Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Napisano

i jak tam? z dużej chmury mały deszcz? ;)

  Dnia 16.05.2021 o 17:09, daggulka napisał:

Adrian był chyba na czymś podobnym o ile nie tym samym. Może On się wypowie :scratching:

Na tym to ja się nie znam ;)

Rozwiń  

nie wiem dlaczego użyłaś czasu przeszłego ;)

w moim przypadku to jest sposób na życie, a nie żadna dieta...niestety, muszę wszystkich rozczarować - żaden sposób żywienia nie pomoże, jak się bedzie za dużo jeść... ;)

Napisano
  Dnia 24.05.2021 o 18:01, aaaa napisał:

i jak tam? z dużej chmury mały deszcz? ;)

nie wiem dlaczego użyłaś czasu przeszłego ;)

w moim przypadku to jest sposób na życie, a nie żadna dieta...niestety, muszę wszystkich rozczarować - żaden sposób żywienia nie pomoże, jak się bedzie za dużo jeść... ;)

Rozwiń  

No Adrian nie mów że Ciebie dopadł również naturalny spadek testosteronu, wszak trzydziesci parę lat to już też dawno skończyłeś :) Ale tak czy siak to Ci gratuluję konsekwencji. 

Z resztą dieta jest jak wszystko w życiu, musi po prostu odczekać. Ja już nie miałem na nic ochoty do jedzenia więc przeszedłem na dietę bo już się jakoś czułem oklapły. 

Napisano
  Dnia 24.05.2021 o 18:01, aaaa napisał:

i jak tam? z dużej chmury mały deszcz? ;)

 

Rozwiń  

 

Falstart zaliczyłam ....  nie miałam czasu w ubiegłym tygodniu nawet na jakieś ludzkie zakupy, więc jadłam byle co  .... do tego wpierdzieliłam dziś kebsa na mieście :icon_redface:

Doooobra.

Daj mi kilka chwil na opracowanie planu.

Ogarnę się.

Napisano
  Dnia 24.05.2021 o 18:54, daggulka napisał:

 

Falstart zaliczyłam ....  nie miałam czasu w ubiegłym tygodniu nawet na jakieś ludzkie zakupy, więc jadłam byle co  .... do tego wpierdzieliłam dziś kebsa na mieście :icon_redface:

Doooobra.

Daj mi kilka chwil na opracowanie planu.

Ogarnę się.

Rozwiń  

Taka dobra rada - w sumie dla wszystkich....żeby mieć bardzo dobre wejście - to dobrze jest zacząć od 1 dniowej głodówki. Tyle to kazdy powinien dać radę - to niby niewiele, ale bardzo pomaga, bo organizm przestawia się na mniejszą ilość pożywienia...kolejna rzecz - jedzenie powoli...może się okazać, że po zjedzeniu połowy zwyczajowej porcji bedziemy najedzeni.....jak wieczorem przychodzi ssanie i uczucie głodu, to pijemy wodę (!) - tam samo przed posiłkiem, warto napić się wody...w ten sposób trochę oszukujemy organizm, ale w zbożnym celu ;)

nie można też zapominać, żeby z tą wodą nie przesadzać...bo to nie jest konieczne

https://paleosmak.pl/mit-8-szklanek-wody/

Napisano
  Dnia 27.05.2021 o 07:02, aaaa napisał:

Taka dobra rada - w sumie dla wszystkich....żeby mieć bardzo dobre wejście - to dobrze jest zacząć od 1 dniowej głodówki. Tyle to kazdy powinien dać radę - to niby niewiele, ale bardzo pomaga, bo organizm przestawia się na mniejszą ilość pożywienia...kolejna rzecz - jedzenie powoli...może się okazać, że po zjedzeniu połowy zwyczajowej porcji bedziemy najedzeni.....jak wieczorem przychodzi ssanie i uczucie głodu, to pijemy wodę (!) - tam samo przed posiłkiem, warto napić się wody...w ten sposób trochę oszukujemy organizm, ale w zbożnym celu ;)

Rozwiń  

Wszystko racja i cenne porady, jednak co do picia wody bezpośrednio przed posiłkiem mam wątpliwości. Spotkałem się z poglądem, że picie bezpośrednio przed posiłkiem lub w trakcie powoduje rozcieńczenie kwasów żołądkowych i rozpycha żołądek. Ma to sens bo na przykład osoby po beriatrii mają żołądek o pojemności 50 -100 ml więc zapełnienie go wodą wyklucza raczej posiłek.

