okres 2 lat), mam zainstalować bufor po to żeby parę złoty rocznie dodatkowo więcej zaoszczędzić?!? Rozwiń Adiqq, 61% masz w taniej taryfie.
bajbaga Napisano 3 września 2012 #761 Napisano 3 września 2012 Cytat - ciekaw jestem zestawienia kosztów 20 lat eksploatacji pci / pieca co / kominka z pw. Intuicja mi podpowiada, że pci jest najdroższa. W najczarniejsiejszym scenariuszu trzeba kupić całą nową jednostkę, czyli znowu wszystko. Rozwiń Najdroższy element PCi, to sprężarka. Przy takiej mocy, koszt z wymianą, raczej nie przekroczy 2.000zł.I ostatnia sprawa, nie twierdzę, ani nie było moim zamiarem, forsowania tezy, że dla Twojego przypadku, PCi będzie najlepszym rozwiązaniem. Raczej chodziło mi o obalenie mitów, oraz przybliżenie zagadnień związanych z PCi, na tyle, żebyś wiedział dlaczego nie chcesz jej zainstalować.Nie mniej jednak, moim zdaniem, biorąc pod uwagę systemy grzewcze „bezobsługowe”, PCi plasuje się zaraz za ogrzewaniem gazowym (gaz z rury, o ile jest w zasięgu działki), zarówno pod względem inwestycyjnym, jak i sumarycznych kosztów eksploatacyjnych. PCi instalujesz i po wyregulowaniu, zapominasz o niej. (co zapewne, potwierdzą jej użytkownicy )
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #762 Napisano 3 września 2012 (edytowany) Bajbaga, możesz z pełnym spokojem uznać, że cel swojej misji zrealizowałeś w 100%. Zacząłem poważnie zastanawiać się nad instalacją pompy ciepła w moim domu. A marce LG - raczej zaufałbym.Przypuszczam, że kiedy naprawdę dojdę do momentu decyzji, wtedy się okaże. Edytowano 3 września 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji)
Gość gawel Napisano 3 września 2012 #763 Napisano 3 września 2012 http://allegro.pl/piec-kominek-z-plaszczem...2588714288.html
Gość adiqq Napisano 3 września 2012 #764 Napisano 3 września 2012 (edytowany) Cytat Adiqq, 61% masz w taniej taryfie. Rozwiń od 1.10.2011 do dzisiaj (odczytywałem dziś podlicznik) mam 70% - to efekt drobnych regulacji ustawień stan na dzisiaj rano, 2 lata bez 2 miesięcy)droga taryfa=3285kwh, tania taryfa=6283kwhod początku montażu podlicznika(1.11.2010) wychodzi 65,6% w taniej taryfieNo i podpisuję się pod tym co napisał powyżej bajbaganie uważam PC za panaceum na wszystkie bolączki tego świata każdy przypadek jest inny i musi być traktowany indywualnie... Edytowano 3 września 2012 przez adiqq (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #765 Napisano 3 września 2012 Gaweł, tak, dokładnie. Albo 19kW (ma wyższą sprawność) z dolotem.ZUZIA/PW/15/D spr.73% 3111,-ZUZIA/PW/19/D spr.81% 3335,-Alternatywa dla pci:Kominek z pw 4000,-Bufor 5000,- Zabudowa 3000,- (cegła+akcesoria do niej)Inne 2500,- (pompki, zawory, piła łańcuchowa)
bajbaga Napisano 3 września 2012 #766 Napisano 3 września 2012 Cytat Gaweł, tak, dokładnie. Albo 19kW (ma wyższą sprawność) z dolotem. Rozwiń Większe nie zawsze znaczy lepsze – i tu akurat tak jest.Wybudowałeś dom bardzo energooszczędny, a chcesz zastosować instalację i kocioł jak dla chałupy z wczesnego Gierka ?W tym 19kW, rozpalisz i będziesz musiał zaraz wygaszać, bo Ci temperatura w salonie podskoczy o 10 stopni, to co będzie grzało wodę? Każdy kominek, ma to do siebie, że dodatkowo ogrzewa pomieszczenie w którym się znajduje i to ze sporą mocą, wspomniane Zuzie; 19kW z 4kW, a 15kW z 2kW.Ps.Wyższą sprawność ma w określonych warunkach, z reguły jak pracuje na ful.
