Skocz do zawartości

aru

Uczestnik
  • Posty

    2 880
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez aru

  1. jak zwykle dużo i jak zwykle o niczym, coś konkretnego, czy fiłozofie?
  2. eeee nie, kopiemy węgiel na 1km z okrasą, mamy stare kopalnie pouranowe, będzie taniej...
  3. a czy tu można mówić o wadach "ukrytych"? w końcu jeżeli problem z PB/PW to nie jest takie proste.... choć projektant akurat nic nie ukrywał, więc pozostaje wina z OC i tylko tyle, ale prędzej wsadzą problem w wykonawstwo
  4. czyli atomówka, nic innego nie da energii "czystszej" - mamy warunki na sarkofagi dla odpadów EA
  5. jedyna jasna opcja to 3 - pewne jest, że rozbierasz reszta to trochę bełkot, bo "3 ściany w miejscu starych - przedłużenie" - to w końcu co? może rysunek?
  6. a co do rozwiązań to typu lokalne OZE to jest to tylko wrzód na d... producentów energii gros produkcji oparte jest na metodzie w prostej linii z 60r n.e. czy to elektrownia węglowa, gazowa, atomowa, ba - okręt atomowy to bazuje na jedynym tu rozwiązaniu - turbinie parowej, a tej nie sposób regulować "potencjometrem" więc jak w/w napisano - każda wrzuta energii do sieci (zamiast odbiór) to katastrofa; owszem było coś takiego jak elektrownie pompowo-szczytowe, ale to stało się niepopularne (zdziwicie się - największa to Żarnowiec, tam, gdzie miała być nasza atomówka) - one akumulowały nadprodukcję energii; turbina puszczona w ruch musi się kręcić - nie ma opcji, nie wiem, czy jest zatrzymywana choćby raz w roku (tylko awaria lub remont), bezwładność produkcji - przeogromna, a instalacja nie jest przygotowana na "piki" w sieci. Panele coś produkują i wrzucają w sieć czasami znaczne ilości energii w porównaniu z odbiorem; tego nie potwierdzę ale podobno operatorzy potrafią tak operować parametrami sieci, że FV jako prosument nie odda nadprodukcji, niw wiem, czy tak na ostro, czy na zasadzie "nie wezmę" a oddam, bo mniej mi się to nie opłaca jak na razie to zapory wodne, turbiny wiatrowe i atomówki potrafią produkować prąd bez emisji CO w powietrze, nic lepszego do tej pory nie wymyślono; a FV na bieżąco - to jest optymalne, ale ślad węglowy tego sposobu napędzania chałupy to moim zdaniem większy fakap niż kominek lub piec na gaz/dobre paliwo stałe
  7. bzdura, projekt budowlany ma osobę sprawdzającą, Kierbud ma realizować inwestycję zgodnie z projektem, ustawodawca odebrał mu możliwość ingerowania w PB; jak już mieszasz w to sąd to biegły wydaje raczej opinię, ekspertyzę (rzeczoznawcy?) można sobie wsadzić (?)
  8. ale DB nie mówi że to było zgodne z PW(PB); DB mówi, co i kiedy zostało wykonane,nie wnikając w prawidłowość. Ustawodawca ograniczył możliwość ingerencji kierbuda i inwestora w projekt budowlany. Zarzuty proszę kierować na SARP
  9. a co ma do tego dziennik budowy? i wziąć od brać, bo wziąść to od kraść, chyba nie namawiasz Autora do popełnienia przestępstwa Drogi Autorze, domagać się możesz, kwestia na podstawie czego, Projektant ma oc i z tego, w przypadku udowodnienia winy, możesz otrzymać odszkodowanie; tylko udowodnij winę,
  10. prawda, więc PINB wykazuje się niewiedzą
  11. o niewiedzę PINB?
  12. zdjęcia są "podglądowe" kwestia czy u Autora
  13. definicja izby wg GUS
  14. to jest promesa, nic nie znacząca (niezbędna do uzyskania WZ), dopiero umowa przyłączeniowa reguluje na sztywno zasady przyłączenia przy większych inwestycjach to deweloper bierze na siebie projektowanie (umowa może określić koszt dokumentacji) a często i realizację (to już nieformalnie, ale praktykowane) aby nie było jak wyżej Pan Profesjonalista napisał, tj oczekiwania kilku lat, bo takie terminy ZE potrafi dać deweloper nie ma obowiązku przedstawić jakiegoś "oficjalnego pisma", terminy realizacji zobowiązań dewelopera powinna regulować zawarta z nim (i Tobą) umowa, inaczej możesz mieć problem