Napisano

Ja wiem jedno, jak ktoś ma zapotrzebowanie na kalorie, to tego się nie oszuka. Też na początku diety przeszedłem na pieczywo chrupkie, ale po dwóch tygodniach wróciłem do razowego, potem do żytniego, a i tak chudłem na początku 2kg na miesiąc.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano
  Dnia 24.05.2021 o 19:37, gawel napisał:

A co tu planować, nie bądź dla siebie taka surowa. Kebab nie jest zły jak w cienkim i dużo mięsa jest OK jak najbardziej. 

Rozwiń  

 

Tiiia .... wiesz, jak to się u mnie odbywa?

Rano na śniadanko owsianka. Drugie śniadanie serek wiejski z warzywami. A potem koleżanka idzie do Maca i pyta, czy coś komuś wziąć. I tradycyjnie odpowiadam "no way", po czym ona tradycyjnie przynosi mi frytki, bo wie, że lubię. SKANDAL!!!! A potem, to już równia pochyła .... uj z tym, frytki zjadłam, nici dziś z diety :icon_lol:

Dramat!

Moja córa mi powtarza: mamo - ćwiczę po to z Chodakowską, żeby móc jeść ciasteczka :hahaha2:

Aluzja taka delikatna, żeby zad ruszyć ;)

 

 

  Dnia 27.05.2021 o 07:02, aaaa napisał:

Taka dobra rada - w sumie dla wszystkich....żeby mieć bardzo dobre wejście - to dobrze jest zacząć od 1 dniowej głodówki. Tyle to kazdy powinien dać radę - to niby niewiele, ale bardzo pomaga, bo organizm przestawia się na mniejszą ilość pożywienia..

 

Rozwiń  

 

Chyba nie dałabym rady :zalamka:

 

  Dnia 27.05.2021 o 09:02, aaaa napisał:

kolejna rzecz - jedzenie powoli...może się okazać, że po zjedzeniu połowy zwyczajowej porcji bedziemy najedzeni.....

 

Rozwiń  

 

Córa tak mi kazała .... staram się stosować, ale nie zawsze się udaje.

 

  Dnia 27.05.2021 o 09:02, aaaa napisał:

jak wieczorem przychodzi ssanie i uczucie głodu, to pijemy wodę (!) -

 

Rozwiń  

 

Z cytryną wypijam wieczorem :)

 

  Dnia 27.05.2021 o 09:02, aaaa napisał:

 

tam samo przed posiłkiem, warto napić się wody...w ten sposób trochę oszukujemy organizm, ale w zbożnym celu ;)

nie można też zapominać, żeby z tą wodą nie przesadzać...bo to nie jest konieczne

https://paleosmak.pl/mit-8-szklanek-wody/

Rozwiń  

 

:91_thumbsup:

 

  Dnia 27.05.2021 o 08:10, vlad1431 napisał:

Ja wiem jedno, jak ktoś ma zapotrzebowanie na kalorie, to tego się nie oszuka. Też na początku diety przeszedłem na pieczywo chrupkie, ale po dwóch tygodniach wróciłem do razowego, potem do żytniego, a i tak chudłem na początku 2kg na miesiąc.
 

Rozwiń  

 

Pieczywo można jeść, jednak z umiarem ... najlepiej pełnoziarniste.

Chleb chrupki też czasem wcinam, ale najlepszy na ssanie w żołądku jest wafel ryżowy. Mało kcal, a zapycha :)

Napisano

Owies jest dla koni. Lubię konie w galopie na wolności. Ale nie aż tak żeby przejąć ich dietę i upodobania, co pewno jest nieuniknione. Ja jestem dziś 14 dzień na diecie IF16/8 i ja na razie 4 kilo w dół fajnie polecam, i nic nie ssie ai wieczorem ani w ogóle. 

