retrofood

A nie lepiej na przykład tak?:

Może nawet nie klasy (chociaż pośrednio - tak), tylko możliwości regulacji czułości i ustawienia progu zadziałania. Tak dla laików: jeśli są dwa pokrętła, to się nie da ustawić, ale jak trzy, to już można.

Jasne, nieziemski. Tych starych szybko przenoszą do nieba. Jak się ma dwadzieścia parę lat, to kazdemu się wydaje, że bedzie żył wiecznie. Jesli osiągniesz pięćdziesiąt, to nieziemskich klimatów bedziesz szukać w zupełnie innym miejscu. Więc zrób sobie taki klimat dla siebie, a nie dla mamy. Ot, cała różnica z tymi klimatami.

Oczywiście, że tak. Ale z tą praktycznością czasami bywa jak z instalacją inteligentną. Przerost szpanu nad potrzebami. Powiadam "czasami", bo wrogiem czujników nie jestem. Szwagra brat zamontował sobie automatykę rolet i przez dwa lata cieszył się jak dziecko, zachwalając praktyczność rozwiązania. Aż coś pomyliło się automatyce i zamkneła rolety, kiedy całą rodziną siedzieli w ogrodzie przy grillu. Kluczy od domu nikt oczywiście nie miał. Ani dokumentów i kluczyków od samochodów, żeby pojechać do rodziny. Nawet komórki zostawili wewnątrz. Przyszło im dyzurować do rana pod gołym niebem az rankiem system podniesie rolety i wpuści ich do chaty. Dobrze, ze było to z soboty na niedzielę, to wyspali się w dzień.

I znowu balkony!

Gniazdek nigdy za dużo. A czujniki ruchu... Jak lubisz, to proszę bardzo. Nie zapomnij tylko te obwody wyposażyć w zwykły łącznik, aby była mozliwość załączenia oświetlenia na stałe. Często to się przydaje.

Nie rób tego! Raczej pomyśl o kabinie prysznicowej. Żadna wanna dla osób w wieku dojrzałym nie jest dobra.

Napisz, że chodzi o Antarktydę. Chętnych będzie wielu. Bo jak na razie, to nawet nie napisałeś w którym kraju Unii Europejskiej ta działka leży.

Ja się z tym całkowicie zgadzam, pod warunkiem, że "specjalista" będzie oznaczało dokładnie to, o czym każdy z nas pomyślał słysząc to słowo.

Coś dla Oś-ki http://www.youtube.com/watch?v=pFZf03kocqI

Witej, celindreczny!

WYKAZ Ile kalorii stracisz podczas wykonywania następujących czynności: 1. Rozbierając partnerkę a) z jej przyzwoleniem 12 kal b) bez jej zgody 187 kal 2. Zdejmując partnerce stanik a) obydwiema rekami 8 kal b) jedna ręką 12 kal c) jedna ręką, jednocześnie dostając w pysk od partnerki 37 kal d) ustami 85 kal 3. Nakładając prezerwatywę a) na członka w czasie erekcji 6 kal b) bez erekcji 315 kal 4. W czasie gry wstępnej a) próbując odnaleźć łechtaczkę 8 kal b) próbując odnaleźć punkt G 92 kal c) bez gry wstępnej 0 kal 5. W czasie stosunku właściwego a) podnosząc partnerkę 12 kal b) robiąc to na podłodze 8 kal 6. Kaloryczna wartość poszczególnych pozycji a) misjonarska 12 kal b) 69 leżąc 8 kal c) 69 stojąc 112 kal d) na taczkę 216 kal e) na gondoliera 912 kal 7. Przeżywając orgazm a) prawdziwy 112 kal b) udawany 315 kal 8. Tuz po orgazmie a) pozostajac w lózku 18 kal b) wyskakujac z lózka 36 kal c) próbujac wyjasnic, dlaczego partnerka tak szybko wyskoczyla z lózka 816 kal 9. Osiągając drugą erekcje a) w wieku 16 - 19 - 12 kal b) 20 - 29 lat 36 kal c) 30 - 39 lat 108 kal d) 40 - 49 lat 324 kal e) 50 - 59 lat 972 kal f) po szescdziesiatce 2916 kal 10. Ubierajac sie po wszystkim a) bez pospiechu 32 kal b) szybko 98 kal c) gdy mąż partnerki otwiera drzwi do sypialni 1218 kal

Po tamtych drogach przejechałem sporo tysięcy kilometrów. Potwierdzam.

Na drugi raz zastanów się, gdy narzekasz na polskie drogi. http://www.youtube.com/watch?v=YsyGddGgDSU

A co to jest bydowa?

Tutaj macie wszystko: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewforum...p;tylko_dzial=1

Oj jest, jest... chociaż widać tu wielką chęć i dobre zamiary. Brakuje tylko wiedzy i doświadczenia. Niestety, swoje roboty zakończyłem dzisiaj na tyle późno, że nie mam juz siły... Cierpliwości. Wypunktuję każdą fotkę. A także brak fotki (fotek) tego, co jest bardzo ważne.

Podziękowania!

Stańczyk wymięka... czasy takie, panie, czasy!

Jasne. W lecie robiłem mieszkanie. 48 m kwadratowych. Moja cena - 2200 PLN netto. Przyjęta z lekkim zdziwieniem, że niedrogo. Ale instalacja jest cycuś, z wszelkimi papierami. Jak chcecie taką za tysiąc złotych, to tylko wasza wina. Możesz robić nawet za darmo. To twoja sprawa. jednak nie widzę na fotografiach kilku najistotniejszych rzeczy. Być może przegapiłem, jutro sprawdzę to dokładniej i napiszę. Ale mam wrażenie, że o współczesnych instalacjach, to za dużo nie wiesz. PS. Liczeniem od punktu zajmują się już tylko ci, którzy zatrzymali się na tamtym etapie.

Jasne. Przecież i tak kiedyś będą stać na panelach. Tylko ich nie porysuj. podłóż coś.

Ech, przecież na elektryce znają się wszyscy, toż to tylko 2 druty... Tylko nie wiem, po co ja uczyłem się tego przez 10 lat...

Poczytaj se sam, bo mam mało czasu: http://www.fachowyelektryk.pl/index.php/po...m-poddaszu.html

Jakbyś pisał po polsku, to znalazłbyś więcej zrozumienia.

Kurna, chyba wtedy nie było pełni księżyca, bo wyglądałaś na w miarę normalną...