Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 001
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    159

Wszystko napisane przez daggulka

  1. z perspektywy czasu - a i owszem życzę powodzenia - jeśli się czegoś bardzo chce , to się uda
  2. Przystojniak Wam rośnie ...
  3. Gratuluję, Jacuś ...
  4. bardzo się cieszę
  5. kuuuurcze, Maciuś ..... szkoda ... czyli też wypisać ... ale Ty , Aga jedziesz?
  6. i cóż tu taka cisza, co?
  7. 60 na blacie ...
  8. można dojechać/przyjechać w sobotę .... nie widzę przeciwwskazań .... no, może jedno - w piątek jest rewelacyjna zabawa - szkoda by było
  9. Zawsze wszyscy są mile widziani .... czy ktoś jest na forum 1 dzień czy rok - ze swojej strony mogę zapewnić, że nie będziesz żałowała jeśli przyjedziesz - będzie wielu fajnych ludzi . Czekam w takim razie na info, jak będziesz już pewna czy jedziesz.
  10. Został miesiąc , kochani . Proszę się zapisywać jeśli ktoś jeszcze się waha - dwa tygodnie przed zlotem muszę podać orientacyjną ilość osób. Jeśli ktoś nie wie ile ma zapłacić - proszę pytać na priv - przypominam : pobyt osoba dorosła (2 noclegi ze śniadaniami , catering sobotni) - 165zł za dziecko które jest malutkie i śpi w łóżku z rodzicami nic nie płacimy za dziecko , które jest większe i wymaga miejsca do spania płacimy połowę i licząc połówkę wyżywienia , wychodzi że 82,50zł Wpłaty - max. 16-go lutego muszę mieć na koncie , natomiast z określeniem się proszę nie zwlekać i max. 12-go lutego dać znać - chodzi o rozdysponowanie noclegów pod kątem pobytu dzieci .
  11. o, forfiter
  12. i też tak sądzę ... wiem, że lamperie które znamy , pamiętamy z miejsc publicznych typu ośrodki zdrowia nie skłaniają do wyboru takiego właśnie rozwiązania , ale przecież można ją zrobić nie z farby olejnej , tylko uruchomić wyobraźnię i poczarować ... z paneli, farby , tynku mozaikowego , drewna , tapety ... odpowiednio dobrane kolory i może wyjść naprawdę fajnie ...
  13. ja o tym wiem ... mam czipsy , pogodziłam się z tym że coś za coś ... drążę temat , bo szukają tu wyjścia z sytuacji i uważam, że wyjście typu "kamień na dwóch ścianach" to nie jest żadne wyjście
  14. no to jaki w tym sens? pozostałe ściany i tak będą upierniczone...
  15. no proszę Cię ... być może w perspektywie kilkunastu/dziesięciu lat naprzód by się zwróciło ale co innego malować co dwa lata i co dwa lata wygospodarować jakąś kasę na remoncik (tez bo się opatrzyło, bo moda się zmienia, bo wystrój chce zmienić) , a co innego wypierniczyć jednorazowo kupę kasy na kamień w całym domu ... no i - chęć zmian - kamień na lata? ok ... a jeśli się opatrzy? co - pomalujesz? to raz dwa - jeśli kamień na ścianach , to i całe wnętrze powinno być dostosowane jak na powyższym obrazku ... czyli już nie zwykłe panele na podłogach a parkiet na przykład ... i powtarzam - nie każdego na to stać i argument oszczędności na farbach w przyszłości mnie nie przekonuje...
  16. bardzo , bardzo gratuluję .....
  17. jeno sie cieszyć, że zarabia na siebie ... no, chyba że to jeno bezwzględna inwigilacja
  18. mówimy o domach ludzi budujących liczących się z kasą ... nie takich których stać na marmury na ścianach w całym domu
  19. nadal 61,5 ..... buuuuuuu .....
  20. nie da się, nie ma takiej opcji .... dzieciarnia + zwierzyniec to wiecznie upierniczone ściany , a z palców i śladów można wydedukować w okamgnieniu domowe ścieżki komunikacyjne i zbierając odciski znaleźć winnych od razu ... mam to samo - nie patrzę po ścianach zbyt wnikliwie bo by mnie szlag trafił...
  21. A , tak trochę przewrotnie - kiedyś , za czasów naszych babć i mam były inne stereotypy .... chłop mógł chlać i lać , przychodzić do domu jak do hotelu , a obowiązkiem kobiety było trwać choćby nie wiem co .... bo grzech , bo wstyd , bo jak to tak samej .... Teraz - jest tak faktycznie, że jest dużo tych rozwodów i rozstań - bo to przecież nie tylko o małżeństwa chodzi , ale też o wieloletnie związki bez ślubu .... ale według mnie wynika to też z większej świadomości społeczeństwa . Ile rozwodów i rozstań - tyle powodów .... nie ma wzoru , więc nie można genaralizować. Ludzie są tylko ludźmi : podejmują złe decyzje , popełniają błędy .... Błądzić ? ludzka rzecz .... A walka? nie każdy potrafi , chce ..... nie potępiam tych którzy się poddają .... Młodzi ludzie - zależy.... aczkolwiek faktycznie chyba tak jest , ze to młode pokolenie ma jakby nieco inny pogląd na wartości moralne .... a czy gorszy? nie mnie oceniać.... Tylko krowa nie zmienia zdania .... kiedyś miałam inne , potem jeszcze inne .... a teraz , pewnie z racji wieku , doświadczenia i upływającego czasu mam takie, że życie jest zdecydowanie za krótkie żeby się umartwiać i trzeba czerpać z niego radość i szczęście .... jednym radość i szczęście daje stabilizacja , drugim komfort finansowy , innym święty spokój , jeszcze innym nowe doznania, jeszcze innym zmiana swojego życia i rozwój osobisty .... a jeszcze innym rozwód i zaczęcie od nowa z osobą która jest tego warta .... I dlatego każdy powinien postępować wedle siebie .... bo każdy jest inny i pragnie czegoś innego .... Nie mnie oceniać ....
  22. no , kochana ... całkiem sympatyczny egzemplarz z Ciebie
×
×
  • Utwórz nowe...