Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 906
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    142

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. bobiczek

    Co z tym kretami?

    Przepisy dotyczące ochrony prawnej kretów są surowe. Za zabicie zwierzęcia grożą dwa lata ograniczenia lub pozbawienia wolności. W przypadku gdyby odbyło się to ze szczególnym okrucieństwem, a za taki teoretycznie sąd może uznać trucie przy pomocy chemicznych preparatów, kara może sięgnąć trzech lat więzienia. Dodatkowo zabójca kreta może zostać zobowiązany do zapłacenia nawiązki w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł. Całość tutaj http://finanse.wp.pl/kat,1036071,title,Spr...,wiadomosc.html
  2. spójrz mi prosto w oczy a jak ja patrzę na tych owłosionych, ze złotą Visa kartą w portfelu.......jak mnie szlag wtedy trafia dopiero......
  3. łapię się chociaż wiem że będę ciągnął ogony........ Między przedostatnim - a przedprzedostatnim miejscem no strasznie jeansy firmowe wisiały jak worek.....
  4. a które niegrzeczne - to za karę po kucyku muszą posprzątać i potem mu ogon wyczesać
  5. ale że co...... że mam mieć też 60 na blacie????? keeeee..............................................
  6. pogoda na razie taka - że i grilla trzeba inaczej przygotować chyba
  7. uderz w stół - a nożyczki zabrzęczą czy jakoś tak....
  8. potraktował mnie jak szmatę. A że ja - z racji wieku i doświadczeń w spotkaniach urzędniczych - nie za bardzo się z tym zgadzam - poszukam chyba alternatywy. Skutecznej.
  9. wiesz Retro co się najbardziej odezwało? w tej prywatnej rozmowie? mój mail.... Witam. W związku z wydanym warunkowo pozwoleniem na użytkowanie autostrady A1 Piekary Śl - Maciejów decyzją 59/12 z dnia 1 czerwca 2012r, oraz decyzją nr 19/2013 z 14 lutego 2013r. poprzedzoną sporządzonym protokołem 21 stycznia 2012r, potwierdzającym w swojej treści, pozytywne dla wykonawcy w/w odcinka wydanie wspomnianej decyzji stwierdzającej wykonanie wszystkich robót budowlanych wymienionych w decyzji 59/12 z 1 czerwca 2012, informuję Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o nieprawidłowościach w związku z wydaną decyzją. Istniejąca droga dojazdowa u zbiegu ulic Paderewskiego i Rokitnickiej przylegająca bezpośrednio do obiektu WA-442 w km 498+539.20 - nad drogą powiatową (ul. Rokitnicka)- nie została do dnia dzisiejszego odtworzona i doprowadzona do stanu poprzedzającego rozpoczęcie inwestycji. Zastrzeżenia budzi również odcinek pomiędzy WA- 443 w km 498+905.41,nad drogą powiatową (ul. Przyjemna) do WA+442 w km 498 - w kwestii zazielenienia terenu zgodnie z przygotowaną do tego celu dokumentacją, oraz potwierdzenie skutecznego zrealizowania przepustu dla zwierząt oraz prawidłowa regulacja cieku wodnego, w kontekście zlikwidowanego w związku z budową - Potoku Rokitnickiego. Niniejszym pismem oczekuję odpowiedzi, czy zawarte w treści zastrzeżenia odnośnie wydanej decyzji nr 19/2013 z 14 lutego 2013r, będą wzięte pod uwagę przez ŚWINB-ud w Katowicach przy jego rozpatrywaniu, ewentualnie zostały przez organ skierowane do wykonawcy jako zastrzeżenia, w treści protokołu z 21 stycznia 2012 Z poważaniem ani to nie było obraźliwe ani decyzyjne...... takie po prostu - zapytanie zwykłe...
  10. poczytałem w wolnej chwili - w tablicy wywieszonej na korytarzu - grupy i minimalne wynagrodzenia Za wykonywaną pracę. VIII grup tam było W VIII grupie - minimum - 10.270zł Bez premii i bez dodatków stażowych pewnie...... I tak pomyślałem - że w tej VIII - najwyższej grupie - nie kto inny - ale najważniejszy - WINB pewno jest. I w momencie jak mnie z pokoiku wypraszał - pomyślałem o moich wpłacanych co miesiąc podatkach VAT, o moich podatkach wnoszonych od pracowników z racji wynagrodzeń, moich dochodów.....i się zacząłem zastanawiać głęboko... Skąd - u niego to parcie. Żeby mnie wypraszać w trakcie rozmowy
