Skocz do zawartości

Irbis Strzecharstwo

Uczestnik
  • Posty

    1 697
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    40

Wszystko napisane przez Irbis Strzecharstwo

  1. Ze względu na całokształt - śruby to niezłe rozwiązanie, ale biorąc pod uwagę grubość elementów drewnianych - mogą one (te elementy) nie wytrzymać obciążenia nasączonym wodą i zamarzniętym śniegiem, przy tak małym kącie nachylenia i sporawej rozpiętości dachu. Możliwe rozwiązanie, to dodatkowe podparcie w centralnym punkcie, na okres zimy...
  2. Podałem Ci model Icopala z wentylacją! Jeśli lokalny dystrybutor nie ma takowych na stanie, to albo poczekaj aż sprowadzi (wygodniejsze wykonanie i wykończenie ponad dachem) albo wykonaj z pustaków do których linka podałeś lub też z pustaka wentylacyjnego ceramicznego. Nie wiem co jest w Twoim projekcie :-) Jeśli będzie w miarę szczelne pomieszczenie kotłowni to przy rozpalaniu w piecu zadymienie kotłowni gwarantowane, zaś już podczas palenia w piecu będzie występowało zjawisko zasysania powietrza przez kanał wentylacyjny, a nie do tego on służy.
  3. Przepraszam - trochę namieszałem, bo wydawało mi się, że będziesz ogrzewał gazem. Dla pieca stałopalnego musisz mieć w pomieszczeniu kotłowni kanał wentylacji, a Icopal będzie dobry jako komin dla stałopalnego - a dokładnie Icopal Ci-Eko z wentylacją, chyba, że wentylację poprowadzisz oddzielnie. W zasadzie powinieneś też pomyśleć o doprowadzeniu do pomieszczenia kotłowni powietrza umożliwiającego właściwe funkcjonowanie kotła.
  4. Nie przesadzaj - jakaś zieleń w rogach i jest całkiem przyjemnie! Nie wiem tylko, czy nie będziesz musiał odśnieżać jej zimą, bo konstrukcja może nie wytrzymać obciążenia śniegiem...
  5. Architekt który Ci adaptował projekt może dokonać i tej poprawki. To zależy od projektu. Nowoczesne kotły gazowe wyrzucają spaliny i zasysają powietrze do spalania jednym kominem tzw. dualnym: jest to rura w rurze. Jeśli budujesz dom według współczesnych (energooszczędnych) technologii, to raczej zrezygnowałbym z wentylacji grawitacyjnej, na rzecz wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła...
  6. Mam nadzieję, że nie okaże się za pół roku, iż łącznik został przez kogoś opatentowany A tu podobny łącznik w altanie ośmiokątnej - już zamontowany:
  7. Ja już różne "cuda" widziałem na odbiorach, a jeśli komin jest w projekcie, to odbiór może go wymagać, pomimo fizycznego braku kominka w dniu odbioru... Zmiana w projekcie w tym zakresie to formalność, a załatwia sprawę definitywnie. Dla kuchni wyposażonej w gazówkę nie wymaga się komina z kwasówki.
  8. Komin dla pieca co, kominka. Jeśli kominka nie będzie drugi komin jest zbędny i nie powinno być żadnych problemów przy odbiorze... ale na wszelki wypadek można zmienić w tym zakresie projekt.
  9. Sucha karma, ale odpowiednio zbilansowana... Zwracaj uwagę na zawartość białka... choć ja nie do końca wierzę w to zbilansowanie, dlatego dodaję gotowane warzywa (bez ziemniaków i trującej dla psa cebuli) lub inne dodatki jak pisałem wyżej. Widzę po psie, że taka karma mu służy - nie otłuszcza, zapewnia zdrowie. Moja Pani czasem gotuje Maksowi kurczaka (bez kości!!!) z warzywami, którego dodajemy do suchej karmy - gdybyś go wtedy zobaczył: liże miskę kilka minut po tym jak zje ostatni kęs!
  10. Podstawa to narzędzia. Delikatna konstrukcja (10x10) - nawet nie potrzebuje jakiegoś wymyślnego sprzętu. Z drugiej strony to sam miałbym problem z taką konstrukcją, bo ani tu zaciosu, ani czopa nie ma w czym zrobić (bo zwykle nie ta jakość drewna). Pozostają blachy (nieestetyczne), wkręty (wątpliwa jakość połączeń), ewentualnie jakieś nietypowe pomysły (tu znowu trzeba pogłówkować). Wielu przed Tobą dało sobie jednak jakoś radę więc odrobina optymizmu nie zaszkodzi - początek zapowiada pomyślne zakończenie :-)
