Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Cytat

pamiętajcie, że od pływania się nie chudnie, przykład - patrz - wieloryb

:hahaha2:


Cytat

A, nie wiem czy zauważyłaś ... tam są takie uśmieszki co prawda do zaznaczania, ale można też pokolorować ... i jak w simsach - poziom "zabawa" wzrośnie icon_lol.gif


Zauważyłaś. Miałaś pytać o co biega.
Znaczy smaczność posiłku, czy jak?

Ps. Mnie też zaraz panda na myśl przyszła icon_wink.gif



Cytat

Też tak miałam - 3 lata temu icon_rolleyes.gif
Boszszszzzzz..... jaka ja wtedy figurzasta byłam ... aśśśśśssie rozmarzyłam icon_rolleyes.gif


Niiii???
Se trzasnęłam fotę w najlepszym momencie... wersja bikini...
Chol..a, sama się napatrzeć nie mogę... a to bylo raptem w październiku... 59kg/170cm icon_mrgreen.gif
Będę kumplowi dziękować, że mnie podpuscił, bo bym pamiątki nie miała icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Zauważyłaś. Miałaś pytać o co biega.
Znaczy smaczność posiłku, czy jak?



Ty wiesz, że ja zapomniałam ?! icon_eek.gif
Tłumaczył mi to oczywiście, ale już nie pamiętam icon_rolleyes.gif
Natomiast na logikę - jest tak jak piszesz icon_biggrin.gif


Cytat

Niiii???
Se trzasnęłam fotę w najlepszym momencie... wersja bikini...
Chol..a, sama się napatrzeć nie mogę... a to bylo raptem w październiku... 59kg/170cm icon_mrgreen.gif
Będę kumplowi dziękować, że mnie podpuscił, bo bym pamiątki nie miała icon_wink.gif



Mam foty, a i owszem ... mam !
Ale w ubraniu, i chwała icon_lol.gif

Dobra, czas spać ... jutro pierwszy dzień, zakupy trza zrobić odpowiednie, lekko nie będzie.
Idę według zaleceń dietetyka plus ćwiczenia codzienne jak w linkach zapodanych wcześniej ... raz kozie icon_rolleyes.gif

Link do komentarza
Dobra , celem motywacji icon_redface.gif

Wakacje 2013 roku ... kole 60 kilo na blacie .... tyle by mi teraz jak najbardziej wystarczyło icon_rolleyes.gif - do tego dążyć będę icon_smile.gif

DSC01446.jpg



START !!!

Śniadanie za mną .... diwie łyżki płatków owsianych z siemieniem lnianym, wkroiłam pół banana, zalałam 3/4 szklanki mleka 2% ... no i kawa z mlekiem oczywiście , niesłodzona - trza się będzie przyzwyczaić icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Super.
Kawy nigdy nie słodziłem - nie smakuje mi inna.

Dietetyk nie wyłączył mleka?
Hm.



Nie wyłączył .... zostawił mleko 0,5% ... ale jestem przed zakupami więc wlałam 2% bo nie posiadam odtłuszczonego natenczas.
Właśnie wybieram się na zakupy i załatwić kilka spraw na mieście, to kupię mleko i wszystko z listy zakupów do posiłków icon_smile.gif
Link do komentarza
Gość arturo72
Nie ma nic lepszego na odchudzanie od ruchu także Panie i Panowie ruszać się icon_smile.gif
Od października jestem na l4 czyli w domu bez codziennego ruchu typu do pracy w pracy i z pracy i samo to spowodowało u mnie wzrost wagi o 4kg do 96kg ;)
Aczkolwiek u mnie główna waga to mięśnie chociaż te 4kg to raczej piwny mięsień ;)
Link do komentarza
Cytat

Dobra , celem motywacji icon_redface.gif

Wakacje 2013 roku ... kole 60 kilo na blacie .... tyle by mi teraz jak najbardziej wystarczyło icon_rolleyes.gif - do tego dążyć będę icon_smile.gif

[attachment=24254:36495_53...898916_n.jpg]


To co???
To ja też mam fotę wrzucić...ni mom takiej w pełnym rynsztunku icon_redface.gif
Jeno ykhmm... w formie gaciowej icon_redface.gif


Śniadanie: Jogobella truskawkowa i pół bułki /taaa...wiem, miałam nie żreć pieczywa/ icon_redface.gif

Cytat

Nie ma nic lepszego na odchudzanie od ruchu także Panie i Panowie ruszać się icon_smile.gif
Od października jestem na l4 czyli w domu bez codziennego ruchu typu do pracy w pracy i z pracy i samo to spowodowało u mnie wzrost wagi o 4kg do 96kg ;)
Aczkolwiek u mnie główna waga to mięśnie chociaż te 4kg to raczej piwny mięsień ;)

Ruch to jedno, pytanie jak bardzo intensywny.
Przy Twojej pracy owszem, ale nie u każdego tak jest.
Trza wziąć pod uwagę stosunek pochłanianych kalorii, do intensywności ich spalania.

