Skocz do zawartości

kdd

Uczestnik
  • Posty

    551
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez kdd

  1. Wszystko ładnie tylko zauważam chyba przypadłość toczącą wiele ekip. Mnie też to spotkało i przysporzyło problemów, stąd zwracam na to uwagę. Chodzi mi mianowicie o dosyć niestarannie zatarty beton na stropie. U mnie kładłem jeszcze na stropie styropian 3 cm aby wygłuszyć dźwięki i niestety nie było to równe. Dodatkowa późniejsza wylewka leżąc na krzywym styropianie sama też miała tendencję do nierówności co klął parkieciarz, no i musiałem wylewkę samopoziomującą zrobić na całym piętrze na wylewce.
  2. Kilka lat temu gdy budowałem dom też szukałem firmy która mi wykona meble. Odwiedziłem kilka firm zajmujących się wykonywaniem kuchni. Firmy takie mają swoje biura/studia w różnych centrach handlowych i budowlanych. Z każdej firmy wychodziłem potwornie poirytowany gdyż zanim pokazałem mój projekt, pomieszczenie powiedziano mi że same meble będą kosztowały (i tu zaskoczyła mnie zgodność ofert) min 20-25 tys zł. Nikt nie zapytał mnie o materiał, wielkość kuchni lub jakiekolwiek inne elementy kuchni. W efekcie robiłem meble u stolarza i wszystkiego wyszło 10 tys zł (2006 rok). W cenie były fronty z drewna, uchwyty relingi ze stali szczotkowanej, solidne szuflady, wszystkie szuflady i drzwi na systemie Blum, stół. W tej cenie stolarze wszystko zmontowali, zainstalowali sprzęt do zabudowy (zmywarkę, kuchenkę elektryczną, wywiew). Uważam więc że warto szukać bezpośrednio u wykonawcy bo studia muszą zarobić na swoje pomieszczenia a w efekcie i tak pracę wykona wynajęty przez nie stolarz, tylko że prowizja studia wyniesie 100% wartości mebli. Pomimo iż budowałem kilka lat temu teraz obserwuję że ceny materiałów i usług budowlanych wróciły do tamtego poziomu więc może w zakresie tego typu usług będzie podobnie.
  3. Dla potomnych. Jeżeli w waszej gminie śmieci nie są wywożone mam odpowiedź z Ministerstwa Środowiska odnośnie takiej sytuacji: Tryb, w którym gmina nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, jest opisany w art. 6s ustawy o utrzymaniu czystości w gminach: "W przypadku gdy gmina nie realizuje obowiązku odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, właściciel nieruchomości jest obowiązany do przekazania odpadów komunalnych, na koszt gminy, podmiotowi odbierającemu odpady komunalne od właścicieli nieruchomości, wpisanemu do rejestru działalności regulowanej[...]" Jednym słowem warto w swojej gminie dowiedzieć się jakie firmy są na waszym terenie uprawnione do odbioru śmieci, następnie zamówić śmieciarkę i rachunek do gminy zanieść.
