Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Ale jaja - zaraz mi skrzynka (PW) "pęknie".

To jest sposób znany od 100000000 lat, a głównie sprowadza się do NWT, a dla dziewczyn - strój kąpielowy do lodówki.

Wiem, że wszyscy to wiedzą, ale nawyki, łaknienie, słaba wola i kilka tysięcy innych wytłumaczeń.
Czyli co - cudowna dieta ?

Nie ma takiej - a zwłaszcza cudownej.

Sposób jest prosty, czyli NWT - tyle, że bez "wspomagacza" ani rusz.
Wiadomo, że część łaknienia, to puste miejsce w żołądku, czyli jak przed jedzeniem rozepcham czymś żołądek to mniej W, czyli co - najlepiej woda. Woda !!!! A co ja jakieś zwierzę jestem? Bez smaku, bez zapachu, a wiadomo, ze jedzenie to smak i zapach. Woda to ohyda.

To jedna strona medalu.

A druga, to natura, mądrość ludowa i takie tam. A takie tam są znane tez od 1000000 lat, albo i więcej, bo od tak dawna człowiek stosował przyprawy. Wiadomo, że nic nie podnosi tak smaku tłustej grochówki czy flaczków jak majeranek, że najlepszym sosem do mięsiwa jest tymianek, koper, że oregano .........

No własnie - tyle, że nikt nie chce pamiętać, że te dodatki ułatwiają trawienie, a nie tylko zabijają smak i zapach starego (zepsutego) mięsa (bo taka jest początkowa geneza przypraw).

Czyli i zatem - należy połączyć "upychacz" (wodę) ze środkami ułatwiającymi trawienie.
Wspomniane krople, dodają smaku i aromatu wodzie bez kalorii, a mają przy tym zbawienny wpływ na nasz układ trawienny i metabolizm.

Nie jest to szybki sposób na odchudzanie, ale w moim przypadku przyniósł efekt - w zasadzie bez większych wyrzeczeń.

To tak jak w tym kawale.
Daj mi jeść- bo jestem głodny.
Dam Ci nawet wszystko, ale jak wypijesz wiadro wody.
O wypiłeś - to masz.
Jakoś mi się nie chce jeść.
A widzisz ja od początku wiedziałem, że tobie pić się chciało, a nie jeść.
Link do komentarza
Cóż dzisiaj dzień 5 fazy uderzeniowej i samopoczucie bardzo dobre a nawet lepsze sie zważyłem i - 6kg na blacie icon_eek.gif , jestem w szoku nic nie mówie żeby nie zapeszać po prostu nie wierze. Tym bardziej że jestem na max najedzony . dziś śniadanko pasztet drobiowy dukanowki kawka z mlekiem i sernik. Czy to aż takie wyrzeczenie? icon_rolleyes.gif Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Jakie gówno! ja tam jestem na tej stronie codziennie !
To jest na początku.
Do mnie dociera, czemu nie!

1. Jedz przed snem

To, co jesz w ciągu dwóch godzin przed snem, ma olbrzymi wpływ na twoją sylwetkę. Pewnie spotkałeś się z teorią, że nie powinno się jeść po godzinie 17.00. To nie do końca prawda. Owszem, powinieneś zrezygnować z jedzenia na wieczór węglowodanów (makaronu, ryżu, klusek i chleba), ale powinieneś za to spożywać zdrowe tłuszcze i proteiny. Chude mięso, ryba czy jajka wymieszane z sałatką warzywną, doprawioną oliwą z oliwek to doskonały pomysł na kolację, która pozwoli hormonom spalającym tłuszcz utrzymać aktywność przez całą noc. Nigdy nie chodź spać głodny, ponieważ powoduje to gwałtowny spadek wydajności twojego metabolizmu!
Link do komentarza
No to punkt drugi z tego samego poradnika, dotyczący ćwiczeń

2. Ćwicz krócej

Ćwiczenia aerobowe wcale nie są tak efektywne w pozbywaniu się tkanki tłuszczowej, jak niektórzy sądzą. Badania dowodzą, że bardzo intensywne ćwiczenia, jak boxing fitness, podnoszenie ciężarków czy ćwiczenia wykorzystujące masę ciała, pozwalają spalić dziewięć razy więcej tłuszczu, niż zwykły trening aerobowy.

Dzieje się tak, ponieważ w przypadku ćwiczeń aerobowych kalorie spalane są tylko w trakcie treningu. Tymczasem bardzo intensywne ćwiczenia powodują, że organizm spala kalorie nawet do 74 godzin po treningu!

Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że intensywne ćwiczenia muszą trwać zaledwie 30 minut, aby znacznie przyspieszyć metabolizm. Spróbuj zrobić jedną rundę przysiadów, pompek, skoków i wymachów nóg, a spalisz więcej kalorii, niż podczas paru godzin nudnego biegania.
Link do komentarza
Z tymi ćwiczeniami Paweł to sprawa trudna, moim zdaniem jeżeli ktoś ma normalny tryb życia sportowy to ok, ale zapierdal,,, e na siłe żeby móc wpierda,, ć wiecej to chore i głupie. Nawet sportowcy którzy całe życie byli aktywni po wypadku zamieniają się w ponton i nie potrafią dostosować diety do nowych nieaktywnych realiów życiowych, o ile nie uda im się odzyskać sprawności. Zostało mi pewno ok 20 lat zycia i nie zamierzam zakłócać go czynnościami które wywołują u mnie odruchy wymiotne.
Link do komentarza
A właśnie co to ja dziś zjadam w sumie icon_rolleyes.gif więc tak: omlet, biały ser 15 dag, ciastka czekoladowe x5, 10 dg schabu gotowanego, 3 steki wołowe, 4 duże herbaty, 2 duże kawy szklanka koli szklanka wody i cóż na razie to chyba wszystko. Najedzony jestem na sztywno ale pić mi się chce i sikam jak koń wyścigowy, czyli nerki pracują. Nastąpił u mnie odrzut od soli szybciej niż przy poprzednim odchudzaniu. No dobra kończę tę faze pierwszą bo mam z lekka dość i takie ciągoty warzywne mnie dosięgają.
Link do komentarza
no to pkt 3.

3. Przestań liczyć kalorie

Od lat najpopularniejszym podejściem do odchudzania jest ograniczanie liczby kalorii dostarczanych organizmowi. Niestety, nie jest to tożsame ze spalaniem tłuszczu.

W metabolizmie tłuszczów ogromne znaczenie mają hormony. Pod koniec dnia, niezależnie od tego, ile kalorii spożyłeś, to twoje hormony decydują o tym, ile tłuszczu zmagazynować, ile przeznaczyć na spalenie jako paliwo dla organizmu i gdzie nadmiar tłuszczu ma być zmagazynowany w twoim organizmie.

Największe znaczenie w spalaniu tłuszczu mają hormony: insulina i kortyzol. Kiedy twój organizm uwalnia za dużo któregoś z nich, automatycznie zaczynasz magazynować więcej tłuszczu.

Możesz kontrolować poziom insuliny ograniczając w swojej diecie ilość węglowodanów, szczególnie tych z małą zawartością błonnika, a także kofeinę, zawartą w herbacie czy kawie. Kortyzol to hormon uwalniany w stanie stresu. Co ciekawe, kortyzol uwalniany jest także podczas nadmiernego wysiłku. Dlatego też, jeśli spędzasz dużo czasu na bieżni lub uprawiasz bieganie długodystansowe, twój organizm będzie magazynował tłuszcz.

To kolejny powód, dla którego nie zachęcam do regularnego aerobowego wysiłku przy stałym tętnie (za wyjątkiem chodzenia, które ma swoje korzyści).

Aby zredukować kortyzol, śpij 8 godzin dziennie i jedz więcej zdrowych tłuszczów, takich, jak kwas tłuszczowy Omega-3, który zawarty jest w mięsie ryb. Zdrowe tłuszcze dodatkowo poprawią ci humor oraz zwalczą stres i depresję.

i ostatni


4. Przestań jeść desery na śniadanie!

Przyjrzyjmy się typowym śniadaniom. Płatki, jogurty owocowe, miód, dżem, tosty, soki lub tradycyjnie jajko na bekonie. To ostatnie jest w zasadzie najzdrowszą opcją ze wszystkich wyżej wymienionych.

Wszystkie pozostałe produkty to cukier, który jest główną przyczyną otyłości i cukrzycy w zachodnim społeczeństwie.

Aby skutecznie pozbyć się nadwagi, rozejrzyj się za czymś zdrowszym na pierwszy posiłek dnia. Słodkie, naładowane cukrem płatki śniadaniowe zamień na owsiankę lub musli, białe pieczywo i dżemy zastąp jajkami i razowym chlebem, a zamiast soku owocowego z niską zawartością błonnika wybierz normalny owoc.