Napisano
  Dnia 28.05.2021 o 11:04, gawel napisał:

Owies jest dla koni. Lubię konie w galopie na wolności. Ale nie aż tak żeby przejąć ich dietę i upodobania, co pewno jest nieuniknione. Ja jestem dziś 14 dzień na diecie IF16/8

 

Rozwiń  

 

Brzmi, jak nazwa myśliwca :icon_rolleyes:

Doczytałam .... nie dla mnie :bezradny:

Ale Tobie życzę pwoodzenia :)

 

  2 godziny temu, gawel napisał:

i ja na razie 4 kilo w dół fajnie polecam, i nic nie ssie ai wieczorem ani w ogóle. 

Rozwiń  

 

Gratuluję :)

Napisano

Te 16/8 stosowałem nieświadomie i skończyło się hiperinsulinemią. Wszystko było ważniejsze tylko nie jedzenie. I kawa, tak z 1.5L dziennie. Teraz jem co 4-5 godzin 4 posiłki do syta na dobę.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



Napisano
  Dnia 28.05.2021 o 13:22, daggulka napisał:

 

Brzmi, jak nazwa myśliwca :icon_rolleyes:

Doczytałam .... nie dla mnie :bezradny:

Ale Tobie życzę pwoodzenia :)

 

 

Gratuluję :)

Rozwiń  

Dzięki, na razie jest ok i jestem psychicznie mega zmotywowany i jakoś tak lżej się czuje choć to dopiero zrzucony czubek góry lodowej. 

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 04:20, gawel napisał:

Dzięki, na razie jest ok i jestem psychicznie mega zmotywowany i jakoś tak lżej się czuje choć to dopiero zrzucony czubek góry lodowej. 

Rozwiń  

Nie wiedziałem, że ma to swoją nazwę. Stosuję ten rodzaj żywienia z powodzeniem, bo pozwala obżerać się w środku nocy. Bo z tymi 16 godzinami niejedzenia chodzi o to, że trzeba tyle godzin przerwy zrobić kiedy tam komu pasuje. Ja jem dwa razy dziennie, a ten drugi w środku nocy uwielbiam. Więc jak się tak objem o 24, to potem jem dopiero o 16. I tyle. W ten sposób można jeść do oporu i nie tyć, a nawet chudnąć. 16 godzin jest potrzebne, by organizm w pełni przerobił to co dostał, a nawet spalił trochę zapasów.

Napisano

Tak, ale są tacy którym to nie sluży i dziwią się dlaczego mają bebech, albo w ogóle calej nadwagi 40kg. Chodzi o to, że każdy człowiek trawi 4 godziny, przynajmniej tak od diabetologa usłyszalem. I jak się zrobi przerwę większą niż 4 godziny, to odczuwa się większy głód i w rzeczywistości je się więcej i bardziej kalorycznie, bo organizm robi sobie rezerwę na te kolejne kilka godzin przez które nie ma co trawić. Poza tym żeby strawić na raz tak wielką porcje tłustego, bogatego w węglowodany żarcia musi wytworzyć sporo więcej insuliny, a np w nocy nie ma gdzie tego spalić i musi tej insuliny jeszcze więcej wytworzyć. Stąd wszystkie narządy a przedewszystkim trzustka jest wiele bardziej nadwyrężona niż przy normalnym jedzeniu co 4 godziny.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 08:51, vlad1431 napisał:

Tak, ale są tacy którym to nie sluży i dziwią się dlaczego mają bebech, albo w ogóle calej nadwagi 40kg. Chodzi o to, że każdy człowiek trawi 4 godziny, przynajmniej tak od diabetologa usłyszalem. I jak się zrobi przerwę większą niż 4 godziny, to odczuwa się większy głód i w rzeczywistości je się więcej i bardziej kalorycznie, bo organizm robi sobie rezerwę na te kolejne kilka godzin przez które nie ma co trawić. Poza tym żeby strawić na raz tak wielką porcje tłustego, bogatego w węglowodany żarcia musi wytworzyć sporo więcej insuliny, a np w nocy nie ma gdzie tego spalić i musi tej insuliny jeszcze więcej wytworzyć. Stąd wszystkie narządy a przedewszystkim trzustka jest wiele bardziej nadwyrężona niż przy normalnym jedzeniu co 4 godziny.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Rozwiń  

Jeżeli jesz węglowodany to prawda, ale jak nie to bzdura wcale tak nie jest bo spalasz glikogen z tkanki tłuszczowej zamiast glukozę z węglowodanów. 

