retrofood

To popraw się!

Nie ma się co wstydzić. To już tak z wieloma rzeczami bywa, ze ludzie wymyślają im całkiem inne przeznaczenie niż przewidywał producent... albo nawet Ustawodawca. Np. do czego służy krzesło?

To już rzut beretem do mię. Ale mię już żona wróci. I bendem zajmnięty.

Trudno odpowiedzieć komuś, kto nie wie o co pytać. Ale spróbuję. otóż wszystkie odprowadzenia od uziomu mają być połączone pod ziemią (albo w fundamencie), ale nie blisko siebie. Odejście do głównej szyny uziemiającej (GSU) instalacji (a nie "zera"!!!) powinno być co najmniej kilka metrów od połączenia z przewodem odgromowym. PS. Jesli "walnie" rasowy, to i tak Ci nabruździ, niezależnie jak połączysz i czy w ogóle połaczysz. To chroni (częściowo) tylko w przypadku, jesli piorun uderzy gdzieś dalej. Jeśli w chałupę, to se tylko odłamki pozbierasz.

My też pozdrawiamy!!! 3majcie się!!!

A ta guma... to do czego była...???

Kurna, nie pisz tak! Jaki z Ciebie "osobnik"??? Kwiatuszkiem jesteś! A kuchenkę indukcyjną kupuj jak najbardziej.

jeszcze parę miesięcy temu mój kuzyn zarządzał tą firmą... http://www.armes.com.pl/ Ale wybył.

Nie. Zostali by na Karaibach. Po co mieliby wracać...

To z innej beczki Rozdzielnica budowlana wystawiona na allegro Jak pięknie tańczą te przewody!

Wydają się bardzo strome. Czy to tylko takie wrażenie?

na Krupówkach. Ty się nie wygłupiaj, tylko dopisuj do listy

Ci co kochają długopis - górala, któremu po naciśnięciu guziczka wyskakuje kutasik, będą zachwyceni.

A jednak to powinno być montowane (wykonywane) na suficie. Byłoby znacznie mniej problemów. a obciążenie haków? Przecież są wieszaki o regulowanej długości. Tylko teraz musi się ręka zmieścić, żeby ścisnąć sprężynę.

Bo jus nie te ocy...

To tylko kwestia przyzwyczajenia. Ale za to pozwala partaczy widzieć na pierwszy rzut oka.

To po co pytasz? Zapytaj męża i nie zawracaj nam głowy. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała się przekonać.

Bo ją tworzyli ludzie tak, jak Ty piszesz. Dla Ciebie ą, ę, ś, ć... nie istnieją. A dla nich Ty nie istniejesz. Ot i powstała równowaga w przyrodzie.

Jakie popękane kominy ? Komin stawia się na fundamencie i nie ma mowy o żadnym pękaniu!!! Bo być nie może! PS. Na szpary najlepszy jest mech...

Widzisz... wszyscy starają się tak, jak Ty piszesz... I czemu tylko INNYM się dziwisz? A Ty to oczywiście jesteś aniołkiem bezgrzesznym... Jakie to typowe. Jak wspomniany projekt.

z kosztorysami, czy bez?

To nie całkiem tak. 1. Większość oprzewodowania kładę w posadzce. Dlatego nie ma problemu z wierceniem ścian. 2. Wiadomo, że nad (albo pod) np. wyłącznikiem czy kinkietem musi iść przewód. Dlatego w tej linii nie wolno nic naruszać. I to samo dotyczy pasa ok. 30 cm od sufitu w doł. Bo to jest strefa układania przewodów i one mogą tam być, chociaż nie muszą. 3. Reszta ściany do dyspozycji. 4. Dodatkowo na etapie przed tynkami fotografuje się wszystkie ściany i zapisuje fotki na płycie. Można sobie w dowolnej chwili popatrzeć.