Skocz do zawartości

aaaa

Uczestnik
  • Posty

    3 033
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    67

Wszystko napisane przez aaaa

  1. no, to poważny problem. Trzeba by masę dokumentów pozmieniać....z tego co na szybko sprawdziłem, to w zalinkowanych wytycznych projektowych cały czas powołują się na normy niemieckie. Pewnie we wszystkich pozostałych też tak jest...więc ?!? I to nie wina kumatego lub nie "Experta", tylko taka polityka firmy......"Climate of innovation"
  2. ogrzewanie podłogowe też często bywa grzane w tanim prądzie, nawet tylko i wyłącznie w tanim prądzie. I się włącza na kilka godzin dziennie (w nowych domach, starannie zaizolowanych) - i nie ma znaczenia czy zasilane jest kotłem elektrycznym czy PC (znam masę takich przykładów)
  3. dlatego właśnie pytałem...mieszkam od 7 lat w domu w którym jest tylko podłogówka - a to przecież ogrzewanie akumulacyjne. I nie wyobrażam sobie, żebym miał kiedykolwiek miał wrócić do grzejników, z którymi miałem wcześniej do czynienia. Komfort termiczny nieporównywalny. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie. Ale zmierzam do tego, że niedopuszczalne z twojej strony jest takie uogólnianie....podłogówka w nowym domu to zupełnie coś innego niż piece akumulacyjne w starym domu - mimo, że oba są akumulacyjne
  4. Enerbau, litości... wiesz coś więcej na ten temat z własnego doświadczenia, czy coś gdzieś przeczytałeś i zabierasz głos?
  5. przepraszam za oftopa...wątek mnie zaciekawił. Ale jak dojechałem do tego to skończyłem czytać aż się boję otworzyć lodówkę....
  6. jeszcze dodam tylko, że z głównej drogi wygląda to mniej więcej tak (zdjęcie z 2012, ale aż tak wiele się nie zmieniło)
  7. a wracając do dyskusji... aru - w moim konkretnym przypadku wyglądało to mniej więcej tak - nie potrafię na szybko znaleźć lepszego rysunku niż ten poniżej układ podobny do tego u ciebie, tyle że u mnie wjazd od południa, praktycznie jedyny możliwy - ale okazało się, że to oddalenie od drogi głównej (niecałe 100m) ma same plusy - bo to droga powiatowa, okresowo mocno ruchliwa. Po obu stronach drogi (tej mojej, wewnętrznej) rośnie sporo drzew, które są takim naturalnym ekranem akustycznym. Gdybym drugi raz budował, to tez chciałbym jak najdalej od drogi.
  8. ja to widzę tak, ten sens
  9. Sola, ja tak mam (akurat z konieczności) - i muszę przyznać, że to bardzo dobre rozwiązanie. Diabeł oczywiście tkwi w szczegółach....jak zawsze
  10. aaaa

    Kto pisze nie na temat?