  Dnia 29.05.2021 o 08:51, daggulka napisał:

Kurcze .... wydaje się to ciężkie, ale może do zastanowienia i zrobienia?

A co z kawą z mlekiem? Można pić w czasie tych 16 godzin niejedzenia?

 

Rozwiń  

Ja pije 2 czarne bez dodatków ale z ekspresu, z mlekiem w ciągu 8h

Napisano

To tak, z tym się jak najbardziej zgodzę. Tylko ja sobie nie wyobrażam życia np bez chleba. Poza tym ważne są jakie to są węglowodany, nie znam sie na tym na tyle, ale np te z niskim indeksem glikemicznym trawi się wolniej, bo są lepiej przyswajalne niż np kopa ziemniaków czy frytek.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 08:57, vlad1431 napisał:

To tak, z tym się jak najbardziej zgodzę. Tylko ja sobie nie wyobrażam życia np bez chleba. Poza tym ważne są jakie to są węglowodany, nie znam sie na tym na tyle, ale np te z niskim indeksem glikemicznym trawi się wolniej, bo są lepiej przyswajalne niż np kopa ziemniaków czy frytek.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Rozwiń  

Można jeść chleb orkiszowy 2 kromki mają mnożnik 50, nawet cukrzyk może zjeść bez insuliny. Ja piekę chleb dukanowski z otrębów, jajek i twarogu. Tłuszcz nie jest wrogiem w diecie, ale naturalny. Najfajniejszym daniem wegetariańskim wbrew pozorom są frytki z keczupem. Dobry keczup jest zdrowszy niż świeże pomidory. 

Napisano

Każda dieta raczej jest indywidualnie dla każdego. Ja o wiele lepiej się czuję jak jem reguralnie duże porcje z niskim indeksem glikemiczny. Ja byłem głodny, ale olewalem to, bo tak jak pisałem, wszystko było ważniejsze niż jedzenie. A raz w zaprzyjaźnionej knajpie wrzucili mi na wagę pojemnik ze spaghetti i okazało się że jest 1kg, a ja to bez problemu wciągałem i dziwiłem że flak rośnie i źle się czuje. Słabo mi się robiło po zjedzeniu takiej kopy.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 08:53, gawel napisał:

 

Ja pije 2 czarne bez dodatków ale z ekspresu, z mlekiem w ciągu 8h

Rozwiń  

 

Właśnie.

I to mi nie spasuje. Dzień rozpoczynam od śniadania o 8  i kawy o 9 w pracy. Czyli, ostatni posiłek powinnam zjeść o 16 - a tak naprawdę jak wracam do domu po pracy, to dopiero wtedy jem obiad.

Z kolei bez kawy o 9 w pracy  na rozruch nie dam rady.

Czyli niestety nie dla mnie takie ekscesy ;)

Pozostaje liczenie kcal i stosowanie się do zasad wpajanych mi przez mojego nadwornego dietetyka, czyli córę ;)

 

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:21, daggulka napisał:

 

Właśnie.

I to mi nie spasuje. Dzień rozpoczynam od śniadania o 8  i kawy o 9 w pracy. Czyli, ostatni posiłek powinnam zjeść o 16 - a tak naprawdę jak wracam do domu po pracy, to dopiero wtedy jem obiad.

Z kolei bez kawy o 9 w pracy  na rozruch nie dam rady.

Czyli niestety nie dla mnie takie ekscesy ;)

Pozostaje liczenie kcal i stosowanie się do zasad wpajanych mi przez mojego nadwornego dietetyka, czyli córę ;)

 

Rozwiń  

Nie musi być 16/8 moja Mama stosuje 12/12 ale ostatni posiłek je o 17 , ty możesz przedłużyć do 18 

Napisano

Jak widać się da i jeszcze się oblizywałem. A potem przyszła pandemia, 5 godzin przed komputerem, w domu mielony z ziemniaczkami i kapustą albo pierogi na przemian. I przyszedł dzień, że leżałbym i nic nie robił. I tak po miesiącu żona wysłała mnie na badania i wyszło szydło z wora.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano

BTW najfajniejsza była dieta Monignaca o ile ktoś pamięta, tam sie liczyło jakieś posrane indeksy i można było zmieścić się w limicie dobowym, można było wypić 200ml whiski i kawa woda i nic więcej :icon_rolleyes:

  Dnia 29.05.2021 o 09:24, vlad1431 napisał:

Jak widać się da i jeszcze się oblizywałememoji3.png. A potem przyszła pandemia, 5 godzin przed komputerem, w domu mielony z ziemniaczkami i kapustą albo pierogi na przemian. I przyszedł dzień, że leżałbym i nic nie robił. I tak po miesiącu żona wysłała mnie na badania i wyszło szydło z wora.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Rozwiń  

szydło w sensie sfrustrowaną przedszkolanka z miną jakby miała kija w dupie. 