  11. Pięknie wykonana praca - to w mojej współpracy ze zleceniodawcami najczęstszy problem! Zwykle aby zaoszczędzić jeden wyjazd do klienta umawiamy się, że on wykona stopy betonowe z kotwami. Nie było jeszcze przypadku aby kotwy były ustawione prawidłowo. Twój przypadek można pokazywać jako wzór wykonania tego elementu.
  12. Dokładnie o krawężnicy - Twoja altana nie ma krokwi koszowych, a koszowa i krawężnica powinna różnić się od pozostałych wysokością. Węzeł kalenicowy z krawężnicami: zacinasz w połowie grubości w pionie według osi podłużnej (tu powstaje styk dwóch krawężnic) i w pionie według osi poprzecznej (tu krawężnice przylegają do ostatniego kompletu krokwi zwykłych). Co zamiast wkrętów? Mogę zrobić fotkę łącznika który załatwia mi połączenie słupa, krokwi i dwóch płatwi (niestety pod ręką mam tylko łączniki przygotowane dla altany sześciokątnej, więc "skrzydełka" wchodzące w płatew są pod kątem). Jętki możesz spokojnie zaciąć na 5cm, tak aby krokiew opierała się na zacięciu w połowie, a wystające zacięcie jętki służy do przykręcenia śrubą lub do zbicia gwoździami.
  13. Jak bawisz się w metalu to chyba wiesz, że polskie wkręty nie nadają się do połączeń konstrukcyjnych... Może pokazało się na rynku coś lepszego (widziałem ofertę Wurtha), ale głowy nie dam jaka jest ich jakość, a cena fiuuuu!!! Zwróć uwagę na wysokość krokwi koszowych - powinny być wyższe od zwykłej krokwi. Przy takich przekrojach drewna (10x10 i 10x5) każdy czop czy zacios znacznie osłabi konstrukcję. Sam używam łączników metalowych w przypadku altan krytych strzechą, ale nie tzw. płytek z blachy itp. dziurawek, ale łączników naprawdę wzmacniających konstrukcję z litej blachy 5mm skręcanych na śruby. Aby zachować estetykę wpuszczam je w przekrój belek tak, że na zewnątrz widać wyłącznie śruby. Tu mógłbyś pokusić się o delikatniejsze łączniki, ale podobnie schowane... i unikasz wtedy wkrętów (już lepsze zwykłe gwoździe - nie pękają, bo nie są hartowane!). Niestety nie wszędzie się da takie rozwiązanie zastosować.
  14. Spróbowałbym zacząć od pisma do wykonawcy. Jeśli nie zareaguje właściwie, to wtedy policja
  15. Proszę to traktować jako luźną dywagację na temat... bo nie badam życia kleszczy :-) Kleszcze rozmnażają się bez przeszkód w naturalnych warunkach, najchętniej na obrzeżach lasu. Ich żywicielem końcowym są sarny, a pośrednim myszy. Może myszy z obrzeży lasu migrowały w pobliże siedzib ludzkich na zimę, tam przeniosły ze sobą kleszcze? Napisałem jak jest u mnie - mam na działce chaszcze, krzaczory, trawę po kolana. Max kleszcza nie złapał ani jednego, ale porusza się wyłącznie w ramach ogrodzonego terenu, który w zasadzie jest nie zamieszkały jeszcze, a stadko przygarniętych kotów skutecznie likwiduje myszy. Na zewnątrz staram się nie wychodzić na tereny którymi biegną ścieżki saren, bo kleszcze przynosimy wtedy wszyscy. Profilaktycznie Max został właśnie zakropiony jakimś specyfikiem czeskim który zawiera składnik taki sam jak Frontline i dodatkowo drugi, równie zabójczy dla kleszczy. Gwarancja podobno 2 miesiące i co najważniejsze nie ma zapaszku.
  16. Biję się w pierś - zmylił mnie niepełny opis (ja go odczytałem jako wyłącznie opis wstępnego krycia - deskowanie z płyt i papa, w domyśle przyjąłem, że dalej będzie właściwe pokrycie)! W przypadku kiedy papa na płytach stanowi koniec przekroju dachu można by się zastanowić, jak to czyni wyżej "Animus", nad formą wentylacji ocieplenia i w zależności od tego nad zastosowaniem membrany paroprzepuszczalnej. Folia wiatrochronna stosowana jest zwykle w przypadku braku deskowania, dodatkowo nakrytego papą.