  11. nie pamiętam już szczegółów, ale chyba to chyba miało związek z tym wykresem z tego artykułu https://budujemydom.pl/budowlane-abc/domy-energooszczedne-i-pasywne/a/18163-izolacja-cieplna-domu-energooszczednego Z grubsza chodziło o to, że te 10-12cm styropianiu, to ta opłacalność jest największa (jak widać na wykresie), a przy większych grubościach koszta są już większe i się nie opłaca....to były dyskusje sprzed prawie 10 lat, ale jestem pewien, że dzisiaj też są takie same, tylko zamiast 10-12cm dyskutuje sie o 15-20cm grubości Swoją drogą, uważam, że domów pasywnych u nas nie za bardzo się opłaca u nas budować (biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, ale to temat na inną dyskusję)
  12. ludzie boją się termosów...już kilka razy słyszałem taką odpowiedź, na pytanie, dlaczego nie więcej niż te 5/10cm ? słyszałem też, że granica opłacalności to 10cm i więcej nie ma najmniejszego sensu
  13. ta kwota, to kropla w morzu potrzeb... w moim mieście było 10 razy więcej środków, po niecałym 1,5miesiąca skończyli przyjmować wnioski. Złożono bodajże 485 wniosków (zakres był większy - termomodernizacja,wymiana pieców, dofinansowanie do przyłącza gazowego lub ciepła miejskiego) - a na lokalnym portalu było sporo komentarzy, że to akcja dla bogatych, bo tylko takich stać na to, żeby wyłożyć całość kasy a potem czekać na zwrot...
  14. niby tak, ale patrz mój wpis #13. I trzeba było cały komplet dokumentów do tej zmiany CO - robiliśmy gaz, więc projekt gazowy,opinia kominiarza itd. (mimo ze gaz był w mieszkaniu już wcześniej)
  15. Sola - z tego co pamiętam to w naszej spółdzielni było dokładnie tak samo - wszyscy się grzecznie zapisywali, żeby płacić niższy czynsz. (przynajmniej kilka lat temu tak było) Czy to jest zgodne z prawem czy nie - to już inna kwestia.
  16. W przypadku wspólnoty o której pisałem (stara kamienica) - trzeba było mieć zgodę wspólnoty na CO - wcześniej były piece - po złożeniu pisma, dostałem odpowiedź, że jak w przyszłości wspólnota zadecyduje że będzie instalowane CO miejskie, to zdemontują wszystko to co ja zrobię i zrobią całą instalację na nowo. W takim mniej więcej stylu było to pismo. Taki typowy dupochron dla wspólnoty. Podłączenie do CO miejskiego mało pradopodobne, piece już chyba wszyscy dawno polikwidowali i grzeją gazem lub prądem. A blok i remont 20-22 to inna historia...
  17. zgadzam się z tym co napisał Qubacen - też miałem kiedyś remont we wspólnocie i trzeba było mieć zgody na pewne prace. A taki urok mieszkania w blokach, że remonty komuś tam przeszkadzają...Mnie swego czasu najbardziej wkurzał gościu, który zaczynał kucie gdzieś tak około 20, a kończył przed 22. Jak byk w regulaminie wspólnoty pisało, że głośne prace remontowe należy kończyć przed 20 - ale praktycznie nic z tym nie można było zrobić. Dodam jeszcze tylko, że mi to nie przeszkadzało, tylko nasze malutkie wtedy dziecko się trzęsło ze strachu (wielka płyta, strasznie się niosło)
  18. Widok ogolny na pompencje (waga 140kg wiec luzik - w dwoch mozna ja wniesc bez zadnych problemow nawet po schodach, a po sciagnieciu obudowy nawet nikt sie nie zasapie Widok ogolny na uklad elektryczny / sterowania: Widok szczegolowy na uklad elektryczny. Od lewej przekazniki RELPOL, stycznik AEG, czujnik kolejnosci i zaniku fazy F&F, zabezpieczenia B10 i wylacznik silnikowy legranda, stycznik moellera: Sterownik pompy: zagladamy do srodka Zeby to zobaczyc trzeba odkrecic ze 30 srub i wyciagnac tone scinkow z welny mineralnej - robia m.in. za wygluszenie. Z tylu po lewej i po prawej (dlugie czarne) to wymienniki ciepla - pieknie opakowane styropianem i obklejone centymetrowa pianka izolacyjna. Naprawde solidnie - tak solidnie ze zal mi tego bylo rozbierac i w koncu nie wiem jaki to typ (chcialem sprawdzic jakie bedzie mial opory zeby dobrze dobrac pompke obiegowa). Widac tam tez cztery pary kabelkow (czujki temperatur wejsc/wyjsc obu zrodel) i cienki miedziany przewod do kontroli cisnienia (podlaczony do presostatu). W centrum oczywiscie sprezarka scroll copeland - opakowana w jakis filc jedziem ze szczegolami. Filterek ALCO. Alco wspolnie z copelandem tworza grupe EMERSON - pierwsza liga jezeli chodzi o chlodnictwo. Presostat (czyli czujnik roznicy cisnien ktory czuwa nad prawidlowa praca ukladu - w razie gdyby po ktorejs stronie ulecial czynnik - wylaczy sprezarke zapobiegajac jej uszkodzeniu). Wziernik ALCO (do kontroli przeplywu czynnika i stopnia jego zawilgocenia): Zawor rozprezny ALCO: Tu szczerze mowiac nie jestem pewien co to ale ma logo