Jest nawet zalecane.
O matko i córko! Czyli dla (wątpliwej!!!) oszczędności 10 lub 20 zł jesteś gotów spieprzyć se instalację. Cóż, Twój wybór, ale lepiej rad nie udzielaj. Wykonywania instalacji jednak należy uczyć się w szkole, a nie od Ciebie. Tak samo, jak szukania przewodów 5x8 mm2.
Rewelacji ciąg dalszy. Stosowanie rury Arota w ziemi jest całkowicie zbedne i tylko utrudnia własciwe warunki pracy (chłodzenia) kabla. Tyle, że nalezy kupić odpowiedni kabel np. typu YAKY lub do bramy YKY. A tacy "fachofcy" notorycznie ładują w ziemię YDY i twierdzą, że dziadek tak robił to i im wystarczy.
Cały czas piszę, że to kwestia gustu. Co jeszcze można dodac?
Takie zasady w instalacjach obowiązywały kiedyś. Obecnie, przy prawidłowo wykonanej instalacji i obowiązku stosowania gniazd ze stykiem ochronnym, nie ma takiego niebezpieczeństwa. A zestawów gniazd nie zasila się z różnych faz, to oczywiste.
Nie mozna. Obowiązują Warunki Techniczne dla budynków i ich usytuowania, które można znaleźć chociazby tu: Warunki Techniczne
Nie rozumiem: to takie cięcie i potem ponowne łączenie przewodów? Zbędne i wprowadzające dodatkowe miejsca "wrażliwe", w których może kiedyś dochodzić do awarii.
Obwody "wrażliwe" czyli "życiowo niezbedne" dla domu, wydziela się po prostu już na poczatku zasilania, po to własnie, aby ich nie dotyczyło "zwykłe" wyłączanie w razie jakiegoś zakłócenia lub awarii reszty instalacji. Chodzi o "separację" na etapie rozdzielnicy, a nie prowadzenia przewodów. Bo prowadzić przewody różnych obwodów można wszystkie razem. To już nie ma znaczenia.
Tia... i po jaki ch.. ja chodziłem 5 lat do szkoły i 5 lat na studia? Przecież wystarczyłaby 1 książka... (z błędami zresztą)
1. Wypadałoby najpierw zrobić projekt. 2. Generalne i obowiązujące zasady można znaleźć w WT.
A co to znaczy?
Nawet wiecej niż w książce.
TOTALNA BZDURA!!! I tradycyjny sposób myślenia niedouczonych profanów, dla których liczą się kafelki na wierzchu, a pod tynk wolą położyć słomę, a nie przewody. Bo słomy widać nie będzie, tynk ją przykryje.