Dobrze jest jak piekarz piecze chleb, a szewc szyje buty. Ty studiujesz architekturę i pokój z Tobą. Życzę sukcesów. Ale proszę, nie wciskaj staremu elektrykowi kitu, którego naczytałaś się w czasopismach typu COSMOPOLITAN. Zajmij się swoim fachem i na moją działkę nie wchodź. Zajmuję się tym od lat. Te pochwalne peany na cześć LED-ów, to ja wszystkie znam. Wcześniej było setki tysięcy takich i podobnych na cześć żarówek energooszczędnych. Teraz jakoś przycichło, gdy okazało się, że ich efekt nawet nie zbliża się do reklamowanego, pomimo poniesienia sporych kosztow. Tak na marginesie, dobra "żarówka" Led-owa kosztuje ok. 200 PLN. PS. LED-y dają światło skupione i sporo zabiegów potrzeba, aby je rozproszyć.