EMERSON na sobie z boku I to wszystko! Ot cala pompa. Bardzo mi sie to podoba - kazdy element mozna kupic nawet na allegro, a w razie awarii wymieni to kazdy chlodnik. Najdrozsza jest oczywiscie sprezarka - ok 3k pln. Filtr, wziernik, presostat - ponizej 100 pln za element. Skraplacz i parownik sa obudowane i zakryte wiec niestety ich nie sfocilem ale producent deklaruje ze to "danfoss, alfaco lub honeywell" i ja tam mu wierze Prostota tego urzadzenia poraza. Ale to wielki plus bo tutaj nie ma sie co zepsuc, jedyny zuzywajacy sie element to sprezarka ktora bez najmniejszej awarii powinna pociagnac minimum 25 lat, a przypuszczam ze pociagnie dwa razy tyle przy prawidlowo wykonanej instalacji i sterowaniu Podsumowujac - kawal solidnego sprzetu opartego o elementy z najwyzszych polek firm chlodniczych. Podoba mi sie Zdjęcia i komentarze - kolegi
  19. zbyt dużo pytań na raz DZ poziome - wszystko zależy od warunków gruntowych. Jak jest kiepski grunt (piasek) to nie warto wchodzić w DZ poziome (najlepsza jest glina, mokra glina) Ja dla takiego domu jak piszesz mam zakopane około 550mb rury PE40(między zasilaniem z powrotem 1m) Świadomie dałem tyle(mogłem mniej), bo chciałem mieć przewymiarowane DZ. Różnica w kosztach eksploatacyjnych DZ pionowe a PC PW ?? Ciężko powiedzieć...w ciągu 10 lat na pewno będzie to bliżej 10tys niż 50tys. Diabeł tkwi w szczegółach... Jak żona jest przeciwniczką ogrzewania podłogowego, to spróbuj ją przekonać albo pomyśl o ogrzewaniu ściennym. Opcjonalnie wchodzą jeszcze w grę Klimakonwektory (czytałem o kilku zadowolonych użytkowników instalacji - dół w podłogówce a góra klimakonkwektory) - ale to wynikało raczej z faktu, że taką instalację już mieli. Podkreślają, że drugi raz, daliby wszędzie ogrzewanie podłogowe. Ogrzewanie sufitowe zostawiłbym sobie jako ostatnią opcję. (nie znam nikogo kto tak ma, choć o tym czytałem) Posiadam PC polskiego producenta od prawie 7 lat i gdybym miał znowu kupować, zdecydowałbym się na to samo. Skąd ta różnica w cenie? Wodotryski + naklejka IMHO Postaram się wkleić zdjęcia za chwilę...
  20. spokojnie wszystko zależy co jest w MPZP...w mojej okolicy minimalne działki nawet od 600m2. Więc gdybyś mieszkał w tej okolicy, to tę działkę 31/6 mógłbyś podzielić na 2 i nie musiałbyś nic wcześniej łączyć. W innej dzielnicy minimalna wielkość działki to 700m2, a w sąsiedniej miejscowości, to 1000m2. Takie są zapisy z MPZP. Więc może się okazać, że nie trzeba mieszać w to pasa technicznego? Nie wiem dlaczego sąsiad nie ma pasa techniczego...prawdopodobnie podzielił swoje działki w okresie, kiedy jeszcze nie było to wymagane.... Jest jeszcze inna kwestia - i wiże się to z MPZP o którym pisałem już wcześniej - na mojej działce były w MPZP kwiatki, które bardzo utrudniały budowę - np. były zaprojektowane drogi dojazdowe do innych działek które bardzo ograniczały możliwości zabudowy. To o tyle istotne, że od takiej "drogi" trzeba się odsunąć nie 4m a 8m. W mojej okolicy sprawa została rozwiązana poprzez wnioski moje i sąsiadów i droga z MPZP została usunięta. W moim przypadku to nic nie zmieniło, ale sąsiadom już umożliwiło budowę. Więc powtarzam - zacznij od lektury MPZP jeśli nie byłeś jeszcze w gminie, to poszukaj na stronie gminy - powinno to być dostępne. Nie trzeba jeździć. Taki już urok MPZP - nikt nikogo o nic nie pyta - u nas MPZP rozrysowała jakaś duża firma z drugiego końca kraju, stąd takie kwiatki.... trzeba samemu interesować się tematem i pilnować - i ewentualnie pisać wnioski o zmianę
  21. proszę mnie poprawić jeśli się mylę - wykonując audyt energetyczny dla takiego mieszkania (ale taki faktyczny, nie tylko dla papierka) dostajemy zapotrzebowanie domu na CO (w kwh) Te audyty uwzględniają położenie budynku wg stron świata, a także powierzchnię przegród zewnętrznych. Mając takie wyniki, reszta to pestka. Niestety, deweloper pewnie nie ma takich danych, a jak ma, to pewnie niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Dla konkretnego projektu, trzeba wykonać rzetelne obliczenia we własnym zakresie (lub zlecić fachowcowi od OZC)
  22. wczoraj już Qubacen tego linka wkleił
  23. to też nie jest problem. Buduje się przepustnice, np. http://www.wentylacyjny.pl/1365-1-1-przepustnice-wentylacyjne--rodzaje-zastosowanie.html robisz instalację, podłączasz reku, regulujesz przepływy, odłączasz reku, kończysz budowę, na sam koniec podłączasz rekuperator. U mnie reku jest w piwnicy, kanały mają naprawdę różną długość. to nie problem
  24. no PKP...a nie mówiliśmy....heh.....
×
×
  • Utwórz nowe...