-
Posty
2 803 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
108
Wszystko napisane przez aru
-
rekuperacja mieszkanie 50 m2
aru odpisał tomek777 w kategorii Eksperci Lindab - wentylacja, dachy, elewacje
strach coś napisać bo pewien praktykant z pewnością wie więcej, ale na razie może zacznijmy od tego co to za mieszkanie, skoro takie zamierzenia masz? tak bardziej od strony technicznej? nad/pod/obok bo przyznam, że takie zamiary na 50m2 to jak na mój gust załatwi jeden split inwertorowy za ca górką z 4-5kPLN, a Ty ładujesz się jakieś 15kPLN w instalacje, a moze i więcej (tak mi mówi moja nie/wiedza teoretyczna) co chcesz osiągnąć? -
nie no, ustalmy warunki brzegowe, a coś będzie wiadome i można dalej...
-
czyli 17X2 + 4x2=42mb o wysokości 2,60? szalunki systemowe? dwa tygodnie? sam? tak to ma lecieć?
-
input=output więc pretensje miej do siebie a dalej to zapewne poprowadzi Cię praktykant zeniu tak z ciekawości to w końcu ile masz tych metrów biegnących ścian, bo pisanie 17x4m i wysokość 2,40 czy tam 2,60 nie jest precyzyjne
-
"biegnące" to nie problem, ale zaszalować na raz?! DZIEŁO
-
czyli 4x2 + 17x2 = 42 mb, tak? uuuu - grubo... ale wokół JG dużo lasów, drewna styknie (?)
-
no właśnie, intryguje mnie trochę te 17x4, ale rozumiem, że to długości, zarówno te 4 i 17 czyli ile to mb? 4+17, czy też inaczej? 4x2 +17x2?
-
zeniu - coraz żałośniej , ale brnij dalej, zachęcam
-
wg zenia - tak, a dawniej pewnie nawet krócej w zasadzie wystarczy jedno, proste, pytanie - kto tak robi w przypadku domów jednorodzinnych? jakieś konkretne przypadki? tak w segmencie dla śmiertelników?
-
to zostaw te dwa lokale, rób co masz robić i tyle ludzie żyją w połączonych mieszkaniach, z kwitami wspólnymi i rozłącznymi, na jednym/dwóch licznikach, co komu do tego, Twoja decyzja
-
skoro dom jednorodzinny, a nie bliźniak, to na mój gust jedna księga z ewentualną służebnością/ściami a masz ciągłość tego PnB z 2013r?
-
no to propozycja dla odważnych - samowola i jej legalizacja, tym bardziej, że to stare PnB kwestia czy to się mieści w kryteriach, a wtedy to mało bolesna procedura
-
no ale słupy to trochę inna bajka
-
to jest dom jednorodzinny, tylko dwulokalowy, inaczej byłby bliźniak. To takie pokraczne wyjście z sytuacji, gdy nie dopuszcza się zabudowy bliźniaczej, ale chce/musi się coś takiego wybudować. Lokale muszą być samodzielne bez dwóch zdań, ale na mój gust ta samodzielność to nie dwie umowy przyłączeniowe, poszukaj w definicjach takich lokali, czy coś jest o przyłączach (nie mówię o instalacjach wewnętrznych) np tu. Niemniej ważne jest co jest w projekcie rozbudowy, bo tego trzeba się trzymać. Jeżeli przyłącza są oddzielne to mogą tego wymagać i wtedy konieczny jest projekt zamienny żeby to zmienić, kwestia w jakim zakresie. Droga przez mękę? a czemu? a, nie jest to zmiana sposobu użytkowania, chyba, że jeden z lokali nie jest mieszkalnym
-
zeniu, jak masz pisać bzdury to sobie odpuść, przeczytaj co spłodziłeś i dokonaj samokrytyki, szczególnie 4-ty cytat i po nim komentarz oraz te twoje "i na koniec"; rozumiem, że coś piecze, ale po co z siebie robisz wała? nie masz bladego pojęcia co to za robota poniekąd joks naświetlił od strony praktycznej te zagadnienie, kto to robił to wie ile krwi i potu wymaga taka zabawa
