kdd

FUNDAMENTY Fundament ma być tradycyjny. Po wybraniu humusu i zrobieniu wykopu pod ławę całość wykopu pod ławę zostanie wyłożona folią budowlaną i brzegi ławy zostaną obudowane deskowaniem aby uzyskać równą powierzchnię ławy fundamentowej. Na ławie zostanie ułożona folia zbrojona jako poziome zabezpieczenie przeciwwilgociowe, a kolejna warstwa folii (x2) zostanie ułożona pod ściany domu. Ściany fundamentowe powstaną z bloczków betonowych. Zabezpieczenie przeciwwilgociowe to 2 warstwy lepiku na zimno. Ocieplenie stanowić będzie polistyren ekstrudowany ryflowany na PW aby nie trzeba było stosować folii kubełkowej. Mam teraz dylemat odnośnie grubości tego ocieplenia 10 czy 15 cm? Oczywiście im więcej tym lepiej ale jednak koszt duży. Podłoga na gruncie będzie ocieplona styropianem o grubości 30-40 cm i tutaj kilka dylematów: powstanie mostek termiczny na ścianie fundamentowej [attachment=13752:fundament_1.jpg] który chyba będę musiał zlikwidować podnosząc nieco warstwę ocieplenia podłogi na gruncie tak aby zachodziła nieco na ścianę domu Może to zmniejszyć nieco wysokość pomieszczeń i zwiększy ilość materiału na ściany działowe (głębokość posadowienia ścian działowych wzrośnie o ok 20 - 30 cm i ich ciężar). Czy i jakie zbrojenie przewidzieć w betonie na gruncie pod ściany działowe? Siatka zbrojeniowa czy pręty w betonie pod ściankami? Nie chcę aby coś popękało.

Przymierzam się do budowy domku NATALIA III z pracowni MG Projekt Dom ma kilka przeróbek o których za chwilę. Najpierw trochę informacji ogólnych. Miejsce budowy: Chodzież w Wielkopolsce (I strefa przemarzania gruntów) Działka: 1066 m2 (wymiary 26x41 - z czego 568 m2 to teren upraw, a 498 teren pod zabudowę co daje wymierne oszczędności w płaconych podatkach) Pozwolenie na budowę: jest Media: prąd, woda, kanalizacja, gaz (w budowie) Warunki wodne na działce: woda poniżej posadowienia fundamentów (dom na wzniesieniu) Gleba: piasek drobnoziarnisty Orientacja budynku: wejście, kuchnia - wschód, część mieszkalna - południe-zachód, część nocna i pom. techniczne - północ Rozpoczęcie budowy planuję w 2013 na razie zabieram się za technologie, rozwiązania, szczegóły techniczne - w tym zakresie liczę na forumowiczów . Ponadto rozpoczęcie uzależnione jest od sprzedaży aktualnego domu w Starych Babicach pod Warszawą. Więcej o projekcie: Natalia III to domek parterowy z poddaszem użytkowym (jedna ze zmian dotyczy likwidacji zagospodarowania piętra), który odpowiada potrzebom naszej 3 osobowej rodziny oraz ma stanowić nasz domek na emeryturę. Dom składa się z kuchni połączonej z salonem, 2 sypialni, 1 pokoju do pracy, 2 łazienek, pomieszczenia gospodarczego, wiatrołapu, dwustanowiskowego garażu oraz strychu nad całym parterem. Przy salonie znajduje się częściowo zadaszony taras. Jest to nasz drugi w życiu dom i dlatego chcemy wykorzystać doświadczenia zdobyte przy pierwszej budowie. Powierzchnie (po zmianach): - mieszkalna - 128 m2 - zabudowy - 204 m2 - użytkowa - 161,4 m2 - całkowita - 260,31 m2 - kubatura - 783,38 m3 - tarasy, podesty - 48 m2 Zmiany w domu w stosunku do projektu pierwotnego [attachment=13750:plan.pdf]: - powiększenie domu poprzez przesunięcie ściany w dwóch sypialniach - likwidacja schodów na piętro i powiększenie pokoju - powiększenie łazienki przy sypialni - powiększenie WC przy kotłowni do rozmiarów umożliwiających wykorzystanie jej na osobną łazienkę - zmniejszenie jednej z sypialni na rzecz sypialni małżeńskiej - zmianę położenia drzwi wewnątrz Powyższe zmiany spowodowały zmianę wielkości dachu, ścian zewnętrznych, tarasu i powierzchni oraz kubatury. Nie uległy zmianie okna i drzwi. W następnych postach napiszę o planowanej konstrukcji domu i technologiach zarówno wykończenia jak i instalacji. Liczę na aktywną dyskusję i ciekawe propozycje od forumowiczów oraz podzielenie się doświadczeniami. plan.pdf plan.pdf

