Niestety, nie. Niby nie jest tego dużo, ale dochodzi do sześciu przypadków na milion. Przypadków porazenia prądem elektrycznym, z czego około połowa przypada na pralki w łazience. Bo w zasadzie tylko w łazience chodzimy mokrzy, bosi i nadzy. Nawet w kuchni pralka nie jest aż tak niebezpieczna. A ok. 80 - 90% instalacji elektrycznych w Polsce nie jest właściwie zabezpieczonych.