Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 666
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    129

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. trudno się nie zgodzić Ostatnio zaprzyjaźnione przedszkole poprosiło mnie (z racji posiadanego pojazdu dużego) do wywiezienia makulatury, którą dzieci przez rok solidarnie i w poczuciu dobrze spełnianego obowiązku - znosiły Uzbierało sie ponad pół tony Musiałem to załadować, rozładować, dostarczyć, posegregowane było na kolorowe, kartonowe i co tam jeszcze..... 15 gr za kilogram Dołożyłem końcówkę kwoty ze swoich żeby nie rozczarować pań przedszkolanek - i przy okazji przeszła mi ochota do zbierania makulatury....
  2. no nie - jak masz Technikum Rolnicze jak były Premier - to też się liczy.......
  3. przynajmniej skończona Zasadnicza Szkoła Rolnicza
  4. podejrzałem zawsze mnie firma działająca na rynku kilka lat - dająca gwarancję na wyrost (50 lat), rozpierdziela w kontekście swoich usług i proponowanych wyrobów :)trudno
  5. bym tanio to zrobił na budynku gospodarczym - płytami onduline Podparcie mają dostateczne
  6. wiem dlaczego mój kumpel ciągał odpowiednie przewody YAKY - od piwnicy aż na drugie piętro. musiał nacinać schody, chować tam ta kable, później to klajstrować...... Udało mu się - jednorazowo Ale to było dość dawno Myślę że dzisiaj nikt takiej zgody w SM nie wyda...
  7. ej! a ta urzędnicza miernota - to ona zdaje sobie sprawę z tego co Ci dostarcza w formie na piśmie?
  8. też tak zrozumiałem jak Mhtyl doradzić konkretnie i prawidłowo można - ale jak się ma wiedzę co do zadanego pytania spróbuj konkretniej z zdjęciami
  9. kategoria gruntu - równie ważna
  10. to ile Ty tych drinków dzisiaj wypiłeś???????? jaCię.......
  11. zagadka - kto znajdzie kompetencje i możliwość skargi na decyzje Inspektora z wawki - bo mi gdzieś na razie umknęły........ Próbujcie
  12. mróz i śnieg ponownie nie pozwala na realizowanie. A My - zapytamy Było od 1 czerwca do zimy czassssssssssssssu dość? Było? Do listopada - posprzątać? A ten biały dziwaczny syf żółtawy w kolorze w kanale odpływowym - w zastępującym go Potoku Rokitnickim.... Ma powodować co...... ta - co przyjechała na szybko robić porządek zgodnie z protokołami się mnie kuraważ wnerwia....Zapewnienia były ze strony inwestora i GDDKiA odnośnie dróg dojazdowych - w ramach realizowanej inwestycji - że wszystkie drogi ujęte w kontrakcie jako te które dotyczą realizowania budowy i zniszczone w trakcie realizowania inwestycji - zostaną odtworzone co do ich poprzedniego stanu. Poprzedzającego realizowaną inwestycję. Ma gmina (podobno)podpisane z wykonawcą w tej ocenie umowy. Obawiam się czy jej dzisiejszy odczyt, spełni wymagania prawne dotyczące odtworzenia stanu poprzedzającego budowę - w związku z wydaną decyzją Wojewody o zakończeniu prawomocną decyzją prac związanych z wybudowanym odcinkiem. Absolutnie w protokołach potwierdzających wydanie tej decyzji - nie wspomniano o realizowaniu naprawy dróg gminnych dotyczących procesu budowlanego w zakresie których były użytkowane. Najgorsze jest to - że o ile można dochodzić zrealizowania remontu dróg gminnych związanych bezpośrednio z budowanym pasem autostrady - o tyle okoliczne drogi dojazdowe - nie mają szans na zdobycie takiego statusu. PS: odnośnie zgłoszonych zastrzeżeń się na drugi dzień - pojawiły sprzęty porządki robić... i je robi - wciąż już 3 dni...