Napisano

Podejrzewała że mam problem z insuliną i jakby nie to że poszedłem na badania miałbym dziś pewnie cukrzuce. Pierwszy na okresowych badaniach wyszedł przekroczony cukier.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:30, vlad1431 napisał:

Podejrzewała że mam problem z insuliną i jakby nie to że poszedłem na badania miałbym dziś cukrzuce.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Rozwiń  

Może warto jednak wyobrazić sobie życie bez chleba. 

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:24, gawel napisał:

Nie musi być 16/8 moja Mama stosuje 12/12 ale ostatni posiłek je o 17 , ty możesz przedłużyć do 18 

Rozwiń  

 

Ok, poczytam o tym i rozeznam temat :)

 

  Dnia 29.05.2021 o 09:24, vlad1431 napisał:

Jak widać się da i jeszcze się oblizywałememoji3.png. A potem przyszła pandemia, 5 godzin przed komputerem, w domu mielony z ziemniaczkami i kapustą albo pierogi na przemian. I przyszedł dzień, że leżałbym i nic nie robił. I tak po miesiącu żona wysłała mnie na badania i wyszło szydło z wora.
 

Rozwiń  

 

Ja tak mam cały czas .... praca etatowa siedząca za biurkiem, po pracy druga praca również siedząca za biurkiem. Ruchu tyle, co z biurka do drukarki i na zakupach :icon_rolleyes:

Kiedyś lubiłam jeździć na rowerze, ale niestety od ponad 2 lat borykam się z astmą i nawet lekka zadyszka kończy się atakiem. Pozostają spacery nie za szybkie ...a to za mało. Ponadto zażywam sterydy wziewne w zwiększonych dawkach, co zdecydowanie nie pomaga schudnąć ;) 

Pocieszam się wspomnieniem kolegi, który jeździ na wózku i pięknie schudł swego czasu kilkadziesiąt kilo pod okiem dietetyka... czyli da się.

No i przecież udało mi się niedawno tę dychę zrzucić ;)

Pora spiąć poślady i zrzucić jeszcze te 6 kilo dla świętego spokoju. Niestety nie jest to łatwe :icon_rolleyes:

 

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:34, daggulka napisał:

 

Ok, poczytam o tym i rozeznam temat :)

 

 

Ja tak mam cały czas .... praca etatowa siedząca za biurkiem, po pracy druga praca również siedząca za biurkiem. Ruchu tyle, co z biurka do drukarki i na zakupach :icon_rolleyes:

Kiedyś lubiłam jeździć na rowerze, ale niestety od ponad 2 lat borykam się z astmą i nawet lekka zadyszka kończy się atakiem. Pozostają spacery nie za szybkie ...a to za mało. Ponadto zażywam sterydy wziewne w zwiększonych dawkach, co zdecydowanie nie pomaga schudnąć ;) 

Pocieszam się wspomnieniem kolegi, który jeździ na wózku i pięknie schudł swego czasu kilkadziesiąt kilo pod okiem dietetyka... czyli da się.

No i przecież udało mi się niedawno tę dychę zrzucić ;)

Pora spiąć poślady i zrzucić jeszcze te 6 kilo dla świętego spokoju. Niestety nie jest to łatwe :icon_rolleyes:

 

Rozwiń  

Daga będzie dobrze , mnie pomaga lektura niniejszego wątku i wspominki. Natomiast odchudzanie to kwestia psychiczna , wszystko jest w głowie. Można się owszem akceptować, ale w końcu spojrzy się w lustro i powie się no kurwa ale z tym Rubbensem przesadziłem i to jest ten impuls żeby się zacząć odchudzać. 