Swoją drogą znajomy kiedyś daaaawno temu był na diecie cud:
Pepsi i czekolada - główny składnik dziennego pożywienia
do tego lody, i obiadek...do dziś chudy jest jak szczypior na wiosnę, ale widać taka jego natura icon_evil.gif
Link do komentarza
Cytat

Śniadanie: Jogobella truskawkowa i pół bułki /taaa...wiem, miałam nie żreć pieczywa/ icon_redface.gif



No to masz minusa

Ja ponad 20 lat nie mogłem przybrać na wadze a teraz też wypadałoby zrzucić jakie 3-5 kg.


Zastanawiam się, czy to ta pora zimowa tak na was wpływa depresyjnie - albo mobilizująco?
Wiosną tendencja może się odmienić
Link do komentarza
Też wybrałabym opcję dietetyk.

Daga, próbowałaś kiedyś mleka "warzywnego"? Sama w domu możesz łatwo zrobić mleko owsiane, migdałowe (moje ulubione, ma słodkawy posmak), ryżowe. Kupowane w sklepie są okropne x2; cena i smak. Domowe pycha. Piszę to, bo odtłuszczone krowie mleko jest niezdrowe i ciężkostrawne. Może powodować wzdęcia. Jak trochę zmartwychwstanę to zapodam przepisy.
Link do komentarza
Cytat

No to masz minusa
Wiem, wiem...ale to i tak jest wygrana walka, bo drugiej połowy nie tknęłam, a nawyk jest taki, że jogurt z pieczywem szamam icon_redface.gif
Ja ponad 20 lat nie mogłem przybrać na wadze a teraz też wypadałoby zrzucić jakie 3-5 kg.


Zastanawiam się, czy to ta pora zimowa tak na was wpływa depresyjnie - albo mobilizująco?
Wiosną tendencja może się odmienić


Ja zawsze przygodę z bieganiem i inszymi rodzajami sportu zaczynałam w połowie stycznia, bądź pod koniec. Tak już w biosie zakodowane, że jak roztopy, to mnie się sportu chce icon_wink.gif
Bywało, że w lżejsze zimy i rowerkiem pomykałam parę razy, ale to daaawne dzieje.
Link do komentarza
Cytat

Nie wyłączył .... zostawił mleko 0,5% ... ale jestem przed zakupami więc wlałam 2% bo nie posiadam odtłuszczonego


Nie daj się zwariować. Ty masz normalnie żyć, a nie uganiać się po sklepach w poszukiwaniu cudów.
Różnica energetyczna pomiędzy mlekiem 0,5% a 2,0% to raptem 10 kcal na 100 gramach, więc pier*ol to. Są ważniejsze elementy.

Tu chodzi o wyeliminowanie złych nawyków w odżywianiu. De facto wiąże się to ze zmianą trybu życia.
Np. z hulaszczego, na moherowy, tudzież mniej piwa, więcej seksu. W końcu masz jakiś wybór... icon_mrgreen.gif

I załóż sobie zjazd z wagą parę kilo więcej (np. do 56 kg).
Link do komentarza
Cytat

Nie daj się zwariować. Ty masz normalnie żyć, a nie uganiać się po sklepach w poszukiwaniu cudów.
Różnica energetyczna pomiędzy mlekiem 0,5% a 2,0% to raptem 10 kcal na 100 gramach, więc pier*ol to. Są ważniejsze elementy.

Tu chodzi o wyeliminowanie złych nawyków w odżywianiu. De facto wiąże się to ze zmianą trybu życia.
Np. z hulaszczego, na moherowy, tudzież mniej piwa, więcej seksu. W końcu masz jakiś wybór... icon_mrgreen.gif

I załóż sobie zjazd z wagą parę kilo więcej (np. do 56 kg).