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #767 Napisano 3 września 2012 Bajbago, super. Szacując, że kominek 19kW grzeje wodę z mocą 14kW.Paląc w nim 5h gromadzę ciepło na kolejne 12h w zasobniku 700 l.Paląc 7h gromadzę zapas na 17h w zasobniku 900 l.Jeśli kominek 14kW grzeje wodę z mocą 12kW:Paląc 5h gromadzę ciepło na 10h w zasobniku 500 l.Paląc 7h gromadzę zapas na 14h w zasobniku 700 l. Cytat W tym 19kW, rozpalisz i będziesz musiał zaraz wygaszać, bo Ci temperatura w salonie podskoczy o 10 stopni, to co będzie grzało wodę? Rozwiń Przez dziury w stropie wyfiuka ciepłe na poddasze.Albo uchylę okno i będę się cieszył, że w mróz -20stC mogę otwierać okna.
bajbaga Napisano 3 września 2012 #768 Napisano 3 września 2012 Dla zobrazowania tego co napisałem wyżej.Aby podgrzać 1m3 powietrza o jeden stopień, potrzeba 0,33WhTen salon z kuchnią ma około 100m3, czyli potrzeba 33Wh, aby podgrzać to powietrze o 1 stopień i 330Wh (0.33kWh) dla podniesienia jego temperatury o 10 stopni.4kW, podgrzeje o 10 stopni w ciągu 5 minut (upraszczając).Konkluzja zaś jest taka, że nie trzeba było budować tak szczelnego domu, bo teraz masz kłopot z doborem sposobu jego ogrzania. Moim zdaniem, ten dom, posiada taką bezwładność cieplną, że nawet sam kominek około 10kW, bez rozprowadzania ciepła i bez PW, jest go w stanie go ogrzać – w każdych warunkach. No, ale w salonie, tak czy siak będzie zbyt gorąco.
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #769 Napisano 3 września 2012 Mam kłopot, który mnie cieszy, dobrze! Ten pokój nie ma drzwi do holu, kuchnia jest połączona z pokojem i z kuchni również brak drzwi do holu. Wiele to nie zmienia. A... rekuperacja coś zmienia? :rotfl Cytat 4kW, podgrzeje o 10 stopni w ciągu 5 minut (upraszczając). Rozwiń Przecież straty mam 4kW/h. Zimą grzałem chatkę kozą o mocy około 4kW i ciężko było mi podnieść temp o 10K. Musi żałosna koza, z pewnością mokre drewno, bo wiem, bo miałem. Ale węglem, w największe mrozy też osiagalna granica była na poziomie 22-23stC
bajbaga Napisano 3 września 2012 #770 Napisano 3 września 2012 Cytat A... rekuperacja coś zmienia? :rotfl Rozwiń No – na gorsze, będzie jeszcze cieplej Cytat Przecież straty mam 4kW/h. Rozwiń Które pokrywa podłogówka. Nie zapomnij, że przy ogrzewaniu podłogowym, podłoga zawsze grzeje (bezwładność).Pisałem już o tym. Nie bardzo rozumiem zastosowanie tak dużego bufora i nieprzemożonej chęci jego nabijania w ciągu kilku godzin.Mały kociołek, taki około 10kW, niewielki bufor dla wyrównania temperatury, pozwoli na bardzo komfortowe użytkowanie ogrzewania.Tak na moje oko i szacunek (od szacowania ), to Twój dom, bez ogrzewania, straci w ciągu doby, coś około 1 stopnia.
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #771 Napisano 3 września 2012 Cytat Twój dom, bez ogrzewania, straci w ciągu doby, coś około 1 stopnia. Rozwiń Jak to policzyć? Cały czas wychodzę z założenia i z siebie, że skoro mam straty 4kW na godzinę,i jeśli kominek 14kW grzeje wodę z mocą 12kW:czyli paląc 5h gromadzę ciepło na 10h w zasobniku 500 l,to przez pozostałe 9 godzin chałupa ostygnie o nieco ponad 3K.Ale paląc kolejny raz, żeby załadować i bufor, i podłogę muszę już palić 8h!