Jeden myśliwy jak ją zobaczył to myślał że to ryś bo ma na uszach takie frędzelki. Ponadto wielkie te koty - samce dochodzą do 11 kg, nasza ma tylko 5.

a ja się pochwalę naszą kicią ElVignia jest rasy Mine Coon, dostaliśmy ją w prezencie bo biedaczki nikt nie chciał kupić z hodowli gdyż ma wadę krtani i nie miauczy, ale dla nas to zaleta bo kota prawie nie słychać, kocica za to jest prześliczna, słodka i kochana

To miało być ironiczne stwierdzenie Sąsiad ma dom 180m2, ściana trójwarstwowa, odpowiednia orientacja, okna od południowego zachodu itp. Do tego jest architektem i sam sobie zaprojektował. Mi się nie podoba i jak widać z energooszczędnością wspólnego to nic nie ma.

Ja mam kominek w salonie 8 kW, dom 120m2 i używam kominka jako podstawowego źródła ciepła. Rocznie spalam ok 6-7 m3 drewna za ok 1200 zł + gaz do podgrzewania cwu i czasami domu (np. rankiem lub gdy wyjedziemy). Roczny koszt gazu + drewna to ok 2500 zł. Kominek otwieram 2-3 razy dziennie więc nie brudzi się nadmiernie. Mam DGP na całe piętro domu z turbiną (koszt wykonania 1000 zł - robocizna samodzielna). Zimą mam ponad 20 stopni. Sąsiad mając dom energooszczędny (?) rocznie spala gazu za 5000 zł więc pomęczę się z dokładaniem do pieca za te 2500 zł Jestem zadowolony i w nowym domu też założę kominek z DGP ale o większej mocy i dokładnie zaplanuję całą inwestycję (w obecnym domu kominek nie był przewidziany jako podstawowe źródło i jest nieco za mały).

O widzisz nie wiedziałem że jest taki zawór. Jestem ciekaw jak wodociągi podchodzą do kwestii rozliczania tej wody. Z tego co wiem ścieki rozlicza się po liczniku wody a ta woda jest jakby "nierejestrowana".

Jak napisałem grzejnika pod oknem nie mam, ale za to mam łóżko. Więc nie mam źródła ciepła ale mam źródło pary wodnej, która to para skrapla się na szybach ponad łóżkiem.

Fachowość wykonania, fachowością, ale zasad fizyki nie oszukasz. Jeżeli różnica temperatur pomiędzy światem zewnętrznym i wewnętrznym wynosi 40 stopni (-20, +20) para wodna będzie skraplała się właśnie na oknie jako najcieńszej przegrodzie o najgorszym współczynniku przenikania ciepła. Para nie osadza się na ścianie tylko na oknie i spływa do narożnika i niestety żaden nawet najlepszy montaż tego nie zmieni. Można tego uniknąć montując pod oknem grzejnik (ja nie mam) oraz nie stawiać łóżka pod oknem (ja mam).

Zastrzegam że nie zaznajamiałem się z przepisami, ale hydraulik mówił że chodzi o to że woda z wodociągu może cofnąć się do studni i muszą to być osobne obiegi. Co to za przepisy z tym zagospodarowaniem wody. Wiem że wodę trzeba na własnej działce zagospodarować ale w moim pozwoleniu na budowę na szczęście nie ma nic o żadnych zbiornikach na deszczówkę.