Bo w spożywaniu mleka najmniej rozchodzi się o zawartość tłuszczu.
Mleko zawiera kupę innych składników, które nie sprzyjają odchudzaniu a wręcz odwrotnie.
Poza tym które zwierzę oprócz ludzi pije mleko po dorośnięciu?

Generalnie ja też uważam, że warto jeść po trochę wszystkiego.
Jak Ci się chce kubek mleka bo lubisz to czasem czemu nie.
Wszystkiego z umiarem i nie popuszczać wodzy fantazji.

Np. taki blok czekoladowy z herbatnikami i orzechami włoskimi
To chyba na pożegnanie złych nawyków było?
icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Bo w spożywaniu mleka najmniej rozchodzi się o zawartość tłuszczu.


Tylko dla tych, którzy mają problem z wytwarzaniem enzymu laktazy.
Reszta może mieć to w d****.
To taki sam pokarm, jak każdy inny nieprzetworzony, a więc bardzo dobry.

Przykładowo: Codziennie piłem mleko 2% w ilości 200-300 g. Przez rok zrzuciłem coś około 35 kg. icon_wink.gif




Cytat

Np. taki blok czekoladowy z herbatnikami i orzechami włoskimi
To chyba na pożegnanie złych nawyków było?
icon_biggrin.gif


Czekolada gorzka (>70% kakao) plus orzechy włoskie - super! Do tego jakiś nabiał i świetne, zdrowe śniadanie. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Tylko dla tych, którzy mają problem z wytwarzaniem enzymu laktazy.
Reszta może mieć to w d****.


To duże uproszczenie.
Może akurat Tobie mleko nie sprawia kłopotów.
Pytanie czy gdybyś go nie pił, nie schudłbyś bardziej i jak rok codziennego picia mleka wpłynął na Twoje żyły?

Jak się jednak wczytać, to mleko może podnosić poziom insuliny i organizm zaczyna magazynować tłuszcz.
Poza tym hormony stymulujące tarczycę, kazeina itd.

Trochę o tym poczytałem - zdumiewające rzeczy.
Ja ograniczam picie mleka do "od czasu do czasu"
Link do komentarza
Cytat

Nie ma nic lepszego na odchudzanie od ruchu także Panie i Panowie ruszać się icon_smile.gif



No będę, będę ... matę już wyjęłam , dziś wieczorkiem zaczynam męki icon_lol.gif


Cytat

Też wybrałabym opcję dietetyk.

Daga, próbowałaś kiedyś mleka "warzywnego"? Sama w domu możesz łatwo zrobić mleko owsiane, migdałowe (moje ulubione, ma słodkawy posmak), ryżowe. Kupowane w sklepie są okropne x2; cena i smak. Domowe pycha. Piszę to, bo odtłuszczone krowie mleko jest niezdrowe i ciężkostrawne. Może powodować wzdęcia. Jak trochę zmartwychwstanę to zapodam przepisy.



Nie próbowałam ... zapodawaj przepisy icon_biggrin.gif
Zdrowiej, Sola :hug:

Cytat

Nie daj się zwariować. Ty masz normalnie żyć, a nie uganiać się po sklepach w poszukiwaniu cudów.



W temacie cudów .... cuda zakupowe dzisiejsze icon_mrgreen.gif

DSC01446.jpg



250 zeta poszło się paść icon_rolleyes.gif , ale miałam braki w podstawach ... w sensie wyszły , takie droższe - jak oliwa z oliwek, olej lniany , puszki, słoiki, różne różniste... i inne takie tam icon_wink.gif


Cytat

Bo w spożywaniu mleka najmniej rozchodzi się o zawartość tłuszczu.



Uwielbiam mleko , z mleka nie zrezygnuję ... i nie muszę na szczęście icon_biggrin.gif
No i kawa .... dla mnie koniecznie z mlekiem icon_wink.gif

Cytat

Np. taki blok czekoladowy z herbatnikami i orzechami włoskimi
To chyba na pożegnanie złych nawyków było?
icon_biggrin.gif



Dokładnie icon_biggrin.gif


Cytat

Czekolada gorzka (>70% kakao) plus orzechy włoskie - super! Do tego jakiś nabiał i świetne, zdrowe śniadanie. icon_biggrin.gif



No , to się mnie podoba icon_mrgreen.gif

Kochani ... idę szamnąć obiad , już czasie , grubo po czasie ...
Tyle mi zajęło na mieście , że masakra icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Pytanie czy gdybyś go nie pił, nie schudłbyś bardziej i jak rok codziennego picia mleka wpłynął na Twoje żyły?

