Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 984
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    455

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Ale to jeszcze nie jest spełnienie?
  2. Tam znajdziesz tylko swoje własne i równie mądrych. Zapamiętaj, że kilowatogodzina jest jednostką energii a nie mocy.
  3. Nie chodzi o koszt zrobienia, tylko o koszty projektu. Dodatkowego do projektu budowlanego. A całość? Zależnie od regionu, jakieś około 5 000 PLN. Plus koszty własne dojazdów, przejazdów, czasu na papierkologię... Oczywiście zakładam, że strona prawna, czyli własności, jest bezsporna, czyli nikt nie bedzie protestował.
  4. Zakazana. Ale może dlatego lepiej smakuje...
  5. Elektryka też musi Cię zainteresować, bo klatka będzie wymagała oświetlenia. Czyli tak jak wyżej, procedura uzyskania pozwolenia na budowę, akt własności, mapki, wyrys, wypis, projektant... etc.
  6. Są odpowiednie punkty odbioru takich śmieci.
  7. Mój kolega powiedział kiedyś, po wybudowaniu domu, że "teraz już wie czego nie zrobił i co zrobił źle. Dlatego następny dom będzie pozbawiony tych wad". Niestety, nie zdążył go ani sprzedać, ani wybudować drugiego...
  8. Po sąsiedzku będą bary bez tego... Szwedzi próbowali zrobić takie ograniczenia w autach. Nie wyszło...
  9. Ja zamawiałem zwyczajną, ale powiedzmy, rzadko spotykaną wymiarowo, a aders znalazłem na allegro. Jak odszukam, to napiszę. Chodziło mi o to, że oni wiedzą jak wysłać, mają to opanowane, bo ile krzywych kabin lub nietypowych można sprzedać koło siebie? Dlatego wysyłka nie jest droga, to nie więcej niż 4 - 6 % wartości.
  10. Po co Ci blisko? Mnie kabinę dostarczyli z Białegostoku. Za 50 PLN, cena chyba do przyjęcia?
  11. Zmywarka - Anna robot kuchenny - Robert odkurzacz - ja lodówka - parapet pralka - Agata piekarnik - Józek Ukleja z Wólki. okap - szwagier
  12. Tam powinno być "pili" a nie "piją". Panta rei...
  13. Ja taki byłem i tak mi zostało, Niczym gitarzyście: gdzie stanie - tam gra!
  14. Gdzie, u Ciebie czy u sąsiada?
  15. Niekoniecznie! Mało tego, żeby zostać ubezpieczonym (gdziekolwiek), trzeba mieć do tego tytuł prawny, tak z ulicy nie da rady. No, chyba, że się wniesie pelna składkę, to nie ma problema.
  16. Pokręć się po terenie, zobacz w obiektach publicznych jak wyglądają takie zakątki, adaptuj je do konkretnych potrzeb (czyli pogadaj z zainteresowaną osobą i... zabieraj się do pracy!
  17. Moja żona jest włascicielem gospodarstwa, ja w dodatku brałem rolnicze dopłaty unijne, a w życiu żadne z nas nie płaciło składek, ani nie płaci. Kiedyś to nawet chciałem zapłacić, ale mnie wygonili...
  18. Wielki Brat czuwa! Adresy fot tylko dla uczestników.
  19. Dlaczego półkę? Świetnie nadają się np. na kojec dla kurcząt!
  20. Nie. To kwestia bezpieczeństwa. U nich nigdy nie było budownictwa typu gomułkowskiego, gdzie mieszkania nie miały kuchni tylko tzw. "aneks kuchenny", więc nigdy nie zrobili głupoty, żeby narażać życie domowników i wprowadzać do łazienki zagrożenie porażeniem prądem elektrycznym.
  21. Dla mnie też. Tak samo jak i pralka w łazience. I nie sądź, że tylko Ty jesteś normalna, a reszta to pomyleńcy.
  22. Część załogi Pirat & Company. To z ładowni zatopionego statku...
  23. Mówisz, że płyn do naczyń też trzymasz w łazience? Nie jadasz również bułek ze sklepu, który sprzedaje proszki??? Litości! Nie gadaj! Nawet w marketach sąsiadują te stoiska ze sobą... A poza tym, skoro to lokum w którym nie ma miejsca na pralnię, to i o bieganiu nie ma mowy, bo wszystko jest pod ręką. I tylko kilka kroków je dzieli...
×
×
  • Utwórz nowe...