A ja się zastanawiam jaki jest sens robienia jakiejkolwiek instalacji do pozyskania wody deszczowej. Widzę tu kilka problemów poczynając od kosztów do późniejszego ciągłego pilnowania tej instalacji. Co w sytuacji gdy po obfitych opadach takie zbiorniki się napełnią? U mnie 2 lata temu gdy było sporo śniegu i duże opady na wiosnę woda "wychodziła" z ziemi na 10 cm. Wówczas woda się wylewa i zalewa całą działkę w sposób niekontrolowany. W ekstremalnej sytuacji rynny będą pełne wody i będzie ona się przelewała górą. Do czego można taką wodę wykorzystać poza podlewaniem ogrodu? Do spłukiwania wody w toalecie? A jaki jest koszt pozyskania 1m3 takiej wody w stosunku do wody z sieci - uwzględniając koszty inwestycyjne? Nie wyjdzie taniej wykopanie własnej studni? Ponadto z tego co wiem wodociągi nie zgadzają się na wpinanie do instalacji wodnej z sieci zewnętrznych źródeł wody. Koszty zbiorników z tego co piszecie są gigantyczne. Ja w aktualnym i nowym domu będę robił rozprowadzenie wody po działce w postaci rur drenażowych owiniętych geowłókniną i zbiorników odbierających wodę o wielkości ok 1m3 na jedną rynnę (na dach 220m2 mam 4 rynny i 4 takie instalacje). Koszt wykonania - znikomy, funkcjonalność - duża. Jeszcze nie miałem żadnych problemów z tą instalacją. Ja wybierając instalację kieruję się zawsze kosztami i opłacalnością oraz funkcjonalnością. Ciekaw jestem co kieruje osobami które ładują koszmarną kasę w tego typu instalacje.

Witam, z tysięcy dostępnych projektów urzekł nas projekt Natalia 3 z pracowni MG Projekt. Szukałem na forum ale nie znalazłem nigdzie nic o tym projekcie. Czyżbyśmy tylko my wybrali ten dom? Może jednak jest ktoś kto ma taki domek, podzieliłby się uwagami przed budową? My projekt już zakupiliśmy zmieniliśmy nieco bazując na doświadczeniach z aktualnego domu i mamy pozwolenie na budowę. Chętnie porozmawiam z kimś kto mieszka już w takim domu.

Też nad siatkami myślę ale jednak wykopanie czegokolwiek będzie problemem no i całą działkę trzeba wyłożyć a to oznacza że koszt duży materiałów i robocizny. Następną działkę mam w środku osiedla to mam nadzieję że kret zostanie u sąsiadów a mnie nękać nie będzie (druga linia zabudowy od lasu).

Na początek kilka informacji ogólnych. Dom wybudowany w latach 2005-2006, parterowy z poddaszem 165 m2. Projekt LMP60 od Lipińskich. Dobre decyzje: - powiększenie garażu - przejście z garażu do domu przez kotłownię/spiżarnię - prosta konstrukcja ogrzewania - kocioł jednofunkcyjny + zasobnik 120l (tanie w wykonaniu i utrzymaniu) - parkiety na piętrze - lubię drewno - dobra izolacja przeciwwilgociowa fundamentów (teren mokry) - wyniesienie budynku ponad poziom działki i podniesienie działki do wysokości sąsiednich - podwójna izolacja wełną mineralną - strop + dach - zwiększenie w stosunku do projektu izolacji podłóg z 5 cm do 10 cm styropianu - filtry kolumnowy do wody (zero kamienia i innych zanieczyszczeń) Brakuje mi: konstrukcja: - styropian min 15cm zamiast 12 cm - okna dachowe - w następnym nie będzie (parterówka) instalacje: - ogrzewanie podłogowe w łazienkach i parterze - instalacja DGP - dorobiona po latach ale jednak nie oryginalnie - więcej gniazdek - pomimo iż było w całym domu ponad 120 pkt to jeszcze za mało - rekuperacja - można dorobić do istniejącej instalacji - odpływ wody z garażu (teraz jest spadek w kierunku wyjazdu) inne: - gres na tarasie - w następnym będzie drewno

Mam 8 okien połaciowych na poddaszu. Wszystkie Veluxy M06, w łazience są takie same okna zabezpieczone PCV. Z zewnątrz nie widać różnicy w wyglądzie. Od wewnątrz okna z powłoką PCV są jak zwykłe plastiki. W sypialni i łazience mam dokupione dodatkowe rolety chroniące od wewnątrz przed nadmierną ucieczką ciepła zimą i nadmiernym nagrzewaniem latem (jest powłoka aluminiowa). W pozostałych pokojach mam siatki przeciwsłoneczne, które ograniczają dopływ światła o ok 30-40% i znacznie ograniczają dopływ ciepła latem. W następnym domu nie planuję już zagospodarowania poddasza i zainstalowania okien połaciowych - będę budował parterówkę. Wady i zalety okien: wady - szybsze wychładzanie pomieszczeń zimą i nagrzewanie latem - problem z właściwym ociepleniem przestrzeni pod oknem (nieco cieńsza izolacja) - w sypialni zbierająca się na oknach woda w okresie zimowym spływa po ścianie (pomalowałem specjalną farbą) zalety - przez te okna wpada dużo światła - duża ilość ciepła wpadająca do domu w okresie od jesieni do wiosny i darmowe grzanie domu - piękny widok na gwiazdy gdy się leży w łóżku w nocy Pod oknami połaciowymi powinno się bezwzględnie montować grzejniki aby nie roszyły zimą. Na niektórych moich oknach w narożnikach po 7 latach użytkowania są ubytki lakieru, ale na razie tak małe że nic z tym nie robię. Poczekam.

