Skocz do zawartości

Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

Redakcja Budujemy Dom
  • Posty

    2 331
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    56

Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

  1. A co do samych domków, wszystko zależy od tego co znajdzie się w decyzji o warunkach zabudowy. Można o nią wystąpić nawet jeżeli nie jesteśmy właścicielami gruntu.
  2. O co właściwie chodzi? Jakaś rura drenażu przechodzi przez ławę? Ale w jakiej odległości od zbrojenia? Jaka jest grubość otuliny z betonu na prętach? Bardziej mnie martwi kwestia ew. osłabienia ławy takim przepustem i sens takiego rozwiązania.
  3. Widzę, że z tej dyskusji zrobiło się przerabianie projektu konstrukcyjnego. Tylko na jakich zasadach? Na czyją odpowiedzialność? Od robienia takich rzeczy jest konstruktor, nawet nie kierownik budowy. To on, znając faktyczną sytuację może zaproponować jakieś rozwiązania zamienne względem pierwotnego projektu. I to on bierze za to odpowiedzialność. Następnie kierownik budowy bierze odpowiedzialność za realizację tego co zaprojektował konstruktor. Wierze w dobrą wolę wszystkich, którzy tu się wypowiedzieli. Ale zrobiła się z tego jakaś totalna samowola, sytuacja nie ma już wiele wspólnego z projektem. Proponuję zamknąć tę dyskusję, bo efekty tego zamieszania mogą być tragiczne.
  4. Dokładnie tak jak napisano powyżej. Proszę wystąpić do gminy z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Ew. o wypis z MPZP. Bez jednego z tych dokumentów żadnego domku nie można legalnie wybudować.
  5. Przecież przez izolację fundamentu, ew. podłogi na gruncie i tak trzeba będzie się gdzieś przebić do wnętrza domu. Otwór w folii będzie niewielki i nie jest problemem. Chociaż uziom w warstwie chudziaka też będzie dobry. Jednak żeby wejść uziemieniem do wnętrza domu i tak musimy gdzieś przebić folię.
  6. Jeżeli to ma być mieszkanie to jest to zmiana sposobu użytkowania pomieszczeń. Co do zasady podobnie jak choćby adaptacja nieużytkowego strychu na poddasze użytkowe (mieszkalne). A w takim razie wymagana jest dokumentacja (ekspertyza i projekty w razie konieczności), że adaptowane pomieszczenia spełniaja wymogi stawiane wnętrzom mieszkalnym. To odrębna procedura zmiany sposobu użytkowania: https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/inwestycje-budowlane/chce-zmienic-sposob-uzytkowania/proc_555-zmiana-sposobu-uzytkowania-obiektu-budowlanego
  7. Jeżeli jest to tylko folia to uziom fundamentowy i tak robi się w dolnej części ławy. Folia nie jest na tyle skutecznym izolatorem, żeby tu coś zepsuć. Za to warstwa otuliny z betonu zabezpiecza bednarkę lub pręty uziomu przed korozją. Natomiast w fundamentach, których ławy także od spodu otula się XPS (polistyrenem ekstrudowanym) uziom z bednarki można ułożyć w wykopie obok ław fundamentowych.
  8. Przy takim kącie nachylenia sklejanie zakładów nie jest konieczne. Ale samo położenie folii dachowej już tak. Jak duże (jakiej szerokości) są pasy zakładu?
  9. Jeżeli nie naruszmy elementów konstrukcyjnych to nie widzę podstaw żeby komuś tak utrudniać życie. Tak samo jak nikt nie ma pretensji o to, że okna przy wymianie pomniejsza się choćby o wysokość kasety z roletą zewnętrzna. Trzeba, oczywiście, zachować niezbędne parametry wynikające z przepisów, np. że w pomieszczeniach przeznaczonych na stały pobyt ludzi okna muszą mieć powierzchnię równą przynajmniej 1/8 powierzchni podłogi.
  10. Dysk do szlifowania na wiertarce będzie znacznie szybszy na początek, z bardzo grubym papierem, tak jak pisałem. Szlifierki oscylacyjnej można użyć później, do "dopieszczenia" tego parkietu. Robiłem w ten sposób, a szczególnie delikatnej ręki nie mam. Wystarczy minimum wyczucia.
  11. Tu kluczowa nie jest długość rur lecz zajmowana przez nie powierzchnia terenu. Przecież to z gruntu odbieramy ciepło. Trzeba na to patrzeć w ten sposób - z jakiej objętości gruntu będzie odbierane ciepło. Sam pomysł z ułożeniem rur w wykopie fundamentowym to nic nowego. Bywają też układane pod budynkiem.
  12. Przy tak małej powierzchni w zupełności wystarczy dysk do szlifowania zakładany na wiertarkę. Mocuje się do niego na rzep typowe krążki papieru ściernego. Zaczynamy od bardzo grubego (np. P16), potem stosujemy drobniejszy (P60 i dalej). Praca idzie dość szybko, tylko pyłu jest dużo. Pył warto zebrać, bo po wymieszaniu z odpowiednim płynem uzyskujemy kit do parkietu w idealnie dobranym kolorze.
  13. Właśnie dlatego pytałem, czy MPZP zawiera jakieś regulacje pod tym względem. Rozporządzenie ws. warunków technicznych dopuszcza takie usytuowanie budynku tylko jako swoisty wyjątek od reguły. Innymi słowy, mając działkę o 16 m nie mamy gwarancji, że postawienie budynku w odległości 1,5 m od granicy będzie możliwe.
