Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 268
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Bo wiesz , Piotr .... co człowiek to historia . Każdy ma inne powody , inne motywacje , inne oczekiwania i inne progi samoakceptacji. Dlatego każdy jest inny .... Najważniejsze to akceptować siebie na tyle , na ile jest to możliwe , zrozumieć , że te wszystkie "zrobione' w tv niunie , to tylko mrzonka - że normalnie ludzie tak nie wyglądają , a jeśli wyglądają to są to raczej wyjątki ... że każdy człowiek jest inny , ma inna budowę , inne zalety i wady - nie ma ludzi idealnych ....
  2. Piotr .... ta baba nie tyła skuli eksperymentów i uprawiania sportu ( o matko, co za absurd- ruch przecież dobrze wpływa na zdrowie) , tylko tyła z powodu problemów emocjonalnych które objawiły się zaburzeniami odżywiania ... ona zażerała emocje .... to zbyt złożony problem, żeby szufladkować stwierdzeniem " eksperymenty i diety ja doprowadziły" ... ona powinna skorzystać z terapii dla osób z zaburzeniami jedzenia , doprowadzić do ładu psychikę a potem brać się za somatykę... nie da sie inaczej ..... ona wcześniej czy później znowu będzie miała nawrót - bo to co sie u niej dzieje ma podłoże w psychice i dopóki z tym nie dojdzie do ładu - nigdy nie ustabilizuje wagi...
  3. no bryka, bryka ... dla samego brykania ... jak niżej .... czyli - lepiej szukaj dalej ....
  4. no i to jest najważniejsze .... mojemu sąsiadowi też uznali - szybko pokrycie wymienili na koszt bynajmniej nie sąsiada , za wywóz też zapłacili - krótko i na temat .... nie ma co roztrząsać ....
  5. W pracy zalogowałam się bez problemu - czyli mojemu prywatnemu laptokowi nie podoba się najwyraźniej stronka Bedzie dobrze ...
  6. ja tam swoje już wkleiłam .... za strzałem od razu jak udało mi się zalogować z linka który przyszedł na maila ... a potem się wylogowałam .... i przed chwilą chciałam się znowu zalogować - a tu ni hu hu ... może po prostu przesył internetu radiowego w dniu dzisiejszym nie wystarcza nawet na tyle? też możliwe biorąc pod uwagę że na co dzień śmiga z prędkością ponaddźwiękową - znaczy że na dźwięk już przesyłu nie starcza jutro spróbuję z pracy , może będzie lepiej ...
  7. wpisuję , potem hasło , potem "loguj" ... i mi się pokazuje biała strona i tak wisi ...
  8. to Ty mnie zrozumiałeś : chciałam Ci uzmysłowić, że nie ocenia się ludzi ani ich umiejętności po jednej wypowiedzi w necie ponadto - usługa serwisowania dachu jest być może niezbyt popularna , ale według Ciebie przede wszystkim bzdurna ... a ja Ci powiem , że gdybyś poświęcił rocznie kilkadziesiąt złotych i kazał wleźć na ten dach serwisantowi - uniknąłbyś tych kłopotów które masz teraz , pogwarancyjnych kłopotów - bo wada zostałaby zauważona jeszcze w czasie gwarancji .... więc jak widzisz : nic nie jest tylko czarne albo tylko białe .... serwisuje się solary , serwisuje się kotły, serwisuje się okna (choćby regulacja po zimie) .... więc dlaczego nie miałoby się serwisować dachu choćby chroniąc się przed takim jak Twój przypadek? co w tym dziwnego biorąc pod uwagę, że to inwestycja droższa niż wcześniej przeze mnie wymienione choćby solary ...? nie każdy musi , nie każdy może mieć chęć - ale być może warto ?- takie mam spostrzeżenie czytając ten wątek...
  9. już przyszło, zrobiłam co było do zrobienia , wkleiłam foty z pamiętnych chwil ... i pytanko: też macie problem z zalogowaniem ? albo mnie dalekoposunięta skleroza dopadła i zapomniałam nicka , albo trza coś innego niż nick wpisać przed hasłem przy logowaniu...
  10. sam chciałeś ... zrobię Ci konkurencję i wkleję swojego , którego bez stresu i pośpiechu malowałam , więc wyszedł w miarę ludzko ... Twojemu muszę domalować jeszcze kilka gałązek bo jest za "łysy" a w ogóle to ile się czeka na link aktywacyjny? bo zarejestrowałam się 5 minut temu i do nadal echo na mailu ...