animus Napisano 3 września 2012 #772 Napisano 3 września 2012 (edytowany) Cytat Nie zapomnij, że przy ogrzewaniu podłogowym, podłoga zawsze grzeje (bezwładność).Pisałem już o tym. Nie bardzo rozumiem zastosowanie tak dużego bufora i nieprzemożonej chęci jego nabijania w ciągu kilku godzin.Mały , taki około 10kW, niewielki bufor dla wyrównania temperatury, pozwoli na bardzo komfortowe użytkowanie ogrzewania.Tak na moje oko i szacunek (od szacowania Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_cool.gif"> ), to Twój dom, bez ogrzewania, straci w ciągu doby, coś około 1 stopnia. Rozwiń Tak to jest dobra droga kociołek z podajnikiem 10kW niewielki bufor 300l dla wyrównania temperatury a to pozwoli na bardzo komfortowe ogrzewanie domu. W okresach przejściowych włączysz czajnik elektryczny, żelazko i telewizor. Edytowano 3 września 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #773 Napisano 3 września 2012 Kocioł 10kW:Palę 4h, ładuję zasobnik 300l do pełna i mam zapas na 6h.Podłoga daje zapas na 6hW efekcie przez dobę temp w domu spada o 6st.Żeby naładować podłogę, podnieść tenmp w domu i załadować zasobnikpotrzebuję24kW - podnieść temp wewn24kW - naładować podłogę24kW - naładować zasobnik...albo jakoś tak.I znowuś się pogubiłem w liczbach,ale wówczas czeka mnie jakieś 8h kopcenia non stop.Dlatego moim zdaniem 10kW to za mało.Ale ja się na tym nie znam, wiem tylko, że ludzie w mrozy ładują 1000l bufor raz na dobę, a w czasie normalnego mrozu raz na 3 dni.Kotła z podajnikiem dorobię się w wieku lat 60, jak mi wykopią ziemiankę i nie będę miał siły i ochoty rąbać.Drewna rąbać. Cytat W okresach przejściowych włączysz czajnik elektryczny, żelazko i telewizor. Rozwiń W du.pę, znowu problemy!- Nie mam telewizora.- Nie prasuję - suszę metodą na 'już wyprasowane'.- I nie mam elektrycznego czajnika, gazowo wodę gotuję, z butli.
animus Napisano 3 września 2012 #774 Napisano 3 września 2012 (edytowany) Cytat Kocioł 10kW:Palę 4h, ładuję zasobnik 300l do pełna i mam zapas na 6h.Podłoga daje zapas na 6hW efekcie przez dobę temp w domu spada o 6st.Żeby naładować podłogę, podnieść tenmp w domu i załadować zasobnikpotrzebuję24kW - podnieść temp wewn24kW - naładować podłogę24kW - naładować zasobnik...albo jakoś tak.I znowuś się pogubiłem w liczbach,ale wówczas czeka mnie jakieś 8h kopcenia non stop.Dlatego moim zdaniem 10kW to za mało.Ale ja się na tym nie znam, wiem tylko, że ludzie w mrozy ładują 1000l bufor raz na dobę, a w czasie normalnego mrozu raz na 3 dni.Kotła z podajnikiem dorobię się w wieku lat 60, jak mi wykopią ziemiankę i nie będę miał siły i ochoty rąbać.Drewna rąbać.W du.pę, znowu problemy!- Nie mam telewizora.- Nie prasuję - suszę metodą na 'już wyprasowane'.- I nie mam elektrycznego czajnika, gazowo wodę gotuję, z butli. Rozwiń Czytaj uważniej :kociołek z podajnikiem 10kW niewielki bufor 300l A w okresach przejściowych miska z gorącą wodą pod krzesło na którym siadasz . Edytowano 3 września 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #775 Napisano 3 września 2012 ... nie doczytałem... Teraz jasność mam.... a nwet księżycową jasność.
bajbaga Napisano 3 września 2012 #776 Napisano 3 września 2012 Na początek zapomnij co wyszło Ci z przeliczeń zużytego opału na kWh.Uwierz w dobrą siłę swoich obliczeń w OZC.Zmień podejście do palenia w tym kotle – tam ma być cały czas ogień, wygaśnięcie, to awaria, którą należy usunąć. A jak będzie się paliło, to cały czas będzie produkcja kWh. Jak się naumiesz i opanujesz sztukę dokładania do kotła, to przy takim ociepleniu budynku i ogrzewaniu podłogowym nie będzie to zbyt uciążliwe.Nie licz na bufory, tylko na siebie, to Ty będziesz (masz być) szefem tego kotła, a nie on twoim.Problemem może być okres przejściowy, ale kominek w salonie, chyba będzie ?