Takie śniadania ustawią cię na resztę dnia. Poczujesz się pełen energii i będziesz odczuwał mniejszy „głód cukrowy”, a twój organizm będzie spalał kalorie jeszcze przez następne godziny.
Link do komentarza
To prawda podpisuje się pod tym obydwiema rękami, a pod tym "Dlatego też, jeśli spędzasz dużo czasu na bieżni lub uprawiasz bieganie długodystansowe, twój organizm będzie magazynował tłuszcz." nawet lewa nogą icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

To prawda podpisuje się pod tym obydwiema rękami, a pod tym "Dlatego też, jeśli spędzasz dużo czasu na bieżni lub uprawiasz bieganie długodystansowe, twój organizm będzie magazynował tłuszcz." nawet lewa nogą icon_biggrin.gif



też mi sie podoba icon_smile.gif

Ale co - ogólnie dobry sposób - te wszystkie punkty?

Mnie się skojarzył jak pisałeś o śniadaniu z odtłuszczonym jogurtem...
I chyba można w ten sposób próbować - jak myślisz

Bez tych specjalnych wypieków i Dukanów i całej reszty?
Link do komentarza
Cytat

też mi sie podoba icon_smile.gif

Ale co - ogólnie dobry sposób - te wszystkie punkty?

Mnie się skojarzył jak pisałeś o śniadaniu z odtłuszczonym jogurtem...
I chyba można w ten sposób próbować - jak myślisz

Bez tych specjalnych wypieków i Dukanów i całej reszty?


Nie wszystko, tym spaniem to jest taka dieta właśnie ze spaniem i ponoć się chudnie z tą aktywnością fizyczna to uprawiać sport po to żeby się nażreć i nachlać no cóż nawet nie będę komentował icon_confused.gif , ale to moje zdanie, Poza tym na Dukanie można jeść nabiał do 5 procent tłuszczu jogurt normalny ma 3 a deserowy kremowy 5% tłuszczu i można jeść warzywa. Ale jedzenie zimych jogurtów i kefirów przez 3 miesiące spowoduje sraczkę i przez to ja znowu utyłem bo nie przygotowywałem sobie posiłków tylko poszedłem na łatwiznę (pij kefiry przez tydzień i nie jedz obiadów to pogadamy) icon_wink.gif
Link do komentarza
No dobra koniec fazy I jak było tak i zostało -6kg jestem zadowolony. Teraz faza II zobaczymy na śniadanie rybka po grecku i 2 Kawy z ekspresu, na II śniadanie sałatka jarzynowa + pasztet drobiowy. Na obiad potrawka z kurczaka w sosie tuńczykowym i ciastka czekoladowe w tak zwanym międzyczasie . Tak to się można odchodząc nie? icon_biggrin.gif

Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

u mnie 57 kg, czyli 5 kg schudlam (od stycznia). spodnie zaczynaja wisiec... niestety duzo sie u mnie ostatnio dzieje, niekoniecznie milych rzeczy, wiec wychodzi na to, ze stres najlepszym odchudzaczem icon_rolleyes.gif


To współczuję, 3maj się.
Link do komentarza
Jeeeeeezzzzu ... dzis mam wrazenie, ze zaloze hulahop i bedzie pasowac :/ . Wcale bym sie nie zdziwila, gdyby wskazowka na wadze przekroczyla 65, na szczescie nie maja tu wagi icon_biggrin.gif .
Niemozebne rozbestwienie nastapilo przez ostatni tydzien ... no ale coz, urlop. No i nie pale juz prawie 3 tygodnie za to jedzenia se nie zaluje - widac po spodniach, ktore z bieda mi sie juz na tylku mieszcza - dobrze, ze maja lykre ;) .
Po urlopie , czyli w srode zaczynam planowac zrzucenia zbednego balastu.
Odchudzaczom powodzenia i samozaparcia zycze .
Sola- z tym stresem masz racje - trzymaj sie kobito coby szczypiorek z ciebie nie zostal ;) .



Link do komentarza
Cytat

nie używaj takich sformułowań, bo jeszcze ktoś pomyśli że jestem na dziecie majonezowej ;)
-2 na blacie


To gratuluje, chyba zmienię djetę

Cytat

Ja wcinam frytki i ten taki kamembert zapiekany w jajku i bułce icon_smile.gif


TEz gratuluje i pewno spróbuję, zgodnie z grafikiem przy szczęśliwych wiatrach już na początku 2016 roku icon_confused.gif
Link do komentarza
Cytat

TEz gratuluje i pewno spróbuję, zgodnie z grafikiem przy szczęśliwych wiatrach już na początku 2016 roku icon_confused.gif



wg moich kryteriów może być...białko i tłuszcz z niedużą ilością węglowodanów(bułka), trzeba tylko zadbać, żeby faktycznie było mało...
Link do komentarza
Cytat

oczywiscie.
Żadnych szans na schudnięcie przy dwóch posiłkach dziennie. Przy odchudzaniu obowiązkowe sa minimum 4. Jeśli masz długie przerwy organizm wszystko odkłada. Gdzie- wiadomo.