Jak się jednak wczytać, to mleko może podnosić poziom insuliny i organizm zaczyna magazynować tłuszcz.
Poza tym hormony stymulujące tarczycę, kazeina itd.

Trochę o tym poczytałem - zdumiewające rzeczy.
Ja ograniczam picie mleka do "od czasu do czasu"


Piernicz MrTomo te opowieści o insulinach itd., bo się zamotasz, tracąc główny cel. To wszystko ma znaczenie wtórne.

Liczy się bilans energetyczny, tj. zapotrzebowanie vs. kalorie spożyte. Niedobór, to chudnięcie, nadmiar - tycie. I nic więcej. Chudnąć można także na fast foodach, jeśli wie się o co biega, ale na dłuższą metę tak się nie da.

Jak komuś smakuje mleko i organizm o nie woła, to niech je dostarcza. Ktoś ma problemy po spożyciu, to odstawia.
Nie martw się, dietetyk nie chce zapchać żył Dagi. icon_wink.gif

O, taki Arturo72. Widać zaraz, że chłopina chlapie nocami piwsko, dostarczając nadmiar kalorii, i w krótkim czasie zaczyna robić się grubasem. icon_mrgreen.gif
Bo nasz organizm nie ma możliwości magazynowania nadmiaru energii. Robi to, przekształcając ją w tkankę tłuszczową.

PS. Dagmaro, a ten olej lniany to chyba nie kupiłaś z półki sklepowej? Jego właściwości zachowują się przez 3 m-ce od wytłoczenia, ale pod warunkiem przechowywania w temp. poniżej 10 st. C.

Koliber, ależ Ty byłeś kiedyś przystojny chłopak... icon_wink.gif icon_mrgreen.gif
No ale piwsko, dragi no i kumplowanie się z prezesem...
Link do komentarza
Cytat

PS. Dagmaro, a ten olej lniany to chyba nie kupiłaś z półki sklepowej?



A że tak zapytam ... z jakiej niby miałam innej kupić? icon_eek.gif

Cytat

Jego właściwości zachowują się przez 3 m-ce od wytłoczenia, ale pod warunkiem przechowywania w temp. poniżej 10 st. C.



No to do lodówy , dzięki za oświecenie icon_biggrin.gif


Cytat

Na widok jedzenia zrobiłem się głodny...



No to sio do żarła icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Piernicz MrTomo te opowieści o insulinach itd., bo się zamotasz, tracąc główny cel. To wszystko ma znaczenie wtórne.

Liczy się bilans energetyczny, tj. zapotrzebowanie vs. kalorie spożyte. Niedobór, to chudnięcie, nadmiar - tycie. I nic więcej. Chudnąć można także na fast foodach, jeśli wie się o co biega, ale na dłuższą metę tak się nie da.



tak, masz rację z tym bilansem.....na początek nie trzeba nic więcej...
pewnie że można chudnąc na fast foodach, ale znasz dużo takich co tak by potrafili? bo ja żadnego....

Leszek ma rację z tym lnianym - ja w ogóle takiego nie używam

w zupełności wystarcza mi oliwa z oliwek i olej z pestek winogron (jeśli chodzi o oleje)
Link do komentarza
Daga, przejrzyj ten sklep.
Wysyłają produkty w styropianie, obłożone suchym lodem. Teraz jest dobra pora na takie zakupy.
A ten o. lniany, co włożyłaś do lodówki, to posmaruj nim wrotki, abo cuś... icon_wink.gif

Cytat

pewnie że można chudnąc na fast foodach, ale znasz dużo takich co tak by potrafili? bo ja żadnego....



Ja też nie znam osobiście nikogo takiego. Ale to jedynie dowód na niską świadomość konsumencką rodaków. icon_biggrin.gif

Zerknij np. na to:

Schudł żywiąc się jedynie w McDonaldzie.
Link do komentarza
w tym temacie mnie nie zaskoczysz....

a artykuł o tym gościu czytałem...z tego co pamiętam, to była też odpowiedź na "super size me"
chyba że było więcej takich przypadków jak ten opisany

inna kwestia, że dla mnie poziom cholesterolu 170mg/dl nigdy nie będzie poziomem zdrowym, ale to temat na inną dyskusję
Link do komentarza
Cytat