  4. Ja liczę to nieco inaczej. Dzienne zużycie gazu ziemnego do podgrzania wody u mnie w domu (3 osoby, zasobnik 100l, temp. wejściowa 10 stopni, wyjściowa 60 stopni + rozsądne użytkowanie wody tzn. ciepła załącza się tylko wieczorem) wynosi 0,7 m3. 365 dni * 0,7 m3 = 255,50 m3 gazu koszt 1 m3 gazu - 1,82 zł roczny koszt gazu na potrzeby cwu 255,5 m3 * 1,82 zł = 465 zł zakładając 55% pokrycie zapotrzebowania na cwu przez solary roczna oszczędność to 255,75 zł okres bezproblemowego działania solarów to max 20 lat w tym czasie oszczędność to ok 5115 zł (zakładam że koszty działania pompki obiegowej, serwisu instalacji równoważą koszty serwisu kotła gazowego, który jest też wykorzystywany do ogrzewania domu więc w zasadzie i tak musi zostać) Dla mnie wniosek jest jeden - dla małej ilości wody nie opłaca się inwestować w solary. Dla większych obiektów o dużym zużyciu cwu i owszem. Rozmawiałem z 3 osobami które posiadają instalacje (w tym próżniowe) i wszyscy zgodnie twierdzą, że solary dają im jedynie poczucie pozyskiwania energii do podgrzania cwu w sposób bardziej ekologiczny bo różnicy w rachunkach, biorąc pod uwagę koszt inwestycji i serwisowania, nie widzą. Oczywiście można wziąć pod uwagę wzrost kosztów gazu i dotacje do solarów. Co do dotacji to należy dokładnie policzyć i sprawdzić ile naprawdę dostaniemy w postaci dotacji po potrąceniu kosztów udzielenia i kosztów jakie należy ponieść w okresie 10 lat od otrzymania dotacji (obowiązkowy serwis, brak możliwości likwidacji instalacji). Ceny gazu mogę pokazać na podstawie własnych doświadczeń od 2006r (brałem ceny z połowy roku - mazowsze) 2006 - 1,30 zł/m3 2007 - 1,39 zł/m3 2008 - 1,48 zł/m3 2009 - 1,61 zł/m3 2009 - 1,52 zł/m3 2010 - 1,60 zł/m3 2011 - 1,73 zł/m3 2012 - 1,83 zł/m3 2013 - 1,82 zł/m3 Ceny wzrosły o ok. 40% co oznacza wzrost rocznego rachunku za gaz do podgrzania cwu z 332 zł do 465 zł, czyli pole do oszczędności wzrosło ze 183 zł do 255 zł. W tym czasie ceny prądu wzrosły z 0,42 zł za kWh do 0,62 zł za kWh czyli ok 48%, a pompka obiegowa pobiera średnio miesięcznie ok 12 - 15 kWh energii czyli ok 7,5 - 9,50 zł. Ja liczyłem i nawet z dotacją z mojej gminy na poziomie 45% (bez kosztów jej pozyskania) m się nie opłaca.
  5. Jest taki dział w gazecie NASI EKSPERCI, INSTALACJE, ARCHITEKTURA I WNĘTRZ (odpowiednio strony z numeru 10/2013 - 180-181, 182-183, 184-185). Proponuję by w dobie dążenia do energooszczędności budynków rozpatrywać konkretne przypadki opłacalności i czasu zwrotu z inwestycji w konkretne rozwiązania energooszczędne w istniejących i nowych budynkach. Sam ostatnio dla swojego domu wybudowanego w latach 2005-2006 przeprowadziłem analizę opłacalności: - dodatkowego ocieplenia styropianem - wymiany okien na energooszczędne - założenia wentylacji z odzyskiem ciepła - instalacji solarnej do cwu - wody i kanalizacji (niestety mam aktualnie studnię i szambo) Doszedłem do ciekawych wniosków, ale ja to potrafię sobie obliczyć sam, a wiele osób nie potrafi znaleźć rozwiązań, które będą opłacalne i do tego, z punktu widzenia przyszłych oszczędności, optymalne. Przygotowałem arkusz kalkulacyjny w którym można zmieniać parametry wejściowe i obserwować zmiany wyjściowe.
  6. Na ławę folię izolacyjną zbrojoną lub papę na lepiku. Po wymurowaniu ściany fundamentowej klin z zaprawy wodoszczelnej i malowanie odpowiednią masą izolacyjną pod rodzaj izolacji termicznej ściany fundamentowej. Jeżeli się da pomalować całą ławę (tzn. również z boku) tym lepiej, aczkolwiek nie jest to konieczne.
  7. U mnie nie dość że nie ubyło to jeszcze przybyło! Poza domem oczywiście, budowlańcy zostawili jedną łopatę! Niestety w trakcie eksploatacji domu jakiś majster, przez przypadek, bo nie zauważył jak się pakował zgarnął też moje stare kombinerki. Bilans wyszedł na zero pewnie.