  11. tego co mi nie wyszedł? po cóż? ale jeśli masz taki kaprys , to sobie wstawiaj .... zgodę oficjalnie wyrażam
  12. o kurcze ... a ja nie mam żadnej fajnej fotki , a tych kompromitujących za chiny nie wkleję ... to chyba nie wystartuję w końkursie
  13. masz rację, elutek - już poprawiłam .... i jeszcze raz głośno i wyraźnie przypomnę wszystkim którzy się zagapili i nie zapisali a bardzo chcieliby ... OSTATECZNY TERMIN ZAMKNIĘCIA LISTY TO 30 MAJ ZAPRASZAM!!!
  14. taaaak .... no cóż .... zdarza mi się podnosić głos na moich klientów i kontrahentów choć bezwzględnie wedle wszelkich prawideł- nie powinnam , ale jestem dobrym fachowcem w tym co robię jeśli chodzi o techniczną stronę mojej pracy.... a mój podniesiony głos często pozwala uruchomić ludziom zwoje odpowiedzialne za logiczne myślenie ... hm.... to jestem profesjonalistką, czy nie jestem według Ciebie? a zresztą - nie Tobie oceniać .... przecież nie znasz mnie osobiście , ani nie prowadziłeś audytu w moim miejscu pracy ... to jak to jest ? uważasz , że poznałeś sposób pracy Pana Andrzeja Wilhelmiego na tyle, żeby Go oceniać ?
  15. no ja Cie prosze .... nie bluźnij, chopie- ciałka aż nadto na nich jeszcze mam kto? gdzie? nazwiska! adresy! agitować będziem!!! no pewnie , żadna filozofia no więc ten tego .... ekhm .... właśnie , tak chyba to wygląda.... ale to tylko dlatego, że Redakcja rozdaje najfajniejsze prezenty pod słońcem nieeee no , bez jaj ....
  16. znam osobę która miała sytuację jak Ty , ale z dachówką z Tondachu - ale nie minęło 5 lat od położenia , tylko zgłosił od razu jak zauważył.... czyli po chyba drugiej albo trzeciej zimie .... widać było uszczerbki na dachówkach gołym okiem ze znacznej odległości ... u Ciebie też musiało się coś wcześniej dziać niż przed ósmym rokiem .... tylko nie zauważyłeś.... jak to możliwe? rozumiem, że wolałeś kfiotki wąchać niż przyglądać się swojej własności? jesteś w błędzie - Andrzej pracuje w dachach od bardzo dawna ... więc zanim napiszesz coś równie głupiego lub kogoś obrazisz następnym razem , radzę zasięgnąć języka żeby nie robić z siebie wała .... i tyle ...
  17. przez ostatni tydzień słowo "dieta" było mi obce .... zważę się chyba najwcześniej za tydzień, na razie się boję
  18. Jak pięknie nam się lista obecności wydłużyła Jeszcze kilka dni mamy - w poniedziałek zamykamy listę - czy może ktoś jeszcze chętny?
  19. pięknie u Ciebie i przytulnie .... nie ma jak na swoim, co?
  20. Od kilku dni na dukanie jestem na trybie 1/1 (p+p/w) po to, żeby od jutra kiedy wyjadę wskoczyć w 5-7 dniowy tryb protein z warzywami (zależy ile tam będę). Będzie mi łatwiej odżywiać się warzywami , bo pojęcia nie mam czy coś z protein typu serki wiejskie light tam dostanę gdzie jadę. Trzymajcie za mnie kciuki, cobym nie wymiękła .... i wróciła jeśli nie lżejsza to chociaż z tą samą wagą. Niestety u mnie 5-dniowy odpust wiąże się z 2 kilosami więcej od strzału ... taki mam organizm, że wsjo przyswaja jak leci i niezwykle łatwo Trza się pilnować ... dużo łazić, dużo czasu na świeżym powietrzu .... może się uda ....
  21. nie z tą myślą wrzucałam, Eluś ... raczej sobie na przestrogę
  22. i na tym skończmy - niżej już nie schodzimy osz, muszę na zlocie uważać ....
×
×
  • Utwórz nowe...