bajbaga, skąd u ciebie taka alergia na bufory?
z buforem tego problemu niema
duży kocioł ma większą komorę paliwową, więc jest mniej obsługowy
Z buforem prościej - można załadować, podpalić, nie trzeba się przejmować regulacją mocy, ani wygaśnięciem, ani okresem przejściowym. Dla CWU można palić nawet latem.
Poprawiam - bufor ułatwia sprawę. Szczególnie pomiędzy kotłem a podłogówką. Grzałka może chodzić tylko w tanich godzinach.
Po co tak komplikować i podrażać? Co za różnica czy energia z grzałek pójdzie od razu na salony czy sobie troszkę poczeka w buforze?
Dowcip stary był: - baco, podobno wprowadzacie sobie kozę do domu? - ano prowda - to musi strasznie cuchnąć? - będzie się musiała przyzwyczaić