  15. masz? ja tak, kilka, trzeba tylko uważać jaki amperaż daje na wyjściu, bo handlują też takimi, co nie pociągną FC, to akurat jest złom i szkoda kasy z pewnością lepiej jest operować samym kabelkiem, niż zestawem z ładowarką
  16. a ziemia jest płaska, od góry niebem, od dołu piekłem przykryta... znaczy się ołów ich wykańczał, tego akurat uczą w gastronomiku...
  17. zwentyluj porządnie część nieocieploną i tyle swoją drogą przed izolacją termiczną pewnie nie masz paroizolacji
  18. sam chcę na wiosnę wypróbować bo mi ten sk#$%@## chałupę wp@#$##% i nie ma mocnych
  19. trochę pobełtane, ale da się wykorzystać kwestia na co się umawiałeś, niemniej na fotkach to w zasadzie baranina
  20. gdzieś jest błąd, nawet przy 5 centach styro przy takiej pogodzie nie powinno przemarzać; co jest nad tymi miejscami, jak to wygląda od zewnątrz? zrobiłeś gładzie, pod spodem był inny tynk? przydałby się pirometr i higrometr
  21. ktoś zaznaczył nr działki? media: kanaliza, kanaliza deszczowa k i kd, wodociąg W i telekomunikacja t albo sobie poszukaj, hasło oznaczenia geodezyjne na mapach zasadniczych, projektowych
  22. spadek napięcia - biorąc pod uwagę w/w PeZeta, wychodzi spadek napięcia chyba inny, ale można je podbić o ten spadek; wydatek 3-4 zł to dwa razy tyle ile bym pewnie mógł wydać, więc jest o co "powalczyć" same kable to myślałem o tych: taki lub taki, w ostateczności taki, jak Kolega tak straszy a z innej beczki, dzwonkowy transformator to pociągnie? bo jakoś skąpo podają parametry takowych najtańszy toroidalny to ok 60PLN, a dzwonkowy ze 20PLN;
  23. ta, do 1000V, tu chodzi o mały przekrój małe napięcie i prąd, bezpieczne straty na napięciu przy minimalnym kalibrze, a liczba obciążonych żył cztery, a w zasadzie jedna? zakładam, że działa jeden elektrozawór w danym czasie mogę wydać na kabel 40 zyli, albo i 80 - dla komfortu to zrobię, ale dla samych obaw nie chcę odnośnie transformatora to preferowałbym konkretną wskazówkę, tu się zupełnie nie orientuję, dopiero niedawno odkryłem 24 VAC a solary? cóż, jak wypali to kto wie, ale to patykiem... (też mam pomysł)
  24. poniekąd dziękuję za oświecenie w dziedzinie kalibracji niemniej 24 VAC oznacza, że prąd zmienny 24 V, nie stały, więc nie "+" i "-", a L i N czyli opcja 2x3x0,8 będzie? (przeliczę sobie, o mechanicznej wytrzymałości myślałem, tu raczej było rozważane minimum obliczeniowe, ale ilość przewodów i kaliber wpływa na cenę) zioło? na razie nie, a zakupy o tej porze to optymalizacja wydatków, co miesiąc po trochu, a że inne zmalały to jest okienko, w które jak Boniek w Barcelonie wskakuję za jednym zamachem to by było nie do przyjęcia a tak na marginesie dodam, że po fifi to będzie, z fona, zafixowałem się aaa, właśnie, skoro 10A na 1mm2 to telefoniczny 0,2mm2 da 2A? tak? to mam 35% górką na jednym kabelku? a na 4? ho ho ho,
  25. no właśnie, włos, falenickie zasady mi mówiły, że bezpieczniej 7-8A na mm2, czyli taki domofonowy 0,5mm powinien to dźwignąć. Kwestia czy po oddzielnej żyle na N i L dla każdego czy jeszcze coś połączyć i np 6x05 mm2 powinno styknąć bo warunki przecież spełnia i wtedy dać 4xL jako to "uruchamiające" przekaźnik i dać 2 kabelki na te 4 szt N pozostaje jeszcze trafo... pierwotnie miałem na myśli ten kabelek
×
×
  • Utwórz nowe...