-
Posty
2 960 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
67
Wszystko napisane przez aaaa
-
Lista lista mandaryna mandaryna !!!!
aaaa odpisał daggulka w kategorii Jeśka 2017, czyli jesienny Zlot Forumowiczów
na pewno+3 (czyli cały domek tak jak ostatnio), jak się okaże że więcej(jest taka opcja), to dam jeszcze znać -
Tak, fakt W moim przypadku było podobnie - droga przechodzi przez 2 inne działki. Na szybko podpisałem umowę użyczenia obu tych działek, docelowo u notariusza służebność. Tutaj od razu trzeba uderzać do miasta/gminy z zapytaniem w tej sprawie
-
ja miałem identyczny problem - był planowany dom, nie było drogi projektant namalował na mapie, geodeta wytyczył, zrobiłem drogę i zjazd (wykorytowała koparka, nasypałem kamienia grubego, później zagęściłem drobniejszym - droga szeroka na 4m, została taka do dzisiaj, a minęło już prawie 10 lat....). W urzędzie, przed odbiorem zjazdu(był potrzebny do odbioru budynku), zostało skrupulatnie sprawdzone, czy miałem zgodę na zajęcie pasa drogowego podczas wykonywania tego zjazdu niewątpliwie są to koszta, ale w moim przypadku nie dało się tego uniknąć, bo to była (wtedy) droga tylko do mojej działki. Jak ci zależy na czasie, to też musisz zrobić na własną rękę.... Nie wiem też dokładnie, czy nie potrzebujesz do wykonania samej drogi jakiegoś projektu i zgłoszenia....ja to miałem w pakiecie razem z budową domu już.
-
retro wyżej napisał samą prawdę ja u siebie przerabiałem taką sytuację - gdybyśmy ja i mama nie dali zgody sąsiadowi na dojazd i doprowadzenie mediów, to jego działka praktycznie przestaje być budowlaną. Pozostałoby mu założyć sprawę w sądzie swojemu wujkowi (sic!) - i wcale nie jest pewne że by wygrał.... i tylko potwierdza to fakt, że z rodziną dobrze to się na zdjęciu wychodzi
-
Lista lista mandaryna mandaryna !!!!
aaaa odpisał daggulka w kategorii Jeśka 2017, czyli jesienny Zlot Forumowiczów
wstępnie nas wpisz, ale potwierdzę jeszcze.... -
Noowicjusz - bez najmniejszego problemu
-
Karol - nie rozumiemy się podejrzewam, że wyczuli, że ci zależy na czasie, więc po co mają ponosić koszty, skoro ty sam chcesz to zrobić jak najszybciej? A jak nie dali ci nic takiego na piśmie, to nie muszą...a nawet gdyby dali ci to na piśmie, to pewnie termin byłby bardzo odległy czyli, tak jak napisałeś sam wyżej - chcą z ciebie zrobić jelenia... spróbuj powołać się na kwestię bezpieczeństwa (ten uszkodzony kabel - ale nie wiem czy to wręcz nie będzie na twoją niekorzyść...
-
nie widzę tutaj sprzeczności...masz czas, nie spieszy ci się, robisz na własny koszt zależy ci bardzo na czasie, robisz sam i ponosisz koszty... Rozmowy mogły być różne, ale liczy się to co ci dali na piśmie...
-
Może ci się Sola to do czegoś przyda...jak to wygląda u mnie - standardowo pracuje na 100m3/h - latem w takie upalni dni jak teraz w dzień daje na minimum(50m3/h) a noca na 170m3/h - tryb "wietrzenie"czasami jednak się przydaje (w moim modelu 400, maksymalne ustawienia to coś pod 400 jest - ale wszystko zależy od oporów instalacji!! - jak są za duże opory(np. zasyfiony filtr) lub instalacja nie teges(!), to reku nie pozwoli ustawić powyżej wyliczonej przez siebie granicy (np. kiedyś bawiłem się ustawieniami i nie byłem w stanie zapodać mu więcej niż 265m3/h, ze względu na zanieczyszczone filtry, po wymianie filtrów problem zniknął) bypass mam automatyczny, programowanie niby jakieś tam mam, ale i tak przestawiam wszystko ręcznie... Poszczególne reku bardzo różnią się detalami - jak np. pod kątem ustawień które można zaprogramować - np. u mnie minimum to 50m3/h do ustawienia, a są podobne reku, gdzie to minimum jest w okolicy 100m3/h itd....niektóre modele nie operują konkretnie xx m3/h, tylko % mocy nominalnej....Mam Brinka HR400Large - do mojego domu wersja HR300Medium mimo że spełniałaby kryteria, to jednak byłby chyba trochę za mały (różnica w cenie między modelami to około 800-900zł) prawie każdy reku 300-400m3/h nada się do twojego domu, tylko trzeba się wczytywać w konkretne szczegóły, żeby nie być później czymś zdziwionym
-
ja ma zwykły podszafkowy pochłaniacz/okap - i w zupełności wystarczy jak na moje skromne potrzeby spytaj go, kto będzie z tego korzystać częściej, ty czy on
-
a co ci napisali w odpowiedzi na oficjalne pismo??
-
co za dużo, to niezdrowo
-
to potencjalnego wykonawcę - koparkowego zapytaj - on wie z doświadczenia, ile zajmuje wykopanie takiego pniaka z korzeniem, powie ci też ile sobie liczy za godzinę pracy koparki - będziesz mieć rząd wielkości kosztów (do tego musisz jeszcze dodać pozbieranie tego wszystkiego i utylizację tych korzeni)
-
ile to jest wiele? u mnie na działce przed budową musiałem usunąć około 80 drzew(fakt, u mnie większość to były brzozy). Zrobiłem miejsce na dom i do tego ob domu duży kawał placu oczyściłem. Resztę zadrzewioną w podobny sposób sobie odpuściłem. Koparka bez problemu ci wszystkie korzenie powyciąga. Nawieźć i tak trzeba praktycznie zawsze mniej lub więcej, bo trzeba będzie równać tu i ówdzie
-
hehe od razu się ruch większy zrobił, jak sama zaczęłaś pisać, prawda??