Daga, przejrzyj ten sklep.
Wysyłają produkty w styropianie, obłożone suchym lodem. Teraz jest dobra pora na takie zakupy.



mam w swoim mieście sklep ze zdrową żywnością ... podejdę tam , jak nie mają lnianego oleju w lodówce to zamówię z tej stronki icon_smile.gif

Cytat

A ten o. lniany, co włożyłaś do lodówki, to posmaruj nim wrotki, abo cuś... icon_wink.gif



Aśśśśśś wymyślił ... wrotek nie mam , ewentualnie stepper icon_lol.gif Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat
Schudnąć to może i można na takiej diecie, ale zróbcie sobie badania szczegółowe przed i po.
Katastrofa dla organizmu.
Się przez 1,5 roku napatrzyłam na to "jedzenie"...sama chemia chemią popchnięta.
W dodatku wszyściusieńko mrożone przyjeżdża, od bułek, po ciastka. Nugettsów na zimno nie zjecie, tyle zagęszczacza.
Czasem sery smażone bywają dobre...jako tako... i pałeczki kurczaka /nie wiem, czy w PL też są/
Ogórki do cheesburgerów od barwnika mają zieloną folię. Masakra.
Jedyne co można, bo wszędzie i tak koncentraty, to lody, kawa i kakao.
Nawet te "pyszne"sałatki, niby świeżo robione, przyjeżdżają zakonserwowane chemicznie w workach a jedyne co jest na świeżo, to pakowane na zapleczu do pojemniczków.


Cytat

inna kwestia, że dla mnie poziom cholesterolu 170mg/dl nigdy nie będzie poziomem zdrowym,

O to to.
A jeszcze trzeba podzielić cholesterol na dobry i zły
Link do komentarza
Cytat

Schudnąć to może i można na takiej diecie, ale zróbcie sobie badania szczegółowe przed i po.
Katastrofa dla organizmu.
Się przez 1,5 roku napatrzyłam na to "jedzenie"...sama chemia chemią popchnięta.
W dodatku wszyściusieńko mrożone przyjeżdża, od bułek, po ciastka. Nugettsów na zimno nie zjecie, tyle zagęszczacza.
Czasem sery smażone bywają dobre...jako tako... i pałeczki kurczaka /nie wiem, czy w PL też są/
Ogórki do cheesburgerów od barwnika mają zieloną folię. Masakra.
Jedyne co można, bo wszędzie i tak koncentraty, to lody, kawa i kakao.
Nawet te "pyszne"sałatki, niby świeżo robione, przyjeżdżają zakonserwowane chemicznie w workach a jedyne co jest na świeżo, to pakowane na zapleczu do pojemniczków.



Dlatego nie jadam w Mc.Donalds i córa też chadza bardzo, bardzo rzadko icon_smile.gif
Jeśli już najdzie nas czasem na jakieś paskuda , to pomykamy do KFC ... trochę mamy daleko , ale z dwojga złego lepiej w tę stronę. Mam kolegę, który tam pracował i nie ma porównania do Mc.Donalds.... kawałki kurczaka są fizycznie kawałkami kurczaka a nie zmielonym czymś icon_wink.gif


Cytat

Może po prostu zwróć

tj. ten olej do sklepu



Paragon poszedł przed chwilą ze śmieciami do kontenera icon_redface.gif icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Dlatego nie jadam w Mc.Donalds i córa też chadza bardzo, bardzo rzadko icon_smile.gif
Jeśli już najdzie nas czasem na jakieś paskuda , to pomykamy do KFC ... trochę mamy daleko , ale z dwojga złego lepiej w tę stronę. Mam kolegę, który tam pracował i nie ma porównania do Mc.Donalds.... kawałki kurczaka są fizycznie kawałkami kurczaka a nie zmielonym czymś icon_wink.gif

Moi też tam nie jadają, ale od czasu do czasu, robię ustępstwa...czyli w najbliższy piątek, bo kalice obiecałam...
Do KFC ...mam ze 100km...


NA obiado-kolację była zupka warzywna...chol...a słodkiego mi się chceeee!!!!!!!!!

Za trochę kolejna porcja ćwiczeń...se wynalazłam na necie kardio-turbo...
A piłeczka fitness jutro wieczorkiem z PL dojedzie więc już całkiem będzie GIT icon_lol.gif icon_mrgreen.gif

Link do komentarza
Cytat

Moi też tam nie jadają, ale od czasu do czasu, robię ustępstwa...czyli w najbliższy piątek, bo kalice obiecałam...
Do KFC ...mam ze 100km...