  8. dobrze że nie jestem w żadnej z powyższych sytuacji
  9. Ja jestem autorem tego cytatu. W moim przypadku ta teza się sprawdziła. Nie mam domu szkieletowego, nie mam dziwnego projektu, tylko ponadczasowy, dom nie jest ani ogromny, ani za mały. Taki w sam raz. Pomijam kwestie tego czy dom opłaca się sprzedawać czy nie w obecnych czasach, ale sam nie spodziewałem się że mogę sprzedać dom, który budowałem, doglądałem i zostawiam w nim sporo serca i własnej pracy. Życie potrafi zaskakiwać (cytując reklamę), a jako że sprzedaję, rozmawiam z ludźmi i pośrednikiem to chyba wiele osób spośród sprzedających nie spodziewała się takiego obrotu sprawy na początku drogi budowlanej. Widzę w ogłoszeniach czasami takie domy budowane "pod siebie" gdzie ktoś zaczął budowę i teraz z jakichś powodów sprzedaje dom w stanie surowym o powierzchni ponad 300 mkw o bardzo dziwnych kształtach zewnętrznych i wewnętrznych, a cena systematycznie spada bo nie ma kupujących. Nasze polskie przywiązanie do miejsca jest tak ogromne, że nawet nie myślimy że możemy się gdzieś przeprowadzić jak już osiądziemy w miejscu. Ja osobiście zmieniałem już 3 razy miejsce zamieszkania (miejscowości), a raz nawet zmieniłem miejsce pobytu i pracy w ciągu 7 dni, ale pewnie mało komu to się zdarza. Amerykanie ponoć przeprowadzają się nawet 7 razy w ciągu życia. Mnie czeka 4 przeprowadzka z wyboru a nie konieczności ( na szczęście). Teraz ciekawostka - to zdanie o budowie domu nie dla siebie ale na sprzedaż poznałem dokładnie 20 lat temu na maturze z języka rosyjskiego! Dostałem jakiś tekst do opracowania i właśnie tam był poruszony temat budowy domu, zmiany miejsca pracy i zamieszkania. Ot taka ciekawostka.
  10. Przed budową domu też sprawdzałem możliwość budowy kanadyjczyka. Dziś po 7 latach gdy sprzedaję dom błogosławię swoją decyzję o budowie tradycyjnego domu, bo u mnie w miejscowości jest jeden taki dom i to za pół ceny w stosunku do mojego (przy porównywalnych parametrach wielkościowych, wykończeniowych i okresu budowy). Gdzieś kiedyś usłyszałem że domu nie buduje się dla siebie tylko na sprzedaż - wziąłem sobie tą zasadę do serca. Sam nie spodziewałem się budując pierwszy dom że po 7 latach będę go sprzedawał aby się wyprowadzić i wybudować kolejny w zupełnie innym miejscu Polski. Z tego co wiem kanadyjczyki nie cieszą się popularnością na rynku wtórnym.
  11. demo to od zewnątrz jest, nie sądzę aby się wypaliło, no chyba że w salonie napali
  12. A próbowałeś takim środkiem do czyszczenia kominków do kupienia w każdym markecie budowlanym za kilka zł. U mnie (co prawda od wewnątrz) czyści szybę bezbłędnie. Ewentualnie skrobak do kuchenek elektrycznych. Generalnie sprawdź jak sobie z zabrudzeniem poradzić przy kuchenkach elektrycznych, to powinno być podobne.
  13. Słuszna uwaga z tym styro pod akumulatorem. Policzyłem że można w tym zmagazynować ok 30 tys kJ energii (880 J/kg - 17m3 * 2000 kg = 34.000 kg * 880 J). Tylko nie wiem jak szybko beton może oddawać ciepło. No i oczywiście problem jest z tempem "przechodzenia" energii z dołu akumulatora do góry w miarę jak zostaje ona odebrana przez ogrzewanie podłogowe. Podłoga ogrzewana będzie miała ok 9m3, a akumulator jak pisałem 17m3. zakładam że udałoby się to nagrzać do max 50 stopni latem. Chyba to jednak utopia. Tylko woda i inne płynne substancje są efektywne, aczkolwiek trudniejsze w wykonaniu.
