Deser wyszedł pycha - tylko dałam za dużo żelatyny i nieco twardawy wyszedł, ale w smaku ok . Do ciemnej masy dałam 3 kropele aromatu rumowego , a słodzik miałam w tabletkach (rozgniotłam) , dałam w sumie 20 tabletek na całość - ale ja lubię bardzo słodkie . No i mam dwie niezależne opinie w sprawie ćwiczeń : jedna z forum dukanowskiego, druga od kolegi wuefisty - dobrze wykonuje ćwiczenia , powinnam tylko na koniec dodać jeszcze 20 minut rowerka , orbitreka albo bieżni ... mam się tez nie martwic o rozrost tkanki mięśniowej - jeśli ćwiczę bez obciążeń nic sie nie stanie ... mam dalej robić swoje ... Zastój na wadze spowodowany jest tym, że organizm zajarzył że coś kombinuje , może być tez tak dlatego, że mięśnie są cięższe od tłuszczyku ... i dlatego tracę na obwodach a na wadze tyle samo .... czyli systematycznie i wytrwale nadal robić swoje ... w poniedziałek, wtorek i środe miałam siłkę .... wczoraj chwila na oddech i dziś znowu idę ... dziś kończę trzeci dzień protein i warzyw ... jutro same proteinki na 3 dni ... trzeba coś na weekend upichcić ...