Najpierw zdecyduj z czego będziesz budował, a potem możesz kosztorysować. Ceny materiałów są zróżnicowane. Inne są też ilości i wymiary materiałów budowlanych. Ja mam gotowy projekt ale w innej technologii niż będę budował i mając wymiary budynku wyliczyłem ile będę jakich materiałów potrzebował. Dodatkowo zmieniałem strop i część materiałów wyleciało ale pojawiły się nowe na to miejsce. Proces nie jest szybki i łatwy ale nawet jak nie wyliczyłem precyzyjnie ile będę czego potrzebował to mam przynajmniej w zarysie z dużą, moim zdaniem, dokładnością wyliczone co i ile i za ile. Zrobiłem sobie arkusik w excel który po wprowadzeniu danych o ilości, cenie jednostkowej i cenie wykonawcy aktualizuje mi dane. W ten sposób będę konfrontował plan z wykonaniem.

Zniechęcałem przez kilka lat w końcu miałem go dość jak po zimie wywoziłem z działki ok 5 kopiastych taczek ziemi. Też nie jestem zwolennikiem zabijania zwierząt, sam mam w domu kota i szanuję przyrodę segreguję śmieci itp, ale ten jeden kret zalazł mi za skórę i cóż - zginął.

Wypraszam sobie nazywanie mnie kretynem. Ustawa, ustawą ale niech kret idzie sobie na pole. Jak nie rozumie środków pokojowych to jego sprawa. Co do przestrzegania ustaw, zakazów to rzuć kamieniem pierwszy jeżeli w ciągu dnia nie złamiesz choćby jednego zakazu (o ile wszystkie znasz, a nieznajomość prawa szkodzi i nie zwalnia z jego przestrzegania). Zakładam że ty przestrzegasz wszystkich przepisów, zakazów, nakazów nałożonych przez państwo, gminę, pracodawcę i kogo tam jeszcze. Nie chciałbym trafić na ciebie na drodze po pewnie nigdzie bym na czas nie dojechał za takim zawalidrogą. Aha i sprawdź ile grozi więzienia za publiczne obrażanie innych i znieważanie Stało się tak że kret pewnie wszedł na moją działkę i tu się zadomowił i nie miał jak wyjść bo wokoło domy więc musiałem go uśmiercić.

Ja problem kretów rozwiązałem brutalnie (dla kretów). Zagazowałem drani. Wystarczy trochę ropy, kilka szmatek bawełnianych lub lnianych. Dotarłem do wszystkich otworów krecich na działce i w każdy wsadziłem szmatkę nasączoną ropą i podpaliłem. Gdy już się wypaliło to dolewałem trochę ropy aby podtrzymać ogień i na koniec szmatkę zakopywałem gdy jeszcze dymiła a ogień zgasł. W ten sposób kret musiał się udusić bo od kilku miesięcy go nie widuję. Przedtem próbowałem różnych pokojowych sposobów i dawałem mu sygnały dźwiękowe (urządzenia na baterie), dymne (karbid), jak też akustyczne (PET-y na prętach stalowych w ziemi), ale dopiero ropa dała radę. Żadne inne środki nie pozwalają skutecznie pozbyć się kreta z działki.

Witam wszystkich. Sprzedam mój domek pod Warszawą w Starych Babicach. Domek ma ok. 165 m2 i jest zlokalizowany na działce 980 m2. Dom jest zamieszkały i użytkowany od 2006 kiedy to powstał. W domu jest salon + 3 pokoje, 2 łazienki, duża kuchnia, 2 tarasy, duży garaż, 2 strychy. Dom jest świetnie zlokalizowany blisko centrum Starych Babic, a jednocześnie w cichej i ślepej uliczce. Do granicy Warszawy 5 km. Blisko do dróg dojazdowych i środków komunikacji. Sprzedaż podyktowana jest zmianą miejsca zamieszkania więc dom nie był budowany na handel tylko dla siebie. Więcej informacji oraz kontakt na stronie internetowej domu. Link poniżej. Strona internetowa domu