  14. Jak chodzi ci o nagrywarkę programu telewizyjnego to taką funkcję posiada prawie każdy dekoder DVBT z wyjściem USB. Podłączasz mu tam dysk twardy, czy też pendrive i nagrywasz w HD. Film zajmuje ok 2 Gb na dysku.
  15. Zainspirowany tematem o akumulatorze ciepła i jednocześnie jako przyszły inwestor (z doświadczeniem wybudowania 1 domu), zastanawiam się właśnie nad takimże akumulatorem i ciekaw jestem jakie będzie wasze zdanie o takim pomyśle (pewnie nie jest to nowość i ktoś to już ma ale ja tego nie mogę w necie znaleźć). Najpierw słów kilka o domu jaki będę budował. Parterowy NATALIA 3 Planuję go zasilać powietrzną pompą ciepła (sąsiad ma w podobnym domu i się sprawdza). Ściany 24 cm beton komórkowy + min 20 cm styro (może więcej). Ogrzewanie podłogowe + rekuperacja. Oto mój pomysł. W domu jest garaż o powierzchni 33m2 (6,15*5,4). Pod podłogą garażu mogę wykonać taki betonowy akumulator ciepła i koszt wydaje mi się śmieszny bo wyliczyłem go na ok 10 tys zł. Oto krótki kosztorys: - beton 17m3 - 5.500 zł - styropian - dach-podłoga 16m3 - 2.500 zł - rury pex 400 m 1.000 zł - folia + inne - 1.000 zł - robocizna - ??? Jako że PPC latem ma duże nadwyżki mocy, a jednocześnie wówczas pracuje z najwyższym COP można w okresie lata nagrzać akumulator i odbierać temperaturę w okresie zimowym. Ciekaw jestem czy ktoś będzie potrafił policzyć albo pomóc w obliczeniach: - ile energii może dostarczyć PPC o mocy 8kW i średniej temperaturze okresu od maja do września 15 stopni przy COP na poziomie 10 ( takie parametry podaje producent dla PPC - tem zew 15 stopni, temp. zasilania 55 stopni) - w praktyce do jakiej temperatury może nagrzać sie beton - jak długo taki beton może "stygnąć" przy założeniu że mój dom ma przy 161 m powierzchni ogrzewanej, projektowaną stratę ciepła na m 27,2 W/mK (wyliczenia z OZC) Pętla zasilająca PPC jest na dole bloku betonowego a odbierająca u góry. Wymiary bloku betonu to ok 5,75*5 m i wysokość ok 0,6 m. Dodatkowe wątpliwości: - czy coś takiego będzie opłacalne w obliczu użytkowania PPC (sąsiad obecnie notuje rachunki za prąd zimą rzędu 200 - 350 zł/m-c dla samej PPC w pierwszym sezonie) - oszczędność może być symboliczna i wynieść kilkaset złotych na sezon! - musiałbym wykonać jakiś elektrozawór kierujący nadmiar energii z PPC do akumulatora w przypadku gdy temp w domu osiągnie wymaganą wartość - czy podłoga garażu gdzie będą pewnie z 2 samochody stały wytrzyma coś takiego - a dokładniej styropian otulający akumulator czy wytrzyma? czy nie będzie konieczności wykonania de facto stropu nad takim akumulatorem? Generalnie jestem ciekaw waszych opinii i uwag.
  16. A jak wygląda sprawa trwałości takiej pianki? Jak długo się stosuje tą metodę, ile lat ma najstarszy budynek ocieplony tą metodą? Ktoś zna odpowiedzi na te pytania?