  14. Czy MPZP coś reguluje w kwestii odległości od granicy działki na tym obszarze? Wtedy sytuacja byłaby jasna. Inaczej jest to kwestia dobrej woli, bo takie zmniejszenie odległości jest dopuszczalne, ale nie jest zagwarantowane nawet w przypadku wąskich działek.
  15. Skoro na razie jest tylko chudy beton to zbrojenie można jeszcze naprawić. Nie wiedząc jak to konkretnie wygląda trudno coś radzić. Najważniejsze żeby zachować długie zakłady pomiędzy starym i nowym zbrojeniem, po ok. 0,5 m.
  16. Lepiej już poprawić wszystkie. Mogą się jeszcze kiedyś przydać. A robienie tego później będzie dużo większym kłopotem.
  17. Podłoga też wygląda na mokrą. To by wskazywało na duże zawilgocenie gruntu w tym miejscu, blisko budynku. Do rury spustowej trzeba się dostać, być może jest zatkana i woda gdzieś tu się z niej wydostaje. Mogła zostać po prostu zapchana. Czy przewidziano osadnik na liście i inne zanieczyszczenia na podłączeniu rury spustowej z kanalizacją? Tak żeby dało się to łatwo wyczyścić i wszystko nie spływało do kanalizacji. Bo na moje oko to chyba nie. Osadnik wygląda tak, dodatkowy opis na stronie https://budujemydom.pl/irbj/wykanczanie-i-urzadzanie/wyposazenie-wnetrz/ceramika-lazienkowa-wanny-kabiny-prysznicowe/capricorn-odplywy/p/24295-czarny-osadnik-podrynnowy A przewidziana w projekcie izolacja pozioma jest jedynie symboliczna.
  18. O ile gwoździe są wystarczająco długie to wszystko będzie się trzymać. Ale jeszcze się nie spotkałem z taką ilością klinów. Moim zdaniem więcej sensu miałoby nabicie nowych kontrłat na stare, jeżeli aż takie nierówności trzeba było skorygować.
  19. Zgodnie z prawem w piwnicy można zrobić pomieszczenia pomocnicze, łazienkę czy siłownię, ale już nie pokoje mieszkalne i sypialnie. Bo to już kategoria pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi. A tu mamy §73 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tekst jednolity Dz.U. 2019 poz. 1065). § 73.1. W pomieszczeniach przeznaczonych na stały pobyt ludzi poziom podłogi powinien znajdować się powyżej lub być równy poziomowi terenu przy budynku. http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190001065
  20. Czyli odwrotnie zostały złożone części kanału wewnętrznego komina systemowego? Jest to błąd, ale w przypadku komina do kominka dramatu nie ma. Te połączenia kielichowe są tak dobrane żeby prawidłowo spływał kondensat i ew. woda opadowa. A przy prawidłowym paleniu w kominku kondensat się nie pojawia.
  21. Spokojnie. Jeżeli sytuacja prawna jest taka jak opisano, to nie ma obaw. Ewentualnie, jeżeli trafi się jakiś nadgorliwy urzędnik, to trzeba będzie odwołać się od jego decyzji. Państwa rozumowanie jest prawidłowe. Nowelizacja prawa wodnego przewiduje, że wydane warunki zabudowy tracą moc tylko w 2 przypadkach: - nieruchomości (działek) w odległości mniejszej niż 50 m od stopy (podstawy) wału przeciwpowodziowego po stronie odpowietrznej (art. 546 par 1); - obszarów szczególnego zagrożenia powodzią (art. 169 ust 2 pkt 2) w rozumieniu ustawy. Skoro więc działka znajduje się w odległości większej niż 50 m od podstawy wału i nie została ujęta na mapach zagrożenia powodziowego jako obszar szczególnego zagrożenia powodzią to nie ma podstaw żeby decyzja o warunkach zabudowy straciła moc. Zaznaczam, że ważne jest co co ujęto na tych mapach, a nie to co kilka lat temu wpisał w postanowieniu RZGW. Skoro pani architekt się upiera to niech wskaże podstawę prawną. Tekst ustawy tutaj (jest tekst ujednolicony): http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20170001566
  22. W zasadzie to używany komin powinno się otynkować. Wtedy najłatwiej zauważyć ewentualne pęknięcie i nieszczelność. Co jest przyłączone do tego komina? Warto pomyśleć o dodaniu wkładu stalowego.
  23. Skoro obciążenie będzie niewielkie, a poszczególne zwoje nieco rozdzielono piaskiem to ryzyka nadmiernego nagrzewania nie ma. Pytałem o rodzaj uszkodzenia i sposób naprawy bo to jest potencjalnie najsłabszy element obwodu. A różne "cuda" ludzie potrafią zrobić.
  24. Na czym polegało uszkodzenie (naruszona izolacja, przerwanie żył)? W jaki sposób naprawiono to uszkodzone miejsce? A porada żeby rozdzielić kolejne zwoje warstwą piasku bardzo słuszna.
  25. Kanały wyciągowe są niezbędne w kotłowni, kuchni i łazienkach. W pokojach mieszkalnych i salonie bez kominka już nie, w nich wystarczy nawiew przez nawiewniki okienne. Jeżeli kratka wentylacyjna ma być w suficie, a komin wentylacyjny bezpośrednio nad nią na stropie to bardzo złe rozwiązanie. Grozi chociażby skapywaniem wody opadowej. Zdjęcia są mało czytelne, trudno z tego planu korzystać.
×
×
  • Utwórz nowe...