  11. zabolało nie wiem dlaczego - zwykłe, normalne....w/g mnie
  12. Różne w toku problemów związanych z budowaną autostradą miewałem od 12 lat spotkania. Z Ministrem Polaczkiem. Z Wojewodami byłymi i obecnymi. Z dyrektorami GDDKiA/ w katowickim oddziale - byłymi i obecnymi. Z Dyrektorami Infrastruktury przy Urzędzie Wojewódzkim - byłymi i obecnymi. Z Prezydentami mojego miasta - byłymi i obecnymi. ale takiego spotkania z urzędnikiem reprezentującym Skarb Państwa - jakiego nieprzyjemność miałem spotkać w tym tygodniu w śląskim Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego - to jeszcze nie spotkałem w kontekście minionych lat i problemów związanych z budowaną autostradą. Zadufanie w siebie w związku z piastowaną funkcją i arogancja jaką mi okazano podczas bezpośredniej rozmowy w związku z możliwością osobistego spotkania - przekonała mnie - że jakakolwiek próba porozumienia się z urzędnikiem, dla którego jesteś chociażby małym problemem z racji wykonywanych obowiązków - nie ma najmniejszego sensu. Zostałem wyproszony z pięknego gabinetu, uznany za persona non grata, dobrze że sobie nagrałem treść spotkania, żeby nie mieć w przyszłości prokuratorskich zarzutów o zniesławienie urzędnika państwowego. Ka - ta - stro - fa!
  13. pewnie sprawdzą częściej. Tyle tylko - że skąd pewność że to właśnie w momencie kontroli nie pomyliłem śmiecia - a wcześniej wszystko było prawidłowo.... Niedopracowane te pomysły strasznie
  14. mnie powiedzieli że będą wyrywkowo co jakiś czas sprawdzać czy faktycznie segregacja odbywa się prawidłowo (nie mam zielonego pojęcia kto to będzie sprawdzał) W przypadku stwierdzenia nieprawidłowego segregowania - naliczą wstecz opłaty jak za "niesegregowane"
  15. na kompostownik. Ja w deklaracji musiałem zaznaczyć w rubryce odpowiedniej że takowy posiadam
  16. ja pierdziule......... trzeba.................
  17. ja tu jestem! z racji drukowania mądrych treści na dzisiaj już dla Pana Inspektora... Ale spierniczam - bo nie wiem jak mu je mądrze niewyspany przekażę zaraz. Dawno nie było okazji się tu wpisać - to się wpisuję Spierniczam złapać snu potrzebnego do reaktywacji i regeneracji.
  18. nie podniecaj się Ci pod pośredniakiem 2009 z wpisu - a ci 2013 - różnią się....
  19. ej! To trzeba później wziąć do ręki? Czy nie?
  20. jak do mnie zadzwoni kiedy będzie wyłaził to nie ma sprawy. Też go wtedy wyniosę w wiaderku. Na razie (dla niego) zanosi się że wyniosę go nogami do przodu....
  21. ja kosztownie troszkę ale sie pozbyłem. Wąż ogrodowy - i lałem w otwory wodę dłuuuuuuuuuuuuggggooooooooooooooooooooooo Zalałem i pewnie zawaliłem korytarze na amen.I poszły................... Myślę że zaraz kreta też - pora utopić. Przykro mi. Ale mojej pracy i mojemu trawnikowi - jeszcze bardziej jest przykro na razie
  22. Fajny Ja mam podobnego u siebie Nazywa się kret - dewastator Jak go kiedyś spotkam osobiście, chyba będzie żałował że jest moim zwierzakiem.........
  23. ja wysłałem zwykłym listem wypowiedzenie. Później tylko zadzwoniłem potwierdzić czy dotarło skutecznie. Dotarło. Bardziej natomiast dziwi mnie - oddawanie obowiązkowe starych, zawieranych kiedyś umów wraz z nowymi obowiazkowymi wnioskami. Na moje stwierdzenie że 7 lat temu było nas 5-cioro a dzisiaj zostało troje i że ta stara umowa nie jest w żaden sposób ani wiarygodna ani wierzytelna - pani wzruszyła ramionami i stwierdziła że to będzie słuzyło tylko porównaniom. Porównaniom czego do kogo i czemu - nie mam zielonego pojęcia...
×
×
  • Utwórz nowe...