Skocz do zawartości

kdd

Uczestnik
  • Posty

    551
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez kdd

  1. Ja też filtry wyrzuciłem, i wcale koło anemostatów nie ma brudu. Bo filtry to w tej instalacji mają tylko większe zabrudzenia wychwytywać.
  2. ja opalam regularnie drewnem przez cały sezon (opłacalne!) i problem jest tylko na początku, ale jak pisałem zapach nie jest bardzo intensywny i krótkie wietrzenie na początku daje radę, w sezonie problemu nie ma
  3. U mnie czasami czuć na początku sezonu taki zapaszek jakby się wypalało to co latem się zgromadziło w rurach, ale tylko przy wysokiej temperaturze przy max otwartym kominku. W trakcie palenia w sezonie nic takiego nie występuje. Oczywiście zapach jest wyczuwalny jak się pod anemostatem stanie. Mam już instalację dobre 4-5 lat. Zakładam że ten zapaszek powodują właśnie wszystkie nagromadzone w rurach pozostałości. Na szczęście nie jest on uciążliwy i szybko to mija.
  4. Rób okno ale świadomie, tzn, ja bym teraz założył roletę zewnętrzną jak najcieplejszą
  5. Ja tak mam i nie polecam. Jak tak chcesz montuj od razu rolety zewnętrzne. Pewnie pod tymi oknami nie będzie grzejnika więc przy dużych mrozach na wewnętrznej powierzchni szyby będzie szron. Bez jakichkolwiek rolet termicznych wogóle nie kładź się spać bo będzie zimno biło od okna mocno. Nie pomoże tutaj grzanie. Będzie to niestety mostek. Rozmawiałem ostatnio z przedstawicielem VELUXA i mówił że może tak być iż wewnętrzna strona szyby będzie oszroniona przy mrozach i opuszczonej rolecie wewnętrznej bo nie ma ruchu powietrza. Generalnie będzie zimno pod oknami.
  6. I co wymieniać będą na nowe 6 okien czy co?
  7. Po informacji że mam gwarancję na okna (dzięki bajbaga!!!) jutro pojawi się przedstawiciel firmy VELUX na oględziny 6 okien. Wszystkie w przybliżeniu wyglądają jak to załączone na zdjęciu. Nie ma wilgoci, mamy okres po lecie więc sucho było. Okna się rozeschły i ramy popękały nie wiedzieć czemu.
  8. My używamy proszków Amway, nie są tanie ale bardzo wydajne pomimo że opakowania są coś ok 3 kg to jeden proszek przy ok 2-3 praniach tygodniowo wystarcza nam na ok 5 miesięcy. Jest to koncentrat bez kredy i dodatków zwiększających objętość w pudełku. Nie mamy też po nim żadnego uczulenia i ma miły zapach.
  9. a to ciekawe widzisz, bo sprzedawcy na dworze trzymają taki brykiet (przynajmniej u mnie w okolicy) co najwyżej brezentem dodatkowo przykryty
  10. Ale w górach słońce, mrozik i śnieg w czasie wypadu na narty.
  11. Oczywiście kwestia ceny jest do dyskusji bo znalazłem w lokalnym składzie budowlanym ofertę. Widziałem już po 490 zł gdzieś w necie. Jednak całego tira raczej nie kupię bo aż tyle mi nie potrzeba a sąsiedzi tradycjonaliści i raczej będą woleli drewno. W każdym razie tej zimy zamierzam spróbować trochę popalić tym cudem, choć wolałbym aby zima była taka jak dziś - ciepła i słoneczna
  12. 2 Veluxy są powlekane plastikiem i nic się nie dzieje, przynajmniej nic nie widać, może pod spodem próchno już jest Drewniane mają swój klimat, ale faktem jest że są bardziej wymagające. W każdym razie w następnym domu tylko PCV i żadnych okien w dachu - parterówka będzie. Oczywiście jak obecny domek sprzedam.
  13. Mam umowę na kompleksowe wykonanie dachu przez firmę i rachunek z 25.07.2005, szukam wszystkich wad i zgłaszam reklamację. Dzięki! Okazuje się że mam gwarancję na wszystkie okna, zaraz zgłaszam usterkę polegającą na pękających ramach w których są osadzone okna. Jak się dowiedziałem że mam gwarancję zaraz wszystkie okna obejrzałem i to znalazłem. Powłokę lakierniczą z tego co mi na infolinii powiedziano powinienem co 4 lata odnawiać. Zobaczymy co będzie dalej. Niezależnie od wyniku opiszę sprawę reklamacji w Velux na forum i zobaczymy jak ta firma radzi sobie z obsługą posprzedażną klienta. Dodałem: Poszło 5 zgłoszeń reklamacyjnych na 6 okien (2 okna mają te same numery produkcji). Powód - pękająca rama. Zobaczymy co się dalej zadzieje.
  14. Wow, nie spojrzałem widzisz. Co to oznacza, że mi takie okna polakierują czy coś? Niektóre pękły sobie, lub ciężko się otwierają. Szukam dokumentów znaczy Dzięki