  17. Ja mam też wnękę dokładnie naprzeciw łóżka i mam szafę przesuwną całą w lustrze z frontu dzięki czemu pokój optycznie wydaje się większy (po zamontowaniu szafy zmniejszył się z 14,5 m do ok 12-12,5 m. W sypialni jako jedynym pokoju nie mam wyprowadzonego kabla antenowego i to celowo bo TV to zabijacz wszystkiego co w sypialni najlepsze.
  18. Chwaliłem moją gminę wcześniej ale zaczęło się! Uchwała przewiduje wywóz odpadów niesegregowanych co 2 tygodnie. Ostatni termin wypadł na 9 września i w tym terminie nie wywieziono odpadów (panowie z SITY chyba stwierdzili że jak nie ma nawet pół pojemnika nie odbierają). Sprawę zgłaszałem już w gminie 11.09, 13.09, 17.09, a śmietnik już pełny. Niby zgłaszają do SITY, że mają opróżnić ale cisza. Jednocześnie na moje pytanie czy w związku z tym muszę zapłacić całość opłaty uzyskałem odpowiedź, że gmina może co najwyżej ukarać firmę SITA, ale ja i tak muszę zapłacić całość. Wniosek jest taki, że mogą mi nie wywozić śmieci wcale, a ja i tak muszę płacić! Za dawnych dobrych czasów gdy sam miałem podpisaną umowę z firmą, jak mi nie wywieźli (a zdarzyło się to raz w naszej 7 letniej współpracy) to im nie zapłaciłem i tyle. Teraz obywatel płacić musi, a gmina wywozić nie musi! Złoty interes dla gminy. Ja im płacę, oni naliczają karę firmie wywożącej odpady. Zyskuje tylko gmina! Takie przepisy - tylko w POLSCE!
  19. Moje dwa koty oczyściły już naszą i 5 sąsiednich działek z kretów i nornic, teraz biorą się za dalszą okolicę. Znoszą do domu wszystko: krety, nornice, myszy.
  20. To nie mój kosz, gmina dostarczyła, więc niech sobie oznaczają ile chcą! Mój stary wynajmowany od poprzedniej firmy zabrano pod koniec czerwca.
  21. A u mnie dla odmiany działa wszystko poprawnie. Mamy kubły, worki, terminarz, który jest realizowany. Śmietniki mają też jakiś tajny kod kreskowy. Nie jest tanio 12 za segregowane, 17 za niesegregowane ale coś przebąkują o ... obniżce, więc nie jest źle.
  22. Ja mam w domu gaśnicę 11 kg. Ponadto jak mi jakaś gaśnica z samochodu zostanie bo przeterminowana to zostawiam (mam 1 na razie). Jako że mam trochę sprzętów jeżdżących w domu to w garażu pod ręką stoi mała, a w ustalonym miejscu w domu duża. Koszt gaśnicy 11 kg to chyba ze 100 zł a może pomóc. Trzeba pamiętać że 11 kg to tylko kilka sek piany więc nie za dużo ale skutecznie. Poza tym na dworze węże są ogrodowe. Obym nigdy nie musiał sprawdzać skuteczności gaśnic. Alarmu pożarowego nie mam, ale jak się czujka spali lub będzie dym to alarm się włączy oczywiście.
  23. Nie maluj żadną farbą na rdzę. To nic nie daje. Kilka lat temu też myślałem że to rewolucyjna farba, ale organoleptycznie na własnych różnych sprzętach przekonałem się że to nie ma sensu. Ja mam zasadę czyszczę ile się da rdzę, traktuję odrdzewiaczem, następnie dobry podkład pod farbę (dobrany do farby powierzchniowej). Hammerite jest z tego co pamiętam farbą ostateczną więc nie trzeba go malować, ale ja odradzam takie wynalazki. Proponuję poczytać sobie fora lakierników samochodowych. W zasadzie na powierzchnie metalowe sprawdzają się tylko farby dwuskładnikowe z utwardzaczem.
  24. Poczytaj sobie o moim nowym domu i zmianach jakie poczyniłem. Mój nowy dom
×
×
  • Utwórz nowe...