-
skoro monolit to jaka izolacja pozioma?! Drogi Autorze, wydaje mi się, że nie wiesz na co się porywasz chcąc szalować własnym sumptem ściany o takiej wysokości, chyba, że nie o wszystkim piszesz. Przy takich ścianach to solidne systemowe szalunki też trzeba umieć stawiać, są oczywiście wersje "ręczne" (alu), ale nie sądzę, żeby coś takiego Ci się opłacało - oprócz samego czarteru takiego ustrojstwa płaci się jeszcze kaucję i co tam jeszcze mogą wymyślić, nie mówiąc już, ż na krótki czas takiej firmie się nie opłaca i zapomnij o jakiś u-formach, to muszą być konkretne systemy, nie jakieś badziewie a klasyczne? niezłe wyzwanie, stężenie i wyparcie musi być hiper solidne inaczej możesz duuuużo stracic, łącznie ze zdrowiem lub życiem; mam nadzieję, że masz profesjonalne wsparcie w tym temacie na mój gust - jak ławy, nie płyta, to i monolitu nie warto robić, a i wcale szybciej nie będzie o ekonomii nie wspominając
-
zamuruj okna, termometr wyrzuć
-
zrób próbę ciśnieniową instalacji wody, wygląda to na taką właśnie nieszczelność rozumiem, że kanaliza włazi pod ziemię, a nie "włóczy się" gdzieś nad chudziakiem ale warto sprawdzić podejścia i syfony
-
uhu, nowa fizyka, pewnie zgodna z nową linią, płyniesz z nurtem, nie inaczej ale dalej już trochę lepiej, tj.: to wieje, czy jest 2-3 st mniej niż w pokoju? bo jak wieje to czym? na zewnątrz masz tylko 2-3 st (no - 3 do 4) mniej niż wewnątrz?
-
projekt na całość, wystąpić o pozwolenie dwuetapowe, pierwszy - cz.. mieszkalna, drugi - cz. usługowa
-
Ustalenie części wspólnej w moim mieszkaniu.
aru odpisał Tomek Kali w kategorii Porady prawne i finansowe
dokumentacja, dokumentacja dokumentacja - co było, co jest, znajdź różnice, o częściach wspólnych to tu nie ma co dywagować, to nie to zagadnienie, to jest infrastruktura techniczna budynku, kwestia czy istnieje formalnie, czy jako samowola -
a co oznacza "w okolicy"? na tej samej działce/obszarze objętym WZ z 2012r?
-
odpowiedź na tak postawione pytania padła w p. #2 i nic więcej tu się nie podpowie, bo zakres odpowiedzi może być jak atak jądrowy, a tu trzeba Tomahawka, ergo - każdy obszar Natura 2000 to indywidualna sytuacja, w przypadku ochrony krajobrazu zapewne na nic nie pozwolą, jeżeli jest ochrona ptactwa to nie sądzę, żeby czepiali się ogrodzeń, itp itd; w zależności od chronionego pożytku są wskazywane odpowiednie zalecenia, są zgody lub ich brak a ochrona środowiska to powołuje się na ustawę o ochronie przyrody :), odpowiednio do swoich kompetencji; tak jest (powinno być) z każdym urzędem
-
istnieje teoria, że jak coś się zdarzy raz, to później łatwiej zjawisko powraca i to częściej, przykładem nie do końca (?) trafionym były wojny światowe; eksperyment z gryzoniami wskazywał, że każde następne pokolenie "uczyło" się szybciej a tu akurat wdał się jeszcze czynnik ludzki, bo zaczął wywierać już znaczące oddziaływania na naturę, więc ta zaczyna "głupieć" to ma sens....