PeZet Napisano 3 września 2012 Autor #777 Napisano 3 września 2012 Od innej strony. Są dni, kiedy siedzę w domu, wtedy git, niech się pali. Ale jak mnie nie ma?Przecież nie zostawię w domu buzującego ognia i nie pojadę w cholerę na cały dzień.
animus Napisano 3 września 2012 #778 Napisano 3 września 2012 (edytowany) Cytat Od innej strony. Są dni, kiedy siedzę w domu, wtedy git, niech się pali. Ale jak mnie nie ma?Przecież nie zostawię w domu buzującego ognia i nie pojadę w cholerę na cały dzień. Rozwiń Przecież masz 2 pomocników niech dosypują do śmieciucha:dlatego kociołek z podajnikiem . Edytowano 3 września 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
bajbaga Napisano 4 września 2012 #779 Napisano 4 września 2012 Cytat Od innej strony. Są dni, kiedy siedzę w domu, wtedy git, niech się pali. Ale jak mnie nie ma?Przecież nie zostawię w domu buzującego ognia i nie pojadę w cholerę na cały dzień. Rozwiń Kocioł z podajnikiem w zasadzie jest nowością, a przez dziesiątki lat, ludzkość jakoś sobie radziła, z dokładaniem i normalnym życiem. Również i teraz w wielu domach opalanych paliwem stałym, nie ma podajników (myślę, że statystycznie w większości) ani wielkich buforów (w większości starych instalacji, nie ma ich wcale) a i domy nieizolowane termicznie – a mimo to ludzie normalnie żyją, pracują itp. i nie mają palacza na etacie.To była dygresja. Nie da się z systemu obsługowego zrobić bezobsługowy, nawet częściowo. Te wielkie bufory tylko skomplikują sprawę, a ich pożytek ekonomiczny i praktyczny jest iluzją (dla tego przypadku – domu).Chcesz mieć trochę luksusu? Zainstaluj grzałkę elektryczną, która w sytuacjach „awaryjnych” uzupełni straty budynku. Kosztowne eksploatacyjnie ? No cóż za luksus trzeba zapłacić, ale akurat w Twoim przypadku, nawet jeśli grzałka będzie musiała uzupełniać straty cyklicznie (ale raczej to nie grozi), średnio mowa o kilkunastu kWh na dobę, a w przypadku tęgich mrozów, kilkudziesięciu kWh.Zawsze jest coś, za coś.
PeZet Napisano 4 września 2012 Autor #780 Napisano 4 września 2012 Niejako kończąc, bośmy temat rozdarli na strzępy, grzałka będzie (3x2kW) wpięta wg poniższego schematu: Kotłowni nie postawię. Skończy się na kominku z pw, skoro dom ma małe straty, to i problem mały.Wielkość zasobnika, do ustalenia.Podłogówka wersja energooszczędnaPodłogówka pod pompę ciepła, wersja bezpieczna:kilka błędów do usunięcia :- obwód kuchenny powinien iść w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, czyli napierw w stronę ściany zewn- w holu rurki rozłożyć równo po całej powierzchniBrak na rysunku projektu podłogówki w łazience, bo jest już zrobiona, raster 10-12cm z drabinką w jednym obwodzie.
bajbaga Napisano 4 września 2012 #781 Napisano 4 września 2012 A może mała modernizacja? Zamiast grzałek w buforze, przepływówka elektroniczna.Po co grzać drogą energią cały bufor ?