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:42, gawel napisał:

Daga będzie dobrze , mnie pomaga lektura niniejszego wątku i wspominki. Natomiast odchudzanie to kwestia psychiczna , wszystko jest w głowie. Można się owszem akceptować, ale w końcu spojrzy się w lustro i powie się no kurwa ale z tym Rubbensem przesadziłem i to jest ten impuls żeby się zacząć odchudzać. 

Rozwiń  

 

No właśnie tego chce uniknąć. Po zrzuceniu tej dychy .... doooobra, 9 kilo,  bo 1 wrócił, wyglądam w miarę ok, ale żeby było całkiem ok, to jeszcze te 6 musiałabym schudnąć. Jeśli nic z tym teraz nie zrobię, obudzę się z ręką w nocniku ;)

Lato idzie, owoce sezonowe stanieją, to będę wpieprzać na okrągło truskawki, bo uwielbiam z jogurtem 0% :icon_lol:

No i grill ... ale nie karczki i boczki, tylko cycki z kurczaka ;)

Jakoś będzie .... dziś jeszcze zaszaleję z piwskiem (spotkanie z przyjaciółmi z pubie .... nareszcie :yahoo: ), a jutro grzecznie opracuje plan działania.

Pomaga mi aplikacja w tel. do liczenia kcal Fitatu .... polecam, jeśli ktoś pilnuje kalorii :)

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:49, daggulka napisał:

 

No właśnie tego chce uniknąć. Po zrzuceniu tej dychy .... doooobra, 9 kilo,  bo 1 wrócił, wyglądam w miarę ok, ale żeby było całkiem ok, to jeszcze te 6 musiałabym schudnąć. Jeśli nic z tym teraz nie zrobię, obudzę się z ręką w nocniku ;)

Lato idzie, owoce sezonowe stanieją, to będę wpieprzać na okrągło truskawki, bo uwielbiam z jogurtem 0% :icon_lol:

No i grill ... ale nie karczki i boczki, tylko cycki z kurczaka ;)

Jakoś będzie .... dziś jeszcze zaszaleję z piwskiem (spotkanie z przyjaciółmi z pubie .... nareszcie :yahoo: ), a jutro grzecznie opracuje plan działania.

Pomaga mi aplikacja w tel. do liczenia kcal Fitatu .... polecam, jeśli ktoś pilnuje kalorii :)

Rozwiń  

1) tłuszcz nie jest twoim wrogiem, a nawet masełko przyjacielem;

2) jogurt 0% jest ohydny proponuję normalny naturalny 4-6% jak najbardziej z owocami;

3) liczenie kalorii to bzdura i nie jest to skuteczne'

4) pogadaj z Kamilą, czyli fachowcem :)

  Dnia 29.05.2021 o 09:33, vlad1431 napisał:

Nie da radyemoji41.png, jem zwykle półtorej bochenka na dzień inaczej się przewracam z głodu.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Rozwiń  

To ile ty masz wzrostu?? Może po prostu jesteś wielki i faktycznie masz spore zapotrzebowanie na kalorie?

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:54, gawel napisał:

1) tłuszcz nie jest twoim wrogiem, a nawet masełko przyjacielem;

Rozwiń  

 

Wiem, wiem ;)

Wszystko jest potrzebne ... Fitatu mi liczy spożyty tłuszcz, węglowodany, białka i takie tam inne ;)

 

  7 minut temu, gawel napisał:

2) jogurt 0% jest ohydny proponuję normalny naturalny 4-6% jak najbardziej z owocami;

Rozwiń  

 

:)

 

  7 minut temu, gawel napisał:

3) liczenie kalorii to bzdura i nie jest to skuteczne'

Rozwiń  

 

Jest.

Jeśli się ustali dobrze zbilansowaną dietę ;)

Nie ma bata, w moim przypadku,  żeby schudnąć, musi zaistnieć ujemny bilans energetyczny.

Muszę po prostu wrócić do diety, którą mi rozpisała i z powrotem wdrożyć wszystkie rady, które mi dała ;)

 

  7 minut temu, gawel napisał:

4) pogadaj z Kamilą, czyli fachowcem :)

 

Rozwiń  

 

Z kobitą, która ćwiczy po to, żeby móc jeść ciasteczka? :hahaha2:

Dobra, dobra.... żartowałam. Wylaszczyła się tak, że ma kaloryfer na brzuchu :icon_rolleyes:

 

 

Napisano

Wow nieźle, ostatnio oglądałem kanapowców na playerze i padło określenie "kiedyś miałem ryj jak zlew"... dobre :hahaha2:

A może Daga serniczki dukanowskie i ptasie mleczko i kuleczki otrębowe. 