  13. chyba od końca zacznę - kurcze....... Zwracam się 16 lutego 2013 w telefonicznym zapytaniu do GDDKiA o/Katowice oraz do Śląskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z zapytaniem - o udzielenie prostej odpowiedzi, która nie powinna stanowić tajemnicy państwowej jako że dotyczy inwestycji publicznej i za publiczne pieniądze zrealizowanej - o udzielenie informacji dotyczącej decyzji udzielenia pozwolenia na użytkowanie autostrady A1 na odcinku który mnie interesuje. Usłyszałem w słuchawce że muszę zwrócić się z zapytaniem bardziej konkretnie wysłuchanym przez urzędnika - czyli w formie pisemnej. No cóż, nie zrozumiałem powodów, ale dostosowałem się do istniejących nie wiadomo dla kogo i czemu służących - przepisów. Zwróciłem się pisemnie drogą mailową. otrzymałem odpowiedź - od GDDKiA normalnie uczciwie bez ociągania się zresztą odpowiedź znałem wcześniej dawno - czekałem na jej potwierdzenie tylko.... Dlatego odważnie podpytałem Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego - śląskiego tak: "Witam. W związku z wydanym warunkowo pozwoleniem na użytkowanie autostrady A1 Piekary Śl - Maciejów decyzją 59/12 z dnia 1 czerwca 2012r, oraz decyzją nr 19/2013 z 14 lutego 2013r. poprzedzoną sporządzonym protokołem 21 stycznia 2012r, potwierdzającym w swojej treści, pozytywne dla wykonawcy w/w odcinka wydanie wspomnianej decyzji stwierdzającej wykonanie wszystkich robót budowlanych wymienionych w decyzji 59/12 z 1 czerwca 2012, informuję Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o nieprawidłowościach w związku z wydaną decyzją. Istniejąca droga dojazdowa u zbiegu ulic Paderewskiego i Rokitnickiej przylegająca bezpośrednio do obiektu WA-442 w km 498+539.20 - nad drogą powiatową (ul. Rokitnicka)- nie została do dnia dzisiejszego odtworzona i doprowadzona do stanu poprzedzającego rozpoczęcie inwestycji. Zastrzeżenia budzi również odcinek pomiędzy WA- 443 w km 498+905.41,nad drogą powiatową (ul. Przyjemna) do WA+442 w km 498 - w kwestii zazielenienia terenu zgodnie z przygotowaną do tego celu dokumentacją, oraz potwierdzenie skutecznego zrealizowania przepustu dla zwierząt oraz prawidłowa regulacja cieku wodnego, w kontekście zlikwidowanego w związku z budową - Potoku Rokitnickiego. Niniejszym pismem oczekuję odpowiedzi, czy zawarte w treści zastrzeżenia odnośnie wydanej decyzji nr 19/2013 z 14 lutego 2013r, będą wzięte pod uwagę przez ŚWINB-ud w Katowicach przy jego rozpatrywaniu, ewentualnie czy zostały przez organ skierowane do wykonawcy jako zastrzeżenia, w treści protokołu z 21 stycznia 2012 Z poważaniem Paweł" Przecież wiem że skoro protokół był i wydana decyzja zmieniająca decyzję warunkową na ostateczną, rozliczono się z wykonawcą, nie wniesiono zastrzeżeń....pomimo zakończenia prac w taki sposób......... (ale głupka rżnę - tak jak wszyscy rżniemy) droga do przystanku autobusowego dla dzieci i dorosłych w drodze do szkoły od prawie 3 lat...Kiedyś normalna asfaltowa, elegancka, normalnie przez gminę wybudowana.... i ogólnie - widok po zakończeniu inwestycji decyzją..... Wykonawca się już spakował i wyjechał realizować kontrakty kolejne. Urzędnik ważny uznał że prace zostały zakończone - kontrakt zrealizowany - pieniądze unijne rozliczone zgodnie z tymże kontraktem..... Niech tak myślą...