animus Napisano 4 września 2012 #782 Napisano 4 września 2012 (edytowany) Cytat Kocioł z podajnikiem w zasadzie jest nowością, a przez dziesiątki lat, ludzkość jakoś sobie radziła, z dokładaniem i normalnym życiem. Rozwiń Jaka nowość - tender podajnik węgla w lokomotywach stosowano już w XX wieku . Cytat Niejako kończąc, bośmy temat rozdarli na strzępy, grzałka będzie (3x2kW) wpięta wg poniższego schematu: Kotłowni nie postawię. Skończy się na kominku z pw, skoro dom ma małe straty, to i problem mały.Wielkość zasobnika, do ustalenia. Rozwiń Coś to widzę że na siłę chcesz podnieść koszty eksploatacyjne ogrzewania ,a przecież dom jeszcze nieskończony i trzeba inwestować w wykończenie.Kociołek z podajnikiem i jakiś sterownik z podglądem internetowym i możliwością korekcji ustawień przez komórkę,jest już kilka takich sterowników z możliwością dozoru i korekcji ustawień kotła przez komórkę . W razie awarii sterownik przysyła nawet sms-y. Edytowano 4 września 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 22 listopada 2012 Autor #784 Napisano 22 listopada 2012 Żyję, Piter. Budowlanych wieści u mnie tymczasem brak, lekko czasu na nią nie mam.Czytam jak to Moose, Tinek domy do użytku oddali, chwała im. Wiosną ruszę z ostatnią prostą i może w końcu podejmę decyzję czym grzać chałupę, jak to robić również w czasie kilkudniowych nieobecności.Psu kojec postawię. Jeden pokój przerobię na obórkę, kilka owiec wpuszczę - zawsze to jakieś ciepło od trzody. No i najważniejsze. Płytki w łazience mi się nie podobają. Chyba je zerwę.
Moose Napisano 23 listopada 2012 #785 Napisano 23 listopada 2012 Cytat Czytam jak to Moose, Tinek domy do użytku oddali, chwała im. No i najważniejsze. Płytki w łazience mi się nie podobają. Chyba je zerwę. Rozwiń Nie im, ino starostwu... Nie masz nic lepszego do roboty???
Gość gawel Napisano 23 listopada 2012 #786 Napisano 23 listopada 2012 Cytat Żyję, Piter. Budowlanych wieści u mnie tymczasem brak, lekko czasu na nią nie mam.Czytam jak to Moose, Tinek domy do użytku oddali, chwała im. Wiosną ruszę z ostatnią prostą i może w końcu podejmę decyzję czym grzać chałupę, jak to robić również w czasie kilkudniowych nieobecności.Psu kojec postawię. Jeden pokój przerobię na obórkę, kilka owiec wpuszczę - zawsze to jakieś ciepło od trzody. No i najważniejsze. Płytki w łazience mi się nie podobają. Chyba je zerwę. Rozwiń Jak to zerwę ??? , pisz no co tam sie u Ciebie dzieje
tosia Napisano 23 listopada 2012 #787 Napisano 23 listopada 2012 pewnie się chłopak nudzi, zima dłuuuga się zapowiada to i robotę trza se wynaleźć
bajcik Napisano 23 listopada 2012 #788 Napisano 23 listopada 2012 bajbaga, skąd u ciebie taka alergia na bufory? Cytat W tym 19kW, rozpalisz i będziesz musiał zaraz wygaszać, bo Ci temperatura w salonie podskoczy o 10 stopni, to co będzie grzało wodę? Rozwiń z buforem tego problemu niema Cytat Pisałem już o tym. Nie bardzo rozumiem zastosowanie tak dużego bufora i nieprzemożonej chęci jego nabijania w ciągu kilku godzin.Mały kociołek, taki około 10kW, niewielki bufor dla wyrównania temperatury, pozwoli na bardzo komfortowe użytkowanie ogrzewania.Tak na moje oko i szacunek (od szacowania ), to Twój dom, bez ogrzewania, straci w ciągu doby, coś około 1 stopnia. Rozwiń duży kocioł ma większą komorę paliwową, więc jest mniej obsługowy Cytat Zmień podejście do palenia w tym kotle – tam ma być cały czas ogień, wygaśnięcie, to awaria, którą należy