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 10:10, gawel napisał:

Wow nieźle, ostatnio oglądałem kanapowców na playerze i padło określenie "kiedyś miałem ryj jak zlew"... dobre :hahaha2:

A może Daga serniczki dukanowskie i ptasie mleczko i kuleczki otrębowe. 

Rozwiń  

 

Obawiam się, że mam teraz za słaby organizm na takie ekscesy białkowe ;)

 

Napisano

@gawel mam 176cm i teraz 89kg, ale muszę zjeść, takie mam zapotrzebowanie. Po 4 godzinach zaczyna mnie ssać, robię się nerwowy i słaby. A najgorszy jest stres, ostatnio mocno go ograniczyłem, ale co z tego jak sobie zaplanujesz np wymianę poszycia dachowego, a tu nagle kolo mówi 8 tys więcej za materiał. No każdego ch. by strzelił.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 10:26, vlad1431 napisał:

@gawel mam 176cm i teraz 89kg, ale muszę zjeść, takie mam zapotrzebowanie. Po 4 godzinach zaczyna mnie ssać, robię się nerwowy i słaby. A najgorszy jest stres, ostatnio mocno go ograniczyłem, ale co z tego jak sobie zaplanujesz np wymianę poszycia dachowego, a tu nagle kolo mówi 8 tys więcej za materiał. No każdego ch. by strzelił.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Rozwiń  

To jesteś fit skąd ta cukrzyca? 

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 08:57, vlad1431 napisał:

To tak, z tym się jak najbardziej zgodzę. Tylko ja sobie nie wyobrażam życia np bez chleba. Poza tym ważne są jakie to są węglowodany, nie znam sie na tym na tyle, ale np te z niskim indeksem glikemicznym trawi się wolniej, bo są lepiej przyswajalne niż np kopa ziemniaków czy frytek.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Rozwiń  

Głębokie wyrazy współczucia. Uzależnienia to straszna rzecz. Ja chleba nie jest od kilkunast lat i jest super.

Węglowodany są organizmowi niezbędne w naprawdę niewielkich ilościach -  a właściwie to tylko mózg potrzebuje 30g glukozy dziennie. Całą resztę można zastąpić ciałami ketonowymi...no ale to elementarz ;)

  Dnia 29.05.2021 o 09:17, gawel napisał:

Makaron nie jest niczim wrogiem, ale gotoany w 1/2 czasu na aldente i ma wtedy niski indeks ale nie da sie go aż  tyle zjeść. 

Rozwiń  

 Moim wrogiem jest...wiesz ile to ma W? :zalamka:

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 09:49, daggulka napisał:

 

No właśnie tego chce uniknąć. Po zrzuceniu tej dychy .... doooobra, 9 kilo,  bo 1 wrócił, wyglądam w miarę ok, ale żeby było całkiem ok, to jeszcze te 6 musiałabym schudnąć. Jeśli nic z tym teraz nie zrobię, obudzę się z ręką w nocniku ;)

Lato idzie, owoce sezonowe stanieją, to będę wpieprzać na okrągło truskawki, bo uwielbiam z jogurtem 0% :icon_lol:

No i grill ... ale nie karczki i boczki, tylko cycki z kurczaka ;)

Jakoś będzie .... dziś jeszcze zaszaleję z piwskiem (spotkanie z przyjaciółmi z pubie .... nareszcie :yahoo: ), a jutro grzecznie opracuje plan działania.

Pomaga mi aplikacja w tel. do liczenia kcal Fitatu .... polecam, jeśli ktoś pilnuje kalorii :)

Rozwiń  

właśnie dlatego nie przepadam za grillem - bo to najlepsze to sie wytapia....a jest takie powiedzienie - chude mięso psy jedzą, czy jakoś tak...

  Dnia 29.05.2021 o 10:06, daggulka napisał:

 

Wiem, wiem ;)

Wszystko jest potrzebne ... Fitatu mi liczy spożyty tłuszcz, węglowodany, białka i takie tam inne ;)

 

 

:)

 

 

Jest.