  14. Napowietrzenie złe spowoduje smrody - ale chyba nie będzie miało znaczenia dla odpływu. Najbardziej prawdopodobnym - będzie zbyt mały przekrój odpływu w połączeniu ze zbyt dużym kątem połaczeń w tych miejscach. Ewentualnie przerabiałem kiedyś w piwnicy bloku z wielkiej płyty. Małe przekroje i po drodze zakręty w piwnicy pod katem 90 stopni. Wystarczyło że lokator wrzucił worek foliowy po kurczakach (a wrzucali) - i zaraz była cofka do najbliższego odpływu (czytaj, pod moją wanną) Uzbrojony w klucz leciałem do piwnicy, wykręcałem rewizję i waliło wszystko do piwnicy Napowietrzenie złe spowoduje smrody - ale chyba nie będzie miało znaczenia dla odpływu. Najbardziej prawdopodobnym - będzie zbyt mały przekrój odpływu w połączeniu ze zbyt dużym kątem połaczeń w tych miejscach. Ewentualnie przerabiałem kiedyś w piwnicy bloku z wielkiej płyty. Małe przekroje i po drodze zakręty w piwnicy pod katem 90 stopni. Wystarczyło że lokator wrzucił worek foliowy po kurczakach (a wrzucali) - i zaraz była cofka do najbliższego odpływu (czytaj, pod moją wanną) Uzbrojony w klucz leciałem do piwnicy, wykręcałem rewizję i waliło wszystko do piwnicy
  15. amad@49 - szkoda trzeba było jednak poczytać co zbudował, jak zbudował - i dlaczego w związku z tak wybudowanym od podstaw domem miał problem. Bo nikt z nas nie potrafił tego zrozumieć w sposób powiązany z logiką. Nowoczesne materiały, dziennik budowy bez zarzutu, po drodze wszystkie wymagane odbiory dotyczące "zerowania" i całej reszty........ No ale dobra - niech jest na Twoim, niechcemisie. PS: świadectwo energetyczne przy budowie nowego domu z materiałów posiadających w certyfikatach dołączonych odpowiednią izolacyjność cieplną - uważasz za niezbędne? czy może kolejne wyciąganie kasy od inwestora? najlepsze jest to - że nawet ta pieczątka nie pozwala czasami na zbytnie nią szafowanie - bo za chwilkę może się okazać przy wnikliwej i pozbawionej strachu analizie - że jednak użyto jej w sposób niezgodny.... Wiem co gadam - w tym tygodniu przerobiłem zaraz Ci na priv szybciutko nakreślę - jak zechcesz
  16. Użytkownika forum Tinka zapytaj i Moose - to Ci coś więcej powiedzą. I nie odważyłbym się napisać że to jest oczywista bzdura - kiedy zapoznasz się z ich problemami z odbiorem. Tinek miał odbiór który ciągnął się całe 7 miesięcy tutaj link Tinka żebyś nie musiał zagłębiać się mocno - chyba tutaj można zacząć czytać https://forum.budujemydom.pl/TINEK-Marysie-...300#entry284183
  17. poza tym wydaje mi sie że te "ostro" działające środki potrafią elegancką i gładką od wewnątrz rurę, zniszczyć i stworzyć bardziej chropowata powierzchnię - na której szybciej będzie się osadzały tłuszcz i badziewie rózne.
  18. dlaczego? mój był na budowie z 5 razy przed zalaniem i następnie zasypaniem fundamentu. kolejna wizyta jak stały ściany później jak była gotowa więźba - przed jej pokryciem i na sam koniec, dziennik zakończył Pozostałych pilnował inspektor nadzoru - tego nienawidziła ekipa, kiedy kazał prawie gotowy komin rozebrać. Też uważam - że kierownik budowy niekoniecznie musi być kosztowny i odwiedzać budowę 4 razy w tygodniu
  19. Pan Pikuś na ten trawnik wejść w tych butach z kolcami. Ale wyciąganie nogi która zatopi się w trawniku jak w masełku - to jest to najlepsze i największe wyzwanie:D.
  20. mam takie od kilku lat.... nie chciałbyś tych zakwasów poznać - na drugi dzien po chodzeniu w tych nakładkach.... Ja używam 2 razy w roku. Przy pierwszym koszeniu trawnika na wiosnę - zakładam i tak sobie powolutku za kosiarka maszeruję.... Nogi na drugi dzień nie do użytkowania
  21. coś mi sie taka mała miniaturka otwiera. Mógłbyś powiekszyć?
  22. ja chciałem mieć Konstantego - ale w tamtych latach to chyba za bardzo awangardowe jeszcze było....i mnie sie nie udało przeforsować niestety (czego żałuje do dzisiaj) Dzisiaj Kostek przy Xawierach i Ryanach brzmi nudnie i pospolicie
  23. zawsze ze strójki wyprowadza zgadza się - luzak pilnuje lepiej podwórka niż owczarek alzacki a nawet niemiecki mu nie dorówna
×
×
  • Utwórz nowe...