Ja mam 20 ... ale bardzo rzadko bywamy icon_smile.gif

Cytat

NA obiado-kolację była zupka warzywna...



Ja dziś miałam z wczoraj .... rosołek z gotowanym udkiem, marchewką i odrobiną makaronu pełnoziarnistego icon_smile.gif

Cytat

chol...a słodkiego mi się chceeee!!!!!!!!!




no to zrób jak Leszek pisał .... jogurt z orzechami i gorzką czekoladą, albo gorzkim sypkim kakao icon_smile.gif

Cytat

Za trochę kolejna porcja ćwiczeń...se wynalazłam na necie kardio-turbo...
A piłeczka fitness jutro wieczorkiem z PL dojedzie więc już całkiem będzie GIT icon_lol.gif icon_mrgreen.gif



Ja jeszcze pół godziny ... po obiedzie nie ma co się wyginać bo może się zwrócić icon_lol.gif
Zaczynam od Chodakowskiej ... toto...



A , druknęłam se zdjęcie motywujące z poprzedniej strony i powiesiłam na lodówce z napisem : "nie żryj kobieto a latem tak będziesz wyglądać, cel-60kilo" icon_lol.gif Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Tak mi się jeszcze przypomniało...
Kuliżanka zapodała mnie onegdaj takie cusik, i jak to pięknie określiła
"Tam jest cały Mendelejew" icon_wink.gif



Dobre toto dla ludzkości, zwierzyńca i nawet roślinkom służy.
Zmielone czyste minerały pochodzenia naturalnego, sztuk 34
Smakuje jak piasek, ale w działaniu bardzo dobre na wszystko...skórę, włosy, paznokcie, przemianę materii itp.
Jak macie gdzieś możliwość, to polecam icon_biggrin.gif

Z tej stronki info...niestety po niemiecku...
http://home.arcor.de/slapa/miner.html
Link do komentarza
Cytat

no to zrób jak Leszek pisał .... jogurt z orzechami i gorzką czekoladą, albo gorzkim sypkim kakao icon_smile.gif

Orzechów niet, gorzkiej czekolady niet.
Za to jest jogurt naturalny i płatki żytnie z bioprodukcji...no dobra...dodałam trochę cukru...

Tak, powinnam nie jeść po 18-tej, ale skoro wstaję kole 9-tej, a chodzę spać grubo po północy to możemy chyba uznać, że według mojego zegara biologicznego 18-tej jeszcze nie ma icon_mrgreen.gif

Link do komentarza
Cytat

Orzechów niet, gorzkiej czekolady niet.
Za to jest jogurt naturalny i płatki żytnie z bioprodukcji...no dobra...dodałam trochę cukru...

Tak, powinnam nie jeść po 18-tej, ale skoro wstaję kole 9-tej, a chodzę spać grubo po północy to możemy chyba uznać, że według mojego zegara biologicznego 18-tej jeszcze nie ma icon_mrgreen.gif



Ostatni posiłek trzeba zjeść na 3 godziny przed snem .... tak orzekł mój dietetyk icon_rolleyes.gif
Dobra, idę się pocić ... plac boju gotowy icon_biggrin.gif , jak przeżyję to zajrzę icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Może za ostro na początek?
Może pierwszy tydzień lekki rozruch tylko rób.



W sumie jestem trochę zawiedziona tak słabą kondycją .... przez 2 miesiące będąc ostatnio w Londynie 4-5 razy w tygodniu naginałam pieszo szybkim marszem 30 minut w te i 30 minut wewte do córy ... czyli godzina dziennie szybkiego marszu icon_rolleyes.gif
No nic, widać nie wystarczyło .... trza będzie trochę bardziej popracować nad kondycją icon_wink.gif