  17. Większe znaczenie od koszenia ma to czy po tym terenie przemieszczają się dzikie zwierzęta. Moja posesja, ogrodzona przed dzikimi zwierzętami, w zasadzie jest wolna od kleszczy, choć mam zaraz przy domu kawałek lasu i gęste chaszcze, ale wystarczy krótki spacer wzdłuż ogrodzenia na zewnątrz (ścieżka saren do wodopoju) i Max ma już na sobie kilka sztuk pajęczaków.
  18. Trudno dla mrugania pruć ściany w 30 letnim domu - w każdym razie nic poza mruganiem świetlówek mnie do tego nie skłania
  19. Cóż, nie będę mądrzył się ogólnie, ale na przykład - w przypadku dachów krytych strzechą projekt wykonany przez architekta, który nie zna zakresu kątów nachylenia dachu dla takiego pokrycia (bardzo często pokrycie strzechą projektuje się w Polsce dla dachów z kątem nachylenia poniżej 45 stopni, co jest niezgodne ze sztuką budowlaną), jest tyle wart ile papier do jego wydrukowania, może z pominięciem jedynej, acz dwuznacznej, zalety - wydanie na jego podstawie pozwolenia na budowę. Jeśli architekt nie zna podstaw ogólnobudowlanych, to skąd miałby niby znać rozwiązania szczegółowe dla takiego pokrycia? W ciągu swojej praktyki spotkałem kilku (na palcach jednej ręki policzę) którzy mieli ogólne pojęcie. W przypadku montażu wstępnego krycia dachu z płyt OSB jakie zadanie miałaby spełniać ta membrana paro przepuszczalna? Drenować kieszeń inwestora - innego zastosowania nie widzę, niezależnie od tego co jest w projekcie.
  20. Prace ziemne to betka - mogłoby się okazać, że odpływ przykanalika jest wyżej niż wejście kanalizacji z budynku i wtedy ścieki zalegałyby w rurach - o tym pisałem w pierwszej odpowiedzi.
  21. Centralka, czujki, moduł GSM (amoże jednak stacjonarny?), okablowanie, sygnalizator - w dwóch-trzech tysiącach się zamkniesz z instalacją bez problemu. Moduł bezprzewodowy też ma swoje zalety jako uzupełnienie systemu. Nie myślałeś o tym aby jednak czujki wyłapywały intruza zanim wybije Ci szybę czy wyłamie drzwi? U mnie zewnętrzne czujki sygnalizują obecność intruza i od czasu jak zainstalowałem alarm było kilka niezapowiedzianych wizyt, jednak alarm ostrzegawczy, na razie, skutecznie onieśmiela gości. Tym samym unikam strat dzięki działaniu alarmu.
  22. Dzięki za linki! Wiem już, że temat jest nadspodziewanie popularny :-) U mnie przyczyną są wyłączniki z podświetleniem. Wcześniej już z kilku musiałem to ustrojstwo wymontować, ale pomyślałem, że może jest inne rozwiązanie, bo jaki sens jest kupować wyłączniki z podświetleniem, a później demontaż owego. Koniec końców wymontuję chyba w pozostałych, niech będzie że Unia nie tylko finansuje innowacje, ale również naraża na koszty nieprzemyślanymi :-)
  23. Widzę, że macie z tym problem... Znaczy może powiesz od czego ty jesteś, bo nie wiem w jakim charakterze może w tym wątku występować "pęczek rzodkiewek"... - to nie jest przytyk, ale cytat.
  24. Czyżbyś Retro miał jakiś uraz? Uważasz, że skierowanie pytającego do architekta-konstruktora powinno być poprzedzone debatą i szczegółowym omówieniem tematu na forum? Bo ja uważam, że to dopiero jest nieodpowiedzialność :-)
  25. Małe nieporozumienie: ten dom tylko buduję - mój domek, budowany według projektu własnego pomysłu, opisywałem już fragmentarycznie w różnych wątkach dotyczących np. okładzin ściennych z kamienia, GWC, drenażu... pokryty oczywiście strzechą. W tym wątku zdecydowałem się zawrzeć małe kompendium dotyczące choćby kolejności w jakiej wykonuję poszczególne prace i sposobu ich wykonania. Pozwoli to, mam nadzieję, przygotować się inwestorom do tego, aby już przed budową w detalach wiedzieli czego chcą, a nie liczyli na to, że jak się wybuduje stan surowy to będzie można spokojnie pomyśleć o detalach typu w/w lub rodzaj ogrzewania, wentylacji itp. Tymczasem ławy nabierają "mocy" :-) Pozdrawiam wzajemnie
×
×
  • Utwórz nowe...