-
chudziak z gruszki, dużo,dużo później jak będzie wylewka to z miksokreta
-
heh, coś w tym jest co piszesz Rysiu....sam większość pamiętam z tego co piszesz ale też była dużo większa grupa - u mnie na małej ulicy (raptem kilkanaście domów prywatnych) było kilkanaście dzieci - sporadycznie powyżej 20...więc siłą rzeczy były też dzieci starsze których te młodsze się słuchały dzisiaj na tej samej ulicy jest kilka dzieci w tym samym wieku....w sumie jest ich podobna ilość, ale dużo większe jest zróżnicowanie wiekowe
-
Rewolucja do kwadratu - nowe okno Platinium Evolution
aaaa odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
no i dlatego "Pomocnik" nie powinien "postować" tutaj takich starych artykułów....bo jeden i drugi tylko zerknie i popatrzy, że to z 2010r... -
szczerze mówiąc, to mam sporo wątpliwości - wątpię czy w ogólnym rozrachunku będzie on najtańszy - obserwuję że jego cena idzie do góry, pod kopalniami są coraz większe kolejki po węgiel, niektóre kopalnie produkują dużo węgla, nazywa się to groszek, ale nie nadaje się do spalania w kotłach retortowych - problem z dostępnością DOBREGO ekogroszku - patrz wyżej - węgiel można spalać czysto, ale trzeba mieć dobrze dobrany kocioł, a z tym jest różnie (a wręcz słabo) - i na koniec - przestań reklamować, bo każdy średnio zorientowany forumowicz od razu to widzi.....
-
to było kilka lat temu i szczególny przypadek - gazownia prawdopodobnie chciała z moją pomocą rozbudować sobie sieć...zaproponowali 20tys., z tego oni mieli pokryć 8tys. wtedy nie myślałem o ogrzewaniu samym prądem zamiast gazu, bo nie miałem wiedzy na ten temat - dzisiaj już na pewno wziąłbym to pod uwagę (ogrzewanie prądem w taniej taryfie wychodzi podobnie kosztowo jak gazem, a nie ma dodatkowych kosztów jak abonament, nie trzeba ponosić kosztów przyłącza, komina itp.)
-
dobrze że napisałeś o tym wjeździe - tutaj musisz pytać w mieście - też chyba trzeba będzie oficjalne pismo z zapytaniem w tej sprawie. Jak byłem na etapie projektowym - to miałem właśnie takie problem - była droga zapisana tylko i wyłącznie w MPZP - której nikt nie chciał i nie miał zamiaru budować - a ja miałem swoją wizję jak zrobić dojazd do mojej działki (poprzez 2 działki do drogi powiatowej) Na początku podpisałem umowę użyczenia dla tych działek, a później służebność przejazdu i przechodu. Miasto też nie chciało się początkowo zgodzić na takie rozwiązanie sprawy, na etapie PnB mieli problem z pasem zieleni(taka kategoria terenu w MPZP) przez który miała przechodzić moja droga, ale udowodniłem im, że nie mają racji. Projekt był nie na samą budowę domu, ale na budowę domu jednorodzinnego wraz z drogą i zjazdem na drogę publiczną. Jak po wielu perypetiach skończyłem wszystkie formalności (to trochę inny temat) to wspólnie z sąsiadami złożyliśmy wnioski i droga która była tylko zapisem w MPZP i której nikt nie chciał, zniknęła z planów... Trochę przydługie to co napisałem, ale zmierzam do tego, że najlepiej wcześniej wybadać w odpowiedniej instytucji jak to wygląda z ich punktu widzenia - u mnie była trochę inna sprawa - bo działkę już miałem....a jeszcze tylko napiszę, że o ile energetyka praktycznie zero problemów (pomijając wpadkę projektanta, którą musiałem potem prostować), to z wodą miałem problem, też nie chcieli mi początkowo wody zrobić tam gdzie planowałem drogę, tylko od drugiej strony. Gazownia mi takie warunki dała na budowę przyłącza (mimo ze gaz 120m od działki), że gaz odpadł w przedbiegach i został tylko ekogroszek/PC
-
diabeł tkwi w szczegółach...przede wszystkim zacznę od tego, że te 14cm styropianu co jest w projekcie, to takie absolutne minimum. Jak takie samo minimum jest w dachu, to nie dziwi mnie takie wysokie zapotrzebowanie. Pomyśl nad zwiększeniem grubości tych izolacji (to niewielki dodatkowy koszt) a zapotrzebowanie spadnie znacząco... takie domy nawet z wentylacją grawitacyjną potrzebują urządzenia grzewczego o mocy 8-9kw (projektowe obciążenie cieplne). Na tej stronie http://cieplowlasciwie.pl/ możesz sobie oszacować, jaka moc jest potrzebna - z grubsza będziesz też wiedzieć ile kosztować będzie ogrzewanie takiego domu gazem i czy warto iść w pompę ciepla Do domów o tej wielkości, dobrym rozwiązaniem może być Panasonic TCAP 9kw - ceny znajdziesz w necie, nawet z montażem na gotowo. Napisałe - "może" - bo każda wprowadzona przez ciebie zmiana, ma na to wpływ (ewentualna wentylacja mechaniczna, pogrubienie izolacji itd, itd.)