A u mnie kolasją właśnie na stole icon_mrgreen.gif

DSC01446.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To jedna z najprzyjemniejszych chwil jak do tej pory Podlewanie powierzchni płyty fundamentowej. Zajmujemy się tym równe 10 dni - być może niepotrzebnie tak długo ale ciepłe i słoneczne dni powodują szybkie schnięcie betonu. Ponadto odkuwamy zabetonowane kielichy rur kanalizacyjnych, gdyż chcemy je mieć wyciągnięte już na wierzch tak aby w przyszłości bez problemu podpiąć w nie poszczególne punkty sanitarne.    
    • Faza 1.     Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem z lewej od osi budowanej bryły.      Faza 2.   Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem do prawej od osi budowanej bryły.      Nie ma problemu, na parterze będzie  lepiej schło.
    • Koniecznie! Jeśli tylko podparty panel się ugnie, to należy natychmiast wszystko rozebrać i zwiększyć ilość podkładek.  I jeszcze jedna uwaga techniczna. Podkładki należy układać w miejscach podparcia, czyli nad sobą! Albo inaczej podkładki mają wyznaczać linię pionową. Tego się należy trzymać jak się nie ma doświadczenia.
    • Nie szukałem rozmiaru paneli, ale moim zdaniem koniecznie musisz podeprzeć od samego podłoża na którym będziesz suszyć panele nie tylko na końcach paneli, ale i w dwóch, trzech miejscach na ich długości... A porada co do przekładek, którą tu wrzucił @retrofood jest dobrym wyjściem!!!     Z tym że ciąłbym raczej WZDŁUŻ...          
    • Bardzo Wam wszystkim udzielającym się dziękuję. Poprosiłem o pomoc na 4 forach, tylko tutaj wywiązała się szeroka dyskusja, która pozwala mi nabrać wiedzy i wyklarować dalszy sposób działania.   Wasza pomoc jest porównywalna do konsultacji z profesjonalnym rzeczoznawcą, to bardzo budujące, że jeszcze istnieją ludzie, którzy chcą się podzielić wiedzą i pomóc innemu człowiekowi, tak po prostu.  Bardzo możliwe, że uchronicie mnie i moją małżonkę od dotkliwych szkód, jeszcze raz serdecznie dziękuję zarówno redakcji jak każdemu kolejnemu z Was który zechciał wziąć udział w dyskusji.   Ubolewam nad tym głęboko, że jako konsument, muszę teraz świecić oczami na każdym etapie za wszystkich, poczynając od dewelopera, dostawców materiałów, a kończąc na robotach wykończeniowych i błędach w projekcie kuchni. Na każdym kroku jest babol na babolu.      1/ Wiem, że to może być trochę komiczne, ale prośba o zerkniecie, czy dobrze rozumiem jak mam tą bryłę budować z paneli do suszenia, czy nie zrozumiałem źle, bo jak już ułożę to będzie po sprawie:   FAZA pierwsza:   Na samym dnie podłoże z legarów lub palet i taką konstrukcję powiela, jedna na drugiej (końce równo do siebie dolegają nic nie wystaje poza bryłę:     FAZA DRUGA (po tygodniu?):     2/  Jest jeden mankament, muszę to suszyć w nowym lokalu nie ma innej opcji. Robiąc proces wygrzewania, zacznie posadzka parować skoczy wilgotność powietrza. Planuję ułożyć to na parterze, bo tam jest posadzka 2-3x bardziej sucha od piętra, po pierwsze suszyli ją miesiąc po zalaniu i to tak bardzo grubo suszyli, po drugie od miesiąca było centralne włączone i tam nie ma podłogi położonej więc dodatkowo odparowywało swobodnie.    3/ Czy Panowie macie może jakąś rekomendację dla podkładu oraz foli jaką po wygrzaniu powinienem zastosować?   Z wypowiedzi Pana redaktora zrozumiałem, że przy moim ogrzewaniu, może zostać ten podkład co mam:   https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB   Teraz pytanie jaką folię tam zastosować.     PS. (ciekawostka) Wczoraj strawiłem cały dzień nad zachodzeniem w głowę braku prądu w jednym z pomieszczeń. Dzięki przypadkowi, że sąsiad na swoim segmencie zrobił zdjęcia instalacji elektrycznej na etapie stanu surowego (deweloper nie udostępni jej bo nie) i ślęcząc z detektorem kabli nad ścianami, ustaliłem, że deweloper zagipsował w ścianie jedną z puszek tzw. gniazda rozgałęźnego, gdzie jest faza i trzeba to zarobić, aby zamknąć obwód i puścić prąd na to konkretne pomieszczenie....brak słów, do dłubania dziura w ścianie, która jest wykończona w 100% pomalowana i wszystko.  Detektorem znalazłem w ścianie kabel z fazą dokładnie w miejscu w którym sąsiad ma gniazdo i zweryfikowałem na projekcie instalacji elektrycznej, że jest tam przewidziane, u mnie ściana. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...