Jeśli się ustali dobrze zbilansowaną dietę ;)

Nie ma bata, w moim przypadku,  żeby schudnąć, musi zaistnieć ujemny bilans energetyczny.

Muszę po prostu wrócić do diety, którą mi rozpisała i z powrotem wdrożyć wszystkie rady, które mi dała ;)

 

 

Z kobitą, która ćwiczy po to, żeby móc jeść ciasteczka? :hahaha2:

Dobra, dobra.... żartowałam. Wylaszczyła się tak, że ma kaloryfer na brzuchu :icon_rolleyes:

 

 

Rozwiń  

Mam wrażenie, że określenie "dobrze zbilansowana dieta" to jakaś abstrakcja. Nie da się wszystkich mierzyć jedną miarą....

Napisano
  Dnia 29.05.2021 o 11:09, aaaa napisał:

właśnie dlatego nie przepadam za grillem - bo to najlepsze to sie wytapia....a jest takie powiedzienie - chude mięso psy jedzą, czy jakoś tak...

Mam wrażenie, że określenie "dobrze zbilansowana dieta" to jakaś abstrakcja. Nie da się wszystkich mierzyć jedną miarą....

Rozwiń  

ja smażę czasem kotlety z piersi kurczaka ale na masełku w dużej ilości i to jest dobre

Napisano

Ja też smażę, ale na pergaminie. Fileta i schab, ale wcześniej marynuje w japońskich marynatach, bez żadnej panierki. Sam bylem w szoku z tym cukrem. Tylko że bez sensu przyzwyczajenie, że zamiast sobie pojeść i przedewszystkim zamiast wody piłem tanie soki słodzone, by sobie dostarczyć energii, było szybko, ale skutek przyszedł też szybko. No i żeby się dobić kaloriami to po obiedzie i w między czasie często było coś słodkiego.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



Napisano

Ale postów natrzepaliście :icon_eek:

 

Ja stosuję dietę pewnej dietetyczki z Matki Polki.

Powiedziała mi że mogę jeść wszystko,nawet boczek byle nie więcej niż 1800-2000 kcal rozłożone na 5 posiłków. Ale oczywiście boczku nie jem.
Kierując się tym schudłem 55 kg ale potem jeszcze więcej odbiłem w górę. Po 10 latach ponownie schudłem równe 60 kg i na szczęście nie utraciłem tego w całości. Teraz znów odchudzam się i wiem że to ostatni raz w życiu. Więc mobilizacja jest. Ale nie ważę się. Mam schudnąć i już.

Nie mam cierpliwości do robienia różnych wyszukanych potraw. Ale zawsze lubiłem warzywa i owoce więc nie jest źle. Talerz pomidorów z cebulką i ewent jogurtem to jest to. Plus kromka chleba albo i nie.

Teraz dziennie jem 1000-1200 kcal w produktach bardziej kalorycznych plus kilkaset w warzywach. Nie czuję głodu.

 

Córa odchudza się za pomocą diety jaką stosuje aaaa lub podobną. Skuteczność jej jest niesamowita. Nie ta dziewczyna. I to w krótkim czasie. Ale cały czas pod okiem dietetyczki.

 

Diety są lekarstwem dla ciała.

Gdy przed kilkunastu laty schudłem te 55 kg zrobiłem sobie mnóstwo badań. Bo wydawało mi się że ze mnie już niewiele będzie.  Lekarce trudno było uwierzyć w to jakie dobre mam wyniki, niektóre kazała powtórzyć.

Napisano

ale mam tylko nadzieję, że jak się odchudzisz, to nie wrócisz tak jak poprzednie razy do starych "dobrych" nawyków?

Jak nie zmienisz nawyków, to niestety...to jest w tym wszystkim najważniejsze...pewne grupy produktów odstaw - i nie wracaj do nich..bo to zawsze tak się zaczyna - tu kawałek ciasta, tu coś innego dobrego tylko kawałeczek...a po jakimś czasie okazuje się, że te kawałki przełożyły się dość konkretnie na całokształt...

 

Bo można jeść nawet same zdrowe rzeczy - ale jak będzie się jadło w nadmiarze - to cudów nie ma...

  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...