Cytat

sory zasugerowałam się mysząicon_smile.gif)))))
niemniej naprawde sie nie da- schudnac jedząc z tak duzymi przerwami... nie da sie bo to nie jest fizjologiczne...



kurcze....to znaczy, że ja jestem niezgodny z fizjologią? icon_lol.gif

Cytat

też tak myślę ,że nie dasz rady schudnąc jedząc 2 razy dziennie. musisz się nauczyć jeśc częsciej to trudne na pozcatku ,ale potem okazuję się super (jedząc chudniesz) tylko mądrze .Zastąp jasny chleb ciemnym jakieś mielonki ,pasztety chudą polędwicą , dużo białego sera ,jaj chudego mięsa (pierś drobiowa, ryby). rano coś przekąś a potem w między czasie co 3 godzinki kanapkę zjedz (na poczatku będzie cięzko ),a po czasie nawet święta mi nie przeszkadzają , zjem co było dobre po troszkę a potem myślami wracam jak to miało być .I w zasadzie ciągle jesz nie jesteś glodny i wszystko ok



taki paradoks dla odmiany - można jeść jeden posiłek dziennie i cały czas być najedzonym i jednocześnie chudnąć icon_cool.gif
wszystko zależy co się je....
Link do komentarza
Jeeezzzzuuuu ... co za czasy nastały .... ni mom czasu sie odchudzać icon_eek.gif icon_confused.gif .
Cielsko urosło po świętach , rzucaniu palenia i dogadzaniu urlopowemu do wagi 65 kilo :wallbash: :ranting: .
Wezmę się , wezmę się na pewno bo jak mi sie rozbuja tendencja , to sie nie pozbieram i obudze się ważąc 70 kilo icon_evil.gif .
Weźcie dla mnie coś wymyślcie ... takiego co nie trza za dużo czasu temu poświęcać , bo mam deficyt w tym zakresie teraz.
Przyjmę na klate i wdrożę tylko żeby nie było czasochłonne , a żeby było skuteczne.
Dałam rade rzucić palenie ( w sytuacji kiedy psiapsióła pracowa dymi mi pod nosem jak parowóz nie ułatwiając zadania icon_lol.gif ) , więc dam radę ogarnąć wagę .... jeno pomysłu mi trza .
Plissssss ... weźcie coś wymyślcie dla mnie zalamka.jpg .
Link do komentarza
Cytat

aha, można... ale to jest niezdrowa opcja.

Racjonalnie podchodząc do tematu; mało, a często jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem.



możesz jakoś uzasadnić swoją wypowiedź?
czy powołasz się na autorytety sugerujące spożywać pierdylion posiłków dziennie i do tego koniecznie 3 razy warzywa i owoce?
mnie to nie przekonuje....tak samo jak piramida żywienia....z węglowodanami jako głównym źródłem energii i jedynym słusznym
Link do komentarza
Cytat

Jeeezzzzuuuu ... co za czasy nastały .... ni mom czasu sie odchudzać icon_eek.gif icon_confused.gif .
Cielsko urosło po świętach , rzucaniu palenia i dogadzaniu urlopowemu do wagi 65 kilo :wallbash: :ranting: .
Wezmę się , wezmę się na pewno bo jak mi sie rozbuja tendencja , to sie nie pozbieram i obudze się ważąc 70 kilo icon_evil.gif .
Weźcie dla mnie coś wymyślcie ... takiego co nie trza za dużo czasu temu poświęcać , bo mam deficyt w tym zakresie teraz.
Przyjmę na klate i wdrożę tylko żeby nie było czasochłonne , a żeby było skuteczne.
Dałam rade rzucić palenie ( w sytuacji kiedy psiapsióła pracowa dymi mi pod nosem jak parowóz nie ułatwiając zadania icon_lol.gif ) , więc dam radę ogarnąć wagę .... jeno pomysłu mi trza .
Plissssss ... weźcie coś wymyślcie dla mnie zalamka.jpg .




poczytaj wątek od początku, powinno zadziałać inspirująco icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

poczytaj wątek od początku, powinno zadziałać inspirująco icon_smile.gif



nie mam czasu se planu odchudzania opracować , a Ty mi każesz cały wewontek czytać ?! icon_eek.gif icon_rolleyes.gif

jutro jest dobry wstęp ... upichciłam Kasicy w piekarniku kuraka w warzywach bez tłuszczu ... chyba dobre na początek ... musze tylko jakoś wmusić w siebie wodę (dotychczas z płynów to jeno kawa, herbata i piwo icon_lol.gif ) , zaprzestać podjadania i przestać żreć słodycze - i tu jest pies pogrzebany icon_cry.gif


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...