usunąć. A jak będzie się paliło, to cały czas będzie produkcja kWh. Jak się naumiesz i opanujesz sztukę dokładania do kotła, to przy takim ociepleniu budynku i ogrzewaniu podłogowym nie będzie to zbyt uciążliwe.Nie licz na bufory, tylko na siebie, to Ty będziesz (masz być) szefem tego kotła, a nie on twoim.Problemem może być okres przejściowy, ale kominek w salonie, chyba będzie ? Rozwiń Z buforem prościej - można załadować, podpalić, nie trzeba się przejmować regulacją mocy, ani wygaśnięciem, ani okresem przejściowym. Dla CWU można palić nawet latem. Cytat Te wielkie bufory tylko skomplikują sprawę, a ich pożytek ekonomiczny i praktyczny jest iluzją (dla tego przypadku – domu).Chcesz mieć trochę luksusu? Zainstaluj grzałkę elektryczną, która w sytuacjach „awaryjnych” uzupełni straty budynku. Rozwiń Poprawiam - bufor ułatwia sprawę. Szczególnie pomiędzy kotłem a podłogówką.Grzałka może chodzić tylko w tanich godzinach. Cytat A może mała modernizacja? Zamiast grzałek w buforze, przepływówka elektroniczna.Po co grzać drogą energią cały bufor ? Rozwiń Po co tak komplikować i podrażać? Co za różnica czy energia z grzałek pójdzie od razu na salony czy sobie troszkę poczeka w buforze? Cytat Psu kojec postawię. Jeden pokój przerobię na obórkę, kilka owiec wpuszczę - zawsze to jakieś ciepło od trzody. Rozwiń Dowcip stary był:- baco, podobno wprowadzacie sobie kozę do domu?- ano prowda- to musi strasznie cuchnąć?- będzie się musiała przyzwyczaić
PeZet Napisano 24 listopada 2012 Autor #789 Napisano 24 listopada 2012 (edytowany) Cytat Aby podgrzać 1m3 powietrza o jeden stopień, potrzeba 0,33WhTen salon z kuchnią ma około 100m3, czyli potrzeba 33Wh, aby podgrzać to powietrze o 1 stopień i 330Wh (0.33kWh) dla podniesienia jego temperatury o 10 stopni.4kW, podgrzeje o 10 stopni w ciągu 5 minut (upraszczając). Rozwiń Tak więc dla eksperymentu zainwestowałem w ogrzewanie nadmuchowe. Termowentylator z przełącznikiem 1kW - 2kW.Przyjazd: 05.30PM Temp wewn: 13stC.Napaliłem w piecu resztkami drewna.Próbna kontrol w sensie pomiar:Czas: 19:30Tempo wewn: 17stCSytuacja dynamicznie się rozwija, bo dewno się skończyło, a koza ma przetokę.Bajcik, cieszę się niezmiernie, że Cię tu przeczytałem. To dla mnie zaszczyt. Edytowano 24 listopada 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 24 listopada 2012 Autor #790 Napisano 24 listopada 2012 Uzupełnienie wcześniejszych pomiarów: 30min farelka pracowała z mocą 1kW, a potem do ósmej z pełną mocą 2kW.Czas (lokalny): 08:05PM Tw: jakieś niecałe 16st. Temp odczuwalna: jak na Hawajach w pochmurny dzień. W kozie się bździ ledwo co. Farelka wyłączona, bo grzeje się terma (od jakiegoś kwadransa).
PeZet Napisano 24 listopada 2012 Autor #791 Napisano 24 listopada 2012 Panowie! Animus, Bajbago, Jani63, Karlsen. Przeczytałęm dyskusję z września (dwie strony wcześniej). Jestem Wam wdzięczny za nią, jest BEZCENNA! Powstała dokumentacja, do której można zawsze wrócić i poczytać.Wracając do mało w Polszcze popularnego grzania nadmuchowego...Koza zdechła.W termie ciepła woda na dziś i na jutro i rano.Załączam zatem wysokowydajne supernowoczesne ogrzewanie nadmuchowe z max mocą.Czas: 0900pmTw: 16st. Ale! Temp odczuwalna: na Hawajach rozpogadza się.Acha, dogrzewam się. Druga warka...Następne wieści autor wątku zamieści o 10:00PM.Tymczasem dmuchawa (2kW) pracuje,Temp... nie rośnie.W lokalu dominuje odczucie zimno ciepłego przeciągu ze skłonnością ku ciepłemu.