  15. Tak naprawdę chcę polakierować część ramy okna przy szybie bo tam woda dokonała niejakiego spustoszenia, ale jak zaznaczyłem na początku 300 ml lakieru z niewielką ilością papieru i pędzelkiem za 125 zł dla mnie brzmi absurdalnie. Jest to cena ewidentnie podyktowana przez producenta, który na tym ma pewnie z 500% zysku. Jakoś tak nie chce mi się przepłacać stąd moje pytanie jaki lakier będzie najbardziej zbliżony do oryginału gdy pomaluję tylko część ramy, ale takiej odpowiedzi od producenta się nie spodziewam. Niemniej dzięki za choć te informacje
  16. A może taki zwykły lakier twardy zapodać na całą wewnętrzną powierzchnię ramy? Lakier Dragon
  17. Ja taki skubaniec jestem, że mam nadzieję że ktoś już obczaił i mi podpowie cobym sam na swoim portfelu nie musiał testować.
  18. Toż właśnie tego chciałem uniknąć pisząc na początku że nie chcę kupować zestawu za 125 zł. Papieru ściernego różnego ci u mnie dostatek, pędzelków również. Co do lakieru nie wiem jaki kupić ale nie chcę płacić w przeliczeniu za 1 litr lakieru coś ponad 300 zł
  19. No to czekamy razem, ja na szczęście największe zniszczenie mam o powierzchni ok 2x5 cm i cieniutki paseczek wzdłuż szyby, ale chcę to naprawić. W sumie jak będę robił całą powierzchnię od szyby do krawędzi to może tak jak w samochodzie lakieruje się całe elementy wygubię naprawę i nie będzie widać.
  20. Odgrzewam temat ale z nieco innym "drewnem" mam pytanie do fachowców lub praktyków. Otóż wiele się naczytałem odnośnie brykietu kominkowego z drewna liściastego, najczęściej dębowego, do kominków. Wiele jest informacji że brykiet jest lepszy od drewna bo ma niską wilgotność, regularny kształt (brak przestrzeni przy układaniu) i 1 tona brykietu zastępuje nawet 3 m3 drewna. Koszt ok 750 zł za tonę. Ciekawe! Ja zużywam na sezon ok 6 m3 drewna liściastego do kominka. Zacząłem liczyć i okazuje się że wartość opałowa brykietu jest porównywalna z drewnem. Waga brykietu jest nieco większa niż drewna w przeliczeniu na dm3. Kupując zatem 1 tonę brykietu kupuję coś ok 1,5 m3, czyli pewnie tak jakby ok 2,2 mpu drewna. Za drewno płacę ok 200 - 220 zł/m3 czyli na sezon ok 1200 - 1300 zł. Jeżeli miałbym je zastąpić brykietem musiałbym kupić 2 tony czyli ok 3 m3. Koszt nieco większy ale z mojego punktu widzenia fajnie bo mniej miejsca zajmuje i mniej dźwigania, pali się ponoć lepiej i dłużej. Teraz kilka pytań: - czy brykiet można trzymać w szopce pod dachem ale na dworze? czy zaciągnie wilgoć z powietrza? - czy rzeczywiście wydajność jest tak wysoka - zależy mi nie tylko na temp ale również na czasie palenia (aktualnie paląc w kominku spalam ok 9 szt 40 cm polan dziennie i palę po ok 10 godzin) czy brykiet w ilości ok 10 kg (jedna paczka) dziennie spełni to samo zadanie? - czy ilość popiołu jest rzeczywiście taka jak obiecują producenci, czyli niska? Oczywiście chcę kupić kilka paczek i zobaczyć jak to będzie ale jednak spalenie kilkudziesięciu kg to nie to samo co palenie przez cały sezon. Proszę o cenne rady praktyków i użytkowników. Pozdr KD
  21. Witam, mam okna VELUX GGL M06 i w narożnikach nieco zniszczoną ramę w dwóch z nich z uwagi na skraplającą się parę wodną. Szukam lakieru do odnowienia tychże okien. Wiem że są zestawy naprawcze ale za kilka świstków papieru ściernego, pędzelek i 300 ml lakieru nie mam zamiaru płacić 125 zł! Czy ktoś wie może jaki lakier bezbarwny powszechnie dostępny będzie najmniej widoczny po dokonaniu naprawy? Lakier wygląda na matowy. Dzięki i pozdrawiam KD
  22. Jedzenia mają w bród - karma sucha, karma mokra, surowe mięsko, ale ciągnie wilka, znaczy kota, na polowanie. Dusza drapieżnika robi swoje. Ostatnio mniejsza kotka przyniosła sobie na taras wróbelka i zeżarła do ostatniej nóżki. Zauważyłem że właśnie teraz szczególnie dużo znoszą różnych stworzeń. My myszy i innych trupów też nie znosimy w domu więc koty przed wejściem do domu przechodzą dokładną kontrolę osobistą, choć czasem w ciągu dnia jak drzwi od tarasu są otwarte to coś uda im się przemycić do domu. Pół biedy jak martwe to przynajmniej nie ucieka, ale jak mysz jeszcze żywa to potem trzeba gonić po domu. Jak kot już przekaże dar to się nim nie interesuje.
×
×
  • Utwórz nowe...