Jani_63 Napisano 24 listopada 2012 #792 Napisano 24 listopada 2012 W miarę upływu czasu Warka może znacznie zafałszować wyniki końcowe eksperymentu. PS.Polecam się na przyszłość
PeZet Napisano 24 listopada 2012 Autor #793 Napisano 24 listopada 2012 (edytowany) Jani63! Jest odzew! emotikon:radość. BTW, zapraszam. Jeśli okoliczność kiedykolwiek byś miał i - wiadomo, zsynchronizować się trzeba - dom stoi otworem, a Gaweł sąsiadem jest (marne 16km, jak splunął). Pomiar:Time zone: połowa mocnego okocimia poszła... już połowa? jak ten czas leci.Tw: dobija do 17st!Pełen sukces. Na samej farelce 2kW temp idzie w górę! Obawiam się że w środku nocy będę musiał wykorzystać opcję termowyłącznika, aby się mianowicie nie zapocić....nie ma to jak balanga......a przyjachałem do samotni popracować...edit: wiadomo, przy trzecim "otwarciu" mają prawo pojawiać się literufki Edytowano 24 listopada 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji)
Jani_63 Napisano 24 listopada 2012 #794 Napisano 24 listopada 2012 Cytat Time zone: połowa mocnego okocimia poszła... już połowa? jak ten czas leci.(...)...a przyjachałem do samotni popracować... Rozwiń Czyli wszystko zgodnie z planem. Rozumiem że zbierasz materiały (puszki) na solarek powietrzny tkz. puszkowiec własnymi ręcami robiony. PS.Dziękuję za zaproszenie
PeZet Napisano 24 listopada 2012 Autor #795 Napisano 24 listopada 2012 (edytowany) Cytat Czyli wszystko zgodnie z planem. Rozumiem że zbierasz materiały (puszki) na solarek powietrzny tkz. puszkowiec własnymi ręcami robiony. Rozwiń Tak, widziałem, czesi, bodajże.U mnie szkło. Cytat Dziękuję za zaproszenie Rozwiń Serio. Nie wiem, Jani63, skąd jesteś, ale okoliczność spotkania, pogaduchy, jak najbardziej.Czy nawet awaryjny nocleg. Miej to na uwadze. Następne wieściu, zbożą pomocą,godzinę przed północą.A tymczasemidę z psem. Edytowano 24 listopada 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji)
bobiczek Napisano 24 listopada 2012 #796 Napisano 24 listopada 2012 Zaprosisz nas wszystkich - to temperatura może osiągnąć wartość jajek na twardo
PeZet Napisano 24 listopada 2012 Autor #797 Napisano 24 listopada 2012 (edytowany) Bobiczek, przyjdzie czas i na to. Tymczasem...Time zone: pies na spacerze się był zerwał, ale wyuczony - daleko nie nawiał.Tw: niezmiennie 16-17.Wniosek: straty: 2kW na godzinę (coś jakby mniej więcej). Trzeba będzie wyjąć pierzynę.okocim się skończył.dopalam. jest jeszcze jeden.fajki się kończą. ( a tam, i tak nie palę) Edytowano 24 listopada 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji)
animus Napisano 24 listopada 2012 #798 Napisano 24 listopada 2012 (edytowany) Cytat Tymczasem...Time zone: pies na spacerze się był zerwał, ale wyuczony - daleko nie nawiał.Tw: niezmiennie 16-17.Wniosek: straty: 2kW na godzinę (coś jakby mniej więcej). Trzeba będzie wyjąć pierzynę.okocim się skończył.dopalam. jest jeszcze jeden.fajki się kończą. ( a tam, i tak nie palę) Rozwiń Jest nas tu więcej niż przypuszczasz . Edytowano 24 listopada 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 24 listopada 2012 Autor #799 Napisano 24 listopada 2012 Animus, Twoje zdrowie, chłopie!
animus Napisano 24 listopada 2012 #800 Napisano 24 listopada 2012 (edytowany) Cytat Animus, Twoje zdrowie, chłopie! Rozwiń No ja niestety jestem nieprzygotowany do walki ze szkłem ,za to w domku mam troszkę cieplej ,może zastaw dziurę w tej kozie jakąś blachą i wybierz się poszukać suchych gałęzi.Dopóki jeszcze chodzisz jednośladem . Edytowano 24 listopada 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się